Skocz do zawartości
Forum

MamaAnia111

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MamaAnia111

  1. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Szelcia duzo sily na ten czas niepewnosci. Iwona trzymam kciuki. Night powodzenia
  2. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Agata kciuki zacisniete. Koza ja tez mam nawal za soba I robilam dokladnie to co pisza dziewczyny. Cieply oklad przed I zimny po karmieniu. Jak masz pelne piersi to musisz odciagnac laktatorem ale wazne tylko do poczucia ulgi. I taki nawal trwa 2-3 dni. Potem bedzie lepiej. Ja znow mam problem ze spaniem malego. Budzi sie co 1,5h I tylko cycek go uspokaja. Jestem mega niewyspana. Niby powinno sie karmic co 3h a ja mam wrazenie ze wojtus wisi caly czas czy noc czy dzien. Macie jakies patenty by dziecko spalo :-(
  3. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Dziewczyny tak mi Was zal. Chodzicie w ciazy od nas wczesniej rozpakowanych o caly miesiac. Masakra. Ale juz niedlugo juz za momencik... U mnie laktacja bez problemu a maly to prawdziwy ssak :-) Trzymam za Was kciuki Night I Monika
  4. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Koza gratulacje! Ale sie dzieje! Jedna za druga
  5. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Kiki najważniejsze ze jestescie szpitalu. Tam jesteście bezpieczne. Trzymaj się! Panda gratulacje!
  6. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Lenka 88 mocno trzymamy kciuki za Ciebie i Dzidziusia.
  7. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Posmaruj swoim mlekiem I zostaw do wyschniecia. I duzo wietrz. My w domu, uczymy sie siebie nawzajem. Na razie wszyscy jestesmy zakochani w malym I go sobie wyrywamy z rak :-) Z karmieniem ok tylko mam tyle mleka ze wykarmilabym z 3. Musze odciagac nadmiar. Gratuluje ko"ejnym mamusiom I trzymam kciuki za reszte
  8. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Sandra badz dzielna! Myslami z Toba... Katia mi sie to stalo w domu zaraz po wyjsciu ze szpitala. Pamietam jak lecialam z poplamionym kocykiem do pediatry. On tylko obejrzal brodawki I powiedzial ze to od tego. Nic nie mowil zeby nie karmic wiec karmilam ze lzami w oczach. Ja bym na Twoim miejscu zamowila do domu doradczynie laktacyjna. Powie Ci co I jak
  9. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Asienka gratulacje! Kolejna szczesliwie rozpakowana!
  10. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Katia to od brodawek na bank. Z moja corka mialam to samo. Mi dalej kazali karmic a mojej kolezance przy krwawieniu natychmiadt chwilowo odstawic. Sa dwie szkoly.
  11. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Ja na wywolanie porodu polecam dlugi spacer. Ale taki naprawde z 3-5 km. S mnie dwa razy pomoglo
  12. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Inome u mnie tej krwi bylo coraz wiecej, od pojawienia sie krwi do urodzenia nie minely 24 godziny. No ale wiadomo roznie to bywa. Trzymam kciuki zeby to bylo to. Kasia kciuki zacisniete.
  13. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Inome mi porod rozpoczal sie od plamienia, ale bardziej brunatnego, po paru godz przeszlo w krwawienie. Jak rozszerza sie szyjka to moga sie takie uplawy pojawic. Po okolo 24h urodzilam.
  14. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Evaewa ja rowniez ciesze sie z Toba. Krwawienie nie wiem skad. Dzis rano w szpitalu zebralo sie grono lekarzy I debatowali, ze nic niepokojacego nie widac, ze to prawdopodobnie dziwnie rozpoczynajacy sie porod, skracanie sie szyjki itp. Ja korzystalam z gazu rozweselajacego. Na poczatku nic nie dawal, ale potem troche po nim odplywalam I tak mi bylo dobrze ze musieli mi go wyrywac :-)
  15. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Hej. Wczoraj wieczorem zaczelam plamic na brazowo a pozniej krwawic na czerowo. Pojechalismy na IP a tam stwierdzili malowodzie I zostawili w szpitalu. Chcieli dzis wywolac. Dzis od rana krwawienie mega, wieksze niz przy miesiaczce a kolo 12 zaczelam odczuwac skurcze. Okolo 13 przekazali mnie na porodowke, o 13:30 przyjechal moj maz a o 14:57 urodzil sie Wojtus. Mega szybko. Na zywca bez znieczulenia I naciecia. Ale mialam juz zielone wody wiec dobrze ze tak szybko. (38tc.+4dni) Trzymam kciuki za Was dziewczyny w dwupaku :-)
  16. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Wojtus wita po drugiej stronie. 3330g 10 pkt. Jestem szczesliwa!!!!
  17. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Katia gratulacje. Ale Ci zazdroscimy. Ucaluj Malutka od wszystkich ciotek :-)
  18. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Dziewczyny mi plamienie przeszlo w krwawienie. Pojechalam na IP. Przyjeli mnie do szpitala bo stwierdzili malowodzie. Jutro prawdopodobnie wywolaja porod. Night lacze sie z Toba w bolu. Nocki w szpitalu to koszmar
  19. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Dziewczyny czy któraś z Was miała brązowe upławy. Właśnie zauważyłam i nie wiem czy panikować czy to normalne. Czop to nie jest bo nie ma tego dużo. Co myślicie?
  20. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Dziewczyny czy nie jest tak, że jak są burze to porodówki pełne? U nas w Poznaniu grzmi. Może coś sie zacznie dziać u któreś? U nas upały straszne, nogi mam jak szrek. I juz dość. Wczoraj na długim spacerze byliśmy, ale poza pojedynczymi twardnieniami brzucha cisza. Coś długo na naszym forum nic się nie dzieje
  21. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    MaZos trzymamy kciuki. Bozka wielkie gratulacje.
  22. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    mam jeszcze pytanie. Bo przez przypadek wstawił mi się post gdzie indziej. Kiedy piszemy tu a kiedy na tym prywatnym?
  23. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Cześć Dziewczyny. Pamiętacie mnie jeszcze? Czytam Was na bieżąco, ale jakoś nie mam weny na pisanie. U mnie jutro zaczyna się 38 tydz. i na razie nic sie nie dzieje. Cierpliwie czekam, choć z tą cierpliwością różnie bywa. dzieciaki w domu i zamieszanie na całego, nie mam czasu na nic. Bożka i ja trzymam kciuki za Miłoszka i Ciebie. Być może już tulisz swój skarb. Ja mam coraz częściej schizy co do porodu. Budzę się w nocy, nie mogę spać i się boję. Bólu... Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za nas wszystkie... Która następna? jak obstawiamy?
  24. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Ja mam poduche w ksztalcie J. Podobno jest dobra dla wysokich I u mnie sie sprawdza super. Ja mam dzis kosmos w domu. Syna bolala plecy, ale tak ze nie moze oddychac I sie zaczal dusic a corka 39 stopni goraczki. Chusteczki mam takie same. Kupowalam w Smyku przez neta. Ma ktoras z Was dziewczyny fajne nosidlo? Zastanawiam sie nad kupnem Marsupi. Zakochana trzymaj sie w tym szpitalu. Cyska co u Ciebie?
  25. MamaAnia111

    Sierpnióweczki 2019

    Arsiulek ja dwa razy rodzilam na Polnej I teraz trzeci tez bede. Wiem, ze nie traktuja tam jakos wyjatkowo, ale dla dziecka najbezpieczniej. Ja w ok. 20 tyg bylam na IP lekarka byla ok, ale jak poprosilam zeby zalozyla rekawiczki do badania to sie obrazila :-) ja juz sie nauczylam miec gdzies to wszystko I walczyc o swoje. Najwyzej sobie pomysla
×
×
  • Dodaj nową pozycję...