Skocz do zawartości
Forum

Gosia89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Gosia89

  1. MamaRobercika ja tez kp ale dwa razy dziennie dostaje mm i je chcialabym moze zagescic.
    Co do dawania warzyw tez mam tak plan jak ty. Co sie nawinie dwa warzywka jednego dnia i niech sobie wybierze i zajada to co jej podpasuje. Niemadre jest takie wprowadzanie 3-4 warzyw bo potem dziecko wiekszosci nie lubi lub co gorsza nawet nie wie co to jedt. Dlatego tez czekamy az zacznie w miare siedziec :) Dzis juz sie rozgladalam za fotelikiem do karmienia.

  2. My dzis po szczpiniu. Poki co bez goraczki. Troszke bardziej marudna.
    Wazy 5680g. ale nie mowili nic ze malo przybiera.
    MamaRobercika jak ty zageszczasz mleczko? Bo pediatra radzil na ulewanie dac jakis tam srodek do mleka na zageszczenie ale w sumie i kleikiem moge zagescic jej. Jak uwazasz?

  3. Czekolada odstawilam calkowicie. Bo niesamowicie ja bolal brzuch i naprawde sie meczyla, nie mogla przez to spac i zrobila sie nieodkladalna.
    U nas od dawna mala malo przybiera. Na poczatku obstawiali alergie. Teraz ulewanie. Ale juz lepiej jak ulewa niz ma ja tak bolec. Po dwoch dniach podawania juz mniej ulewala. Ale jak odstawilam to znowu sa fontanny kilka razy dziennie... Niestety lekarz powiedzial ze nie ma na to zlotego leku a w debridadzie barwnik i aromat moga uczulac :(
    Jutro mamy szczepienie wiec moze cos nowego dostaniemy ale az sie boje probowac.

  4. U nas tez sie od wczoraj chyba zaczelo lapanie stopek i ogladanie ich. Bo ruhowo to ona od urodzenia aktywna i robi miliony kilometrow.
    Na brzuchu lezy chetnie. Glowa wysoko. Na miekkim lozku sama sie przewroci na brzuch ale juz na macie na podlodze jej ciezko.

    Znowu mialysmy kilka ciezkich dni o bol brzucha. Lekarz dal jej debridad na ulewanie a ona po nim boli brzuha dostala bo ponoc barwnik moze alergizowac... i tak sie zastanawiam po co oni to dodaja... jaby takim maluchom zalezalo na kolorze syropu...

  5. My dzis po wizycie w poradni otolarymgologicznej bo w szpitalu im wyszlo zle badanie sluchu w jednym uchu i kazali skontrolowac. Okazalo sie ze sluh ma az za dobry i mkze byc nawet nadwrazliwa na dzwieki.
    MamaRobercika tez uwazam ze latanie po lekarzach bez potrzeby to glupota. Im mniej lekarzy tym lepiej. Gdyby nie problemy skorne to nie wpadloby mi nawet do glowy konsultowanie czego kolwiek u innego pediatry.
    Uwazam ze czesto mamuski przesadzaja. Nas tak nie badali i zyjemy...

  6. Kati ja to slyszalam. Ale jakos srednio w to wierze. Lyzeczka od urodzenia ladnie je (dostawala wiele roznych kropelek) . Jak dostaje butelke z mlekiem to tez zero odruchu. Ale butelka z woda i juz odruch sie pojawia wiec wedlug mnie to zalezy od zawartosci czy lyzeczki czy butelki :) w kazdym badz razoe daje jej troche possac czasem piastke bo to pozwala jej poznac jezyk, dziasla itp. ;)

  7. Babeczka my najpierw dawalismy Bebilon Pepti ale po nim mielismy kupy raz na 5 dni i strasznie zaparcia. Dopiero czopek pomagal z kupa. Dlatego lekarka kazala przejsc na Nutramigen. Kupki wrocily do normy w miare co drugi dzien, czasem codziennie. Kolor i konsystrncja znowu jest taka jak przy zwyklym hippie byla. Zero sluzu wiec jesli chodzi o kupy to jestem zadowolona.

  8. My pronowalismy podawac przegotowana wode ale mala miala odruch wymiotny wiec odpusciłam bo wypijala max 10ml dopóki sie nie zorientowala ze to nie jest mleczko.
    Diete bedziemy rozszerzac metoda BLW ale poki co nie widze takiej potrzeby.
    Najgorsze ze znowu mamy zmienic mleko na NAN HA bo z badan nie wyszla alergia na mleko krowie. Ale ze mamy jeszcze 4 puszki Nutramigenu to nie zamierzam sie spieszyc z tym. Poki co zaczelam znowu jesc nabial :)

  9. U mnie pierwsza dianoza to skaza i azs bylo... Ale odstawienie mleka w mojej diecie i zmiana mleka na Nutramigen niewiele pomogla.
    Dopiero jak pojechalismy do pediatry alergologa to zlecil badania na alergie na mleko i gluten. Morfologie i powiedzial ze to ŁZS. A z tego co czytalam to przy tym zapelniu po zjedzeniu mleka stan skory sie moze pogarszac ale to nie znaczy ze mala ma alergie. Dostalismy masc z antybiotykiem i skora juz ladnie wyglada. Zobaczymy co nam wiecej powie ;)

  10. Kasia masz racje. To tak jak czytalam zeby nie pic gazowanej wody bo dziecko bedzie mialo gazowane mleko :)
    Nasz alergolog mowi ze to moze byc tylko zbieg okolicznosci a na pogorszenie stanu skory czy jakis bol brzucha w wiekszosci wplyw maja czynniki zewnetrzne czy spadek odpornosci. Zlecil nam badania zeby wykluczyc alergie na mleko bonwedlug niego takie strzelanie do niczego nie prowadzi...

  11. U nas w koncu LZS sie trochę uspokoiło po antybiotyku i skoranwraca do normy. Ciemieniucha tez sie uspokaja ale mala sie jeszcze drapie po glowie wiec ja pewnie swedzi... Ale jeszcze 2-3 dni i powinno byc lepiej. Jednak prawidlowa diagnoza to podstawa. A ta rozmiarowka jest w caly swiat... przechodzimy z 62 na 68 a ciagle jeden pajacyk 56 jest dobry...

  12. Magdness u nas za to niunia za malo przybiera na wadze i mnie to martwi. Dzis wazyla 5320g.
    Ale bylismy u pozadnego alergologa. Zlecil badanie krwi pod kontem mleka i glutenu a poki co mamy dokarmiac Nutrimigenem.
    Dodatkowo rozpoznal AZS polaczone z ŁZS... Wiec ogolnie masakra. Dostalismy masc zeby uapokoic skóre. Troche przerazona jestem...

  13. U nas wczoraj regularna awantura... Wszedzie zle, nawet na rekach, pare razy zasnela ze zmeczenia ale ciagle sie krecila... A to wszystko przez bol brzucha :(
    Na poczatku myslelismy ze kupki zrobic nie moze bo od 4 dni nie miala (co 3 dni robi normalnie). Nawet maz pojechal juz po herbatke koperkowa (ale miala po noej odruch wymiotny). W koncu zrobila kupke ale awantura dalej trwala... Dopiero pod qiwczor akojarzylam ze jadlam pizze, a tam ser... A ona ma przeciez skaze bialkowa... Ale ja glupia jestem tak sie przezemnie meczyla :(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...