mmiissiiaa

Mona test ciążowy najpewniej jest zrobić po @. Przed to zawsze jest za małe stężenie nawet jak jesteś w ciąży. Nawet te najczulsze mogą nie wyjść. Kiedyś też tak wcześnie robiłam. Ale teraz czekam. Co prawda jak zsynem w ciąże zaszłam blada kreska była przed @ ale to zrobiłam bo mnie okropnie mdlilo.

Patuniu nie ważne jaki kolor ma kreska i czy test miał większość czułość czy też nie. Najważniejsze jest to że jest ta druga kreska. Stężenie w moczu akurat było inne. Niestety wiem że to nie łatwe ale musimy wszystkie uzbroić się w cierpliwość. Ja się staram być cierpliwa i czekam. I tak nie przyspieszymy co ma być to będzie. Wiem że to bardzo ciężkie ale musimy dać radę jakoś. Są dni gorsze i leprze ale trzeba walczyć i myśleć pozytywnie.

Hej. Tak może być nawet podczas miesiaczki owulacja. Może się przesunąć. A może bierzesz jakieś wspomagacze suplementy diety czy coś w tym rodzaju? Ja miałam na pewno owulacja w 4 dniu krwawienia miesiaczkowego, potwierdzone było na usg. Tyle że przyjmowała wtedy ovulomed.

Gratuluję dziewczyny. Ja nadal bez @ ale test zrobie dopiero w czwartek jeżeli wytrzymam. A co ma być to będzie. Nie zapowiada się nic na @ jak narazie. Teraz jest w miarę ale najgorszy będzie dla mnie znów weekend. Nie dość że będzie 13 października to jeszcze mają nas odwiedzić na cały weekend z maluszkiem a ja nie wiem jak się z tego wykręcić. Będę musiała przetrwać to jakość :(

Nie robiłam jeszcze żadnego w tym cyklu testu bo sietak okropnie bojei mnie to przeraza żeby wogole robić. Nawet wdomu nie mam żeby nie kusilo. Bardzo się boję rozczarowania. Może popsulam ta luteina ale cóż teraz już za pozno. Ale przed ciążą miewalam właśnie bardzo długie cykle że względu na pcos. Teraz zapozno ją w sumie wzięłam ale nie chciałam już dłużej czekać na @. Cóż teraz i tak już za późno a strach jest zbyt potężny.

MisKolorowy zaczęłam brać luteine bo dzięki niej zawsze szybciej dostaje @ 4 dni brania i zawsze przychodziła. Ale w tym cyklu jest już 4 dzień i tylko raz pobolowalo mnie podbrzusze. Poczekam do wtorku i wtedy dopiero zrobię test bo boję się że tam będzie jedna kreska. :(

Dopiero 1 dzień według flo. U mnie z tym różnie. Bo po zabiegu miałam nawet cykle 23 dniowe

Cześć Dziewczyny. Dawno mnie nie było bo chciałam wyluzowac i się nie nakręcac. Odstawilam wszystkie te specyfiki i leki prócz kwasu foliowego. I zobaczymy co będzie. Dziś w sumie jest 37 dzień cyklu i nie czuje się żeby coś miało przyjść więc zaczęłam brać luteine w sumie przed wczoraj. Testu boję się zrobić okropnie i czekam bo wiem że jak będzie jedną kreska to się jeszcze bardziej rozkleje. Wolę chyba jak @ przyjdzie. Ale ja nie o tym. Chciałam się wyrażalić tak po porostu. U męża w rodzinie urodziło się właśnie dzieciątko. Byliśmy wczoraj je odwiedzić. Wzięłam je na ręce a moje serce pękło. Nie dałam rady musiałem schować się w łazience. To tak bardzo nadal boli. Nie mogę zapomnieć. 13 października a może nawet i już mój aniołek byłby że mną. Czym bliżej tej daty tym że mną coraz gorzej. Nie daje rady a wczorajszy dzień to koszmar :(

Niestety zaczęłam wczoraj rano krwawic więc nic już nie robiłam. Ale mam silne bóle tyle że nie brzucha a jajnika prawego. Dziwnie jeszcze nigdy tak nie miałam.

Gosiu gratulacje są wyraźne. Spokojnej ciąży

Patunia ja mam pcos i endometrioze także u mnie norma nieregularne ale jak jest teraz dłuższą to odrazu biorę albo duphaston albo luteine na wywołanie żeby nie czekać za długo bo niski progesteron również jest problemem przy zagniezdzeniu.

Szczególnie że niedawno poronilas. Ja miałam po poronieniu pierwszy po 40 dniach potem 30, 21, 26 no i dziś jest 36 dzien cyklu. Tyle że byłam w szpitalu bo miałam bardzo silny krwotok przy tym cyklu co 21 dni trwał i jeszcze w szpitalu lekarz powiedział że mam owulacje w 5 dniu cyklu. Także dostałam duphaston na regulację a teraz luteine dostałam na wywołanie miesiączki lub podtrzymanie. Także jeżeli @ nie przyjdzie u Ciebie to może trzeba by było do ginka. A jakie cykle miałaś przed poronieniem i czy lekarz pozwolił odrazu się starać bo chyba pisałaś że miałaś zabieg.

Patuniu a wiesz kiedy miałaś owulacje? Może warto by było zrobić progesteron w drugiej fazie cyklu jeżeli masz nieregularne może być wina hormonów.

Patunia wiem co czujesz każda z nas marzy o tym żeby albo były dwie kreski albo żeby jak najszybciej przyszła miesiaczka i co miesiąc cierpimy :( a ile się spoznia? Mnie mdli i wczoraj bolał mnie brzuch jak na @ i już myślałem że będzie ale wszystko przeszło. A dziś rano mdlosci okropne ale to nie wiem może sobie już wkreciłam. Jutro będę bhcg powtarzać i zobaczymy. Co bdzie to będzie ale też jak nie ma nic chciałabym żeby jak najszybciej przyszła. Dopuki nie ma @ jest nadzieja

Powiem Ci że mi przez tydzień pokazywały testy owu dwie grube krechy ibylam u giną powiedzial że ewidentnie owu ale kazał mi zrobić progesteron ale zapomniałam o wyniki zapytać na ostatniej wizycie. Dziś robiłam bhcg i wyszło powyżej 2,3 więc jest nadzieja takze jak pokazują tak trzeba się przytulac a może akurat.

Ej dziewczyny szukam i szukam na stronach internetowych i w większości pisze ze po zagniezdzenia bthcg wzrasta do - 1- po 2 dniach od zagniezdzenia czyli to jest ciaza tylko że większość ciaz roni się samoistnie dlatego liczą od - 5- czyli zrobię będę w czwartek i wtedy będę wiedzieć czy jest wszystko Oki.. Oby czas do czwartku szybko minął. Mam nadzieję że się nie mylą i że będzie wszystko dobrze.

Przykro mi bardzo. Wiem co czujesz. Współczuję i sciakam mocno

17mialam ostatni dzień test owu w dwuch grubych kreskach ale miałam te dwie grube krechy przez tydzień czyli od o 10 tego do 17 tego sierpnia

Dziewczyny a moja wynik jest więcej niż 2 więc chyba nici z moje nadzieji

Hej dziewczyny. Nie wytrzymam pójdę dziś zrobić betę ale nie wiem czy trzeba naczczo bo jestem już po kawie ale wydaje mi się że nie przeszkadza bo wcześniej jak robiłam to miał odrazu inne badania i dlatego naczczo ale wolę Was zapytać....?

Cobra piekny maluszek super niech zdrowo rośnie :)

Domka piękna beta :) gratki

Sorki ale się rozpisalam i kilka błędów jest ale piwka mi się babeczki i to z pośpiechu przepraszam :)

Patunia współczuję bo ja prócz pcos mam jeszcze endo. I uwierz mi ze możesz tak jak nie nie mieć. Ja brałam ovulomed ale łącznie z symformine. Po testach ovu nie widziałam właśnie. Ale w tym cyklu brałam symformine i na własną rękę brałam Metformax (tak wiem że nie wolno na własną ale wczesniej dzięki niej zaszła w ciążę ) i dopiero w tym miesiącu miałam coś takiego ze w 8 lub 9 dniu cyklu miałem na tescie dwie kreski grube jeden dzień potem nic nic nic i potem właśnie w 18 dniu cyklu testy pokazywały aż tydzień czasu dwie grube krechy. Jak byłam u lekarza to powiedział że ewidentnie owu jak tak długo się utrzymuje a przy pcos niesty testy owu mogą pokazywać wyższe stężenie i żebym zrobiła progesteron i wtedy będzie wiedomo czy była czy nie. Ale z wrażenia wczoraj zapomniałam zapytać jaki był wynik :). Przy pcos najlepiej zrobić monitoring cyklu ja niestety w tym byłam razem ale było za wcześnie a potem niestety nie miałam możliwości i czasu żeby zachaczyc. Jeżeli na usg widać bardzo dużo niewyrosnietych pęcherzyków todo owu nie dochodzi i trzeba niestety leczyć. Zazwyczaj właśnie dają tabsy anty co w jakimś stopniu hamuje a jeżeli chce się dzidzie i na usg widać te pęcherzyki to najlepejej zrobić laparoskopie lub droznosc jajników zależy od tego co lekarz zaleci. Przynajmniej mi tak tłumaczył lekarz jak się o tym dowiedziałam i wytłumaczył mi to szczegółowo.

Patunia miesiączki powinny być mniej więcej regularne jeżeli nie są to zazwyczaj robi się badania hormonów przynajmniej ja tak miałam przed poronieniem. Cykle trwały różnie właśnie i brlam luteine lub właśnie duphaston (czy jedno czy drugie regulowalo mi je, wywoływały miesiaczke) a progesteron też właśnie różny mialam . A teraz po poronieniu to miałam właśnie cykle 21, 26 dni dlatego nie brałam dopiero w tym cyklu jest jakoś inaczej. A Ty robisz testy owu? Albo czy jesteś pewna że masz owu? Ciągle sobie wmawia że nie udało się żeby się nie nakręcić i nie rozczarować ale niestety nadzieja jest silniejsza.