U mnie pierwszy był taki sam, polepszyło się dopiero jak przestałam go KP (14,5 m-ca). Teraz z drugim jest trochę lepiej, ale też traktuje pierś jak smoczka, budzi się co 2h, w dzień drzemki po ok. 40 minut i to często tylko dopóki leży przy cycu - jak wstanę to zaraz pobudka. Teraz też właśnie śpi przy cycu. Ostatnio zaczął siadać, próbuje wstawać, więc kiedy nie śpi to muszę przy nim cały czas być, bo co chwilę się przewraca i znowu płacz. Nie mam czasu na nic, pomijam już sprzątanie, ale żal mi starszego, bo wiem, że powinnam poświęcić mu więcej czasu. Jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na trzecie to nie wyobrażam sobie różnicy mniejszej niż te 4 lata.