Scandi

Domka 1 Scandi, Chyba źle się wyraziłam, wybacz chodziło mi o moją pierwszą i jedyną ciążę Aaaa przepraszam źle zrozumiałam.

O domka gratulacje. Kiedy się udało? Teraz oczywiście już ani nie pomyślę o alkoholu.

Dziękuję za słowa otuchy. Na razie jestem w ciężkim szoku. Jeszcze do mnie nie dociera. Nie spodziewałam się że teraz się to wydarzy. Same kłopoty i zmartwienia a tu ciąża. Zrobilam betę. Jest pozytywna ale jeszcze poza normami. W poniedziałek powtórzę. Trzymam za Was kciuki dziewczyny.

Cześć dziewczyny. Mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie. Na wstępie gratuluję wszystkim zaciazonym. Głupio mi że tak z dnia na dzień przestałam się odzywać. Podczytywalam Was A później przestałam. Po prostu fixowalam. Nie mogłam normalnie funkcjonować. Musiałam odciąć się od tego wszystkiego. I dzisiaj pisze do Was przerażona. Przerażona bo chyba jestem w ciąży. Dziś mój 27 dc. A zwykle mam 24,25 no mać 26. Test jest blady ale pozytywny. Nie myślałam nawet że się uda. Nie staraliśmy się. Gdzieś tam nam się zdarzyło ale w ogóle nawet przez myśl mi nie przeszło. Ten miesiąc był bogaty w różne okazje i imprezy. Pozwalalam sobie na każdej z nich na mniejsze lub większe ilości alkoholu. Omijalam dawki Witamin i teraz umieram z przerażenia. Przez ostatnie 4-5 cykli bardzo planowałam dbalam A teraz zupełnie się zapomniałam. Zamiast cieszyć się nowina na którą tak długo czekałam, zaraz umrę że strachu.

Samożycie Scandi nie załamuj się, czekamy razem:) mnie też kusi żeby zatestowac ale przed @ to nie ma sensu, mało której wyjdzie cokolwiek przed okresem. A negatywny test bardzo obciąża psychicznie, nawet jak wiesz że za wcześnie go zrobiłaś. Kiedy masz termin @? Ja 20 lub 21. Oby tylko wcześniej nie przyszła bo w niedzielę komunię mamy.

Hej dziewczyny. Magalena czytam twoje wpisy i tak myślę że chyba ta jedna tabletka luteiny Ci ta owulacje przesunela. I dlatego takie zamieszanie. Najważniejsze żeby była w ogóle ta owulacja. U mnie dzisiaj 9 dpo. Nie wierzę że się udało w tym cyklu bo Przytulanki były 3 dni przed owu A później już niestety nie.....Ale zrobilam głupia dzisiaj test. Nie wiem po co....

DoMaRy A u mnie z hsg nici bo mam bakterie i muszę leczyć Za to piękne słoneczko świeci ale trochę wieje Kochana przykro mi że u Ciebie kłody pod nogami znowu. Ale zobaczysz szybko zleci i znowu będzie można iść na przód.

patka19 Scandi rozumiem że zastanawiasz się czy to nie ciąża... nasze organizmy są dziwne czasem I nie ma co analizować aby za bardzo się nie nakręcić :) W tym cyklu raczej to nie realne ale zawsze jakiś cień nadziei jest. Chociaż dzisiaj dopiero około 3 dpo więc za wcześnie na objawy. No ale jakoś tak mi przeszło przez myśl. Oj ja głupia.

Byłam dopiero co na usg we wtorek więc wiem że wszystko ok. Może rzeczywiście nerwobol jakiś. Tak tylko myślę sobie, bo nie miałam wcześniej.

Dziewczyny doskwiera mi dzisiaj ból w macicy. Po lewej stronie w miejscu po jajniku. Mam takie bóle ale w czasie @ a nie w połowie cyklu....dziwne.

Magalena ja też bym wybrała też różowy. Jest taki dziewczęcy. Będzie do wszystkiego pasował. A ten biały też ładny. Komunijny ale może zbyt elegancji.

Madziak moja siku zaczęła od ubikacji. Nie chciała na nocnik. Dopiero po jakimś czasie. A z kupa też byk problem. Płakała jakby bała się kupę zrobić do toalety lub nocnika. I robiła przez jakiś czas do pieluchy. Później samo przyszło. Nie martw się przyjdzie pora.

No mrówki to nieźle spryciule. Potrafią właśnie w ścianach sobie porobic gniazda.

O takie ooo. Na prawdę działa

Patka nie proszek tylko takie pudełeczko

Wabi miało być

patka19 Przy rozach miało być, gdyby nie wchodziły mi na roze było by okey i wcale nie przeszkadzaly by mi ale wchodzą i je obgryzaja :( W domu stosowalam pudełko pułapkę. Z brosa. Wbi je żel który jest w środku i zanosza go do gniazda. Pomogło bardzo szybko.

Bibs gratulacje ❤ Zdrówka:*

Tamara kręci numer.

No i już po wizycie. Wczoraj bolał mnie jajnik i dzisiaj rano też. I jak się okazało jest po owulacji. Jest ciałko żółte i płyn w zatoce. Ucieszyłam się że samo poszło ale chyba już nic z tego nie będzie. Bo wczoraj bardzo źle się czułam i nie było przytulanek. Może dziś wieczorem ale wątpię że to coś da.

Hej dziewczyny jestem jestem. Musiałam kilka stron nadrobić. Trochę się wyluzowalam na majowce A teraz czekam do gina na monitoring. Byłam u niego przed majówka w 5 dc. Przepisał mi metformine i na dzisiaj wpisal. Staram się wyluzować. Nie robię testów nie mierze tempki ale i tak myślę.

Wszędzie widzę kobiety w ciąży. Oszaleje. Co do lekarza dam mu jeszcze szansę. Żałuję że nie mogę cofnąć czasu......

Ja się uzalam nad sobą jak jakaś wariatka a co wy musicie czuć. Dziewczyny które straciły dziecko...... Nie wyobrażam sobie nawet. Teraz nie wiem co robić. Mierzyć dalej, obserwować? Czy nie? We wtorek idę na wizytę. Ciekawe co powie. Chce poprosić o jakieś badania dla mnie i męża. A może powinnam zupełnie odpuścić. Nie robić na razie badań..... Nie wiem.....

U mnie ból brzucha i plamienie. Także na pewno się rozkręcić. Ja już nie wiem......

Oczywiście jeśli mąż się zgodzi bo to uparty typ.