Mariola mariola
Użytkownik-
Postów
32 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Mariola mariola
-
Długo nie mogłam pić ani kawy ani herbaty. Tylko wodę. Teraz czasami najdzie mnie ochota na kawkę ale ja piję albo rozpuszczalna albo z ekspresu i to z dużą ilością mleka. Ale ja zawsze tylko taka piłam. Częściej sięgamy po czekoladowe cappuccino. Wiem, że to niezbyt zdrowe lepszą by była parzona ale ja tylko takie preferowałam zawsze.
-
Miałyście robione AFP??
-
U mnie libido również zerowe,dziwne bo ja zawsze na najwyższym poziomie- zawsze i chętnie, nawet jak brała przez ponad 15 lat pigułki nigdy nie narzekałam na spadek formy. O ile w pierwszym trymestrze miałam wielkie chęci na seks i to pomimo złego samopoczucia to teraz w ogóle. Co prawda nie odmawiam ale brakuje mi tego czegoś. Może to wynika właśnie z braku akceptacji samej siebie. Od bardzo dawna cierpię na zaburzenia odżywiania i teraz zmieniające się ciało jest dla mnie obce do niezaakceptowania. Czuję się mało atrakcyjnie. Mam nadzieję , że uda mi się to zwalczyć. Póki co +3 do przodu i brzuszek już okazały.
-
Lili ja zaczęłam ćwiczyć jak tylko skończył się pierwszy trymestr. Oczywiście nie są to jakieś wyczynowe ćwiczenia żeby zbytnio tętna nie podnosić no i robię to w domu. Ale znalazłam już w swoim mieście zajęcia dla kobiet w ciąży i myślę czy by się nie zapisać.
-
Super brzuszki już macie dziewczyny:) u mnie ledwo czasem miałam większy jak dobrze pojadłam a filigranowa nie jestem;) spodnie robią się ciasne w pasie i tylko po tym wiem że małe rośnie. Nie pochwaliłam się ,że testy pappa wyszły ujemne więc ryzyko niskie i nie ma wskazań do dalszej diagnozy:-D Ulga straszna. Dzisiaj wizyta ciekawa jestem jak się ma mój szkrab:)
-
Cobra gratuluję. Super informacja!! Ja niestety jeszcze nie wiem czy mam księżniczkę czy małego zbuja;-) we wtorek idę na kontrolę do prowadzącego. Może on się wygada:) w piątek odbieram wyniki testu Papa oby było wszystko dobrze. Ale o dziwo jestem teraz spokojna więc jestem dobrej myśli.
-
Bergamotka super! Zawsze to już jakaś ulga.
-
Dzięki wam też sobie takowy stworzyłam:) chociaż na USG genetycznym wyszło, że ciąża jest starsza o 5 dni. A tydzień temu u lekarza prowadzącego idealnie pokryło się USG z kalendarzem:/
-
Mi od razu na USG genetycznym pobrali krew na Papa. Mimo iż wszystko było w porządku USG dało 80% że dziecko urodzi się zdrowe. U mnie że względu na wiek będą robili dalsze badania.
-
Widzę że ciężko u was. Ja na całe szczęście cieszę się dużą odpornością i nie choruję w ogóle. Natomiast zmagam się co jakiś czas z alergiami. Np obecnie od dwóch dni mam uczulenie na nogach od któregoś kosmetyku. Teraz muszę dojść od którego? Bo w ostatnim czasie używałam trzech:). I niby tylko z naturalnych składników a tu masz babo. No ale moje ciało już takie jest. Teraz zastanawiam się czy wziąć jakieś leki czy może chociażby wapno wypić. Czy poczekać aż samoistnie minie.
-
Wczoraj byłam na USG genetycznym. Jestem trochę spokojniejsza. Wszystko w normie. Przezierność 1,9 , kość nosowa widoczna. Wszystkie organy działają prawidłowo. Czekam teraz na wyniki testu Papa. Do odebrania za około 2 tyg.
-
Czy wasi partnerzy towarzyszą wam podczas wizyt u lekarza?
-
Ja robię chilli con carne. Ale chętnie bym zjadła te placki nie wiem tylko czy bym zniosła zapach smażenia;) chociaż mdli mnie już coraz rzadziej ale za to podbrzusze pobolewa:( jutro prenatalne i dodatkowy stres.
-
MamaRadzia Ja bóle brzucha miałam w 6-7 tc i lekarz wysłał mnie na zwolnienie, kazał leżeć i brać NoSpę, po kilku dniach mi przeszło. Dokładnie takie same bóle pojawiły się w 12 tc po odstawieniu Luteiny i wtedy też leżenie i NoSpa pomogły. Teraz zdarza mi się to tylko jak się zmęczę, ale wtedy po prostu pomaga leżenie. Ja od wczoraj mam takie bóle. Niby ciągnie niby delikatne skurcze. Nie jest to ból którego nie byłabym w stanie znieść ale powoduje dyskomfort. Tak więc leże plackiem w łóżku.
-
Bergamotka2018 super
-
BOŻKA2408 Dziewczyny ją po wizycie .Wszystko dobrze maluszek ma 5cm i mamy 11t 5d z usg,ciągle do przodu.Teraz 12 prenatalne.Bergamotka teraz mam kontrolne APTT zrobić na krzepnięcie. A u nas będzie Hania ąlbo Miłosz... Bożka u mnie też wszystko w porządku. Nerwy trochę uspokojone. Mały strasznie się wiercił;) u mnie 10t5d czyli kalendarz zgodny z USG . Za tydzień prenatalne i kolejny stres. Aby tylko wytrwać.
-
Ankieta wypełniona. Dzisiaj wizyta i nerwy od samego rana co ja mówię od tygodnia spać nie mogę. Niepotrzebnie tyle korzystam z internetu i sobie głowę nabijam.
-
Dziękuję za odpowiedź
-
To są normy z tego wyniku co otrzymałam
-
Jakieś milion znaczków mi wyskoczyło w odpowiedzi. Normy dla IgM niereaktywny<0,8 niejednoznaczny>=0,8-<1 reaktywny>=1 Normy dla IgG niereaktywny<1 niejednoznaczny>=1-<30 reaktywny>=30
-
Dla IgM niereaktywny<0,8<br /> niejednoznaczny>=O,8-<1,0<br /> reaktywny>=1,0 Dla IgG niereaktywny<1<br /> niejednoznaczny>=1-<30<br /> reaktywny >=30 Pani w laboratorium powiedziała, że wyniki wskazują że miałam kontakt z tokspolazmozą.
-
Odebrałam dzisiaj wyniki toxoplasmy. IgM O,16(niereaktywny) IgG 2,1IU/ml. Czy któraś da radę to zinterpretować. Lekarz dopiero w czwartek
-
sandawilla nie ma słów, które ukoiły by twoje cierpienie. Czasami zaglądam i czytam co tam u was. Sesja u mnie w pełni więc czasu niewiele mam tym bardziej, że w moim wieku nauka już nie jest taka prosta jak była 20lat temu. Po tym co przeczytałam znowu zaczęłam panikować a wizyta dopiero za tydzień. Strasznie się boję. Jutro w końcu idę na badania krwi. I czekam z niecierpliwością na USG. Mdłości mam niezmiennie cały czas najgorzej jest wieczorem. Zachcianek jako takich nie mam i nadal w sumie brak apetytu.
-
Dzięki dziewczyny za dodanie otuchy. Człowiek niby inteligentny a łyka wszystko co w internecie przeczyta. 22stycznia jestem zapisana na USG genetyczne nie wiem czy nie za wcześnie bo będę wtedy w 10tyg no ale pani w recepcji chyba się zna. Później testy PAPPa .
-
Zaczynam wariować. Obudziłam się dzisiaj jak nigdy bez mdłości bez złego samopoczucia. Zaczęłam mieć ochotę na jedzenie(do tej pory absolutny brak apetytu), nawet naszło mnie na słodkości a do tej pory mnie od nich odrzucało ( muszę wspomnieć że przed ciążą byłam uzależniona od słodyczy). Zaczęłam się martwić dlaczego to ustąpiło i oczywiście przewertowałam internet. Pierwsze na co trafiłam i w następnych postach również to to że są to sygnały obumarcia płodu. Wystraszyłam się ( ponieważ mam już za soba ciążę biochemiczną). Natomiast przy szykowaniu obiadu znowu mnie naszedł wstręt do jedzenia i lekko zaczęło mdlić. Dodam że piersi nadal mnie bolą są twarde mam podwyższona temperaturę czyli 37 i delikatnie pobolewa mnie podbrzusze. Dajcie znać czy któraś tak ma to moja pierwsza ciąża( 8 tydz) ja już wiekowa i zaczynam świrować. Może dla pewności zrobi betę??? W czwartek byłam u lekarza i wszystko było ok. Kolejna wizyta dopiero 31.01