dziewczyny, spokojnie, ja mam 27 i tuz po slubie zaczelismy się starac o dziecko, mam hashimoto zdiagnozowane od kilku lat, bralam tabletki antykoncepcyjne tez się bałam, że będzie problem ale moj wspanialy lekarz dr jankowski powiedzial mi, że nie jest to zawsze powiedziane, że będzie problem z zajscie w ciążę. Na początku po prostu doradzil odstawic tabletki i poczekac co się okaze, zbadal mnie tarczyca byla w porzadku i nie minely dwa miesiace i zaszlam w ciążę. Także pamietajcie ze nie ma reguly! Nie zawsze hashimoto bedzie powodowalo trudnosci z zajsciem w ciaze!