Skocz do zawartości
Forum

MagdaJ

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MagdaJ

  1. Jijana eutyrox ostatnio kupowałam z nieważna receptą, tzn. straciła ważność więc w zasadzie jakbym jej nie miała, a lek mogłam kupić tylko że bez refundacji. Spytaj w aptece. Jak dla mnie sprawa karmienia jest jasna, każdy powinien mieć możliwość wyboru dla siebie metody odpowiedniej, bez krzywych spojrzeń i pouczeń. Oczywiście można pokazywać zalety kp, ale osoby wybierając mm też znajdą wiele dobrego w tym, że wolą mm. Dyskusja jest dobra i potrzebna, ale bez uprzedzeń i krytyki innych.
  2. Moja przygoda z karmieniem piersią była bardzo męcząca z pierwszym dzieckiem. Mały urodził się z bardzo krótkim wędzidełkiem i zwyczajnie nie potrafił ssać. Za nim udało mi się coś z tym zrobić minęły 2 tygodnie. W szpitalu byliśmy tydzień, a laryngolog był na urlopie więc pozostało mi karmienie go strzykawka, tak mi położne kazały żeby nie przestał chcieć ssać później piersi. Pokarmu nie miałam za wiele przez to, a i tak każda wolną chwilę spędziłam z laktatorem. W końcu udało się znaleźć stomatologa, który mu to podciął, w poradni laryngologicznej kazali mi czekać pół roku na wizytę!!! Potem na zmianę dziecko przy piersi i laktatorem, herbatki i inne specyfiki. Generalnie karmienie było dla mnie bardzo męczące i to chyba nawet psychicznie bardziej niż fizycznie. Mimo wszystko karmiłam ile mogłam, ale bez butli się nie obyło, bo pomimo moich starań ciężko mi było wykarmić mojego wielkoluda. Z tego wszystkiego co sama przeszłam wiem, że każdy ma prawo decydować o sobie i o sposobie karmienia. Najważniejsze, żeby dziecko nie chodziło głodne i ładnie rosło. Jedna i druga metoda ma wiele plusów, jak i wad. Ja mimo wszystko teraz też mam zamiar karmić piersią, bo lubiłam te momenty kiedy dziecko było blisko, wtulone. A co do karmienia "publicznego" mi nie przeszkadza jak widzę kobietę karmiącą w miejscach publicznych, choć sama jak byliśmy choćby na długich zakupach wybierałam miejsca gdzie jest pokój matki i dziecka, a jest ich coraz więcej. Może być odciagniete mleko w butelce i w termosie do butelek, są chusty więc każdy jak chce to znajdzie coś dla siebie. Osobiście nie spotkałam się z negatywnymi reakcjami na karmienie piersią, za to matki które nie chciały karmić piersią czasem miały nieprzyjemności w szpitalu. Uwagi personelu czasami były okropne i ten przymus karmienia piersią był dla mnie niedopuszczalny.
  3. Mi się nie zdarza jakoś bardzo często chodzić, trochę częściej niż przed ciążą. W nocy to najwyżej raz i to jak się obudzę przy zmianie pozycji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...