Mamuśka94 fajnie, że mamy ten sam termin :) ja już czuję, że święta będą w szpitalu - takie me szczęście :)
Mój mąż na pierwszym usg nie mógł być (podobno chciał) a na prenatalne wybieramy się razem, nie wiem tylko czy to będą badania przez brzuszek czy dopochwowe, bo nie wiem co on na to, dla mnie na pierwszy rzut oka wydaje się krępujące ale musimy to omówić jeszcze.
asia1986 ja od razu poszłam na L4 czyli 5 tyg + pare dni, jeszcze do końca nie była potwierdzona ciąża bo to za wcześnie było ale ja mam ciężką fizyczną pracę i od razu powiedziałam, że się boję dźwigania itd