Skocz do zawartości
Forum

Kali

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kali

  1. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Ja przy pierwszej ciąży miałam macice baaardzo wysoko i nawet w 9 miesiącu mi brzuch nie opadł. Dziecko siedziało mi na przeponie cały czas, w nocy ciężko było spac, bo dusiłam sie i w samochodzie jeździłam na półleżąco i tylko na lewym boku, bo mi sie słabo robiło od braku tlenu. Podczas usg nie mogłam na plecach leżeć nawet 2 min. Na szkole rodzenia nie byłam w stanie usiedzieć i musiałam wychodzić z sali i maz robił mi notatki. Na ostatniej wizycie lekarka która mnie badała powiedziała, znowu ze mam bardzo wysoko macice i pokazała palcem jak wysoko, pod same zebra, czyli jeszcze wyzej niż miałam poprzednio, jeszcze nie jest mi tak zle bo dziecko ma miejsce, ale wiem ze ostatnie 2 miesiące bedą ciężkie. Czekolada, mój mały 5 dni prawie sie nie ruszał, nie mogłam naliczyć 3-4 ruchów na dzień. Mam dopllera wiec nie panikowała, bo serce mu ładnie biło. U lekarza zgłosiłam ze sie nie rusza tak jak wcześniej, to zrobili usg i widać było, ze sie rusza tylko nie wiadomo dlaczego ja tego nie czułam. Lekarka powiedziala, ze czasem tak dziecko sie ułoży ze nie czuć tych ruchów jeszcze na tym etapie i w moim przypadku tak było, bo mały sie w końcu wyraźnie przesunął i znowu mogę naliczyć 20+ Ruchów w jego porze aktywności.
  2. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Magdness Halloween tutaj jest 31 października, ale wiadomo, że dużo się dzieje już od 1 października. Przede wszystkim są otwierane farmy dyniowe, na których są dmuchane domki, jazdy ciuchcią, mini zoo, labirynty w kukurydzy albo z bel słomy, jazdy traktorem, na kucykach a przede wszystkim chodzisz po polu z taczką i wybierasz dynię :) Wczoraj pojechaliśmy na taką farmę kupiliśmy dynie mały się pobawił a zaraz koleżanki się odezwały, że jadą z rodzinami na jeszcze inną wiec dołączyliśmy, tym sposobem biegałam cały dzień po farmach, a na koniec pojechaliśmy do jednej z koleżanek na grilla i wróciłam o 1 w nocy z mężem wskazującym na spożycie ;) Człowiek wychodzi z domu kupić dynie i wraca po północy. Dlatego zawsze wożę ze sobą w torbie na pieluchy, dużo ubrań na przebranie dla dziecka i jeszcze wiecej pieluch i przekąsek, bo nigdy nie wiesz kiedy wrócisz do domu ;)
  3. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    MamaRobercika u mnie Halloween pełna para jak to w USA mój synek będzie przebrany za pieska i juz dzisiaj w mieście jest pierwsza impreza i idziemy zbierać cukierki od straży pożarnej i policji. Dzieci przebierają sie ogólnie za co chcą, nie ma na to reguły :)
  4. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    MamaRobercika moja koleżanka, która pracowała przez lata na oddziale patologi noworodka, powiedziała mi ze miała dzieci bez sterydów, które oddychały samodzielnie w 33 tyg. i miały tylko podawane rureczki z tlenem pod nos, aby było im łatwiej. Misia21 piękna córeczka, do tego widać, ze silna po mamie :) Ja po wizycie. Poskarżyłam sie na wszystkie dolegliwości, jakie tylko miałam czyli ze boli mnie czasem w pochwie, plecy i okolice nerki i ze dzidzia od 4 dni rusza sie mało. Siedzialam u lekarza 2h! Zrobili mi usg pochwowe, przez brzuch, zbadali długość szyjki, rozwarcie, pomierzyli wody, brzuch, nerki, potem podłączyli do ktg i liczyli ruchy dziecka i serce przez 20 min. Na nic więcej juz nie będę sie skarżyła, bo wyszłam obolała po tej wizycie bardziej niż poszłam ;) Do tego brzuch w miesiąc powiększył mi sie o 4 cm co wskazuje ze dziecko za szybko rośnie wiec wysyłają mnie do szpitala na prenatalne usg. Z synem tez co chwile mnie wysyłali na takie badanie, bo tez na amerykańskie standardy za szybko przybierał na wadze, cała ciąże sie stresowałam ta waga, teraz sie znowu zaczyna :)
  5. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Misia21 super, że się odezwalaś! Walka o laktację nie jest prosta, a to nie jedyne co masz na głowie, ale jak to położne w szpitalu mi mówiły "każda kropla sie liczy". Mi laktację pomogła rozkręcić kozieradka, ale w Polsce jest większy wybór gotowych herbatek, tutaj tylko to miałam do wyboru. Nie zapominaj też o sobie w tym wszystkim, aby jeść i pić dużo wody, bo niestety mamy zapominają o nawet tak podstawowych rzeczach jak to. Wysyłam uściski i dobrą energię waszej nowej rodzince :)
  6. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Witam nowe Mamusie :) Czekolada ja mam konflikt z mężem i po każdej stracie ciąży a miałam ich kilka dostawałam immunoglobulinę choć były to straty przed 12 tyg. Jak byłam w ciąży z synkiem to dostałam w 28 tyg. i po porodzie. Dzisiaj mam 28 tyd. i też ją dostanę na dzisiejszej wizycie. Joanna90 Lekarz mi powiedział, że czasem w ciąży w rzadkich przypadkach krew dziecka i mamy moze się mieszać przez łożysko i wtedy wytworzą się przeciwciała, które mogą szkodzić kolejnemu dziecku, dlatego należy w każdej ciąży, niezależnie czy to pierwsza czy nie, podać miedzy 28-30tyg. ciąży immunoglobulinę. MamaRobercika, dobrze ze Ci przeszło, jesteś mama lwica, i wierzę ze choćby się paliło i waliło wymusisz pomoc swojemu dziecku jakby była taka potrzeba, mam tak samo a dodatkowo mój mąż to też taki typ, wiec lepiej nie stawać nam i naszym młodym na drodze ;) Mój mąż był nawet przy mojej cesarce, i widział dokładnie co się tam po drugiej stronie dzieje, wiedział ze ma zadanie pilnować dziecka i przez 48h go kangurował i brał udział w każdym badaniu i kąpieli.
  7. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Misia21 gratulacje! Zdrowia dla Michasi i Ciebie. Teraz Małą trzeba trochę podtuczyć i do domku :) Ewik4 witaj i pytaj śmiało o co chcesz i dziel się również tym co sama wiesz :) MamaRobercika pamiętaj że pierwsze dziecko przenosiłaś, a też miałaś skurcze i rozwarcie, będzie wszystko dobrze :) Co do mnie, to kaszlę jak stary gruźlik od kilku dni, nawet zdarzyło mi się 2x zwymiotować z wysiłku podczas takiego ataku...do tego nie wiem czy to dziecko tak się ułożyło, ale jak kaszlę to mnie bolą okolice nerek jakby mnie coś tam kopało, czasem jedna strona, czasem dwie. Wczoraj nie mogłam leżeć na żadnym boku bo bolało z każdej strony a na plecach się duszę, po kilku god. się poddałam i wzięłam pierwszy raz w ciąży nospę, przestało trochę boleć i w końcu zasnęłam a rano nadal trochę bolało. Jutro idę do ginekologa i będę z nią o tym rozmawiać, ale mam nadzieję ze to nie jest ta słynna kolka nerkowa, bo słyszałam, że to miłe nie jest.
  8. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Witaj Mimi88 :) mnie ciągle gdzieś kręgosłup boli jak nie część piersiowa to krzyż. Madgness śliczny te wózek co wybrałaś, ja mam wózek po synu Urbo 2 Mamas&Papas, to taki typowy mieszczuch i waży tylko 8 kg, dlatego go wybrałam, bo jeszcze nie miałam domu i musiałam wnosić go na piętro. Potem jak syn podrósł to dokupiłam BOB Revolution i teraz tylko w tym jeździ. Teraz przydałaby mi się jakaś uniwersalna dostawka, która by pasowała do Urbo 2. Moniulla z Maxi-Cosi kupiłaś tylko wózek czy cały system z fotelikiem? Ja mam fotelik z tego systemu i super mi się sprawdził.
  9. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    No właśnie nikt nic nie pisze, dziewczyny pewnie testują pompy, piora, prasują, składają, wybierają komody, szkolą w pracy zastępstwo. Ja przez to ze wszystko prawie mam po synu to za wiele nie mam z tych rzeczy do robienia i mój instynkt wicia gniazda nie ma gdzie sie zrealizować. Kawa super, ze dzidzia juz tak duża, można sie zrelaksować, bo zaraz będzie miała magiczne 2kg. Czekam sama z utęsknieniem na ten moment. Misia tez czekam na kilka słów od Ciebie.
  10. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Tak Kasia juz jeżdżę codziennie, to do biblioteki na zajecia z małym, to do sklepu, fajnie mieć taka niezależność i wygodę. Co sobie przypomnę, ze auto stoi na podjeździe to mi sie buzia uśmiecha i chyba kocham męża troszkę bardziej Hahaha a podobno uczuć nie można kupić ;)
  11. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Strasznie mnie to forum czasem irytuje z tymi reklamami, nieraz tracę przez to posty, które napisze na tel. Kasia dziekuje za życzenia i tez mam taka duża poduszkę w kształcie litery U i mój ukochany tez lubi sie do niej w nocy przytulać. Obciążenie glukoza miałam robione w sobote i robiłam 3h aż 4 razy mnie kłuli, ale przy okazji zrobili morfologię i przeciwciała, bo mam z mężem konflikt krwi. A Wy dziewczyny wszystkie znacie swoją i męża grupę? Misia, trzymaj sie w tym szpitalu i bądź dobrej mysli, wysyłaj maleństwu dobra energię, może posłuchajcie sobie muzyki, albo oglądnijcie dobry film. Mam nadzieje, ze nie masz w pokoju jakieś fajne towarzystwo.
  12. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Misia dobrze, że jesteś w dużym szpitalu z dostępem do wszystkich rzeczy, których mozecie potrzebować, zawsze to daje spokój jak się czuje, że się jest w dobrych rękach. Ja dzisiaj mam 6 rocznicę ślubu i dostałam od męża najważniejszą część mojej wyprawki - samochód, a ja dla niego miałam piec ciasto bo to rocznica cukrowa Strasznie się cieszę, ale też trochę stresuję, bo muszę go odebrać z San Francisco i wrócić do siebie, a to z god. drogi, strasznie źle się jeździ po tym mieście a nowym autem, którego się jeszcze nie zna to już w ogóle. Trzymajcie kciuki, abym wróciła cała :P
  13. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Kawa mi ciągle w ciąży krew z nosa idzie a wyniki krwi mam super, miałam też tak w poprzedniej ciąży, lekarka powiedziała mi, że wile kobiet tak ma bo śluzówka się łatwiej wysusza, kazała zakrapiać wodą nos i nawilżać powietrze w domu. Misia mojej koleżanki siostra urodziła ponad rok temu w 31 tyg. chłopczyka, do tego jej wody się sączyły od kilku tygodni wiec długo miała sterydy podawane i dziecko miało zapalenie płuc po porodzie, wszystko z chłopczykiem jest dobrze, nikt by nie zauważył teraz, że to wcześniak :) najlepiej chyba zrobiło mu to, że jego mama dała radę karmić go piersią, nie mam pojęcia jak jej sie to wszystko udało w tym stresie, ale tak jak napisała Sofik jest to możliwe, i dobra pompa ma kluczowe znaczenie. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz i miałaś rację, że małą położysz w tym roku pod choinką :) MamaRobercika jak 2 lata temu urodziłam syna to miał raptem 50cm i byłam w szoku, bo mąż ma 193cm ja 168cm i w mojej rodzinie nikt nie rodził dzieci poniżej 55cm w szpitalu miałam ubranka na 56 i 60cm i dziecko mi w nich pływało, zaraz ze szpitala jechałam do sklepu kupować mniejsze body :) tym razem nie słucham rodziny i zabieram do szpitala też body na 50 :)
  14. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    MamaRobercika, mój pas wygląda mniej więcej tak https://www.amazon.com/gp/product/B00P1QAQQQ/ref=s9_acsd_simh_hd_bw_bFqBp_cr_x__w?pf_rd_m=ATVPDKIKX0DER&pf_rd_s=merchandised-search-3&pf_rd_r=6X6864VGQB6Q2GM1RGB1&pf_rd_t=101&pf_rd_p=d69bc7a9-fe43-5eb7-88a4-ee4516822779&pf_rd_i=3775541&th=1 w poprzedniej ciąży jak zaczęłam go nosić to przestały mi się robić rozstępy na brzuchu, po prostu podtrzymywał brzuch jak chodziłam wiec włókna kolagenowe przestały mi się zrywać od ciężaru :) to taki mały bonusik na pocieszenie. Jeżeli szwagierka ma dzieci w tym samym przedszkolu to ja nie widzę powodu, dlaczego miałabys jej nie prosić o pomoc w tak awaryjnej sprawie. Dobrze że masz troskliwego męża na którego możesz liczyć, razem dacie radę to przejść. Sofik83 na to zimno możesz wziąć przez kilka dni witaminę b2 albo w ogóle b complex, zobaczysz jak szybko zacznie się goić i nie zaszkodzi maleństu :) ja z tą opryszczką niestety mam duże doświadczenie. :/
  15. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    MamaRobercika, no to Ci się teraz porobiło, też mam duże bóle w okolicach spojenia i obawiam się, że wyjdzie mi to samo co Tobie. W pierwszej ciąży nie miałam w ogole tego rodzaju bólu, a tu mi sie pojawił po jednym wyczerpującym dniu i już tydzień go mam. Nie wiem czy wiesz, ale rozejscie się spojenia łonowego jest wskazaniem do cesarki, ja i tak mam ją mieć, ale tego co wiem to Ty chciałaś rodzic naturalnie :( Moja lekarka kazała mi teraz nosić pas ciążowy, i jest duża różnica, bo kręgosłup ma wsparcie, brzuch jest podtrzymywany i do tego nie mam tego uczucia ze biodra się rozchodzą, moze spróbuj tego?
  16. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    MamaRobercika, masz ciążki orzech do zgryzienia, mamy synów praktycznie w tym samym wieku, wiec wiem ile pracy przy takim 2 latku jest, a niestety będzie coraz ciężej nie łatwiej. Rozumiem też, że chcesz jak najwięcej czasu potem spędzić z maluszkiem, wiec chcesz jak najwięcej go teraz oszczędzić. Do mnie teściowa za 3 tyg. przylatuje i zostanie do prawie końca lutego, moze też masz kogoś z rodziny, kto mógłby do Ciebie przylecieć i Cię trochę odciążyć?
  17. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Sofik83 własnie starałam się Ciebie nie wystraszyć, przepraszam jeśli mi nie wyszło. Myslę, że wszystko będzie dobrze i nie stresuj się tym teraz niepotrzebnie, wiele osób ma w sobie wirusa nawet nie mając objawów, wiec moze już go miałaś. Zresztą to sam początek, zaraz dostaniesz leki i wszystko będzie pod kontrolą.
  18. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Sofik83 pierwszy raz w życiu masz opryszczkę? Czy już ją kiedyś miałaś? Jeżeli masz ją pierwszy raz, to kochana powiedz to jak najszybciej lekarzowi i nie pozwól mu tego zlekceważyć.
  19. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Hej dziewczyny tak na szybko tylko chciałam dodać, bo mam mega urwanie głowy, że w szpitalu przy pierwszym dziecku położne sprzedały mi super patent na ciemieniuchę, tak, że w ogóle nie miałam tego problemu. Do mycia główki kazały mi używać tego https://www.cezal.pl/artykuly-sanitarne/816-szczotka-chirurgiczna-mediscrub-do-rak.html?utm_source=ceneo&utm_medium=pricewars2&utm_campaign=szczotka-chirurgiczna-mediscrub-do-rak jest to sterylna i mięciutka szczoteczka, która super delikatnie myje dziecku głowę. Z jednej strony jest gąbka, którą kazały oderwać i wyrzucić, bo wiadomo, że w takim czymś moze robić się siedlisko bakterii, ale część plastikową mozna używać długo. Ja zmieniałam ją na początku co 2 tyg. (przelewałam ją wrzątkiem na wszelki wypadek) potem już raz na miesiąc. Pozdrawiam :)
  20. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Ten śpiworek merynosów co chcę go kupić, ma napisane w instrukcji, że można go prac w pralce i suszyć w suszarce na niskiej temperaturze, jak sie coś z nim stanie po pierwszym praniu to go odeślę, ale mysle ze będzie wszystko ok bo te spiworki są robione od 2010 roku i zbierają same dobre opinie i nagrody. MamaRobercika, spradziłam na metce i moje bambusowe otulacze mają 30% bawełny w sobie, moze dlatego tak dobrze się trzymają. To są te https://www.amazon.com/MakBB-Ultra-Swaddle-Blanket-Bamboo/dp/B00S02EQPA/ref=sr_1_2_a_it?ie=UTF8&qid=1537720956&sr=8-2&keywords=Makbb&th=1 Najlepszy w nich jest rozmiar bo mają aż 120x120 cm :) Ja dzisiaj zasnęłam dopiero o 3 w nocy...to była masakra, a wcześniej w ciągu dnia kilka razy mały nacisnął mi coś w brzuchu ze aż słabo mi się zrobiło, myslicie ze one już są w stanie nacisnąć już na coś z taką siłą, aby to aż tak bolało?
  21. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Ja chcę coś takiego kupić do spania, trochę kosztuje ale jest od 2 miesięcy do 2 lat i ma świetne opinie. To spiworek z wełny merynosowej, podobno na każdy sezon. https://www.amazon.com/gp/product/B018HVADSW?colid=3VGL7CZO8JU7T&coliid=I2IJ871C8DNYWJ&ref=br_ADD_TO_CART_title_link Co do bambusa to mam 2 otulacze z niego i trzymają się już 2 lata, a są ciągle prane i suszone w suszarce elektrycznej, trochę straciły na delikatności, ale nie mają dziur i nie straciły koloru ani kształtu, na lato były nie zastąpione, bo w przeciwieństwie do bawełny dawały uczucie chłodu na skórze, syn pod nimi mi się nie pocił tak jak pod bawełną.
  22. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    MamaRobercika, mi we wskazaniach lekarz napisał, że mam pojechać do lekarza jeżeli skurcze są mocniejsze od średnich i jeżeli są one regularne. Jak jest u Ciebie? Miałaś tak w poprzedniej ciąży? Bo ja powiem, że mnie krzyż to tylko boli jak pochodzę za długo, albo się pozginam. Skurczy nie miałam ani w tamtej ani w tej ciąży, a jeżeli nawet miałam to nie odróżniałam ich od rozpychania dziecka..Jeżeli pytasz dlaczego Cię w nocy boli a nie w dzień to Ci odpowiem, że to dlatego, abyś mogła coś zrobić wiesz, posprzątać, ugotowac mężowi, zająć się dzieckiem a w nocy przecież i tak nic nie robisz, nie? ;) widzisz jaka natura mądra?
  23. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Gizel, pamiętaj, że ci którzy mówią takie niemiłe rzeczy zazwyczaj są sami ze sobą bardzo nieszczęśliwi i jak widzą czyjeś szczęście to próbują mu je choć troszkę zakłócić. Nawet tak jest czasem z tymi starszymi paniami w kolejce co nie chcą młodych w ciąży przepuścić, czasem to wygląda jakby były zazdrosne. Koleżanka w Polsce jak siedziała w poczekalni w widocznej ciąży, to starsze panie wymieniały głośno komentarze o tym, że wszystkie teraz w ciąży chodzą dla 500zł i że patologia sie mnoży. W USA tez nikt nie przepuszcza w kolejkach jak nie poprosisz, jeszcze nie mialam okazji prosić, ale myslę, że przepuściliby, bo jak stoję z 1 rzeczą zawsze ktoś mnie zaprasza przed siebie.
  24. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Gizel ja się nastawiam, że będę, ale jak będzie- życie pokaże. Mojego 2 latka karmiłam moim mlekiem 16 miesięcy. Długo starałam się piersią, chodziłam do poradni laktacyjnej, ale nie mogłam się zgrać z moim dzieckiem, on był kiepskim ssakiem a ja miałam ciągle nawały pokarmu co też nie pomagało. Skończyło się na tym ze przez te 16 miesięcy, ściągałam pokarm pompą i przestałam go karmić moim mlekiem tylko dlatego, że już tego ściągania miałam dosyć, myslę ze to i tak długo ;) Nie wiem jak ja dałam radę, bo on jadł co 2.5h-3h i ja musiałam za każdym razem się ściągać co trwało 20-35 min. a do tego trzeba było go potem nakarmić, przewinąć go, pochodzic z nim, aby się odbiło, pomyć części pompy, butelki i je odkazić. Potem chwila snu i od nowa. Teraz jak wyjdzie mi, że znowu mam cukrzycę, to będę musiała przez min. rok powtórzyć to wszystko, bo lekarze tutaj uczulają, że dzieci po cukrzycowych mamach mają wieksze ryzyko cukrzycy i otyłości, ale jeżeli są karmione przez rok mlekiem mamy to to ryzyko znika i jest na równi z dziećmi mam, które nie miały cukrzycy. Jedyny problem- nie wiem jak ja to wszystko ogarnę mające teraz 2 dzieci :/
  25. Kali

    Styczniowe mamusie 2019

    Hej dziewczyny :) super, MamaRobercika ze Ci przegląd położna i lekarka zrobiły, jak widać nawet na Islandii sie da. Witam Klaudia, mam nadzieje ze Twoja sytuacja okaże sie ta, która trochę kiepsko sie zaczyna, ale dobrze kończy. Mojej mamy koleżanka urodziła sie 60 lat temu z wodogłowiem a skończyła medycynę i jest ordynatorka w szpitalu. Teraz lekarze mogą zrobic dla dziecka o wiele więcej. Także trzymam kciuki. Co do alkoholu, to całkowicie podpisuje sie pod tym co RudaRudziutka napisała. Pamietam jak przeczytałam kiedyś co sie dzieje w brzuchu z maleństwem, którego mama wypiła lampkę wina.. największy problem ze dziecko nie ma wytworzonej w pełni wątroby aby przerobić i wydalić ten alkohol, wiec jego stężenie we krwi jest o wiele wyższe niż u mamy i on krąży w jego obiegu przez wiele godzin i sieje spustoszenie. Akcja serca dziecka spowalnia i dziecko przestaje oddychać, dosłownie, ponieważ przestaje nabierać płyn do płuc, co wiadomo, ze jest „oddechem” płodu. Dla swoich dzieci zrobiłabym wszystko wiec rezygnacja z picia to pikus w tym przypadku. Co do chusteczek nawilzanych to używam tylko WaterWipes, nie ma konkurencji :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...