Skocz do zawartości
Forum

karolcia_m2

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karolcia_m2

  1. MagdaJ to masz nie mały klopot z tymi przeciwciałami, ja nawet za to się nie wzięłam jeszcze, a wizytę mam 6.12... Jijana dziewczyny pewnie mają rację z tym Euthyroxem.
  2. Dzięki Dziewczyny za pocieszenie:) Jijana może dawka Euthyroxu nie taka czy coś z wchłanianiem? Hmm..
  3. Hej Dziewczyny:) Dziewczynom po wizytam gratuluję dobrych wiadomości :) Zastanawiałam się też nad położną ale chyba nie będzie mi potrzebna, moje dziecko jak na razie ulożone jest pośladkowo, mam nadzieję ze jeszcze się przekręci. Chyba za bardzo byłam nastawiona na poród naturalny, a los potrafi płatać figle:( Ja się im wcale nie dziwie, że nie chce im się dorobić:) wiele lat brałam dodatkowe dyżury w swoje wolne dni od pracy, fakt można zarobić dodatkowe pieniądze ale to Twój dodatkowy czas pracy, często zostaje się na taki dyżur po swoim dyżurze i musisz jeszcze na kolejne godziny wziąć odpowiedzialność za życie i zdrowie drugiego człowiek, ja miałam tego już dość i wolałam iść do domu poprostu się wyspać i przygotować na zwykły dyżur, żeby mieć siłę opiekować się pacjentami.
  4. Jijana też mam cienkie włosy i stosowałam też różne cuda wianki i od jakiegos czasu właśnie też te naturalne środki. Ja mam włosy farbowane i dopóki miałam brązowe to olej kokosowy był swietny a jak zrobili mi pasemka blond i to sombre czy to drugie to miałam po nałożeniu tego oleju taki kołtun , że myślałam ze się popłaczę.. poczytaj sobie o porowatości włosów... nie wiem jak on się zachowuje na naturalnych włosach. Stososowałam też regularnie takie maski z żółtka, cytryny i oliwy z oliwek, wlosy rosną jak szalone, ale to też tluste.. zależy co kto lubi. No i trzeba robić to wszystko regularnie. Ja w sobote zwykle rano nakładałam i jak kończyłam ssprzątanie, myłam włosy:) Mi piersi bardzo urosły, na razie mieszczę się w staniki te co kupiłam latem, teraz tylko kształt zmieniają:)
  5. Hej Dziewczyny:) Babeczka witaj:) Niestety możemy sobie tylko ponarzekać na te przychodnie. Moja pani doktor też zwykle się spoznia a potem jest opóźnienie. Jijana, ja włosy mam teraz piękne, lśniące i odkąd poprawiła mi się morfologia to nie wypadają. Na wypadające wlosy polecam olej kokosowy, taki spożywczy ale nierafinowany. Ja go długo stosowałam i efekty są świetne. Nie nadaje się do włosów blond, no i jest tłusty ale polecam:)
  6. Hej Dziewczyny:) My już imię mamy wybrane- będzie Lilianna:) MagdaJ zaniepokoiłaś mnie tymi przeciwciałami, sama musze je zrobić i zastanawiam się czy nie zrobić ich wcześniej gdyby miało wyjść coś nie tak. My mieszkamy bez rodziców i nie wyobrażam sobie jakbyśmy mieli mieszkać z nimi. Oni potrafią tak wtrącać się telefonicznie, że czasem jestem już wkurzona cały dzień, zarówno moja mama jak i teściowie. Nawet nie chce mi się wyobrażać co będzie jak pojawi się dziecko. Mój dzidziuś strasznie kopie, w sumie od rana do wieczora, to raczej takie rozpychanie w okolicach pępka. Mam wrażenie, że jest ułożona jakoś poprzecznie bo dziś rano kopała równocześnie po bokach brzucha. Mam nadzieję, że się przekręci. MagdaJ nie martw się, moja czasem ma też bardziej leniwe dni. Miłego dnia:)
  7. MagdaJ miłej imprezy:) współczuję przygotowań.. Do mnie na szczęście nikt nie przyjeżdża. Mam pierwszy weekend chyba od dwóch miesięcy, że nie mam gości. W końcu mogę przesiedzieć cały dzień na kanapie w dresie:) byłam na spacerze z rozsądku, przeszłam 4km i teraz można odpoczywać:) Jijana współczuję Ci sąsiada, miałam takiego w wynajmowanym mieszkaniu. Facet koło 60-tki puszczał muzykę od piątku do niedzieli, tak że drżały nam okna i podłoga, właściwie drżał cały blok, a my pod nim:) miał takie zajebiste nagłośnienie. Nie jestem fanką rocka ale kawałki puszczał na prawdę dobre:) policja nie pomagała. On też pił, kiedyś nawet z policjantem się pobił to przynajmniej na weekend wylądował na komisariacie :) Kakao to chyba i ja sobie zrobie, narobiłyście mi smaka:)
  8. Dzięki Okinawa, przepis zapisałam... aż ślinka cieknie :) Ja nic nie piekę ale zjem sobie kawałeczek chałwy, to jedyny słodycz jaki jadam, ale odkąd jestem w ciąży jeszcze nie jadłam, boję się trochę bo wieczorem musze zmierzyć cukier, no ale trudno :) Narobiłyście mi smaka na coś dobrego :)
  9. Ja się już narobiłam od rana, jeszcze raz się schylę to się nie wyprostuje, mężowi zostawiłam podłogi do mycia:) przywiózł właśnie wózek, zaraz będziemy patrzeć czy wszystko się zgadza bo jest w kartonie:):) Okinawa narobiłaś mi smaka na chlebek swojski, w końcu muszę go upiec, robisz na drożdżach czy na zakwasie? Kurcze to niezle z tym cukrem, ja odwrotnie, teraz 4 razy dziennie muszę badać glikemię:(
  10. U mnie w szpitalu wymagane są dwa dokumenty grupy krwi. Pytałam mojej pani ginekolog i tam gdzie będę rodzić tylko jeden... a co do tych przeciwciał to nie mam pojęcia o co chodzi...
  11. Czy my aby nie ma tego samego męża?:):) Okinawa ja byłam wczoraj u lekarza i też na następną wizytę muszę zrobić przeciwciała, grupy nie muszę powtarzać; nie pytałam dlaczego. Od jakiegoś czasu jest nowe rozporządzenie, ale nie we wszystkich szpitalach, że trzeba mieć dwa dokumenty potwierdzające grupę krwi, pobrano z dwóch różnych wkłuć i dwie różne próbówki:)
  12. Hmmm kto wie, jakie drugie Ja w Tobie drzemie:) :)
  13. MagdaJ super wiadomości, gratulacje:):) Jijana no wlaśnie to dziwna sprawa z tą glukozą, od rana mam książkowe wyniki, pokontroluje się z tydzień i wystarczy. No właśnie mój organizm nieprzyzwyczajony dostał na raz za dużo glukozy chyba :) nie mam z czego rezygnować nawet :) Z facetami i naprawami to śmieszna sprawa, mój mąż to raczej nie widzi że żarówka się spaliła, czy że z kranu cieknie. Kiedyś ciekło 3 tygodnie z ranu w kuchni, nie widział.. w końcu wstawiłam tam miseczkę i poszłam do pracy, to on myślał że sobie wody nalałam o 6 rano, nie wiem po co:):) biedny jak się namęczył z wymianą kranu :) My jak jechaliśmy na glukozę był wypadek, gdybyśmy nie zajechali po paliwo to byśmy w nim uczestniczyli, jeden samochód dachował, masakra. Jijana dobrze, że nie pojechałaś:)
  14. Nadzieja nie mam jeszcze stwierdzonej cukrzycy bo cukry na tym teście miałam w normie tylko w tej górnej granicy bo 179mg%, teraz muszę zrobić profil glikemii przez dwa tygodnie, kontrolować cukier na czczo i godzine po śniadaniu, obiedzie, kolacji. 6 posiłków dziennie, ostatni o 22:) Pani doktor stwierdziła, że mój organizm chyba nie poradził sobie z taką ilością glukozy bo ja w sumie od lat nie jem słodyczy i musimy sprawdzić jak to jest w normalnym życiu;)
  15. Hej Dziewczyny:) Ja pierwsze słyszę o tym badaniu i pani doktor też mi o tym nic nie wspominała. Dziś bylismy na wizycie, maleństwo zdrowe, szyjka w porządku. Niestety muszę kontrolować glikemię przez 2 tygodnie, przez ten mój wynik glukozy :( jeśli glukoza będzie wysoka to dieta cukrzycowa mnie czeka :) Dobrej nocy:)
  16. Natalia wysłałam zaproszenie:)
  17. Mag82lena super wiadomości, masz już kilogramowego brzdąca w brzuchu:) ja do czwartku się nie ważę:) Zaraz będę jeść domową pizzę:) Justine19 my już wózek mamy zamówiony:) pojechaliśmy na chwilę do OBI a wróciliśmy z zamówionym wózkiem:)
  18. Mamuśka ja też w szoku byłam jak pani w Diagnostyce poprosiła mnie o skierowanie na glukozę, wzięłam je ot tak na wszelki wypadek, nigdy nie biorę:) Ja też kupowałam tą glukozę cytrynową w proszku. Strasznie mi się po niej spać chciało, to podobno norma. Jijana ja też się nie mogę zorganizować, ciężko mi się zebrać do czegoś. Brak mi energii. Do tego kręgosłup mnie boli, wychodzą mi porządki weekendowe:) Fajnie, że Twoja babcia ma co robić i ma jakieś cele... nie siedzi w domu. Moja babcia po śmierci dziadka to nawet tv ani radio nie włączy. Spotkałam ostatnio koleżankę z pracy, która też odeszła na emeryturę i też mi mówiła, że na nic nie ma czasu, a to basen a to jakieś zajęcia. Bardzo fajnie tak:) Pojechaliśmy do Ikei mamie po 2 poduszki a wróciliśmy z całą torbą głupot. Mnie tam nie można wpuszczać :) Natalia jak się miewasz?:)
  19. Nadzieja, ja sama nie wiem po co mi ten laktator:) chciałabym karmić piersią. Jeśli będzie taka możliwość to chętnie odciągałabym pokarm, żeby mąż nakarmił dziecko, żebym mogła wyskoczyć z domu np. do fryzjera. Bo jak tu chodzić z wielkimi odrostami ;) takie mam wyobrażenie:) My w czwartek mamy wizytę, ciekawa jestem co tam u dzidziusia i co pani doktor na moją glukozę:) Dziś jedziemy do Ikei po jakieś pierdoły i farbę do pokoiku Lili:) Miłego dnia dla Was:)
  20. Natalia to pożądnie Cie poskładało. Wracaj szybko do zdrowia:) Ja odpukać zdrowa. Nadzieja, ja z kolei jestem przerażona tym wszystkim. Im bliżej porodu tym większy strach, czy i jak damy radę:) ale z drugiej strony nie my pierwsi i nie ostatni:)
  21. Kończymy te gościny do odwołania:) mnie tak kręgosłup boli po tym weekendzie, że ledwo chodzę. Właśnie trzeba się narobić, potem obsłużyć to towarzystwo. Mój mąż też już widzę, ma dość. Dziewczyny który lepszy laktator ręczny czy elektryczny? Asiosio może by tą Panią tak przegonić, niech się zgrzeje jak Wasze dzieci i ciekawe co powie?:) My też kupujemy to łóżeczko dostawiane, inne nam się w sypialni nie zmieści, z resztą nie chciałoby nam się chodzić do drugiego pokoju. Tak to będziemy sobie we trójkę z dzidziusiem :):)
  22. Hej Dziewczyny:) Ja mam jakoś przeczucie, że urodzę pod koniec stycznia nie wiem czemu :) Rozstępów na razie nie mam, smaruje się 2 albo 3 razy dziennie bo brzuch mnie swędzi ostatnio. Jakbyście chciały jest promocja na apteka gemini na Mustele 2x250ml za 119zł. Poza tym smaruje się też tymi mazidłami z Rossmanna. Ja właśnie pożegnałam kolejną turę gości od męża z rodziny. Szlak chce mnie trafić i jestem wku...na na te wycieczki. Kupiliśmy mieszkanie. I nagle wszystkim się przypomniało, że trzeba do Marcinka przyjechać, ciotkom, wujkom itp. I się wpraszają na chama.. nikt się nie zapyta czy my mamy na to ochotę, pieniądze bo przecież dopiero skończyliśmy remont, dziecko w drodze. Czy przede wszystkim mam na to siłę i czy dobrze się czuję. Mieszkamy 13 lat w Wawie i do tej pory jakoś nikt nie przyjeżdżał na wycieczki. Ja pierdziele. One w drzwiach już zapowiedziały, że kolejna tura przyjedzie. Już sobie pomyślałam, żebyście się nie zdziwili. Marcin powoli też ma dosć, bo ma jedyny weekend wolny a tu trzeba się narobić.. musiałam się Wam wyżalić:) Moonik nic się nie przejmuj, zamieszkamy razem na te 4 tygodnie. Terminy mamy w sumie wspólne. Marcin wezmie nas we dwie na porodówke za jednym zamachem :):)
  23. Ja wogóle nie mam ochoty na słodycze, z resztą nigdy nawet nie przepadałam, za to wolałam zjeść coś bardziej konkretnego :) Doszłam do wniosku, że pierdziele to całe zdrowe odżywianie, pilnowanie godzin posiłków, i te inne cuda wianki :)
  24. Dziewczyny ja od lat w miarę zdrowo i regularnie się odżywiam, słodycze tylko okazjonalnie, pieczywo też w ograniczonej ilości. Wychodzi na to, że trzeba wpierniczać samą sałatę:) Szarlotkę jadłam ostatnio tydzień temu. Od dwóch tygodni jeszcze bardziej się pilnowałam a tu proszę:) w sumie wyniki mamy w normie, to nie ma co:) wizytę mam w czwartek:) A no oczywiście, że wczoraj po 20 zjadłam kolację, w diagnostyce byłam przed 8 :) mogłam iść tam na piechotę:)
  25. Też mam już wyniki, hemoglobina na szczęście wzrosła, niewiele co prawda ale już jest w normie:) mocz mam idealny, kamień z serca:) Ale ta nieszczęsna glukoza mnie zmartwiła, niby w normie ale jednak sporo, naczczo 86 po 1h 178 a po 2h 179. Wrzucę Wam normy z diagnostyki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...