Skocz do zawartości
Forum

BOŻKA2408

Użytkownik
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez BOŻKA2408

  1. Zakochana, Ty już jesteś daleko bo przecież jesteś jedną z pierwszych,i maluszek jest już bezpieczny.Ja tak bardzo zżyłam się z brzuszkiem ale też bym już chciała ten bezpieczny czas...Czasem już przeklinam noc że się dłuży a ja nie śpię bo mam wrażenie że się usłyszę...I może jestem inna ale jak mnie w czwartek będzie chciała położyć do szpitala to się zgodzę bo w domu to jestem w stresie że nie dojadę a i na transport musze czekac bo mój nie ma prawa jazdy a nie mam blisko no i zawaze w szpitalu to mogą przedłużyć o chwilę...A tak naprawdę to 27 już ten 38 tc się zaczyna.

  2. Patrycja lepiej załatw sobie to zwolnienie bo napewno praca to teraz nie dobry pomysł zwłaszcza że to są raczej już takie przepowiadajace bóle i trzeba odpoczywać żeby dotrwać. Trzymam kciuki za Nas żeby jak najdłużej te szkraby wytrwały w brzuchach.Ja do czwartku już się nie mogę doczekać ale w razie co mogę szybciej podjechać na ktg do szpitala bądź do gabinetu.Ale wolałabym dopiero w czwartek.

  3. Patrycja ja też miałam podobnie ból jak na okres i dwa razy w toalecie,ale jakoś zasypiałam.Czuje że organizm już się przygotowuje, i że chyba po wizycie w czwartek to już będzie blisko .Teraz leci 36 tc a tak bym chciała do tego 38 dotrwac.

  4. Zakochana wiem że chciałabyś być w domu ,ale z drugiej strony wyleczą infekcje bo wiesz że na tym etapie to groźne dla maluszka.Takze oni napewno wiedzą co robią. Odpoczywaj,czytaj sobie jakieś pisma ,poprostu daj odpocząć głowie.W domu napewno nad wszystkim panują A Ty i Maluszek najważniejsi jesteście.Trzymaj się i pisz

  5. Hej Kochane ja też dziś o dziwo lepiej się czuję, trochę popadało, nie mam dziś problemów z oddychaniem o dziwo. Nawet obiad przygotowałam na kanapie siedząc ale jednak coś pomogłam. A na koniec wychodząc z wanny ,chciałam sobie sama dać radę do zrzucilam pojemnik z mydłem ...No i narobilam, mój musiał zbierać to a pienilo się dziadostwo...A ja maialam 3 tygodnie temu 13 kg na plusie . Zakochana odezwij się, martwimy śię...

  6. Sasanka mój mały jak się rozciąga to też już boli i nie są to już kopniaki tylko takie rozpychanie bardziej.A z tym spaniem to wolałabym żeby nocy nie było, bo w dzień to jakoś zleci a noc się ciągnie jak się nie śpi. A śpię też raz na prawym raz na lewym ale na lewym to mały tak ze mną walczy i rękami i nogami bo on na tej lewej i mi go szkoda i na prawym większą część nocy jak już śpię.Ja odebrałam literki ale kącik zrobię przed szpitalem żeby się nie kurzyło.

  7. Skakanka jakoś daję, skurczy nie ma ,biorę magnez i nospę forte na noc.Tylko ciężko leżeć cały dzień bo brakuje tchu i normalnie nie umiem oddychać.Dzis się trochę poruszałam po domu żeby mały się przemiescił i trochę było lżej z tym oddechem.Ale czas szybko leci i jeszcze tydzień do wizyty. A brzuch też pobolewa ale to ponoć normalne.Musimy jeszcze troszkę poczekać i będziemy się powoli chwalić Naszymi Szkrabami.

  8. Dziewczyny a ja jestem pełna podziwu że macie tyle werby na koniec...Bierzecie się za przygotowania i zakupy.Ja dziękuję Bogu że wszystko wcześniej ogarnęłam. Od wyjścia że szpitala uszło ze mnie życie i ta końcówka jest dla mnie najgorsza.Mysle że to przez to leżenie ,czuję się strasznie ,w domu wszystko ogarnia mąż bo ja poprostu nie mogę...Najgorsze jest jak brakuje mi tchu ,czuję jakbym się miała udusić
    Mały musi uciekać na przepone, mam nadzieję że chociaż to leżenie pomoże dotrwać do tego terminu cc.

  9. Zakochana nie martw się będzie dobrze,a w razie co jesteś w szpitalu i tam napewno dobrze się Tobą zaopiekują. Jesteś już daleko ,a pamiętaj dobro maluszka najważniejsze.Daj znać pi badaniu Ci mówili.Ja kolejna noc nieprzespana,też mam w sobie taki lęk od wyjścia że szpitala i codziennie się modlę żeby jeszcze mały poczekały
    Zostało mi 10 dni do wizyty i jak tak dalej będzie to nie wiem czy do cc nie wyląduje już w szpitalu.Bylam pewna że do końca będzie dobrze,a teraz każdy dzień to dar od losu.Zakochana dostajesz kroplówki z magnezu?Ona naprawdę są dobre.Trzymaj się i pisz.

  10. Zakochana dobrze że jesteś w szpitalu ,tam maluszka sprawdzają na każdym kroku. Jutro napewno zrobią usg,ja leżałam 5 dni i miałam 4 usg.Chyba właśnie w niedzielę nie robili.Teraz leżę w domu jaj przykazali i zostało mi 11 dni do wizyty. W domu ten czas szybciej leci jednak.Życze Ci żebyś jeszcze mogła w domu troszkę pobyć.

  11. Bergamotka chodzi o wit K po urodzeniu i o szczepienia, Wit K ponoć jest niewskazana, a szczepic chcę ale po zrobieniu badań u dziecka i w większych odstępach czasowych .Bo z tymi mutacjami jest niebezpiecznie, i nie wiem jak to wygląda .Nie chciałabym dziecku zaszkodzić, Wit K ponoć lepsza doustnie w tym przypadku.Chcualabym mieć zdanie kogoś kto to przeszedł. Ciągle jakieś dylematy

  12. Iwona ja 26 lipca idę po skierowanie bo wtedy mija 37tc i 1 d o ile mały dotrzyma.Z początkiem 38 tc już jest dobrze,zwłaszcza że mały mój jest duży. Wiadomo im później tym lepiej ale od skierowania do położenia i cc to może jeszcze tydzień zlecieć.

  13. Iwona u mnie dokładnie też 33tc 5 i szyjka wczoraj 26mm,niby jeszcze dobrze na ten tydzień ale może nam się skracać przez to że maluchy nisko i napierają na nią.Takze jesteśmy w podobnej sytuacji ,3 tygodnie oszczędzania żeby było 37 tc 1 .Do terminu raczej nie dotrwamy .

  14. Hej Kochana.Super że po wizytach u Was wszystko dobrze.Ja też jutro wychodzę do domku,jeszcze będę miała robione usg i zobaczymy ile mały waży i czy z szyjką ok.Takze do 26 lipca oszczędny tryb życia i już będzie 38 tc zaczęty ...Tutaj obecnie na polożniczym nie ma miejsc ,dziewczyny mają przekładane planowane cc bo tyle jest nagłych przypadków.Obym nie musiała wrócić szybciej,póki co wszystko się wyciszyło,tylko czuję jak mały jest nisko.Takze wszystkie jesteśmy jeszcze w dwupaku i oby jak najdłużej.

  15. Dziewczyny bierzcie się za ostatnie przygotowania bo to już czas...Dobrze że ja szybciej to zrobiłam bo mój to głupiej piżamy w domu nie umie znaleźć, aż mi ciśnienie podniósł.Ach te chłopy....Arlusiek to trzymam kciuki i już jesteś blisko,a ja jutro 33tc 4 d także do tych 37tc1d jeszcze troszkę i leżę bo mały naciska na szyjkę i też mi dziennie szyjkę mierzą.Obysmy wszystkie jak najdłużej w dwupaku wytrwały.Tursj dzisiaj szła dziewczyna na cc ,przy przyjęciu małą zważyli i miała 2900 gr A urodziła się 3400

×
×
  • Dodaj nową pozycję...