Skocz do zawartości
Forum

Rysia06

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rysia06

  1. Chyba byłeś za dobry...i dałeś się wykorzystać, może tylko zależało jej na tym żeby zajść w ciążę i narka:-(
  2. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Tosia ojjjjj to mega długo, mi zrobiła po tygodniu a i tak sie ciągnie cóż od wizyty do wizyty
  3. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Choinka ja raz miałam krwiawienie po delikatnym stosunku, org, trwało chwile i później nic, teraz jest ok TosiaTosia biore Luteine 2xdop, a duphaston brałam 5 mies. przy staraniach ale mnie denerwował bo miałam objawy ciążowe(skutki uboczne) przez niego i cycuchy z kamienia, nabrzmiała-zatrzymuje wode, tyłam kilo w każdym mies. i przestałam dalej wole zdecydowanie luteine TosiaTosia kiedy masz wizyte bo czytałam że też wypatrujesz serduszko jak ja?myśl pozytywnie ściskam
  4. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Naprawde kochane jesteście....tak, wiem bedzie dobrze! Ja ostatnio na słodycze mam mega ochotę gdzie średnio przepadam a teraz wszedzie mam pokitrane mentosy mamby czekoladę ciastka-owoce oczywiście też;-) a naleśnik z nutella zaliczony, szynka ser jedyne co nie przełkne ble
  5. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Czekam na ten piękny prezent od losu, zobaczymy może tym razem mi się poszczęści ????? Szybko się załamuje, gdy podcina mi ktoś skrzydła ale szybko też wstaję i frrrrrrunę dalej
  6. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Nie chciałam zamulać tutaj bo widzę że u Was fajnie i wesoło;-) ale dzięki:-* 10go mam imieniny a ta wizyta 9go mam nadzieję że będzie szczęśliwa i usłyszę w końcu serduszko mojej fasolinki!
  7. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Jestem jestem, czytam po cichutku i trzymam kciuki za WAS oczywiście!! a ja musiałam się na chwile wyłączyć i uspokoić bo byłam chora dosłownie po tej mojej wizycie że aż 2 razy to z nerwów zwymiotowałam, nadal na Luteinie, mdłości wróciły, piersi bolą więc myślę że jest ok, nie udało mi się ani przyspieszyć ani zmienić gin.więc idę 9go z pełnymi gaciami do tej baby co byłam a na następna wizyte już u innego ufff, Rysia to pseudonim a moje imię-Paulina
  8. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Dokładnie zgadzam się, dzięki dziewczyny, dzisiaj będę dzwonić do innego lekarza żeby mnie przyjął wieczorem, myślę że jest naprawdę dobrze bo widziałam swoją fasolke, była większa!! ale na jej monitorze to wielkości małej fasoli "jaś", chociaż nawet nie powiększyła, czemu ona tak mnie stresuje?... założyła mi karte i mam wpisane ze ciąża mniejsza niż 6 tyg i FHR???czyli nie ma bicia serduszka, czytałam też że nawet tak mały zarodek może sie tak ułożyć że nie widać serca, ona twierdzi że to kwestia nawet 1, 2 dni i bedzie, jestem tym razem naprawde nastawiona że będzie i jest dobrze, tylko musze przestać sie denerwować bo aż czuje "pyre w gardle" i dbać o siebie i jeść
  9. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Byłam dziś na wizycie i nadal jestem w kropce, mam dziś 7t.5d. a gin.twierdzi że wygląda na 5t.5d.bo jest ciałko żółte i zarodek większy (przedtem tylko pecherzyk c.) ale nie widać pulsującego serduszka, nie wiem czy ma słaby sprzet czy jest ślepa, sama zgupiałam popłakałam się tam i sama nie wiem co mam myśleć, zdj wyglada jak u TosiaTosia a ty w którym tygodniu jesteś?Gin. ma cały czas przed oczami temnen wypis z poronienia i cały czas mnie straszy nie rozwijającą się ciąża...mam kolejny termin za tydz i powinna sie sytuacja na 100% wyklarować ale chyba pójdę do innego gina bo za dużo nerwów mnie to kosztuje że aż zaczął mnie boleć brzuch, kazała nadal brać luteine i czekać:-(
  10. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Truskiew wracaj na forum bo tu jesteś "NASZĄ MAMUŚKĄ" musisz tu być koniec kropka;-)
  11. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Ile to my dzielne babeczki musimy przetrwać przeżyć w czasie ciąży a to dopiero początek!
  12. Rysia06

    Majóweczki 2019

    No nie mogę, dziś w sumie mam wizyte i jestem postresowana że melisa nawet nie pomaga:-( ja też wyciągnęłam wczoraj stanik "szmaciany" i uff ulga!brzuch też wzdęty więc staram sie myśleć pozytywnie chociaż już cała ciążę będę posrana hehe
  13. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Truskiew rozpisałaś ale podzielność uwagi masz super! Ojej u Ciebie trochę dłuższa historia i bardzo poważna, zasłużona ciąża ;-) Nie odważyłabym sie komukolwiek zazdrościć albo źle życzyć, docinać, niczyja to wina że nas złe rzeczy spotykają i trzeba iść dalej... fajny zestaw;-) u mnie niby było ok, u męża też ale postanowiłam pomóc szczęściu, inofem (czy inofolic) też reguluje gosp.horm. tarczyce i dlatego zaczęłam stosować
  14. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Waris wiem co to znaczy dowiedzieć sie o ciąży gdy sama ją stracilam...byłyśmy ze szwagierka we 2 w ciąży, ja poroniłam w 8 a ona w 12/13t. z tym że ona zaszła po miesiącu a mi to zajęło rok i też badania ok(tarczyca), gdy sie dowiedziałam że ona jest rozsypałam sie totalnie(życząc jej jak najlepiej oczywiście) nawet gdy inne zachodziły miałam doła przez kilka dni i wściekła jak osa, ale nie martw sie o nią, przetłumaczy to sobie po swojemu i bardziej chciałam zajść w ciążę, ginekolog, szukałam, czytałam i znalazłam podpowiedz na forum. Ja polecam Inofem+castagnus ziołowe tabl. na owulacje+acard 150mg po poronieniach sie go bierze i dwa cykle i II kreski! A co dalej... jutro na wizycie sie dowiem. Waris myśl teraz o sobie, dbaj, całego świata sie nie uratuje;-)
  15. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Jeśli chodzi o kosmetyczne rzeczy to NIE WOLNO kobietom w ciąży robić paznokci akrylowych, żelowe tak, zabiegów na twarz z użyciem prądów np.perling kawitacyjny, darsonval itp, kwasów owocowych również karmiąc, wosku bo pobudza skurcze przy "spinaniu sie" odrywając plaster ale to bardziej w późniejszych miesiacach, inne rezygnują profilaktycznie od samego poczatku(próg odczuwalny bólu mamy większy), wiadomo tatuaż, odradzałabym masaże ciała, podobno w późniejszej ciąży odradza sie też głaskanie brzucha po to też pobudza skurcze, no nie wiem co tam jeszcze...
  16. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Kin.gaa masz rację, kiedy byłam w 1 ciąży fryzjerka mi mówiła że te farby bez amoniaku czy ziołowe są jak najbardziej dla kobiet w ciąży ale tymi farbami fryzjerskimi też nie narobimy sobie kłopotu, bo te farby też już nie są aż tak szkodliwe co kiedyś, więc mówiła że profesjonalnymi też można. Jednyne co widziałam pracując z fryzjerkami że kobiety w ciąży mdlały albo robiło im sie słabo od zapachu farby więc uważajcie na siebie.... Truskiew tak robie makijaże, przekłuwam uszy, manicure pedicure, zabiegi na twarz, woskowanie ciała, podstawowe rzeczy bo reszta dyplomów sie tylko kurzy i czeka na czas gdy bede miała daj Boże salon w domu i pracownika,-ów i wiecej czasu na nowostki w kosm.
  17. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Nie mam jeszcze dzieci, bo na swojej działalności pracoholizm murowany! hihi potem ślub-dzieci teraz się obudziłam!;-)
  18. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Ja branża pokrewna ale prowadzę sama od ponad 5 lat Salon Kosmetyczny, może pazurki którejś zrobić?;-) pracuje 10-18
  19. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Pisałam cdn. do mojego postu
  20. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Warto by było dopytać o to fryzjerke?może mamy tutaj na forum????
  21. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Słyszałam że na rynku są dostepne farby bez amoniaku lub ziołowe które nie wpływają szkodliwie na dziecko;-)
  22. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Justina to super super wiadomości!! gratulacje;-) Ja jutro mam wizyte i bardzo się denerwuje, mam nadzieję że zobacze bijące serduszko i że wszystko ok, jutro 7t.6d. Witaj z nami Marusia!
  23. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Ana28 przybij piątkę bo też mam skończone 31;-) trochę nas jest po 30, też myślałam że tu same młode kobitki;-) Witajcie nowe majóweczki!
  24. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Wera Siekierowska Magnolia wspaniałe wieści po wizycie!;-) Aż sie sama wyruszyłam... Ooo witaj Choinka, dobre pytanie, jak jest z tymi badaniami prenatalnymi???
  25. Rysia06

    Majóweczki 2019

    Powodzenia Wera!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...