Kinqa

zosia_samosiaTa chusta ma super podparcie pod pupcie, serio, a jak się zawiąże węzeł to się wcale nie rozplątuje :) Super wygodne bo mi już ręce odpadały od noszenia ;) O wiele bezpieczniejsza niż taka chuta kołowa - co się właśnie to dziecko udusiło. A pampersy to huggiesy - rozmiar 2, choć wszystkie huggiesy z puchatkiem są :) no to fajnie ja to jak mi ręce już odpadają to do huśtawki bujawki wsadzam małą czasem leży spokojnie i bije pięściami miśki, (które wiszą na tej bujawce ) swoimi ruchami nieskoordynowanymi a czasami się nie nadaje nabrać i od razu w ryk... że w ramiona mamusi chce noo mój klocuszek też musi mieć rozmiar 2 ale my używamy tych firmowych pampersów żółtych bo lepiej nie kombinuję ze zmianami pampersów, bo raz już zrobiłam taką zamiankę i walczymy z odparzeniem, chociaż jest już o wiele lepieje i maścią teraz smaruje mam nadzieję, że całkiem pójdzie to w cholercię... a pupcia szkraba to teraz będzie na pierwszym miejscu u mamusi

a jeśli chodzi o temat CHUSTY to ja bym się bała nosić dzieciaka w tej chuście... bo było ostatnio przecież,że zadusił się niemowlak w tej chuście dobra mykam miłej nocki i spokojnej

zosia samosia ja bym sie bala w tej chuscie nosic szczerze mowiac...:P ale fajny Mikołajek a co to za pampersy?? no a my po kąpieli:)) pupcia wysmarowana maścią ...:P i niunia leży sobie i ogląda TV

Redberry i racuszkowa ale macie uparciuchów łojjjjjjejjj tak jak moja normalnie... Kaszaaaaaaa ja tez mam brzuch jakby 4-5miesiac ciazy;/// a my właśnie po kąpieli jesteśmy, pupcia posmarowana maścią i malutka leży sobie i ogląda TV

Kaszaaaaaaaa no ja widziałam Hanulkę i nawet komencia napisałam "śweżo upieczonym" rodzicom racuszek niezłą uparciuchę tam nosisz.. tak jak ja... możliwe,że cesarkę Ci zrobią, ale nie martw się będzie wszystko dobrze, cesarka nie jest taka zła wiem co mówię, sama ją przeżyłam... dobra zmykam, bo żabka jakoś nie chce spać tylko patrzeć się wszędzie chce:P i chce ,żeby ją ktoś pozaczepiał miłego dnia ;)

Kaszaaaaaa Oj chyba to już słyszałam :) Kinia nie obraż się ale jak ja bym mogła kogoś bez konsekwencji bluzgać i się nim bawić to pewnie też bym to robila...Racuszku fajnie,że jesteś bo namotałam trochę :) ehhhh wiem, moja głupota... ja już się nie odezwe do niego, no musze zacisnac zęby (wiem, że tak już pisałam) ale dałam mu czas do wtedy kiedy mała się urodzi... czy coś się zmieni, coś zrobi, minęły 3 tygodnie i nic... więc na prawdę muszę zacisnąć zęby ;/ ehhh i sie pogodzic z tym wszystkim

racuszekCześć Dziewuszki Tomek przyniósł mi dziś na trochę laptopa do szpitala :) hej kochana jak się czujesz?? oj biedulko... więcej ode mnie się męczysz widzę

Kaszaaaaaakingusia1991a mnie ponownie wk**rwia niby "ojciec" Kornelii... normalnie zaraz popadnę w paranoje... on powinien podejść do ściany i pi***olnąć pare razy głową o ściane...Myślałam ,że sobie go odpuściłaś już... myslalam, ze sie zmieni ale k*** ile razy szanse mam dawac ... ;/ nie mam sil jak sie urodzila Kornelia to byl przemily i w ogóle... jestem tak w***rwiona ze mala tez ryczy a ja jej nie podnosze bo mam dosc terrorystka sie z niej zrobila... ciagle rece i rece... moze tez wyczuwa, ze ja jestem niezle wpieniona... sk***wiel pisze mi,ze jest duzo lepszych dziewczyn i w ogóle to mu pisze,zeby sie walil i poszedl se a o dziecku zapomnial i tyle ;/ wrrrrrrrrrrr

a mnie ponownie wk**rwia niby "ojciec" Kornelii... normalnie zaraz popadnę w paranoje... on powinien podejść do ściany i pi***olnąć pare razy głową o ściane...

spoczywaj w spokoju [*] :(((

Kaszaaaaaa a co Twoja też ma takie krosteczki?:P a racuszkowej to chyba cc zrobią tak myślę albo się mylę...

wróciłyśmy... jednak to normalne, mam się nie przejmować...to ten trądzik chyba niemowlęcy...:] mogę tylko wacikami z wodą przemywać i to zejdzie z biegiem czasu no a na czerwoną pupcie mojego szkraba dostałam maść METANIUM zobaczymy jak podziała

wróciłyśmy... jednak to normalne, mam się nie przejmować...to ten trądzik chyba niemowlęcy...:] mogę tylko wacikami z wodą przemywać i to zejdzie z biegiem czasu no a na czerwoną pupcie mojego szkraba dostałam maść METANIUM zobaczymy jak podziała

hej Kaszaaaa cisza tutaj niezła, wszystkie rodzą a ja zmykam na wizytę na 12 do lekarza, bo martwią mnie te krostki na twarzyczce..

zmykam, bo pewnie żaba zaraz się obudzi :| na jedzenie, aaaaaaaaaaaaaaaa miłego dnia... p.s - ale coś zimno dzisiaj , brrrrrrrrrrrr

KaszaaaaaaNo masakra,mi już po ciężkim dniu opadają ręce nie wiem co będzie jak będzie cięższa-dlatego chcę tą chuste kupić ale jakoś nie moge się za to konkretnie wziąć.Ale wszyscy móią,że tak mniej więcej do 3 mc dzieci głównie śpią i jedzą a potem zaczynają się interesować bardziej tym co dookoła i myśle,że jak się zacznie interesować zabaweczkami itd to odrazu trzeba zareagować i do miniumum ograniczyć noszenie no ale wiadomo w praniu się okaże co z tych planow wyjdzie. Ale wiesz co ! Jak mała była dokarmiana butelką to pomimo,że to była tylko jedna butelka dziennie to dawał ją tato albo ja jąkarmiłam jak siedziała w foteliku a od kiedy jest tylko cyc to ani się nie da wziąść na ręce komuś innemu ani nic tylko by zasypiała przytulona do cycka po to żeby się obudzić na nim i zjeść.Uwielbiała się przebierać a teraz spazmy dostaje na przewijaku -masakra jakaś ! Dobrze,że nie lubie swoich sąsiadów to się nie przejmuje czy ogłuchli już hehe no ja mam identycznie... ona nienawidzi się przebierać jakoś... ;/ a powiem Ci ,że tylko parę razy użyłam butelki i sztucznego, bo nie miałam pokarmu chyba albo za mało po prostu... i zawsze po butli dłużej spała ale nie narzekam dzisiaj sobie ściągnęłam 50 ml z piersi jednej i wstawiłam do lodówki hehe

Kaszaaaaaa Biore smoka na spacery(jak nie zapomne) bo jak się budzi i płacze to albo musze przytulić albo zatkać bużke ale to jest na moment normalnie bo po paru minutach wypluwa i już drugi raz się nie daje nabrać :))) no rozumiem hehe, moja też na krótko daje się nabrać ... cwane dzieciaczki najgorsze jest to, że jest już przyzwyczajona do rąk tragedia... mam nadzieję, że się odzwyczai , bo później jak będzie miała 10 kg to jak ja ją podniosę??

wiadomość od gosi79: " Czesc ja mam urwanie głowy mała ma gronkowca nie przyjmuje antybiotyku ide zaraz do lekarza po raz drugi! Wczoraj byłam na pogotowiu a dzisiaj już wzywałam pogotowie! Także mam wesoło! Mam nadzieję, że jej dadzą zastrzyki, bo doustnie antybiotyk jest dobry dla starszych dzieci. Dalej nie mam internetu! TRZYMAM KCIUKI ZA DZIEWCZYNY

u mej małej kurcze to ten trądzik chyba wyszedł raczej niż potówki... wstawię aż zdjęcie mojej biedulki :P :( na tym ostatnim chyba najbardziej widać...

wiadomość od gośki79: Modem się jej zepsuł i nie ma neta jak na razie ... napisała, że mała się rozbrykała i musiała nosić ją cały dzień wszystkim rozpakowanym gratuluje a tym dwupakom szybkiego rozpakowania i trzyma kciuki :)) za Was

Redberry jeszcze chwilka i będziesz miała Mikołaja przy sobie!!:)) trzymam dalej kciukasy razem z moją żabką pozdrowionka i buziole racuszku za Ciebie też trzymam kciukale wciąż i wciąż

Ulka właśnie moja też zaczęła zasypiać ze smokiem, szczególnie w dzień a zaczęłam od wczoraj używać z Aventu smoka, bo z NUK'a w ogóle jej nie pasował... pokażę Wam moją niuńkę w mące córka młynarza

gratulacje kochana

Marmi suchą mąką, bo z wodą paćka by się zrobiła no i oliwką tylko smarowany jest brzuszek rączki nóżki plecki a te miejsca czyli pupka i pipcia i twarzyczka zero oliwki tylko mąka ziemniaczana dziewczyny używacie smoków?? jak tak to kiedy, w jakich sytuacjach? i czy dzieci Wam zasypiają ze smoczkami??? właśnie odciągnęłam laktatorem 50 ml mleka mojego i wstawiłam do lodówki

Kaszaaaaaaoj to niezle sie odparzyła ! moja miała lekkie-wystarczyło 2godzinne wietrzenie-zmiana pampersów i puder zamiast kremu.ale wczoraj tak mi dała popalić! siedziałam i płakałam razem z nią i miałam ochote ja za okno wystawic nie miałam pojecia co jej dolega ale to chyba było to rozwolnienie bo juz ok chyba ok nawet nie wiem bo cały czas jest przytulona a tak to moze cały dzien kimac i jesc problem sie pojawia jak ja chce odłozyc !!!Jak bym mogła cofnac czas to by spała w swoim łózeczku od poczatku moze to by cos zmieniło-choc tak naprawde pewnie znów bym sie bała ja zostawiac w łóżeczku ze sie zacgłysnie czy coś moja ma tak samo... jedynie na rączkach może jeść i spać, a jak się chce ją odłożyć to otwiera oczy na całość sama sobie mówiłam, że nie będę z dzieckiem spać, ale w nocy nie mam sił do niej wstawać i biorę ją do siebie do łóżka... teraz w ogóle wzięłam smoka i jej daję jak zaczyna płakać bez powodu, żeby tylko wziąć ją na ręce, bo widzę, że jest najedzona i przewinięta i sobie tylko tak marudzi a Ty używasz smoka??