j.anna masz rację, moja gin w tej przychodni przyjmuje w poniedziałki i czwartki od 14 do 19 ... ale i tak pacjentki wychodzą po 20 nawet :) ... i ma specjalizację endokrynologa... i zawsze jest afera ze stron NIEciężarnych, że powinno być na godziny, że pacjentki przychodzą (bo zapisują na godziny, ale później co innego wychodzi...) i bez względu na to czy są w ciąży czy nie - godzinami wchodzić po kolei do doktor... a jeśli chodzi o tym ,że dziecko może przeżyć pod specjalną opieką itp. w 23 tc. to prawda... widziałam na własne oczy w najlepszym szpitalu w Szczecinie (tam gdzie chcę rodzić) maluchy takie właśnie z 23tc. albo i większe , ale ważyły z 500 g. i przeżywały ... :) ale trochę taki dziwny widok takie malusieńskie i to mini mini wszystko ma... ale widziałam.