Skocz do zawartości
Forum

Andzia90

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Andzia90

  1. Cześć Dziewczyny! Jak Wam minął weekend? Mi całkiem miło, Mąż przez deszcz zrobił sobie wolne od budowy, i wspólne zakupy były i nawet miałam kiedy obiad zrobić. Szkoda tylko że to taki wyjątek. A dziś już poniedziałek i wizyta u ortopedy, sprawdzić bioderka. Miłego dzionka życzę.
  2. Kiedyś ćwiczyłem regularnie do tego dietka, krem ujędrniający rano i wieczorem i to bardzo pomogło mi w walce z cellulitem. Szkoda że to wszystko to to na co brakuje teraz czasu. Wszystko robię w pośpiechu, a jak w przyszłym roku wrócę do pracy to pewnie będą mi dokuczac że miałam rok wakacji. Julia prawie nie śpi sama, tylko przy cysiu albo w wózku czy foteliku pod warunkiem że wcześniej zaśnie. No i nie lubi smoczka. Jak to zrobić żeby spała chociaż trochę sama? Macie jakiś patent? Może chociaż jest nadzieja że później będzie lepiej?
  3. Hej Dziewczyny. Brzuch jako tako bym powiedziała, ale to dlatego że dużo mu brakowało do ideału przed ciąża, najgorszy jest ten cellulit i dużo bardziej uwidocznily mi się stare rozstępy na udach. Wogole to czuje jakbym miała zanim mięśni. Mimo że jestem niska to zawsze miałam siłę a teraz brak sił i miesni nawet nie widać ze sa pod ta rozlazłą skórą. Od kiedy wyszlysmy ze szpitala to trzy razy odciagalam, teraz wszystko wyciąga. I nawet smoczka nie chce. Och Zani współczuję kolejny stres, jakby było mało. Ja za to huknełam dzisiaj na teściową, i jeszcze muszę o tym powiedzieć mężowi, a nie wie że porysowalam mu felge w samochodzie. I żeby tego było mało to stuknelam tyłem auta w przód samochodu kolegi, na szczęście delikatnie i tylko mu polamalam ramkę na tablice rejestracyjna. Prawie całą noc nie spałam, bo nie mogłam zasnąć, nasza kruszynka spała dziś pięknie. Normalnie jak dzień Jasia Fasoli, tylko mi jakoś mało śmiesznie.
  4. Nasza Niunia na noc ma czasem polspiochy i body z długim rękawem, do tego czasami ja przykrywam. W dzień tylko bodziaki na krótki rękaw, czasami sam pampers i ma tylko parę krosteczek na ciele, za to na buzi jak nastolatka. Taka pogoda że potowki nie uniknione. Zani wygląda na to że u Ciebie remont będzie trwał tyle co u nas budowa, i spłata kredytu pewnie też na podobny okres. Ale w końcu będziemy się z tego cieszyć, no i dzieci coś po nas będą miały. Tylko teraz musimy swoje przemeczyć i wysmucić. Dzięki za podpowiedzi odnośnie chusty, teraz wiem na co zwrócić uwagę. Dobrej nocy życzę, możliwie przespanej ;)
  5. Hej Dziewczyny! Moja Julcia też wali kupkę często w trakcie jedzenia i nie chce e jej od jedzenia odrywać bo strasznie krzyczy wtedy w trakcie przebierania, zwłaszcza że często się okazuje że to tylko "mokre" bąki. Zani doskonale Cię rozumiem. Też chciałam żeby trochę inaczej wyglądał okres niemowlęcy w naszym wykonaniu. Mój partner cały czas na budowie, stawia nam dom, oprócz tego pracuje i prawie wogóle się nie widzimy. Jak pomyśle że miało być tak miło, wspólne spacerki itp to mi strasznie smutno. Ja za to mieszkam z teściowa, wiem że chce dobrze kobieta ale momentami czuje się niemalże osaczona, tylko zejde do kuchni to biega za mną żeby wziąść małą, a czy ona śpi itp itd... A ja od małolata samodzielna i że wszystkim sama sobie radzilam A teraz ktoś za mną biega i na siłę chce pomóc, męczy mnie to. A z innej beczki, tak czytam jak piszecie o chustowaniu, też bym chciała spróbować ale pojęcie nie mam jaką chuste kupić. Może mi polecicie jaka będzie dobra.
  6. Hej Mamusie! Moja królewna tak samo jednego dnia śpi bez przerwy, drugiego dnia cały dzień marudzi i ma tylko krótkie drzemki. Mamy trzy tygodnie i ile damy radę to spróbujemy bez smoka. Kronkiś kurcze ja na początku też byłam osłabiona, na szczęście choróbsko mnie nie złapali ale temperatura i "zimno" które zawsze wyskakuje mi z przemęczenia. Naładowałam się końską dawka witaminy C i po 3-4dniach już było lepiej. Dzisiaj wizyta położnej, zobaczymy ile Bąbel waży :)
  7. Hej Dziewczyny. My też tylko na piersi. Mała ulewa, wydaje mi się że strasznie. Czasem aż z chlusnieciem, czasami nie chce jej się odbić, czasami odbije a i tak dużo uleje. I chyba ma taką silną potrzebę ssania, bo mimo że ulewa to do cysia, marudzi to do cysia, zasypia przy cysiu. Położna i lekarze stwierdzili żeby smoczka nie dawać minimum do skończenia 6 tygodni. Ale nie wytlumaczyli dlaczego. Do tego jak piszecie absolutny brak czasu na cokolwiek. Mam nadzieję że nie długo wyreguluje się jakoś ten czas spania, czuwania i cycowania
  8. Hej Dziewczyny. Zani za nic bym nie słuchała że dzidzia przekarmiona na cysiu. Moja Malutka w 3 dni przybrała 200g i położna pół złego słowa nie powiedziała tylko się cieszyła że tak dużo. Tu dodam że położną też mam niemiecką. Poza tym przecież w te upały dzieci też chcą pić a mleko i do jedzenia i do picia. Budzić na karmienie mam tylko jeśli śpi bez jedzenia 6h. Też drży nasza mała nóżka czasami ale zapomniałam ostatnio o to zapytać, za to pamiętam że w brzuchu czułam takie drgania. Kikutek odpadł nam po 6 dniach, ale jeszcze się goi. No i mój bąbel też czasami marudny, dwie noce nam tak minęły że spała tylko przy piersi, jak tylko odkładałam ją do kołyski to był krzyk. Wszystko tak jakby co najmniej rano cysia miało nie być. Położna poleciła mi spróbować dac do kołyski moja koszulkę żeby dziecko czuło zapach mamy. Mam podwyższoną temperaturę juz trzeci dzien, wieczorami dochodzi do 38°, a piersi wporzadku, bez zauwazalnych, niedobrych zmian. Czy któraś z Was miała tak na początku? Nie wiem czy powinnam się martwić, nie czuje choróbska, moze to tylko przez osłabienie. Nie chciałabym niczym Julci zarazić.
  9. Hej Dziewczyny! Poznajcie Julie ur 30.07.2018, 3100g i 49cm szczęścia. Nie mogłam się wcześniej pochwalić bo rodziłam w Niemczech i nie miałam internetu. Zani u nas w klinice wręcz odwrotnie, robią wszystko żeby pomóc w karmieniu piersią. Oczywiście dołączam się do opinii że nie ma nic złego jeśli któraś z mam karmi mm. Wszystkie przecież jesteśmy najlepszymi mamusiami dla swoich bąbli
  10. Hej Dziewczyny! Widzę że cisza na forum, wszystkie zajęte Maluszkami :) wcale się nie dziwię hihi... mam nadzieję że wszystko u Was dobrze, poradzilyscie sobie z laktacyjnymi kłopotami i szybko do siebie dochodzicie. Ja jutro wybieram się na wywoływanie, mam nadzieję że zostanę wśród lipcowych maluszków :)
  11. Ach jednak tylko ktg dzisiaj, inny lekarz stwierdził że skoro jest wszystko wporzadku to nie trzeba nic robic. Dalej czekamy na małego Skarba
  12. Hej Dziewczyny! Zani dasz radę, od bałaganu jeszcze nikt nie umarł, też lubię mieć poukładane wszystko i porządek ale czasami trzeba się pogodzić z panującymi warunkami. Dobrze Wam w domu z Dzidziusiami, gorąco ale trzeba wytrzymać, jeszcze tylko sierpień a we wrześniu już będzie lżej. Ja dalej w dwupaku, dziś ktg i próba wywołania tamponem nasaczonym jakimś olejkiem i akupunkturą. Ciekawe czy coś z tego będzie. Ostatecznie w poniedziałek wywoływanie tabletkami. Tak Ze chyba będę ostatnią z lipcowych mam
  13. Trochę ponarzekałam a teraz czekam na efekty jak Ooska :)
  14. Ooska, 2boys gratulacje... Super że macie już swoje maluchy :) ja ciągle w dwupaku, dzisiaj mieliśmy ktg i do domu, pojutrze nastepne, potem w piątek... już w piątek mam nadzieję że mi powiedzą chociaż kiedy mnie położą jeśli się samo nie zacznie, bo na razie wiem tylko że połóżne nie ustalają terminu wywołania a moja doktor dopiero za tydzień wraca z urlopu. W dodatku te położne to dwie takie młode zakręcone dziewczyny i przez to zakręcenie nie wzbudziły mojego zaufania
  15. Ooska to jest nas dwie, też byłam nastawiona na poród przed terminem a w poniedziałek będzie 40tc... Ale co zrobić skoro dzieciaczki tak sobie wybrały... byle były zdrowe i fajnie by było jakby przyszły naturalnie bez wywoływania
  16. Monya gratuluję :) wspaniale że masz już swojego szkraba na świecie. Odpoczywaj ile możesz i spokojnie dochodź do siebie. Wszystkiego dobrego ;)
  17. Hej Dziewczyny :) Rusałka gratuluję :) kolejny zdrowy, duży chłopak w paczce ;) Czekamy na resztę... Monya jesteśmy myślami z Tobą i trzymamy kciuki
  18. Zani gratuluję Synusia, super że macie już swoje maluchy w domach. No dla mnie to też nowość żeby nie kąpać dzidziusia, ale z tego co piszesz ma to same plusy. Myślę że w klinice gdzie będę rodzić tez będą tak praktykować. Ooska widzę że jesteśmy w podobnej sytuacji tylko moja Julia mniejsza, ma ok 3kg, i też jej dobrze w brzuszku. Monya dasz radę, czekamy na dobre wiadomości o Tobie i Mareczku. 2boys już jutro będziesz tulić swojego brzdąca, ja nie mogę się doczekać swojej kruszynki.
  19. Hej Dziewczyny Brawo Kronkiś!!! Wspaniały Kubuś! Monya jak tam się trzymasz? Już w szpitalu? Rusałka a jak u Ciebie sytuacja się rozwinęła? Co postanowiliście z lekarzem. Ooska ja jeszcze w dwupaku, wczoraj na wizycie na ktg żadnych skurczy i niby nic się nie szykuje. A termin na 23ego
  20. Hej hej dziewczyny ;) Rusałka ciężko mi cokolwiek doradzić, ale skoro organizm daje znaki to i tak już za długo nie potrwa, osobiście chyba bym nie przyciągała. To byle weekend minął Ci spokojnie. A jak pozostałym mija sobotni poranek? Jak samopoczucie? Nie chwale się ale w lodówce się chłodzi serniczek, będzie na wieczór mniam
  21. Oj Mamalina zawsze coś musi być bo byłoby za pięknie, najważniejsze że jesteście cali i zdrowi i oby tak dalej. A kto wie, może tym razem laktacja Ci się rozkręci i nie będziesz miała problemu. Rusałka nie zapomnij pochwalić się terminem cc. Jeszcze połowy lipca nie ma a lipcówek już nie wiele zostało ;)
  22. Mamalina brawooo!!! Gratuluję:-) świetnie się spisałaś!!! Na życzenie udało Ci się na dniach, tak jak pisałaś :) Monya całe szczęście że już tak nie wiele masz do ogarnięcia, napewno ze wszystkim zdążysz. Dobrej ekipy remontowej to ze świecą szukać, pofarciło Ci się ;) Rusałka czy będziesz miała planowane cc? Dobrze że już spakowana jesteś, ja też i nawet torba w samochodzie bo teraz już wszystko się może zdarzyć. Ciekawe jak Zani się trzyma, mam nadzieję że jak najlepiej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...