ita

Annitaann no to wspaniale wiesci!!! super. tak coś czuję przez skórę... że życie może się zacząć po umownej 40 nowe zycie???? na Wielkanoc ?

ann no to wspaniale wiesci!!! super.

ann powiem ci, ze Zosia wiele zmienila we mnie, w naszej rodzinie i w moich rodzicach. wszystko na plus. jedyny minus jest taki ze jest przeokropnie rozpieszczona

kochana zaskocze cie - pod koniec maja wracam do pracy i przez miesiac z Zosia beda na zmiane MOJA mama, MOJ tata, i M szok?

super, lubie jesc w szerokim towarzystwie u nas juz po rekolekcjach, dzieki mojemu tacie (swiat na glowie stanal) moglismy wziac w nich udzial

witam wszystkim najlepsze zyczenia dobrze ze urodziny obchodzimy bo tak putski u nas nadal zimno o glowe urywa jak wasze zdrowie? ja nie napisze ze w porzadku bo sie popsuje czekam na pizze - ktora chetna?

witam ann zdrowia dla Szymiego tasik dal was tez zdrowka starletka i dla ciebie zdrowia no dal wszystkich potrzebujacych zdrowia zycze u nas szaro buro, ale przy takiej pogodzie lubie sprzatac, a po weekendzie to zawsze jakby tornado przeszlo

witam tasik bidulko, trzymam kciuki zeby sie udalo karola o rety, niech sie ladnie zagoi i fajnie ze jestes w domu. ann buu, zdrowka dla Szyma Olivcia - sto lat sloneczko a u nas ok, wiadomo, czasem rozne atrakcje uprzyjemniaja czas, ale ogolnie jest dobrze

dziubala ja mam milion czarnych scenariuszy zaraz a u nas Marysia i Agatka moga jechac razem 15km od Torunia jak pomysle jakie maja pomysly to

dziubala yhm. a ja sie boje puscic Marysie

witam ann zdrowka dla Ulenki dziubala Adas wyjezdza zupelnie sam? na jak dlugo? daleko?

buziaki dla Ingi ann co ukladasz? az tak zle? sekundka to rzeczywiscie zmiany, trzymam kciuki zeby bylo ok. a ty nie smutaj sie

zimno, w domu dzis dziwnie bo Aga u kolezanki na noc, pojechala juz po szkole jutro relaks bo dostalam w prezencie kilka kuponow do salonu kosmetycznego.

zazwyczaj Mjakmilosc, przepis na zycie i czasem Housa

witam justys trzymam kciuki sekundka brrr zimno, jak tam u was? jak piesio? dziubala odwazna jestes, ja jeszcze do konca marca nie chowam zimowek, prognoza nie pokazuje niczego fajnego niestety serena trzymam kciuki za pkole starletka zdrowka zycze

starletka, sliffka, tasik zdrowka dla dzieciaczkow i dla was i duzo sil!!!!!!!

witam Jasio, Paolko, Pawelku wszystkiego co najlepsze dziekujemy za zyczenia piekna wiosna

dziekuje wszystkim za zyczenia od jakiegos czasu cos probuje mnie rozlozyc ale nie tak spektakularnie wiec nie leże no i przez to nie kuruje sie do konca i swinstwo co kilka dni mi zaczyna dokuczac, a to gardlo, albo kaszel, albo tchawica. ale bez tempki tylko jakos tak na niby, no ale moze w przyszly weekend sie wykuruje bo w ten to raczej nie piekne slonce prawda

Neta - sto lat najlepsze zyczenia dla Arturka, Ulenki, Marysi, Natalki tasik wow, gratulacje ale urodzinowo, u nas dzis imprezka w salonie zabaw, wczesniej bo byl problem z terminami. i rzeczywiscie fajnie, wyjatkowo wzruszajaco ze to ten sam dzien tygodnia w tym roku...

sto lat dla Ali i Hani serena ja sie pisze na ten plan, ale nie na pierwsza babcie nuchna bardzo czesto cieplo mysle o was. trzymam kciuki za zdrowie Bartka

witam przede wszystkim zdrowka dla wszystkich chorowitkow no niech sie ta zima skonczy, albo niech mroz trzyma mocny. tylko nie taka hustawka trusia gdyby wszystkie dzieci szly do szkoly jak to bedzie wkrotce w wieku 6 lat to nie mialabym obiekcji, chodzi o rozrzut i dysproporcje miedzy rocznikami, a to ze dzieci sa roznie gotowe na szkole to oczywiste. renia fajnie ze spotkanie szkolne udane

zapomnialam natka cudne pannice. i jakie chochliki w oczach piekne oczy i wlosy

Ann A co do M i Ciebie to raz z górki, raz pod, grunt by razem ;) no tez dlatego go nie utluklam

ann Aga od poczatku byla rok dalej. wracalam do pracy od wrzesnia i Aga jako 2.5 latek poszla do przedszkola. rok wczesniej. to bylo przed reforma. najpierw myslalam ze poprostu kiedys powtorzy rok. pozniej po reorganizacji w systemie stwierdzilam ze skoro jest okazja to mozna sprobowac zeby szla z rocznikiem. zeby jej bylo raźniej. ale im blizej szkoly tym wieksze watpliwosci. szkola to nie przedszkole. to obowiazek. i teraz dumam czy ma isc do 1 czy zostac w zerowce. ona sama nie ma na szczescie zadnych preferencji. glownie podchodzi do tego towarzysko. tak czy siak bedzie miala przy sobie bliskie osoby co do M, jakos sie nam szlaki komunikacyjne rozeszly. wkurza mnie wszystkim, jest okropny. jest jeszcze jedna opcja, ze to mi sie poprostu na garnek rzucilo.

nie powiem ile wczoraj spedzilam ze szwagierka na sluchawce. jej najstarszy synek jest rowiesnikiem Agatki. ona jest pedagogiem w gimnazjum. ale sie napocilysmy. rozmowy z cyklu jak zrobic najmniejsza krzywde dziecku. bez sensu. raczej zostawiamy ann wiem ze wczoraj byl dzien pizzy. niestety dopiero o 0.30 zmalała ochota na zabicie M wiec nie jadlam