Magdness

Ooo.. to pewnie piekne slyszec bicie serduszka.. Moja polozna nawet chciala tydzien wczesniej, ale bede na urlopie. Pozniej juz od wrzesnia mam częstsze wizyty. Wyliczala mi od miesiaczki ale jak bylam w Polsce na usg (7tc) to nic mi nie mowila o terminie. Ja u siebie przewiduje ze owulacje mialam wczesniej niz wyliczenia to i kluska jest starsza. W 26 dc juz zobaczylam dwie kreski. A niby mialam 31 dniowe cykle. Jutro wypytam o dokladny wiek kluski ;) no i termin porodu.

Czesc. Wiem, ze nie powinnam narzekac ale u mnie w Stockholmie od dwoch tygodni codziennie jest +30°. Nie da sie zyc praktycznie. Juz w pracy mam lepiej bo mamy klimatyzacje to zyje sie normalnie nawet jesc sie chce a po przyjsciu do domu tylko da sie siedziec przy wiatraku. Jutro mam usg genetyczne. Juz sie nie moge doczekac zobaczyc nasza kluske, ostatnio widzialam tylko fasolke w 7 tc. Najsmieszniejsze ze nastepna wizyte mam 4 wrzesnia tez usg juz polowkowe a do poloznej 17 wrzesnia. I do tego czasu nic. Mialam robione badania krwi ale mowila jak cos bedzie nie tak to zadzwoni. (Usg mam z inna polozna niz moja polozna prowadzaca) no i od 4 wrzesnia to bedzie moje ostatnie usg. Ewentualnie jak cos bedzie nie tak albo po dacie porodu zrobia mi ewentualnie usg. A tak to nic. Szkoda, ze nie bede mogla sobie dzidziusia ogladac ;( Ale mimo wszystko mam nadzieje ze wszystko bedzie wporzadku

Teraz takie promocje ze tez korzystam. Na razie kupuje wlasnie dla siebie ubrania ciazowe (jeszcze nic dla kluski). Jak sie ubralam w te spodnie ciazowe to brzuch juz jak w piatym miesiacu, ale jak wygodnie. Ale nie nosze. Na razie nosze prawie ciagle sukienki :)

To dużo zdrowia dla synka! Życzę żeby Ci się nie zaczął bunt dwulatka akurat teraz. Chociaż chyba w ogóle bo sama nie wiem czy później byłoby lepiej ;P

MamaRobercika a Ty dzis nie masz urodzin synka? :) To moja pierwsza ciąża. Plakalam jak zobaczylam dwie kreski, bo tak tego chcielismy (rok staran) i byl taki strach czy to napewno i czy sie uda. Jakos tak wczesniej sie zeschizowalam czy uda mi sie donosic ciaze bo tyle slyszalam o poronieniach itd. Na dzien dzisiejszy niby wszystko planuje itd ale wciaz tego nie czuje. Takie to nierealne jeszcze ze tam rzeczywiscie ktos sie kreci w brzuszku. Usg za tydzien zobacze juz kluske, wczesniej (7 tc) to byla tylko fasolka.

Daryjka pewnie, że możesz dołączyć. Razem raźniej. Jestem też na grupie na FB ale tam dobre są rady itd. wiecej tego ale nie ma tego wzajemnego zżycia

Aga785 spokojnie. Ja tez zaczelam miec dopiero mdlosci i troszke wymiotow po 12 tygodniu. Mi standardowo tez powiedzieli ze przy krwawieniu zglosic sie na izbe przyjec ginekologiczna.

Gratuluje zdrowych fasolek! Ja mam usg 20 czerwca Czekamy na wiesci Aga785

A ja jak się dobrze czulam to od 11 tygodnia zaczełam mieć mdłości. Bo 10+ coś to 11 tydzień ciąży nie? Nie radze sobie psychicznie z tym. Siedze w domu i mam do siebie pretensje, że tak się tym poddaje. Bo nie wymiotuje, tylko jest mi tak ciągle niedobrze. Nie mam apetytu i mało jem. Waga mi sie wachała tam w tygodniu 400g do przodu, tam 300 g do tyłu. Było już + 1 kg a teraz w ogóle mi spadła do.poziomu sprzed ciąży. Choć to nadal plus size. W ogóle nie jem owoców, chodź lubię, ale mi się nie chce nic..

Typowe.. Polska. I tylko zapłać zapłać zapłać. Jak czytam o prowadzeniu ciąży w Polsce to chyba mało kobiet prowadzi ciążę tylko na nfz. Dlatego dla nas mieszkających zagranicą te rzadkie badania usg itd są takie dziwne. Ale tak właśnie prowadzi się ciążę tylko że w Polsce wszystko można robić extra prywatnie.

Ja bylam dwa razy w Polsce w ciagu dwoch tygodni. Tj lecialam samolotem. Czulam sie dobrze. Na koniec sierpnia planujemy urlop. Mielismy jechac samochodem do Wloch ale jak moj prowadzi to teraz ledwo co do sklepu moge z nim pojechac. Bedziemy czekali na last minut ale kierunek napewno w Europie. Musimy nabrac sil i ostatnie wakacje nacieszyc sie sobą ;p

Przypominam że mieszkam w Szwecji. Miałam dziś pierwszą wizyte u położnej. Zrobiła wywiad. Zbadała z palca krew. Zmierzyła ciśnienie. Zdecydowałam się na badanie prenatalne, badanie krwi mam dopiero w przyszły piątek a usg w piątek za tydzień. Mam juz ustalony termin usg połówkowego na 4 września. Biore leki na tarczyce, kwas foliowy i witamine D+K. Zdziwiła się bardzo bo witamina D jest zalecana napewno nie latem i dla bardziej osłoniętych osób (w sensie ze w chustkach). A dużo czytałam o witaminie D że pomaga w odporności, zmęczeniu itd. Że jest zalecana tak w ogóle. Mi ginekolog w Polsce zleciła ją brać. Tak samo polski lekarz ogólny a szwedka się dziwi i mówi do mnie czy chce polskich czy szwedzkich zaleceń się trzymać. I bądź tu mądry...

Ja dopiero pierwsza wizyte u poloznej mam w poniedzialek (10+2) na razie biore tylko kwas foliowy i witamine D3+K. Stwierdzilam ze z witaminami tez mozna przesadzic. Dopiero po badaniach chce sie ewentualnie suplementowac. Dla mnie mieszkajacej za granica Polska to zakupowy szal. Ale jeszcze nic nic nie kupuje. Czekam na wiadomosc o plci, chyba, po prostu za duzo bym kupila ;p Ale powiem Wam ze jestem w szoku ze jest tak malo sklepow z ubrankami dla noworodkow. Moja ciocia urodzila wczesniaki i tyko w h&m i smyku znalazlam ubranka w rozmiarze 50. O mniejszych to w ogole nie ma co marzyc..

No i pięknie MamaRobercika. A bylas na usg prywatnie czy juz w ramach opieki ciazowej? Ja dzwonilam sie umowic do poloznej na pierwsza wizyte to mam czas za dwa tygodnie. Bedzie to wtedy 10+1.

Wlasnie chcialam sie pytac jaki jest u was przyrost wagi. Ja mam nadwage wiec nie czuje ze cos widac. W pierwszych tygodniach schudlam z 1.5 kg, teraz gdzies wrocilam do mojej wagi. Wg aplikacji moja ciaza mam niedowage. Ale jestem 80+

Pani doktor powiedziala ze to 8 tydzien. Ale na usg mam 7 tydz 1 dzien.

Jestem po pierwszej wizycie usg ;) Kluseczka 11 mm, tętno 140.

Babeczqa85, nie jeszcze nie mialam zadnego usg. W 18 dniu cyklu wyszly mi dwie kreski, pozniej bylam na becie, po 96 godz na nastepnej. Mieszkam w Szwecji i tu dopiero polozna przyjmuje w 8 tyg a do lekarza chyba najwczesniej w 10. Ale przyjezdzam do Polski w niedziele i juz w poniedzialek na 9 rano mam wizyte. To bedzie 7+2 wiec licze na bijace serduszko.

babeczkqa85ja jestem 6+5, ja z kolei mialam owulacje wczesniej. Tez jeszcze nie bylam u lekarza. Wg internetowych kalkulatorow mam termin 24-27 stycznia. Kawa ma termin na grudzien. Nawet jesli wychodzi ci luty zostan z nami ;)

Mnie 'jeszcze (?)' od niczego nie odrzuca. Jedynie wciaz bol piersi mi doskwiera. Raz polozylam sie bez stanika to w nocy obudzilam sie z takim bolem ze masakra. Zaczal mnie bolec kregoslup w odcinku ledzwiowym i podejrzewam ze to rwa kulszowa, choc wczesniej tego nie mialam, ale rodzice na to cierpia. Po prostu mi promieniuje na poldupek i w sumie na noge tez ;(

Jomiśka mnie tez dzis slapal straszny bol w odcinku ledzwiowym że sie wyprostowac nie mogę. Jeszcze nie wiem do czego to przypisać.

Ja w ogóle mam mało objawów. Tylko piersi wciąż bolą, chociaż dopiero jak się je dotknie. Jak wstaje za szybko to oba jajniki kłują niemiłosiernie. Ostatnio strasznie bolał mnie brzuch wieczorem ale nie jajniki ale brzuch. Myślałam że z bólu nie zasnę a było wręcz odwrotnie. A jeszcze nawet pierwszego usg nie miałam ;( jeszcze 9 dni

Nie rozumiem troche liczenia tygodni, co aplikacja to inne naliczenie. Jesli pierwszy dzien ostatniej miesiaczki byl np. 1 maja to jest to 1 tydz 1 dzien ? Czy dopiero 8 maja jest 1 tydzien?

A ja sama nie wiem czy mam mdlosci. Czuje sie po prostu slabo. Ale tez pracuje ciezko. O dziwo z rana nie mam problemow ze wstawaniem ale prawie codziennie spie w dzien nawet 1.5 godziny. Za to moj facet sie spisuje na medal. Rozumie humory, pomaga w domu. Oby mu sie nie znudzilo ;p

Czesc kochane! Czytam Was ale jakos nie mam weny zeby pisac. Ja ogolnie nie mam apetytu czasem mnie mdli ale w sumie przed ciąża tez tak mialam. Przy gwaltownym wstawaniu boli mnie jajnik. I czasem tez zakuje. Piersi za to bola niesamowicie. Nie rozstaje sie z biustonoszem. W dzien normalny na noc sportowy. W ogole malo czuje ta ciaze i czasem swiruje. A to nasze pierwsze dziecko i z parterem ciagle cieszymy sie jak dzieci :) Ja zle liczylam tygodnie. Mam umowiona wizyte na 7+2. Licze ze bedzie bijace serduszko. Ja ogolnie jestem malo pijaca wiec odstawienie alkoholu uwazam za naturalne. Oj za lyk czegokolwiek % nie bede sie stresowac.