rena73

ja mojego poznałam jak poprzedniczka przez internet na cafe gazeta.. tak sobie umilaliśmy czas klikaniem.. jestesmy razem od 3 lat, nie jestesmy jeszzce małżenstwem (ale już narzeczenstwem) miesiąc temu urodził się nasz synek PIOTRUŚ;)

my używamy pampersów, bo najczesciej sa na nie promocje w tesco lub real.. huggisy są fajne ale jakos przyzwyczaiłam sie do pampersów, a happy jak dla mnie pomyłka.. ceny porównywalne lub droższe od pampersów (kupuję 1 i 2) a strasznie twarde i niewygodne nawet w zakładaniu

ale to juz na dniach... mam nadzieję... faktycznie ładne te sale, tylko na połoznictwie płatne;) chyba 170 zł jest w cenniku, ale moze i warto...chociaz sale 4 osobowe są dośc duze i tez w wiekszosci wyremontowane, tylko jak przyjda wszyscy odwiedzający to horror;)

to jest nas kilka z terminem na dzień mamy;) w ogóle jak widac na różnych forach termin majowy jest bardzo oblegany;)) dziewczyny z warszawy który szpital wybrałyście?

hejka.. a ja kupiłam chicco trio s3 mężowi strasznie sie spodobał, zreszta on chciał wszystko i fotelik i spacerówkę i gondole.. mam nadzieje że będzie się dobrze sprawował ... wybór auta przy wóżku to pestka;))pzdr

nie dziubala nie przeprowadzam się a wróciłam z kilkudniowego wyjazdu na ferie.. było fajnie, juz pisałam dziewczynom że miałam spotkanka w ramach naszej klasy po kilkunastoletniej przerwie... fajnie tak się obaczyc po długim niewidzeniu (baardzo długim;)

i ja się witam po kilkudniowej nieobecności.. dziś siedze cichutko jak trusia żeby mi znów mój m nie powiedzaił że od rana walę drzwiami...choć ostatnio sie pakowałam a dzis przydałoby się rozpakowac;)) wiecie co... tęskniłam za Wami!!!

czy Wasze dzidzie ruszaja się teraz trochę mniej? mój mały od tygodnia zastrajkował, czuję ruchy ale nieduże.. wczoraj poszłam do lekarza jest ok,i niby 27-28 tydzien tak moze byc..

a ja mam już wszystko oprócz łóżeczka, ale nawet jeśli teraz nie kupię to dzidzia może 3 m-ce spac w gondoli od wózka.. nie zostawiałam wzsystkiego na ostatnią chwilę, a pozatym wszystko jest takie piękne ze szkoda nie kupic (ym bardziej ze były wyprzedaze;)

cześć kochane.. ja właśnie zrobiłam sobie herbatkę i krzątam się po kuchni i słyzsę mojego: przymknij drzwi, przeciez mieliśmy sie wyspac...no i przysiadłam do kompa, bo co tak będe sama siedzeic;))a przecież muszę się pakowac bo wyjeżdzamy na kilka dni.. ale zaraz powie ze walę drzwiami od szafy itp..cholera w 7 m-cu ciąży to można chyba być niezgrabnym:))

cześć Maia... to najfajniejsze forum dla mam z tym że ma jedną ogromną wadę... strasznie wciąga...;) ale jeśli nie cierpisz na brak czasu to będziesz zachwycona;)

cześć mamuśki... a zostało jeszcze troszkę serniczka .. uwielbiam.. jeść i piec a serniczek to moje sztandarowe ciacho;).. co do instytucji babci... bo wczoraj nie miałam okazji się wypowiedziec, bo wieczorkiem w kinie byłam... owszem babcia jest niezastąpiona ale monika4 ma rację... czasem babcia jest tylko z nazwy... ja od 12 lat tz. od urodzenia się dziecka nie korzystałam z babci i jakoś dawałam sobie radę..moja mama mieszka daleko zreszta nie jest już najmłodsza, a teściowa... cóż... mąz twierdzi ze nawet rybek by z nią nie zostawił nie mówiąc o dziecku... no to chyba cos więcej wie na ten temat;)) haha

ja na szczęście nc nie biore, czuje się dobrze i największe moje zmartwienie to opuchlizna prawej nogi która pojawia się i znika.. zastanawiam się tylko ze moze kupię sobie jakies witaminki bo niby lekarz nic nie mówił, ale może troszkę wzmocnic organizm... nie wiem...a moze sie niczym nie faszerowac jak nie ma potrzeby...jeszcze 3 miesiące... jak oglądam zdjęcia Waszych dzieciaczków to już strasznie chciałabym przyspieszyc ten czas... no ale czasu nie da się przyspieszyc, a niech dzidzia dobrze się rozwija tyle czekałam to te 3 miesiące już wytrzymam;) pzdr

witajcie... ale od wczoraj nastukałyście;)) wszystkim zakochanym, kochanym i tym które czekają na miłość samych szczęśliwych chwil... jakieś pięć stron wczesniej padło pytanie o mój brzucho.. hm... spory, w końcu już 10 kg na plus przekroczyłam.. ale jest dobrze i oby tak dalej...

termin mam na 26 maja, ale z usg wychodzi że na 20 a wczesniej lekarce wychodziło 2.06;) 2 tygodnie wobec 9 m-cy to już nie robią różnicy;))

mam nadzieję że jeszcze takiej tu nie było.. jest pyszna, szybka i niezbyt kaloryczna: pół paczki makaronu sojowego (to ten chiński przezroczysty;) ogórek spory świeży, 1 opakowanie paluszków krabowych (ok 8-10 szt) puszka kukurydzy (ja u zywam tylko bonduelle bo daje fajny smak), amjonez. makaron trochę połamać i zalac wrzącą wodą tak ok 0,5 cm wody nad makaron, przykryć na kilka minut niech wciągnie makaron wodę.. jeśli będzie za dużo wody to odcedzie, jeśli za mało, to trochę dolac;) dorzucić puszkę kukurydzy, pokrojony w kostke ogórek swieży i pokrojone paluszki krabowe (paluszki takie surimi najzwyklejsze ja kupuję takie ok 50% kraba) doprawic solą i pieprzem oraz dodac majonez.. jest pyszna.. ja zapycham się teraz tą sałatjką, bo gdybym chciała jeść wszystko na co mam ochotę to na porodówkę by mnie wnosili w lektyce.. sałatka jest też zdrowa i odżywcza.. spróbujcie polecam.

moje dziecko (dzis już całkiem spore;) tak było leczone tradycyjnie, ze w koncu wyladował w klinice dziecięcej nie wiem ile w tym czasie wziął antybiotyków, miał nawet 2 na raz.. w koncu miał juz robaki w przewodzie pokarmowym.. to była moja ostatnia deska ratunku, nic mi nie pozostało jak tylko szukac pomocy w homeopatii i znalazłam cudowna lekarkę(niestety mieszka na pomorzu) wyprowadziła mojego dzieciaka w ciągu 2 m-cy, od tego czasu (a minęło ok 7 lat) moje dziecko bywa jedynie czasem przeziębione.. ma od niej też kilka opisów lakarstw jak brac i na co są...gdybym mogła cos doradzic polecam sie a najlepiej nie chorować!;)

chyba tez o tym pomyslę... jakby się tak dobrze przyjrzec to po stronie męża trochę więcej miejsca.. haha

jestem za lekami homeopatycznymi... bardzo za.. dzięki nim moje dziecko od lat nie choruje ..a było naprawdę źle...

witam wszystkich serdecznie.. jakoś przypadkiem odkryłam to forum ale jest super.. jestem mamą 12 latka a za 3 miesiące będę mama na bis... serdecznie pozdrawiam

ja również po 30... w tym roku 35;) mama 12 latka i maluszka który pojawi sie w maju.. jestem z warszawy.. pozdrawiam wszystkie mamutki

ja też upatrzyłam sobie ten szpital.. chodzę też do lekarza stamtąd...są opinir złe, jak wszędzie, ale nigdzie nie jest idealnie.. pocieszajace jest jednak to że szpital zrobił chyba ogromne postępy w opiece, bo opinii negatywnych jest coraz mniej

i mnie udało się zalogować.. mam termin na 26 maja (ale z usg wynika że może już20;)