Dziekuję bardzo serdecznie za rady Aniu i Kasza:) Może pomożecie mi w czymś jeszcze?? Szukałam w internecie kalkularora ciążowego żeby dowiedzieć się w którym tygodniu ciąży jestem dokładnie i oto co znalazła.: "Jesteś w 7 tygodniu ciąży Przyjmuje się, że ciąża trwa 9 miesięcy kalendarzowych (inaczej 10 miesięcy księżycowych każdy po 28 dni), czyli 280 dni. Za jej początek bierze się pierwszy dzień ostatniej miesiączki - jest to tzw. reguła Naegelego. Obliczony za pomocą tej reguły czas trwania ciąży to wiek ciążowy - i nim będzie się posługiwał lekarz, prowadząc Twoją kartę ciąży. Wiek zapłodnieniowy - czyli liczony od momentu, gdy rzeczywiście doszło do poczęcia - jest co najmniej dwa tygodnie krótszy. Gdy więc lekarz mówi o 10 tygodniu ciąży, to znaczy, że do zapłodnienia doszło 8 tygodni temu. W rzeczywistości ciąża trwa więc nie 280 dni, lecz 266 od momentu poczęcia." No to teraz to już wogóle nic nie rozumiem... Kidy ja mam iść do tego lekarza wtedy kiedy rzeczywiście bede w 6 tc czy kiedy tą metodą?? Czym mam się bardziej sugerować?? Mam uważać że jestem w 5 tc czy 7tc?? Prosze o pomoc:) trzymajcie się ciepło:**