Cześć Dziewczyny :)
Z przyjemnością dołączyłam do Was :)
Już Wam opisuję swoją historię:
Jestem Agnieszka, mam 28 lat, jest to moja druga ciąża, pierwsza zakończyła się poronieniem w 8 tygodniu (lipiec 2017).
Obecnie jestem w 7tyg.5d. planowany termin porodu 15 październik :) ogromnie się cieszymy, staraliśmy się ponownie od września o maleństwo i dopiero teraz się udało.
W środę byłam na kontrolnym usg, lekarz zapewniał, że wszystko ok, fasolka ma 12 mm i serduszko mocno bije :) w dalszym ciągu mam brać Duphostan...
Ale oczywiście ja "mądrzejsza od lekarza" już się nakręcam, że coś jest nie tak... przed wczoraj i wczoraj wieczorem bolała mnie kość ogonowa i pośladki, macie też tak? nie wiem czy może być to spowodowane tym, że mam biurową pracę i większość dnia to ja siedzę? po pracy też nie miałam czasu żeby się położyć, jak coś to tylko siedziałam.... Piersi bolą, ale nie jakoś mocno, tak jak wcześniej.... sama nie wiem czy się nie nakręcam za bardzo :(
Dajcie znać jak to u Was wygląda z tymi objawami...
Chętnie dołączę do Was na fb - napiszcie proszę gdzie Was szukać
Pozdrawiam,
Aga