Skocz do zawartości
Forum

Redberry

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Redberry

  1. KaszaaaaaaRedberryKaszaaaa - oby, tym bardziej, że Lena nie znosi butli.No dokładnie ! Chyba wolałaby nie jeść niż jeść butle :( Byle jeszcze miesiac ! Za miesiąc przynajmniej te troche marchewki-o ile bedzie chciała-to lepsze niż nic ! ano.. :/
  2. Kaszaaaa - oby, tym bardziej, że Lena nie znosi butli.
  3. gadziaWasze dzieci tez tak rosną? 10cm w 3 miesiące? mój ma 2 miesiące a ma już 67 cm więc idzie na długość. KaszaaaaaaKurcze mam coraz większe problemy z pokarmem.3 tygodnie temu moje dziecko się najadało jednym cyciem a od kiedy jestem na tej cholernej diecie bezmlecznej jest z dnia na dzień coraz gorzej :( Właśnie Tomek poszedł na spacer z dzieckiem głodnym po obu piersiach-nie wiem czy cokolwiek wydusiła z nich bo miękkie takie same były jak teraz-nawet nie odbiło jej się :( A ja już dziś dwie cherbatki na laktacje wypiłam :((( Kaszaaaaa - współczuję przygody z szybą :-(( no od kiedy jestem na bezmlecznej też mam mniej pokarmu, więc po obu piersiach Mikołaj teraż wypija średnio 60 ml z butelki, czasem nawet 90 ml ale pamietaj - pierś laktacyjna wcale nie musi być twarda i nabrzmiała od pokarmu, może byc miękka, lejąca. kasiak4Przedstawiam Wam mojego synka Wojtusia. ale śliczny!
  4. dzięki-też znalazłam, że 2-3 dni, jak jutro się utrzyma to skoczę do lekarza.
  5. kurcze, jestem pipka, ale w sumie się nie spodziewałam, że tak to będzie trwało 0 ile może trwać gorączka po szczepieniu? ktoś wie?
  6. roritaaneta1808100 lat 100 lat..dla naszego Kamilka najlepsze zyczonka w dniu urodzinek aneta1808Aniu najlepsze zyczonka dla was z okazji waszej rocznicy kochana I od nas NAJlepsze życzonka dla Kamilka w dniu urodzinek i dla Ani i jej mężyka w dniu rocznicy i my przyłączamy się do życzeń!!!
  7. No, kurcze Mikołajek gorączkuje, rozpalony leży i trochę się kręci - wsadziłam mu w pupcię czopek Paracetamol - czekam czy spadnie mu temperatura. :/ A ja jestem głodna, ale tak zmęczona, że nie mam, siły iść do kuchni i podnieść czajnika.
  8. Ehhh, faceci, faceci. Ma - sa - krej - szyn! goska79Dziendobrymysmy wczoraj byly na usg bioderek i wszystko jest oki pozniejbylysmy na spacerku zalaczam focie i ide czytac co pisalyscie dzisiaj ale ładne dziewczyny!! gadzia a co do piwa...wiecie ze Karmi wpływa na laktacje? Oczywiście w małych ilościach i raczej wygazowane:) taaak? oo, nie wiedziałam..
  9. Ahaaaa - i z nowości!! Mikołajek wczoraj łączył rączki, oglądał je nawet!! Wprawdzie to jednorazowy wypad, trwał trochę, ale zawsze cos!
  10. Hej! Witam się porannie! Już z samego rana mialam niespodziankę - przyszli moi uczniowie zaprosić mnie na komers - jaa - nie uczyłam już ich od wrzesnia bo na zwolnieniu, a oni o mnie pamiętali Mikołajek po szczepieniu gorączkuje... :-((( daliśmy mu wczoraj Paracetamol, ale dziś znów ma rozpaloną główkę... cyca nie chciał, ledwo co go zmusiłam do spicia choć trochę. I chciałam ściągnąć laktatorem a ten się skur*** zepsuł! ręcznie nie umiem. Kaszaaaaa - pytałaś ile w końcu ma Miko - ma 67 cm długości. gadzia - ale ten Twój Mikołajek śliczny, a na suwaczku troche nawet podobny do mojego jak robi ten dziubek. Kaszaaaaaaredzia ja miałam wczoraj zacząć odkładać L.do łóżeczka ale niestety dwa razy zasnełam przed nią Może dziś w nocy mi się uda wytrzymać do końca karmienia :) hyhyhy, ja odkładam do łożeczka tylko w dzień i czasem na pierwszy sen od 20 do 1 w nocy, potem go biorę do nas, do koslipera, choć już z niego wyrasta i spi jakos w poprzek z nogami na moim brzuchu. M sie mnie wczoraj pytał kiedy odetnę pępowinę. W ogóle mnie wkurza ostatnio - prosze go o wit to wlewa mu nie tą co trzeba, pytam czy ta kupka co przebieral rano byla smierdzaca po ta jest a on na to, że nie pamięta (a tak nawiasem mowiac to jakies kupki śmierdzące po tym szczepieniu robi....), jak mu odbija to tylko raz i nie czeka, że może jeszcze jest powietrze, a zazwyczaj jeszcze jest, potem ulewa... no masakra. ja nie twierdze, że ja wszystko robię super, ale... mówi,że jest zmęczony, a ja to nie? On nie wstaje w nocy karmić, bawić się z laktatorem, w dzień go nie ma, tylko na 18 przyjeżdza, i jeszcze mi zaczął marudzić i mówić mi co JA mam robić. Ja piernićzę. Chyba mu się cos w główce poprzestawiało. Sorry, że marudzę. stysiapysia - 290 ml? woow! kingusia - tulam mocno!
  11. aniutka86to jest jakaś masakra...z jednej strony nerwy puszczają, z drugiej ręce opadają, a z trzeciej mi jej po prostu szkoda, ale 3 dni było odpoczynku a ja głupia myślałam, że kolki minęły. Naiwna.... aniutka nie przejmuj się-ja też czasem cieszę wafla, że Miko jeden dzień nie pręzy brzuszka a na drugi płacze, choć mniej niż na początkach kolki, ale jednak. nie lam się - uczymy się całe życie, malutka wyjdzie powoli z tego.
  12. gadzia Redberry...Mikołaje chyba duże chłopaki bo nasz skończy niebawem 3-miesiące i ma już 64 cm:) Wszyscy mówią ze to duże dziecko...tylko ja nie wiem po kim to ma:) Sama jestem ciekawa wagi...przy szczepieniu ostatnim miał 6200.Mi radzono szczepić dzieci tylko te które maja starsze rodzeństwo chodzące do przedszkola. Ja nie zaszczepiłam jeszcze na DTP...będziemy później. Wole dmuchać na zimne - mały mógł po mnie odziedziczyć większą wrażliwość na rtęć. Mam pytanie czy wasze dzieci tez tak płaczą jak idą spać? Nasz wykańcza nas marudzeniem i płaczem...gdy jest zmęczony zbyt by iść spać:) hello! no w końcu mama Mikołajka zajrzała do nas! Mój Mikołaj jeno długi, bo waży 5150 :-) a ze spaniem nie mamy problemu, odkładam do łóżeczka i przytykam mu nos do pieluszki, która pachnie lekko mleczkiem i sen gotowy :-)))) a jak jeszcze pomlaska smoka to juz jest w 7 niebie gadziaRedberry a jak napięcie mięśniowe u Mikolaj twojego? Nasz urodził sie nieoddychający (ech nie będę pobytu w szpitalu opisywała bo już psychicznie "przerobiłam" to czym mnie szpital uraczył). Pomaga mu masaż Shantala jaki staram się robić codziennie przed kąpielą (masujemy się od 14 dnia życia). Mały jest bardzo wrażliwy na ruch i dotyk (typowy kinestetyk po mamusi:) i masaż pomaga mu pozbyć sie napięcia. Bardzo kumulowało mu sie właśnie w barkach (miał problem z obracaniem główki) i w prawej nodze (do tej pory jest nieco mniej "ruchliwa").O masazu znajdziesz w necie i w książce "Masaz Niemowlecia" Kaczary. CD z masażem wydala tez fundacja Kobieta i Natura (Agrawal) a i kursów jest sporo. Zresztą nie sama technika jest ważna...a kontakt fizyczny. Teraz ponownie próbujemy chustować, bo mały jakoś mniej protestuje na nowe doznania ruchowe. jak zwykle gadziu polecasz wspaniałe książki -na pewno się skuszę. masujesz Mikołaja? fajowo - muszę się o tym więcej dowiedzieć. Gadziu - współczuję przeżyć w szpitalu Kochana.
  13. Aguniakingusia1991Redberryeee tam, od razu podpuszczamywygłodniałe jesteśmy przeciez nie jestescie samotne tak jak np. .... ja hyhy ! No Kinia opowiadaj....ja prawie jak samotna mojego nie ma tygodniami hyhyh
  14. eee tam, od razu podpuszczamy wygłodniałe jesteśmy
  15. Ej, a mi babka zmierzyła dziś Mikołajka i mówi mi, że ma 61 cm a ja do niej, że ponad tydzień temu miał 67 to co? Skurczył się? hłe hłe Co za masakra! Pediatra zalecała mi jednak wziąć szczepionkę na rota i pneumo - bo dziś brałąm tylko obowiązkowe. A co Wy o tym myślicie? Brałyście je też? Ja sama nie wiem...
  16. Hej dziewczynki! My po szczepieniu, uff. nie było najgorzej, ale jakiś marudzący jest Mikołajek - teraz śpi i wybdza się z takim spowolnionym płaczem, o lol! Gratulacje dla Kacperka! Aniutka-oby tak dalej z postepami! Kinia-co to znaczy fajna nocka??
  17. AguniaReberry dzięki za artykuł. Poczytalam sobie i tak sobie myślę ile jest rzeczy ktorych nie robi moj Kacperek :) albo trochę mniej niż jest zalecane. Mam nadzieję,że pediatra dobrze go obejrzala i nie ma jakiegoś napięcia....bo tyle teraz lekarzy olewa sprawę.Madzialenka,Gosia witam Was :) na pewno jest ok, sama bys pewnie zauwazyal, że cos jest nie tak, cos Cie niepokoi. właśnie - ja tez slysze od rehabilitantki ze to, ze tamto - ale mysle sobie, ze każde dziecko ma swe własne tempo i tak. właśnie mnie Miko osrutał, spodnie i bluzke...
  18. goska79kurcze dobrze ze mi powiedzialas bo wlasnie cwiczylamm:/ moja nigdy 10 min na brzuchu nie wytrzyma i 3-5 razy ?? ona raz robi zadyme na maxa-pijemy herbatke zw no tak, te cwiczenia zaleca lekarz i fizjoterapeuta uczy rodziców. moj tez nie zawsze tak długo, mówię ci ze nie raz tylko minuta i już jest ryk, a czasem długo i jest git. zależy od humorku.
  19. Metoda Vojty to specjalne ćwiczenia (na zalecenie lekarza i pod okiem fizjoterapeuty) ,a stymulacja własnego dziecka, odpowiednia pielęgnacja itp to dwie rożne rzeczy :-)
  20. goska79ćwiczenia metodą Vojty właśnie spowodowaly u mojej niuni =pelna pieluche hahahhaha :) hehe nie ćwiczysz Gosiu jej metoda Vojty, bo to cie fizjoterapeuta musi nauczyć.
  21. boniu dziewczyny tylko nie męczcie swych pociech-co ja zaczęłam! goska79no to i ja zaczynam cwiczenia:P mojej malej nigdy nie zmuszalam ale teraz chyba bede musiala!! cos mi sie widzi ze bedzie protest ale..... Redzia jak sie czegos dowiesz w piatek to daj znac bede wiedziala na co jeszcze zwrocic uwage!! moja mala niechetnie lezy na brzuchu-ile lezy Mikolajek jednorazowo na brzuszku?? i ile razy dziennie??? ważne, żeby nic na siłe. nie trzeba zmuszac dziecka, tylko pokazywac, odpowiednio stymulować - wiadomo, że dziecko, które ma duzo pozytywnych bodźców szybciej sie rozwija, jest ciekawe świata itp -kiedyś Zawitkowski o tym mówił, żeby uczyć dziecko jego własnego ciała-pokazywac gdzie ma stópki, kolanka już od najmłodszego, poprzez dotyk, delikatyn masaz itp :-)) to pogłębia tez więź dziecka z mamą. Miko lezy na brzuszku 3-5 razy dziennie, zwykle na ok. 5-10 do 15 minut, jak wytrzyma, a czasem 1 lub 2 minuty i już jest zadyma :P:P
  22. madzialenkaaha budzi się!!! zobaczymy czy jest chętny do współpracy:)
  23. zapierniczam dziś do fryzjera w końcu!!
  24. na pewno do wszystkiego trzeba podejść ze spokojem.każdy maluch ma swoje tempo, ale warto wiedzieć o pewnych 'stałych' odruchach, reakcjach itp. ja niestety miałam tą "nieprzyjemność" że trafiłam do tej głupiej neurolog, która zdiagnozowała porażenie u Miko, a na szczęście inni wykluczyli tą szybką diagnozę. No i u nas doszło to, że już w szpitalu zauważono - przez przypadek w zasadzie - to wzmożone napięcie.więc ja czytam o tym i pytam i pytam, bo sama sie tego uczę. Rehabilitantka w szpitalu pokazała mi jak masować małego, aby mu rozluźniać te mięśnie, które są napięte, jak odpowiednio nosić i pielęgnować. No i teraz dodatkowo mamy te ćwiczenia metodą Vojty właśnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...