Skocz do zawartości
Forum

Redberry

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Redberry

  1. Idę spać, bo emocje juz opadają a zmęczenie daje o sobie znać... Dobranoc Kochane dziewczyny! Paaa - do jutra!
  2. Dzięki Stokrotko! Teraz czekam z kciukami na Twoje!!
  3. Hej hej - jestem po wizycie!!!!!!!!!!!!!!!! WSZYSTKO CUDOWNIE!! Maleństwo ma już 8,4 cm i jest piękne i zdrowe! Ma wszystko na swoim miejscu, nóżki, rączki, kręgosłup a puls na 160! Zdjęcie mam bardzo niewyrażne, bo się wierciło-ssało paluszka cały czas, a potem zaczęło się tak wierici, że aż nam łzy się zakręciły w oku.... Boże, jakie to cudowne uczucie, wiedzieć i WIDZIEC ten cud! Wyniki z morfologii mam super-tak mówił mi mój gin, a na kolejną wizytę ma tylko zbadać mocz. Co za ulga! Jestem o niebo spokojniejsza...uuff... stysiapysiaheh, mój dziadek kończy 80 lat i nie mam pojęcia co mu na urodzinki kupić??? macie jakieś pomysły??? Stysiu -nie mam pojęcia-może jakic collage ze zdjęć wspólnych rodziny? stokrotka_87kochane oto mój stolik na drugą rocznice ślubu proszę tylko nie zwracać uwagi na ściany to robota mojego małego rozrabiaki wymagają już odświeżenia No no no, Stokrota -zaszałaaśśś! kingusia1991Hej dziewczyny !! Dzisiaj fajowsko się czuje ... czuję jak maleństwo mnie "dotyka" tak fajniusio :) i jakby takie lekkie kopniaczki ... I w ogóle miałam taki dziwny sen... że urodziłam w swoim domu... oczywiście pogotowie było, ale moja mama mi wyjęła dziecko ;O znaczy no wiecie przecięła pępowinkę i widziałam jak trzyma maleństwo takie całe w tych maziach i trochę krwi , taki fajny sen ! w dodatku urodziłam synka!! po prostu cudowny sen i nie do opisania, a poród jaki szybciutki... ;) oby tak się sprawdziło po za snem ;) oczywiście nie, że chcę w domu urodzić ;O tylko, żeby był szybki poród i bez komplikacji tak jak w tym śnie ... Hej Kingusia! Kochana Moja! Fajny sen miałaś - będzie proroczy co do bezbolesności i długości! I jak super, że czujesz maleństwo-to jest piękne uczucie! kingusia1991Ja to o porodzie nie chcę nic słyszeć, boję się jak największy tchórz świata... ja też..... dlatego chcę być z moim M. stokrotka_87a wiecie że ja też czuje jakieś ruchy malutkie.. bardzo delikatne..jakby bombelki odbijające się o ścianki mojego brzucha... takie latanie motylka w zamknietym pomieszczeniu.... ja mam bardezo podobnie-ale dziś mój gin mi powiedział, że to mało prawdopodobne-ściana macicy jest tak gruba, że izoluje dobrze dzieciątko. Potem-w miarę dorastania maleństwa ściana robi sie cieńsza i wtedy czuć już ruchy.
  4. stysiapysiaco się dziwić za mamą !!! haha...nudzi mi się ...leże w tym wyrku heh ... sąsiadka mi sie zapowiedziała ze obiadek mi przyniesie hehe ale masz dobrą sąsiadkę
  5. qmpeelaLekarz na USG nachwalił się, że dzidziol taki grzeczny, że wszystko uda się pomierzyć bo się nie kręci więc ja mówie do niego, że moje dzieci już chyba tak mają bo córka też jest grzeczna to i to malenstwo też będzie po mamusi a moje dzieciątko w tym własnie czasie na ekranie zaczeło sobie zacierać łapki wyglądało to jakby myslało "tak tak mamuska napewno nastawiaj sie ze bede grzeczna/y" i lekarz do mnie widzi pani jak rece zaciera? Chyba bedzie miec pani niespodzianke ;) no faktycznie-żebyś się nie zdziwiła
  6. Qmpeelo -zazdroszczę Ci-mam nadzieję, że i ja przyniosę dziś takie newsy do domciu!
  7. Whhoooaaa - jakie wypas życzenia Stysia - Ty jesteś urodzona optymistka!
  8. qmpeelajestem i ja, co to za impra?? ?? a racuszek rzuciła haslo - pidżama party online i zniknęła... AguniaRedberryIde sobie... idę sobie cos zjeść w kuchni..sama... A ja zaraz zmykam pod prysznic :)) A tak mi się nie chce też siedzę jeszcze w piżamie,heheh no i następna znika... EEE..... a co u Ciebie qmpeela?
  9. AguniaRedberryNo nieee-ja tu się rozkręcam, a Wy uciekacie Redberry jestem tylko mój męzus pisal faktury i nie moglam chwilę korzystać z laptopa :)
  10. Ide sobie... idę sobie cos zjeść w kuchni..sama...
  11. No nieee-ja tu się rozkręcam, a Wy uciekacie
  12. Stokrotko-zaczynamy już spamować-usuną nas dyscyplinarnie z forum
  13. Jestem za-ale ja muszę wyjść! Ale wrócę! Bedę wychodzić za jakieś 2 godzinki.
  14. No to gratulacje! Teraz napisz do lutówki - Lamponinki- ona tu była i pytała u Ciebie.
  15. No ja też teraz aż za chętnie-mogłabym być co tydzień na wizycie!
  16. stokrotka_87RedberryNo pewnie, jesteś chora-mąż zrozumie!chora to ja jestem całe życie już się przyzwyczaił ale dziś wyjątkowo.. mnie połamało heheehhe - nieźle Hej Agusia!
  17. No to może mi się uda! Trochę mnie to denerwuje, że M. chce chodzić na każdą wizytę, jakoś tak nie wiem..... Z jednej strony bardzo fajnie, że chce, a z drugiej cały czas z nim???? Boże, jaka tu pogoda feeee... a ja muszę dziś wyjśc na miasto..... uuuuu...... i w co się ubrać?
  18. stokrotka_87Redberry Dziś mam wizytę!!!! to 3mamy kciuki kochana!! może i płeć się dowiesz ? fajnie by było..ale i tak obstawiam u Ciebie dziurawca Hehehehhe Mówisz, że dziurawiec? No, zobaczymy. Trochę się nie nastawiam, że dziś poznam płeć-to chyba za wcześnie.. Najważniejsze dziś dla mnie tej wizycie to zobaczyć zdrowe maleństwo i usłyszeć, że wszystko jest ok-ten miesiąc od poprzedniej wizyty strasznie mi sie dłużył i nie raz, nie dwa miałam głupie myśli.... :-/ Mój M. uparł się, że idzie ze mną -a dziś powiedzila oburzony, że będzie chodził ze mna na każdą wizytę! O ranyyy!
  19. Hej-witam się i ja! Mnie zaczyna głowa boleć-ale to chyba od pogody-jest pod psem... stokrotka_87i ja się witam... tak mnie boli gardeło że spać nei mogę... normalnie mnie pali!!!!!!!!!!!! ani śliny łyknąć ani nic... syrop cebuli nie pomaga... mówić nie mogę.. charczę jak stary dziad.. jakaś masakra!!! a z nosa cieknie jak z kranu... uwierzycie? dramat!! Stokrotko-współczuję Ci! Te choróbska są okropne Cały czas Cię coś łapie... Oj, bidulka, bidulka... Proszę ode mnie stokrotka_87racuszekniestety musialabym odmówić... mam chorą babcię i właśnie po to tu jestem żeby się nią opiekować jak nikogo nie ma w domu.... Ale serdecznie dziękuję za zaproszeniePs. Możesz pić kawę ??? mnie od samego zapachu mdli......... niestety nie mogę.. dwa łyki i mi wszystko podchodzi do góry.. Mnie też od zapachu kawy mdli i w ogóle mi nie smakuje-co jest baaardzo dziwne -przed ciążą bardzo lubiłam się napić kawki. Jedyne co mi wchodzi z kaw to latte, albo mocno mleczna - o np taka-mnaimi- lamponinkaWitajcie dziewczyny , zycze milego dnia i przesylam pozdrowionka od lutowek .Czy wie ktos z Was co sie dzieje z Olusia? , martwie sie bo widze , ze sie nie odzywa od tego czasu z tym dziwnym zdarzeniem . Jeszcze raz zycze milego dnia Hej hej - dziękujemy za wizytę. Nie wiemy co u Olusi-ona tu wpada b. rzadko. Z tego co pamiętam -po 'tamtych' postach dzwoniła do swojej p. doktor i tamta uspokoiła ją , że jest wszystko ok. Właśnie zjadłam płatki na mleku i zaraz bedę musiała zjeść prawidłowe śniadanie bo to przeleci przeze mnie jak wiatr... Wczoraj miałam okropny dzień-co tylko zjadłam zwracałam, nawet na wieczór-no rany-zwracałam i ryczałam na przemian-już te wymioty na serio mnie wykańczają psychicznie... Dziś mam wizytę!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...