Skocz do zawartości
Forum

Redberry

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Redberry

  1. KaszaaaaaaRedberryKaszaaaaaaTo dzisiejsze zdjęcie ? Nie poznała bym ciebie ! Bez kitu musi ci pękać głowa !:P tak, to ja... Lepiej już ??? lepiej, dzięki!
  2. KaszaaaaaaRedberrya mnie dziś głowa pęka....To dzisiejsze zdjęcie ? Nie poznała bym ciebie ! Bez kitu musi ci pękać głowa !:P tak, to ja...
  3. Aneczka23Wikusia mowi chyba dzieki pani logopedzie do ktorej chodzimy juz oddawna(ma tak zwane masarze buzi oraz duuuuzo rozmowy) pewnie czytanie codzienne tez robi swoje:) Dzisiaj powiedziała MAMA a pochwili dodała AM!!!! a ja glupia az sie poplakalam:) cudownie!
  4. Aneczko-witaj Kochana!! Bardzo się cieszę, że zajrzałaś, cieszę się też,że mała robi postępy. Dużo mówi, o wiele więcej niż mój łobuz! Zyczę Wam, Tobie dużo wytrwałości i cierpliwości - a malutkiej zdrowia!!
  5. no to pięknie, że Martusia ma już tyle zabków, u nas ten jeden świeci w ciemnościach paszczęki Mikołajka faktycznie kaszol - ja zapomniałam,że Ty lada ,moment wypróbujesz ten przepis. Będę czekać na relację!
  6. hello hello! no, przepis fajny, ale myślicie, że dla nas też będzie zjadliwy? a u nas ok - Mikołajek chodzi bokiem przy meblach, wyszedł jeden ząbek, a teraz idą 3 naraz... więc jest marudny! poza tym nie mogę się doczekać wiosny...aaaa! i mamy przerwe w rehabilitacji do końca kwietnia-bo wszystko u nas rewelacyjnie z napięciem, odruchami i wzorcami cuuudnie! martusia pije z rurki? jeee! jak fajnie! też chce tego nauczyć moje dziecko!
  7. WiolkaMały dobrze choć obiadu ostatnio nie chce jeśc ooo, a czemu? Wiolkamiałam wrzucić aktualne zdjęcia małego to proszę bardzo [ATTACH]60433[/ATTACH] [ATTACH]60434[/ATTACH] [ATTACH]60435[/ATTACH] o rany! jaki on słodki i radosny!!
  8. WiolkaRedberryWiolkano a ja się musze małować,bo naturalnie wyglądam na 18lat powaga? ojaaaa! sczęściara! ja makijaż uwielbiam, oko i róż to podstawa! u mnie w rodzinie wszyscy młodo wyglądają.Moja mama w kwietniu skończy 56lat a ludzie nawet 50tki jej nie dają hehehe, fajnie ma! jak mija sobota? leniwie? jak ma ly?
  9. WiolkaRedberryaj, tam, gadanie. a co wolałby zaniedbaną żonę? faceci, faceci. :-)no a ja się musze małować,bo naturalnie wyglądam na 18lat powaga? ojaaaa! sczęściara! ja makijaż uwielbiam, oko i róż to podstawa!
  10. aj, tam, gadanie. a co wolałby zaniedbaną żonę? faceci, faceci. :-)
  11. wow? dwa?? nasz ten pierwszy bezobjawowo wyszedł :) hihihi, ja solarkę też już zaliczyłąm!
  12. Wiolu - Natek już ma dawno swojego nie? poza tym u nas fajowo, jedynie pogoda.. buuu.. choć na 30 minut dziś udało nam się wyskoczyć na spacerek! ale i tak deszcz nas zmoczył! ja w sobotę lecę do spa na czekoladę na ciało, jestem ciekawa co to będzie!
  13. mamy od wczoraj pierwszego ząbka!
  14. WiolkaRedberryWiolkawiem.Bywam w kluczborku,bo mam tam rodzinke eeeej, no to musimy sie spotkac, co Ty na to? no czemu by nie.Zaraz ci prześle mój nr tel na priw no to fajnie :) czekam!
  15. Wstawiam przepis na tort dla naszych pociech na 1 roczek: TORT NA BAZIE MLEKA MODYFIKOWANEGO biszkopt: 4 jajka mąka tortowa (ok 130g) mąka ziemniaczana (ok 30g) cukier pół torebki cukru waniliowego szczypta soli jodowanej ewent. 1 plaska łyżeczka proszku do pieczenia (dla dzieci z alergią bez proszku) obłożenie: 28 miarek mleka modyfik nr 3 (od 1 roku życia) (można dać o smaku waniliowym) 850 ml + 500 ml wody źródlanej 3 galaretki owocowe - 2 malinowe na krem i cytrynowa na wierzch Biszkopt wykonanie:(pieczemy go dzień wcześniej!) Jajka wkładamy na chwile do ciepłej wody po wyjęciu z lodówki - myjemy ręcę po kontakcie ze skorupką. Przez sitko przesiewamy mąk z proszkiem do pieczenia. Z białek z odrobiną soli ubijamy pianę. Pod koniec ubijania wsypujemy stopniowo cukier i cukier waniliowy. Dodajemy żółtka i wszystko miksujemy. Masę delikatnie mieszamy z przesianą mąką. Ciasto od razu przekładamy do n natłuszczonej i wysypanej bułką tortownicy i pieczemy w 160 st. Po 5-8 minutach, gdy ciasto nieco podrośnie, zwiększamy temperaturę do 170-180 st. (Bez termoobiegu). Pieczemy 20-25 na jasnoorzechwoy kolor.Po upieczeniu ciasto zostawiamy na 20-30 minut w zamkniętym piekarniku, a następnie uchylamy drzwiczki, aby ostygło. Krem i galaretka: wykonanie: Na co najmniej 3-4 godz przed przyjęciem zagotowujemy 850 ml wody i do wrzątku wsypujemy 2 galaretki malinowe. Galarettke cytrynowa przygotowujemy w 0.5 litra wody. Jak malinowa nieco ostygnie, ale będzie jeszcze ciepła wsypujemy do niej mleko modyfikowane i mieszamy. Galaretki odstawiamy w chłodne miejsce i potem do lodówki. Kroimy biszkopt na 2 warstwy. jak galaretka malinowa nieco stężeje miksujemy ją (bo mleko na bank się odłoży na powierzchni), i połowę wylewamy na 1 warstwę biszkoptu, umieszczona ponownie w tortownicy. Nakładamy 2 warstwę biszkoptu i zalewamy resztą kremu. Gdy masa zastygnie, dekorujemy owocami i zalewamy galaretka cytrynowa. Odstawiamy do lodówki. Tuż przed podaniem tort dekorujemy świeczką.
  16. papuszka22Ale ślicznie je. nowa marcowa mama? hello hello!
  17. WiolkaRedberryWiolu - a Dobrodzień, to tylko 40 km ode mnie! wiem.Bywam w kluczborku,bo mam tam rodzinke eeeej, no to musimy sie spotkac, co Ty na to?
  18. witam się i ja! kaszusz - ślicznie pałaszuje! gadziu-jak rehab?
  19. Wiolu - a Dobrodzień, to tylko 40 km ode mnie!
  20. no jestem a sałatka zwykła, warzywna, ale ehh... noże tak ostre, że szał pał!
  21. Wiolkajuż powiedziałam siostrze,że malego jej na wakacje przywioze skoro tak mu się u nich podoba hihihi, i niech bawią, a co! a ja dziś przy robieniu salatki tak się uciachałam, że mam szew założony! i to na żywola!!
  22. no widzisz Wiolu, jaki synus odważny!!
  23. hejka! zaglądam!! Jeny, jak tu pustawo-heeeeej Aguniu! I witam nową blondi! Siemana! a gdzie mamma? ronia? roritka? anetka? hop hop!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...