Skocz do zawartości
Forum

qmpeela

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez qmpeela

  1. qmpeela

    Listopad 2012

    kasicaqmpeelawicia pieluchujesz wielo?? Pycia nawijaj temat Ja właśnie w trakcie drugiego śniadanka, a zaraz dziewczynom zupkę będę grzała :) ej i w ogóle to może byśmy się trochę poznały co? W końcu trochę czasu tu pewnie razem spędzimy tzn?? :))) tzn. eee :hahahah: Wiecie takie pierdoły jak mam na imię itd. Czysta ciekawość, fajnie wiedzieć z kim się pisze i kto siedzi po drugiej stronie:)
  2. qmpeela

    Listopad 2012

    wicia super :) Moja tez była na wielo, była bo już odpieluchowana :) Na noc u nas tylko bambusowe formowanki dawały radę. A teraz o dziwio Charliebanana dają, ale małej bardzo rzadko zdarza się sikać w nocy. Jedynie jak zaziębiona jest. Może warto zainwestować w trenerki ? Skoro i tak bez pieluszki biega:) Moja załapała o co kaman miesiąc przed drugimi urodzinami za nic jej wcześniej nie szło.
  3. qmpeela

    Listopad 2012

    asiula0727qumpela moja córeczka na szczęście nie choruje juz od roku.....tfu....tfu.... Ale wcześniej nie było miesiąca by nie brała antybiotyku i to w zastrzykach. Teraz moj pociecha lata po mieszkaniu i się bawi :) Kurcze to też się wycierpiała. Dobrze, że teraz już nie choruje :) Pewnie niedługo będzie drzemać? Moja ewakuowały się do babci, więc mam ciszę. Pewnie i tak zaraz wrócą, ale co tam trzeba korzystać :)
  4. qmpeela

    Listopad 2012

    wicia pieluchujesz wielo?? Pycia nawijaj temat Ja właśnie w trakcie drugiego śniadanka, a zaraz dziewczynom zupkę będę grzała :) ej i w ogóle to może byśmy się trochę poznały co? W końcu trochę czasu tu pewnie razem spędzimy
  5. qmpeela

    Listopad 2012

    Pycia1612Mogłyśmy nie zaczynać tego tematu....Nela i qumpela nie ma co sie kłócić...bo naprawdę nie wiemy jak to będzie...bo może się okazać że qumpela od samego poczatku nie będzie karmiła piersią....a Tobie Nela świetnie to pójdzie i butelki nie będą Ci potrzebne:)I obojętnie jak będziecie karmiły będziecie najlepszymi mamami na świecie!!!!!!!!!!!!!! Nie da się pomijać wszystkich tematów. Trzeba nauczyć się szanować zdanie innych. Tak po prostu :)
  6. qmpeela

    Listopad 2012

    NelaNo tak i cały czas to samo atakuje jadem bo mam swoje zdanie i go bronię to atakuje jadem biedną mamusię a mamusia pro piersiowa mnie nie atakuje swoim jadem? Słuchaj a czy Twoim zdaniem stwierdzenie, że moje córki są biedne nie jest atakowaniem? Czy ja piszę tak o Twoim dziecku? OPANUJ SIĘ!
  7. qmpeela

    Listopad 2012

    asiula0727Qumpela to masz szpital w domu? Zdrówka dla córek :) To fakt, nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Co najwyżej zwykłej infekcji a tu proszę. Dobrze, że leki działają i dziewczyny czują się dużo lepiej. A jak Twoja córeczka?
  8. qmpeela

    Listopad 2012

    asiula0727Dziewczyny,dajcie spokój...naprawdę...... Uważam że każda z Was ma trochę racji,ale nie musicie non stop drążyc tego tematu.Napisałyście to co myślicie i ok. asiula ja zwyczajnie nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego zamiast normalnej forumowej dyskusji ktoś z takim jadem naskakuje z byle powodu. Nie obrażam nikogo a sama zostaję obrażona bo ktoś ma takie widzimisię.
  9. qmpeela

    Listopad 2012

    NelaTo ich nie krytykuj i będzie po sprawie. Czyli nie mam prawa mieć własnego zdania tak?
  10. qmpeela

    Listopad 2012

    NelaqmpeelaJa uważam, że każda matka ma wybór i decyduje o wszystkim co dotyczy dziecka. Nie krytykuje i nie przekonuje do swoich racji. Mogę tylko ze swojej strony napisać, że jest naprawdę dużo więcej zalet karmienia piersią niż butelką. Chociażby brak konieczności gotowania wody, podgrzewania w nocy i robienia mieszanki. Nie trzeba sterylizować butelek, dobierać mieszanki. Mleko kobiece rzadziej uczula i zwykle dzieci piersiowe nie miewają kolek ( jeśli oczywiście są prawidłowo przystawiane i nie są łapczywe). Poza tym butelka nie zastąpi tej bliskości matki z dzieckiem. Nie będę ukrywać jestem pro piersiowa, wychowuje dzieci w nurcie AP, oraz ograniczam im kontakt z wszechobecną chemią, bo tak naprawdę niewiele z matek wie ile chemii jest wszędzie, nawet w pampersach, a może w szczególności w nich. :(Chyba jednak to Twoje słowa. Jak widzisz chodziło mi o specyficzną bliskość a nie jej brak. Coś jeszcze? Poza tym odnoszę wrażenie, że masz straszną ochotę trollować. Po co tak właściewie jesteś na forum? Tylko po to by wykłucać się o wszystko? Bo takie odnoszę wrażenie. asiula u mnie jako tako, ale rwa daje znać o sobie, dziewczyny mają szkarlatynę przywleczoną z pkola więc jest wesoło.
  11. qmpeela

    Listopad 2012

    asiula0727qmpeelawitam asiula. :)Witaj qumpela Jak samopoczucie w dniu dzisiejszym ?
  12. qmpeela

    Listopad 2012

    NelaNo tak mamusia pro piersiowa. Bo jak kobieta nie chce karmić piersią i o tym napisze to zaraz jest zła i rzuca jadem na tą co karmi. Współczuje och ja zła.A nie zastanowiłaś się że możesz spowodować u niektórych poczucie winy wypisując twoje słowa: "że butelka nie zastąpi bliskości z matką"? Że kobieta która ma pierwszy raz dziecko i z jakiś przyczyn nie będzie mogła karmić dziecka się podłamie bo wg twoich słów jej dziecko nie będzie miało takiej bliskości z matką? Ja nie wiem czemu u nas w kraju jest jakaś chora sytuacja z tym karmieniem piersią to się staje jakąś paranoją. Świat się kręci tylko wokół cycka Boże drogi. Ten cytat to niby mój? Bo sobie nie przypominam. Nie wkładaj mi słów których nie napisałam. Inna bliskość a brak bliskości to różnica. NIGDZIE nie pisałam o braku bliskości!! KOBIETO WYLUZUJ bo nakręcasz się jak sprężyna. Jak tak dalej pójdzie to nie będzie można NIC napisać bo wszystko będzie odbierane jak atak przez kogoś kto ma inne zdanie. Już nawet boje się skrytykować pampersy bo mnie zaraz ktoś zje.
  13. qmpeela

    Listopad 2012

    witam asiula. :)
  14. qmpeela

    Listopad 2012

    NelaBo mnie szlag trafia jak jedna z drugą wypisują zalety a później kobiety które nie mogą karmić mają wyrzuty sumienia że nie wiem nie są prawdziwymi kobietami czy matkami. To może ty poczytaj swoje posty i zastanów się po co to piszesz? Ja nie namawiam kogoś do karmienia butelką bo to jest KAŻDEGO SPRAWA i mnie to nie obchodzi więc po co zaczynasz temat na forum i wypisujesz zalety? Umiem czytać ze zrozumieniem niestety:P Twoje posty kipią jadem z nieznanego mi powodu. Wnikać nie zamierzam. Wiesz Ty masz dziecko masz doświadczenie, ale są kobiety które doświadczenia nie mają bo nie posiadają dzieci. Boli Cię, że ktoś pisze o karmieniu piersią to to pomiń, być może dla nich jest to jakieś odniesienie lub wsparcie. Same pewnie zastanawiają się czy uda im się karmić i jak to będzie wyglądać. Jeśli Ty jesteś do osób piersiowych uprzedzona to wybacz, ale to nie moja wina. Być może komuś moje posty pomogą, będą dla kogoś mobilizacją do podjęcia próby karmienia. Ty swoją decyzję już masz więc zakończ z honorem dyskusję i przestań się do mnie rzucać.
  15. qmpeela

    Listopad 2012

    Twoja postawa jest dla mnie śmieszna. Ciągle na mnie naskakujesz z nieznanego mi powodu. I niestety nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Nie twierdzę, że bliskości nie ma, ale że jest inna. Może przeczytaj mój post kilka razy zanim zaczniesz się w nerwach rzucać komuś do gardła. Stwierdzenie, że moje dzieci są biedne jest poniżej krytyki. I właśnie dziwne bo oburzyłaś się okrutnie o to, że ktoś ma inne zdanie a tak bronisz swojego. Jedyne słuszne Twoim zdaniem? Wyluzuj. Ja tu zaczepki nie szukam.
  16. qmpeela

    Listopad 2012

    Nelaqmpeela - no to nie przekonuj do karmienia piersią bo to decyzja każdej kobiety. Ja nie mogłam karmić bo nie miałam pokarmu i niestety cycka w imadło sobie nie wsadziłam chociaż nawet jakbym wsadziła nic by nie poleciało. Z tego powodu się nie załamałam. Nie uważam również by dziecko karmione butelka nie miało bliskości z matką bo karmiąc je również się je przytula i całuje. Moja córa ma 4 lata jest zdrowa bez żadnych alergii mądra pani na bilansie powiedziała że śmiało może iść wcześniej do szkoły. Moja córka jest kochanym dzieckiem i nigdy nie brakowało jej bliskości. Niektóre kobiety nie mogą karmić i nic na to nie poradzimy i na pewno z tego powodu w depresję wpadać nie będę. Najważniejsze by dziecko było zdrowe i przybierało na wadze a kto jak je karmi czy to ważne?Takie jest moje zdanie i więcej na ten temat dyskutować nie będę to indywidualna sprawa każdej kobiety. Wypisanie zalet a przekonywanie czy nagabywanie to zupełnie różne rzeczy więc proszę nie zarzucaj mi "przekonywania". Nie do końca chyba zrozumiałaś o jaki rodzaj bliskości i o jaką dokładnie relację mi chodzi. Argumentacja, że Twoje dziecko jest zdrowe jest zupełnie nie w temacie. Nie każę nikomu mieć wyrzutów sumienia i wpadać w depresję z powodu nie karmienia piersią. I czytaj proszę ze zrozumieniem, to co ktoś stara się przekazać. Oburzanie się z góry bo sama nie mogłaś karmić jest nie na miejscu. Wiem z autopsji jak jest na piersi i na butelce, bo młodsza od 9 miesiąca piła mieszankę, napisałam więc jakie są plusy karmienia piersią. Poza tym to, że nie udało się karmić jednego nie jest wyznacznikiem, że nie uda się z drugim dzieckiem. Starszą karmiłam 15miesięcy a młodszą tylko 9, niestety choroba wymusiła na mnie rezygnację z karmienia.
  17. qmpeela

    Listopad 2012

    Ja uważam, że każda matka ma wybór i decyduje o wszystkim co dotyczy dziecka. Nie krytykuje i nie przekonuje do swoich racji. Mogę tylko ze swojej strony napisać, że jest naprawdę dużo więcej zalet karmienia piersią niż butelką. Chociażby brak konieczności gotowania wody, podgrzewania w nocy i robienia mieszanki. Nie trzeba sterylizować butelek, dobierać mieszanki. Mleko kobiece rzadziej uczula i zwykle dzieci piersiowe nie miewają kolek ( jeśli oczywiście są prawidłowo przystawiane i nie są łapczywe). Poza tym butelka nie zastąpi tej bliskości matki z dzieckiem. Nie będę ukrywać jestem pro piersiowa, wychowuje dzieci w nurcie AP, oraz ograniczam im kontakt z wszechobecną chemią, bo tak naprawdę niewiele z matek wie ile chemii jest wszędzie, nawet w pampersach, a może w szczególności w nich. :(
  18. qmpeela

    Listopad 2012

    kasicazałapałam??:))) ja mysle nad takim wozeczkiem, poniewaz juz mam po corce deltim panda, ale jest ciezki, ja musze to tachac na 2 pietro bez windy niestety wiec nawet nie patrze na 3 w jednym chodz wasze propozycje całkiem ładne;) dlatego pomyslalam ze taki byłby niezły , fotelik mam:) Graco cą bardzo fajne, ale kurcze ten wkład dla niemowlaka jest strasznie malutki. W ciuszkach zimowych ciężko malucha zapakować.
  19. qmpeela

    Listopad 2012

    Witam :) Widzę, że tematy imion i zakupów wyprawkowych na tapecie :) Jak narazie nie wiem kogo noszę pod sercem więc i nad imieniem się bardzo nie zastanawiam. Wiem napewno, że z męskim imieniem będę mieć napewno dużo większy problem. Jeśli chodzi o zakupy to ja narazie nie kupuje nic :) Po córkach w sumie wszystko już wydałam, ale i tak nie zamierzam zbyt wielu rzeczy kupować. Ciuszki mam, dokupie to i owo, zestaw pieluch wielorazowych po starszej mam, więc pewnie tylko zainwestuje w kilka w najmiejszym rozmiarze. Nad wózkiem nadal się zastanawiam bo przy młodszej prawie wcale nie używałam. Jesli kupie to sam głęboki z gondolą bo spacerówke mam. Kołyskę muszę odebrać, na potem mam łóżeczko, jedynie kosmetyki, drobiazgi i ze dwie chusty planuje kupić. Zresztą już przy drugiej córce nauczyłam się, że nie trzeba mieć wszystkiego na wypadek gdyby bo jeśli będzie potrzebny laktator czy herbatka czy nakładki to zawsze można wysłać męża do sklepu ;) Co do ruchów to nie jestem pewna, ale coś tam sobie pływa;) Szczerze to nie mam czasu za bardzo siedzieć i się wsłuchiwać czy to już. ;)
  20. qmpeela

    Listopad 2012

    asiula super dzidziuś :) I dobrze, że wszystko z maleństwem ok :) Dominika to na pewno nie było bicie serca dziecka, ani też ruchy, bardziej prawdopodobne, że któraś z Twoich tętnic/żył troszkę tętniła i tak to odczułaś :) Ja już też po USG, na drugim udało się wreszcie wiercioła pomierzyć:) Dzidzia jak widać na załączonym obrazku duża i zdrowa Wszystkie parametry prawidłowe. Z mojej strony nastąpiło wielkie ufff... bo wkręcałam się, że coś może być nie tak. Usg trwało 30min, denerwowałam się strasznie, ale dziecko siedzi pod kością łonową i ciężko się dostać do niego. 3mamkciuki za wszystkie które na dniach mają mieć USG :) Pozdrawiam!
  21. qmpeela

    Listopad 2012

    Pycia1612qmpeela to dzidziuś zrobił małego psikusa,że nie dał lub dała się zmierzyć:) A u mnie to tak zazwyczaj. Mam bardzo nieśmiałe dzieci ;) Pyciu faktycznie troszkę olewają sprawę, a w ciąży torbiel bardzo niebezpieczna, siostra miała i przez to miała CC w 35tyg. bo wcześniej lekarze tę torbiel olali a potem jej się skręciła. Niewiele brakowało a maluch udusiłby się w brzuchu...
  22. qmpeela

    Listopad 2012

    Wybaczcie, że dopiero teraz, ale nie było mnie większą część dnia w domu. Ja już po USG, i tak naprawdę oprócz tego, że jest dzidzia, rusza się i serce jej ładnie bije to nic nie wiem. Jutro mam powtórne USG bo małe ułożyło się przodem do kręgosłupa i za nic nie chciało sie dać pomierzyć. Na nic zdały się prośby, groźby, pukanie, stukanie, chodzenie, i inne cuda;) W pewnej chwili zaczęłam się śmiać, że zaraz każą mi robić pajacyki, żeby młode się odwróciło ;) W każym razie lekarz próbował zrobić pomiar kości udowej i zaskoczony przyznał, że to może być jednak troszkę większa jak 13tyg. dzidzia, nawet sporo większa. Ja miałam plamienia więc żeby się nie okazało, że na październik przeskoczę, chociaż moim zdaniem to jak nic 13tydz. Zobaczymy jutro. Pozdrawia serdecznie i uciekam zająć się moimi dziewczynami :)
  23. qmpeela

    Listopad 2012

    Dominika u mnie to już USG prenetalne bo już na nie czas. :) A w Angli to chyba standardem jest USG po 12tyg. jeśli się nie mylę?
  24. qmpeela

    Listopad 2012

    wicia255gmpeela a nie byłaś jeszcze na usg, nie wiesz czy ciąża pojedyncza, no moga byc i bliźniaki a co.Uzupełniłąm pierwszą stronę, jak kogoś tam nie ma prosze sie zgłaszać. USG mam jutro. Więc się okaże ;) Nie robiłam wcześniej bo nie było potrzeby :)
  25. qmpeela

    Listopad 2012

    U mnie w ciągu kilku dni po prostu wyszkoczył brzuch, wczoraj nawet zdjęcie robiłam na pamiątkę :) Jest większy niż w obywu wcześniejszych ciążach, ale to pewnie dlatego, że to już trzecia, chociaż rodzinka mi wmawia, że może jednak przez bliźniaki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...