Pokazując posty, które potwierdzą nadopiekuńczość nie uratujesz dziewczyny.
Jej sytuacja faktycznie przedstawia się dość smutno ale może Ty spróbuj porozmawiać z jej mamą?
Nie o tym co myślisz o jej postępowaniu! Tylko daj się poznać z dobrej strony, nie unikaj miłej rozmowy, jak Cię lepiej pozna to może też zaufa i nie będzie tak kontrolować córki. Może.
Kłócąc się z jej mamą tylko pogorszysz sytuację, ona nie wysłucha pouczeń nastolatka. Zapewniam Cię.
Czyli powolutku staraj się zdobyć jej zaufanie :) Powodzenia :)