Skocz do zawartości
Forum

niczka86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez niczka86

  1. witam Majóweczki w 2010 roku! Ja się ciesze bo u mnie sie poprawiło z samopoczuciem. Biorę fenoterol i pewnie dlatego jest lepiej. Ilka jesli dostaniesz fenoterol to sie nie przejmuj, on naprawde pomaga. Mi tez brzuch twardnieje ale tylko czasem, lekarz mówi ze to normalne bo macica od 20 tyg przygotowuje sie do porodu. Ale na szczescie nie mam juz takich dolegliwosci jak wczesniej: jak troche pochodzilam to mialam uczucie ciężkosci w macicy i pobolewal mnie krzyż. Teraz nawet chodze wiecej i nic mnie nie boli:) Poza tym pytalam o płeć lekarza. Nie było dokładnie widać bo zasłaniało się nóżką, ale lekarz powiedzial ze raczej dziweczynka Mój mąż był wniebowzięty jak to usłyszal bo bardzo chce córkę, ale jeszcze sie nie nastawiam bo nie było tak całkiem widac.
  2. Ewcia i Chapicha powodzenia z przygotowaniami ślubnymi, wiem że to trochę stresujące czy wszystko się uda, ale juz niedługo odetchniecie. Slub to cudowne przeżycie i potem by się chciało do tego wrócić, bo ten dzień bardzo szybko zleci. Ja miałam ślub ponad rok temu i już połowy nie pamiętam, chyba z tego strasu jaki wtedy był. Ale jak sobie oglądam zdjęcia czy plytkę z filmem to się wszystko przypomina i łezka za każdym razem mi się zakręci w oku. Ja jutro mam wizytę u gin i jestem taka ciekawa czy poznam płec. Mąż chce córeczkę, mi w sumie obojętne bo to piersze dziecko, ale najważniejsze zeby było zdrowe. Ostatnio się przejmowałam bo cosmnie mniej kopało ale od wczoraj nieźle mi daje popalic i kopie jak szalone, wieć juz jestem spokojniejsza. Jestem tez ciekawa czy nie pogorszył mi sie stan mojej szyjki macicy. Ostanio była miękka i twardnial mi brzuch, ale na szczescie sie nie skracala. Czuje sie o wiele lepiej i brzuch mi juz tak nie twrnieje, ale nic nie wiadomo jutro sie okaze.
  3. Cześć dziewczyny. Ja własnie wybieram sie po swiętach na badania (morfologia mocz) i troche sie boję jakie mi wyjdą, bo jestem blada jak ściana i mam wiecznie sińce pod oczami. Mama mi mówi że to normalne, bo dziecko tak "ciągnie" wszystkie witaminy ze mnie. Moiże przez święta trochę nadrobie z jedzeniem i będzie lepiej, zresztą zobaczymy po badaniach. Wrócę jeszcze do pytania anmiodzik o tych skurczach i twardnieniu macicy. Ja mam dokładnie tak samo i czasem twardnieje mi brzuch na chwile, jest to bezbolesne ale czuje się taki skurcz. Mi lekarz powiedzial ze czasem takie cos jest normalne (to są tkw skurcze fizjologiczne) i moze sie tak dziac. Niepokoic sie mozna gdy jest ich wiecej niz 10 w ciągu dnia lub gdy dlugo trwają. Ja dodatkowo mam miękka szyjkę macicy, wiec mi lekarz przepisal w razie czego specjalne tabletki rozkurczowe (fenoterol) i kazal się oszczedzac. Wszystkiego najlepszego zycze Wam Przyszłe Mamusie w te cudowne święta.
  4. Cześć majówki! Widze że przeziębieni mężowie to jakaś plaga :) Mój mąż też był przeziębiony jakies 3 tyg temu, potem mu przeszlo a w zeszlym tygodniu odnowiło się i tym razem dostał zaopalenie oskrzeli. Tak się bałam żeby się nie zarazić, więc nasi rodzice wymyslili ze muszą nas odseparować na czas jego choroby. Mąż wyprowadził sie na tydzien do swoich rodziców a ja do swoich. Faktycznie wyszło nam to na dobre, bo tak sie nami mamusie opiekowały że i ja i mąż jesteśmy o 2 kg do przodu :) Tacy stęsknieni za sobą byliśmy po tym tygodniu, ale warto było:) A co do cytrusów, to też wcinam jak najęta po kilka mandarynek lub pomarańczek co dziennie. Trzeba się wzbogacać w witaminki.
  5. Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było. Jeśli chodzi o to obliczanie tyg ciąży to u mnie gin liczy od ostatniej @. Na początku miałam różnicę 3 dni między usg a terminem @ ale teraz nie mam juz tego problemu bo co do dnia sie zgadza, terminy mi sie pokrywają. Ilka pisała o szyjce skracającej się. To jest problem wielu kobiet. Mi się nie skraca ale mam miękką i muszę sie oszczedzac. Za tydzień mam wizytę u gin i mam nadziehję ze sie nie pogorszyło, ze mi się nie skróciła bo wtedy to juz bym całkiem musiała lezec. A tak poza tym to czuję juz od paru dni ruchy dziecka. Cudowne uczucie! Na początku nie wiedziałam czy to na pewno ruchy, ale teraz wiem to na pewno bo z każdym dniem są coraz mocniejsze. W sumie to zdziwiłam się ze tak wczesnie bo kończę dopiero 16 tydzień, ale jestem bardzo szczupla i moja mama mówi ze to dlatego.
  6. Cześć Dziewczyny! Ależ mnie sporo ominęło, bo tak dawno tu nie zaglądałam. Niestety mam cały czas komputer w serwisie i tylko wtedy zaglądam jak jestem u rodziców. Mój termin porodu to 21 maj 2010 Niestety mam troszkę zmartwień od wczoraj. Byłam u lekarza i z dzidzią wszystko w porządku rośnie jak na drożdżach (ma 8 cm) ale zmatwiłam się bo lekarz powiedzial ze mam miękką szyjkę macicy a powinna być twarda. Kazał sie oszczedzac i brac luteine dopochwowo. Przez ostatnie parę dni miałam takie uczucie ciężkości w macicy i lekkie pobolewania podbrzusza i stąd ta miękka szyjka. Mam sie pilnowac czy nie dostane skurczy bo jesli tak to w momencie do szpitala. Tak bardzo sie boję, bo jest zagrożenie poronieniem a potem przedwczesnym porodem.
  7. Hejka! Mi lekarz powiedział jak byłam na wizycie w 11 tyg ze mam brac jeszcze 2 tygodnie kwas foliowy, a potem mam sobie kupic jakies witaminy dla kobiet w ciąży. Też nie wwiem jakie kupic, ale właśnie słyszałam o tych feminatal i chyba je kupię. Kupilam sobie też krem zapobiegający powstawaniu rozstępów w aptece i zaczynam smarować mój brzusio żeby był ładniutki :) Kupiłam z firmy Pharmaceris (36 zł) słyszalam ze jest dobry. Zdobył jakąś nagrodę w 2008 roku. A Wy dziewczyny stosujecie jakieś kremy? A co do seksu....hmmm...... to jak na razie nie mam ochoty :( Ale już jest ciut lepiej niż było, więc czasem cos tam troszke działamy, tak żeby mąż się ucieszył, hi hi hi
  8. Witam Was w tą szaroburą niedzielę:) kaskam ale masz już dużego bobaska, śliczny jest! Dziewczyny, u mnie dzisiaj zaś problemy z omdleniami. Dzisiaj juz calkiem zemdlalam w kosciele i mąż mnie podnosił. Na szczescie stalo sie to jak klęczalam i nie upadlam z wysoka tylko zaczelam sie zsuwac pod lawke. Masakra, wychodzi na to ze nie moge chodzic do koscioala bo to ciagle wstawanie siadanie i kleczenie, te zmiany pozycji i te tłumy powodują ze robi mi sie duszno i potem moment a ja juz leze. Musze nosic ze sobą wszedzie słodycze, to mi pomaga jak mi slabo (a cukier mam w niormie) i oczywiscie swieze powietrze. pozdrowionka
  9. Witam Was majóweczki! Super że coraz więcej nas. wow, ale sie rozpisałyście. Ja teraz mam problem z internetem, bo komputer mi padł, ale postaram sie do Was zaglądnąć jak będę u rodziców. Kompa mi wzieli niestety do serwisu i dopiero za 3 tygodnie bede go miala. U mnie też male problemy ze snem. Tzn. spię ale często sie budze i nie mogę sobie miejsca odpowiedniego znaleźć, przewracam się z boku na bok. A kolejną przykrą dolegliwością jest to, ze jak jestem w jakims skupisku ludzi, np. w kościele to ciężko mi sie oddycha i mi słabo. We Wszystkich świetych jak byłam w kościele to prawie zemdlalam, ale na szczescie mąz mnie wyprowadzil na zewnatrz i jak poczulam swieze powietrze to juz było dobrze. A tak poza tym to na razie wszystko dobrze i brzusio mam coraz większy pa pozdrowionka dla WAS kochane
  10. Cześć! Ja jeszcze nic nie odrobiłam z moją wagą niestety. Schudłam 2 kg, ale od wczoraj zauważyłam że zwiększa mi sie już apetyt i na razie nie wymiotuję, więc jest nadzieja. Jeżeli chodzi o mojego brzucholka to też już coś widac. Mam to samo co ty Ilka wszystko mam za luźne przez utratę wagi, a w brzuchu mnie ciśnie. Masakra, bo nie wiem co kupic. Tyłka zero a brzuch sie zaokrągla. No chyba muszę się rozglądnąc tez za jakimis spodniami ciążowymi, póki co chodze w rozpiętym rozporku i w tunikach zeby tego nie było widać
  11. Amirian cały czas nie mogę uwierzyć w to co Ci się znowu przytrafiło, bardzo mi przykro Życzę Ci spokoju i obyś jak najszybciej wróciła do siebie, choć wiem jakie to trudne Trzymam za Ciebie kciuki oby następnym razem się udało, a na pewno się uda.
  12. Ilka to masz się super ze swoim mężem ze ci gotuje, bo mój niestety nic nie potrafi ugotowac. Pomaga mi jak moze ze sniadaniami, czasem kolacjami, ale niestety obiady należą do mnie. Zreszta ja często jestem w domu, a on pracuje na rozne zmiany wiec nie mam wyjscia. Jak fajnie...słoneczko zaświeciło, chyba jakis spacerek dzisiaj będzie. Miłego weekendu dziewczyny i nie przeziębcie się na tych cmentarzach! ja prawie co roku po Wszystkich Świętych bylam przeziębiona, bo zawsze jakas do kitu pogoda byla, a lbo wiało okropnie.
  13. Witam Was majóweczki! Parę dni nie zaglądałam a tu na naszym wątku już tyle stron przybyło. Wy piszecie jakie to specjały gotujecie, a dla mnie to katorga cos ugotować bo jak sie nawącham tego co ugotuje to nie mogew juz tego zjesc a jak mam na to ochotę to zjem i potem zwymiotuję. Kurcze a tak zawsze lubiałam gotowac. No cóż czasem mam ten komfort i jemy u rodziców, no ale w większości dni tygodnia sama gotuje. Mdłości już mam rzadziej, ale wymioty dalej sie zdarzają i smaku do jedzenia dalej brak :-( Byłam dzisiaj u lekarza i humor mi się poprawił jak zobaczyłam mojego dzidziunia. Ma już prawie 4 cm (dokladnie 3,7) i wielkosc odpowiada na usg jak i wg ostatniej @ na 11 tydzień ciąży. Dla mnie kazda wizyta jest taka stresująca bo pierwszą ciążę poronilam, ale po wizycie na szczęście jestem happy
  14. Czesc dziewczyny! U mnie też coś brzusiem ruszyło Wyczuwam zgrubienie w okolicach macicy a wyżej brzusio się zaokrąglił. Czytałam gdzieś ze mimo iz dzidzia jeszcze jest malutka to rosnąca macica wypycha jelita do góry i stąd u niektórych za wczasu widac. Ja jestem bardzo szcupla więc u mnie za niedługo juz bedzie naprawde widac. Ale mdłości jeszcze nie mijają niestety. Amirian tak bardzo mi przykro, jak przeczytałam twojego posta to aż mi łzy w oczach stanęły. Rozumiem Cię doskonale bo stracilam poprzednią ciąże i strasznie to przeżyłam, ale u Ciebie jest nadzieja, może jeszcze nie wszystko przesądzone. Trzymaj się ciepło i nie załamuj się. Uściski
  15. Jezeli chodzi o te badania to jak sie ma fajnego lekarza rodzinnego to mozna dostac skierowanie na te podstawowe. Ja chodze do gin prywatnie i tez mi zlecil badania ale zeby nie placic za nie to ide do mojego lekarza rodzinnego na NFZ po skierowanie. Jednak nawet na skierowanie np. grupę krwi i tak trzeba wykonac odplatnie, to wiem na pewno. Ale nie wiem do końca jak jest z toxo i tymi innymi dodatkowymi badaniami.
  16. Ach ci lekarze!!! Ja kiedyś chodzilam na NFZ do ginki ale z ciążą tak sobie postanowilam ze lepiej prywatnie. AnkaS podzielam twoje zdanie i tez chodze do takiego lekarza który odbiera porody w tym szpitalu w którym ja chce rodzic. Wiadomo ze sie troche placi, ale zawsze bada mnie dokladnie i usg mam na kazdej wizycie, wiec nie musze sie gdzies zapisywac. Dziewczyny to naprawde jest super jak wszystko jest na miejscu i za jednym razem. Ja nigdy nie pracowalam i tylko mąż zarabia ale zawsze jakos wygospodaruje sie tą kasę na wizyte, a czasem tez mama wspomoze dla przyszlego wnusia.
  17. Pooh ja też Ci bardzo gratuluję że bije serduszko Twojego dzidziusia i że dobrze się rozwija maluszek, to największe szczęście. A co do tych krwawień to bardzo dobrze ze od razu pojechalas do szpitala, ze tak szybko zareagowalas. Teraz na pewno wszytsko bedzie dobrze, powodzenia. Amirian nie przejmuj się, na pewno na następnej wizycie będzie juz serduszko widac, trzymam kciuki! Pamietam jak ja bylam na 1 wizycie i dzidzia była juz dosyc duza a tez serduszka nie bylo jeszce widac, tez sie zamartwialam ale Wy podtrzymywałyście mnie na duchu i potem było dobrze. Głowa do góry! bigbitówka ja mam akurat niskie ciśnienie, ale mama mi mówila ze w ciąży czesto sie podnosi, moja mama tak miala, nie wiem czy takie jak ty ale miala podwyzszone. Ja z kolei mam bardzo wysokie tętno: ponad 90 i musze o tym powiedziec lekarzowi na następnej wizycie czy to cos zlego, bo dorosly czlowiek powinien miec ok.72 uderzen na minutę. Może lekarka przepisze Ci coś na obniżenie tego ciśnienia i problem będzie z głowy. Trzymaj się!
  18. Mniam... upiekłam sobie dzisiaj "kopiec kreta", to takie ciasto z bananami i z bitą śmietaną. Mi tez się pozmieniały smaki ale wlasnie na słodkie. Kiedys prawie wogóle nie jadlam słodyczy, a szczególnie ciast. A teraz pyszne ciacho i w szczególności z bitą śmietaną to dla mnie poezja. Za to na mięso i wędliny nie mogę patrzec. Trzeba sobie jakoś poprawic humor w tą okropną pogodę. J bym chciala przytyc sporo i tez zeby mi trochę zostalo nawet po ciązy bo zawsze mialam niedowage, więc pare kilogramów by się przydało.
  19. AnkaS super ze wszystko dobrze u Ciebie i Twojego maleństwa. To juz ma 2 cm, fajowo! Ja od wczorajszego wieczoru znów zaczęlam się fatalnie czuc . Znowu wymiotuję i ciągle mnie mdli. Babcia mi cały czas powtarza że to dobrze bo dzidzia intensywnie rośnie, i to mnie pociesza. Wszystko zniosę dla fasolki. Jutro biorę się za pieczenie jakiegoś ciasta, bo po słodyczach dobrze się czuję. Wogóle to najchętniej bym jadla tylko słodycze ale wiadomo ze nie mozna przesadzac i trzeba jesc wszystko.
  20. jeżykowa ale super że twoja dzidzia juz taka spora i taka ruchliwa. Ja już nie mogę się doczekac następnej wizyty, wtedy to bedzie mój 11 tydz. Ale nie wiedzialam ze juz w tak wczesnej ciąży dziecko tak sie rusza i ze dokladnie to widac na usg. A to mialaś takie zwykle usg czy jakies trójwymiarowe? kaskam Witaj wśród majówek! Gratulacje i powodzenia w dalszej ciąży. Super że nas majówek coraz więcej. Dziewczyny mam do Was jeszcze takie pytanko: czy jak dotykacie się po brzusiu to wyczuwacie powiększoną macicę? Ja troszkę czuję takie zgrubienie ale jak bylam w tej pierwszej ciąży którą poronilam to w tym samym czasie czulam większą wypuklość. Mam nadzieje ze maluszek rośnie tak jak trzeba. Tak juz bym chciala zeby brzuszek byl widoczny, ale wiadomo ze to jeszcze za wczesnie.
  21. amirian mi wlasnie o tą owulację chodziło, ze nie zawsze jest tak ksiązkowo tylko czasem jest spóźniona. Ja tak mialam przy tej pierwszej ciąży ze zaszlam pod koniec cyklu. Ale super ze wszystko jest dobrze. Mój lekarz jest taki dokladny ze czasem to mnie denerwuje, bo mi wyszlo ze ciąza jest tylko o 5 dni mlodsza niz on przypuszczal i dlatego kaze mi na razie czesciej chodzic na wizyty zeby sprawdzac czy nie za wolno rosnie. Ale poza tym jest bardzo fajny wiec mysle ze do konca bede do niego chodzic, oczywiscie jak wszystko dobrze pojdzie. Wszystkiego najlepszego drogie nauczycielki Kurcze pogoda jest faktycznie okropna a ja muszę śmigać na uczelnię. No ale cóż, czapeczka, szaliczek i w droge!
  22. AnkaS na Ciebie czekamy tez z niecierpliwością do Twojego piątkowego usg, trzymam kciuki i życze powodzenia. Ja jestem studentką na dziennych wiec raczej L4 nie wchodzi w grę, ale na szczescie to juz ostatni rok studiów wiec troche wolnego mamy, jakos daję rady. Ale dzisiaj jak szlam na autobus to mi nieźle wydmuchało, brrr normalnie mamy zimę!
  23. amirian super! bardzo się cieszę że u Ciebie tez wszystko dobrze. Często jest tak ze ciąża jest trochę młodsza bo lekarze to licza od ostatniej miesiączki, a przeciez wiadomo ze podczas miesiaczki nikt nie zachodzi w ciąże. Ja mam parę dni młodszą ciąże wiec wychodzi na to ze zaszlam dosc szybko po miesiaczce. Jeszcze raz Ci gratuluję i oczywiście pisz tu z nami!
  24. Ilka to ja mam podobnie jak ty, mdłości mam juz mniejsze, tylko rano mnie troche pomeczy iczasem wieczor, ale w ciągu dnia juz spoko. A z wymiotami to jest tak, ze czasem super sie czuje, a tu potem nagle mi sie zachce i musze zwymiotowac, ale to na szczescie rzadko. Kasieńka90gratulacje ze równiez zostaniesz mamusią! Fajnie że dołączyłas tu do nas majówek. Powodzenia Ci życzę oby ciąża przebiegała prawidłowo a ty zebys sie dobrze czula. jeżykowa Tobie także bardzo gratuluję tego cudownego stanu, trzymaj się ciepło i dbaj o siebie.
  25. amirian jak malam 5,5 tyg to dzidzi mialo jakies 3 mm, wyglądało jak taka mala kreseczka w pęcherzyku i bylo jeszcze widac taką kuleczkę i lekarz mi powiedzial ze to jest pęcherzyk zółtkowy, który na początku odżywia dziecko zamiast łożyska. Jezeli chodzi o te wielko9ści to jest róznie, jak bylam w pierwszej ciąży to bylam 6 tyg i bylo widac tylko pecherzyk i taką malutką kropeczkę w pęcherzyku. To zalezy jak sie zajdzie w ciąze czy na początku czy pod koniec cyklu i oczywiscie jak dziecko rosnie, czasem na początku rosnie szybciej a potem wolniej a czasem na odwrót. Trzymam za Ciebie kciuki i daj znac w poniedz co bylo widac i jak poszlo. Pooh no to Cie dopadło to co najgorsze, ale powiem ci ze ja jak zwymiotuje to nawet potem lepiej się czuje. A czasem nie moge zwymiotowacv to caly dzien mnie mdlosci meczą. Ale wiadomo nie jest to miłe uczucie jak "flakami wywraca"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...