-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Angelaa89
-
Lamponinko mam pytanie co do ruchów dzidzia, ponieważ powinno sie już liczyć ruchy, i powinno ich być 10/godzinę (chyba co najmniej) Ale nie panikować,że np nie rusza się przez dzien za bardzo, a wieczorem czuję ruchy dopiero. Czyli jego okres aktywnosci jest wieczorem np, i wtedy powinno się liczyć, gdy mały się będzie ruszał, tak? Miał ten swój czas.
-
Kejranko Witaj:) ja w nocy co raz cześciej wstaję do kibelka. Najgorzej jak się nie obudzę i nad ranem idę, tak mnie brzuch boli że przetrzymany mocz miałam że szok! Teraz już coraz częściej będziemy odwiedzały toalety;)
-
Marge Tzn, ja byłam i was czytałam:P U mnie ok, trochę mam katar i coś mnie głowa boli ostatnio-chyba przez pogodę:/ Ogólnie ok:) Trochę pracy w domu, jutro będzie wieszanie karnisza i żyrandoli No i 24 oczywiście trzymam kciuki ZA TWOJE WYNIKI BADAŃ! Na pewno będzie ok!!:* Magduśka plecki bolą??;( mnie też, teraz troszkę mniej bo CZASAMI zdarza mi się ćwiczyć wieczorami więc może dlatego. Ale czuję się już ciężko z brzuszkiem, buty ubrać coraz gorzej ze sznurowaniem a jak się schylam to jeszcze szybciej się prostuje bo mi ciąży brzuszek Widzę, że masz w porządku Panią doktor:) więc na cc jesteś przygotowana:) Lamponinko ojj... Znam ten ból:/ też parę razy nie mogłam z łózka wstać na prawą nogę, w ogóle się wyprostować nie mogłam mały właśnie uciskał, a na ostatniej wizycie połozna mi mówiła,że mogę czuć ucisk na tą nogę bo mały jest tak ułożony po prawej stronie.
-
Witajcie mamusie! Lamponinko dziękuję, czuję się ok:) Im mniej czasu do porodu, tym bardziej bym chciała mieć małego w rękach a z drugiej strony, cieszę się ciążą:) A Twoje samopoczucie jak?? Wszystko w porządku?? Jak tam z nowym domkiem??:) Suchutka no ja myślę, że Lamponinka dobrze Ci napisała, to już końcówka ciąży wszystko ok z dzidziolkiem:) więc nie martw się Marmi Twoja Zosia potem jak się urodzi to chyba z klawiaturą i myszką w ręce ;) A stresowi się nie daj!! Wiem że dasz radę!! Ula mój mały też ostatnio kopał jak szalony, a teraz rano (po cappuccino) daje znaki i wieczorem, najbardziej chyba w nocy, nie martw się na zapas:) w dzień ostatnio może śpią nasze brzdące:) Dziś jestem taka śpiąca... Odliczam dni do wizyty u ginka, mam 24 Listopada. Dziewczyny a jak tam zakupy dla waszych aniołków?? Co macie, a czego nie?? My z moim S ze względów finansowych pewnie będziemy kupować wózek pod koniec tego miesiąca, bo ma taką pracą że w grudniu ciężko z pieniążkami na te wszystkie rachunki.
-
Aga a co u Ciebie?? Jak tam samopoczucie?? Jeszcze troszkę i święta:):)
-
Dobry wieczór Kochane Nie odzywałam się parę dni. Marmi widzę, że lot udany :) a Zosia przespała podróż:) Widzę,że jakaś anemia sie przyplątała do Ciebie?? jak się czujesz ogólnie?? j.anna trzymam kciuki za WAS!! Jak będziesz mogła daj znać co i jak. Magduska Super zdjęcia!! a jak samopoczucie?? Kinga a Ty kiedy lecisz do mamy?? suchutka gratuluje wieści, że z maleństwem wszystko ok! Skoro zamykają przychodnie, gdzie będziesz chodziła, koniecznie prywatnie?? Nie ma innej w pobliżu?? Ulka ja czasem nie czuję ruchów małego w dzień ale wieczorem nadrabia, a u Ciebie jak to jest, jak długo??
-
Kupiłam w rozmiarze od 0 do 3m były od 0 do 0 ale chyba za mały by był juz na marzec kwiecień... No i wzięłam niebieski bo beżowe się skończyły.
-
Aha jak macie ochote to popatrzcie...
-
krzyk ciszy no cóż w pewnym sensie Cie rozumiem, ponieważ też mam troche starszego faceta, z tym że on jest po rozwodzie i ma 2 dzieci. Ale co do miejscowości w której mieszkamy jest ona położona 6km od mojej rodzinnej i 5 od jego, po środku W sumie mieszkamy przy głównej drodze, nie w centrum wioski (na szczęście) Współczuję Ci bardzo, to na prawde musi być trudne... Ta cała sytuacja o której opowiadasz. Co do porodu, mój S raczej też nie będzie przy mnie, dopiero po porodzie więc sama nie jesteś:) nie martw się chwile kryzysu są w każdym związku, za to po tych kryzysowych momentach zaczyna świecić słoneczko
-
Kejranko no tak, codzienne myśli kobiety-obiadowe Ja na szczęście wczoraj wieczorem zupkę zrobiłam, ale ziemniaczki pewnie też trzeba będzie ugotować i jakieś mięsko;)
-
Aniu własnie skończyłam czytać tekst, który wstawiłaś o dzieciaczkach a raczej o metodach w wychowywaniu, bardzo fajny na prawde, też sądze że gdy dziecko sobie zasłuży trzeba klapsa w tyłek dać, ale oczywiście nie zaraz nim ,,termosić" czy coś w tym stylu... By wiedziało, co mu ,,wolno" a co nie :) jakoą damy sobie z tym wychowaniem rade, trzeba będzie na pewno diuuuużo cierpliwości:)
-
Witajcie!! U mnie dzisiaj na plusie 2 stopnie, wczoraj cały czas na minusie było a wiatr wiał tak okropnie!! Co do tej grypy to u nas też maseczek nie ma w aptekach:/ Dzisiaj słyszałam w radiu jak babka z ministerstwa zdrowia się wypowiadał,że mają dostęp do szczepionek ALE nie kupuja na razie bo szczepionki sa testowane itp. itd, że nie ma jeszcze takiej sytuacji złej by się w nie uzbrajać (jak ona to powiedziała jeszcze nie ma ani jednej osoby zmarłej w Polsce przez tą grypę) i jak skończą testowanie i szczepionki będą takie jakie mają być to wtedy pierwsi są do kupna niby:/ Jak tam ogólnie dziewczynki wam dzień mija?? Oczywiście powodzenia na jutrzejszych wizytach!! Z tego, co wiem to Marmi i Kejranka maja No i oczywiście za Lamponinke kciuki będziemy trzymac w piętek!!
-
Magduska i MargeDZIĘKI DZIEWCZYNKI rodzice niby się cieszą że w ciąży jestem, lubią dzieci więc myślę że za wnukiem też będą szaleć, głównie chodzi o mnie i i S, tego nie akcepują już 3 lata. Mama jak mama, jest kochana ale tato... Oczywiście,że będę się cieszyła naszym synkiem w te święta, a w następne to już nie chce mówić O Tym mysle, o NASZYM życiu:) Jutro wybieram się kupić kombinezon dla małego Dziewczyny myslicie że taki jesienny może być?? akurat na marzec kwiecień by był to chyba ok??
-
Witam Was Kochane Mamusie! Widzę że nastrój świąteczny No my w tym roku święta u nas spędzimy, jeszcze dom nie wykończony ale jakos to będzie, w drugi dzień pewnie do szwagierki. Jeździliśmy do S rodziców jak mama żyła, teraz razem mieszkamy, wszystko na mojej głowie będzie pewnie... Do moich rodziców nie wiem czy pojadę... Moją najbliższą rodziną jest maleństwo i mój Misiek. Oni nie akceptują naszego związku... Nie wiem jak to będzie, ale jakoś nie czekam na święta, wiadomo cieszę się święta to święta, ale jakoś tak dziwnie, nie to co kiedyś
-
margaretkamagduskaAngelaa89magduska no co Ty nie strasz nasdziewczyny wybierajcie!! ale zajebiste ciasteczka A jakie kocie ruchy margaretka no na prawde kocie ruchy hihihihi Ale tan mały przesadził
-
magduska no co Ty nie strasz nas dziewczyny wybierajcie!!
-
hihihihihi dobre z ta zyrafa
-
hihihihihi dobre to ja tez chce
-
k@chnahejBorysek po zabiegu, który przeszedł bardzo ładnie i rokowania są dobre, decydujące jednak są zawsze dni - tu się mówi o 7 dobach; jest malutki problem bo niewiadomo skąd znaleźli u małego paciorkowca, więc muszą go podleczyć... u mojego gina jest układ następujący: każda ciężarna najpierw musi wejść do położnej na ważenie, mierzenie ciśnienia, wpisanie wyników a pod koniec ciąży zapis ktg; lekarz natomiast uczciwy serdeczny człowiek przyjmuje jedną ciężarną i jedną nieciężarną i tak na zmianę, nie ma więc kłótni ani scen, wszscy zadowoleni; K@chna mój lekarz tez tak przyjmuję, raz ciężarna, raz ginekologiczna, i tez najpierw do póloznej sie zarejestrować idziemy i mierzy, waży i wpisuje co i jak tak jak Twój, to jest bardzo fajne rozwiązanie:)
-
margaretka no czyli starsze ,,panie" też potrafią być nie dobre:P no mnie by zatkało chyba coś takiego... U nas w sklepie jest taka kasa ale bez kolejki Cie nie puszcza nie ma szans nie raz wole iśc obok do normalnej jak kolejki nie ma dużej a jest jeszcze taka ekspedientka, która wielce oburzona jak jej sie powie że ,,mam pierwszeństwo jestem w ciąży" ostatnio tak okropnie potraktowała moje koleżanke że jaj mąz chciał ją bic tak go poniosło awanture zrobił na całego, nie rozumiem tych ,,kobiet" niektóre takie sa niemiłe:/
-
Marge nie zmarzłam bardzo w sumie cały dzien i tak w domku byłam, ale katar mam znowu:/ mam nadzieje,że przejdzie rano troche gardełko bolało. A co do tego taczania się na łózku tylko czekać aż zaczne to robić Nic mi się nie chce, nie mam kompletnie mocy :/ Likwidują u nas sklep dzieciecy taki mały i jest 50 i 70 % przeceny, wyprzedaż pewnie pójdę zobaczyć co tam dają i czy ciekawe:)
-
Cześć wam mamuski! Co do gadania przez sen to ja tez cos z tym mam mój S sie żżmiał ostatnio bo JA się śmiałam w niebogłosy jak on to mmówił, miał ze mnie radoche bo sie rechotałam i coś gadałam na szczęście nie lunatykuje tak jak mój braciszek Dzisiaj w nocy a raczej wieczoram i w nocy wtawałam chyba z 7 razy siusiu robic tak mnie mały na pęcherz ciśnie!! Bóle pleców mam :/ A jak ubieram buty to juz mi cięzko czuję,że zaczyna się powoli przeszkadzanie brzuszka w codziennych czynnosciach. Tyle roboty w domu a kurde oczywiscie jak angelika nie zrobi to nikt nie zrobi:/ eeehh. Ogólnie jak po weekendzie dziewczyny?? Wczoraj bylismy wieczorem na cmentarzu, pieknie tak świecąco:) ale mróz byl niesamowity, dzisiaj -2,5 jak narazie jest:/
-
Cześć wam ja zmykam z kwasu i jadę odpocząć. Pozdrawiam Italy dzieki za rozmowe (wiesz jaka) :)
-
Anno troche przesadziłaś, juz nie pierwszy raz zamiast pomysleć piszesz. Dziewczyny się starają, chcą są po poronieniach i w ogóle... Ciesz się,że TY masz dziecko w brzuszku i możesz sie cieszyc z jego istnienia.... nie wiesz co to znaczy starac sie i chcieć z całego serca tyle miesięcy, lat... To było za mocne uderzenie, kreseczkom należy się szacunek!! Kinga ostatnie moje wypowiedzenie, własnie czytam kreseczki... i musze potwierdzić że sąwyrwane a kontekstu te cytaty. Wybuchłam nie potrzebnie i za szybko:/ za co mi wstyd. wydaje mi się,że próbujesz się bronić tymi postami... cytatami. Ty tez szalejesz po innych forach piszesz i w ogóle, udzielasz się, po to one sa, pierwsza stronke to chyba na marcówkach kiedys im pisałaś że możesz się tym zająć(z tego co pamietam)
-
Kinga teraz dałas czadu z tymi cytatami-jestem w szoku!!!! Czy MY, Lótówki, obgadujemy posty innych dziewczyn, ich wypowiedzi i w ogóle?? Szkoda,że wczesniej tego nie napisałaś. To co zrobiłaś źle, to zrobiłaś... ale to juz przesada,żeby siedzieć tutaj a potem iść na kreseczki i napier... na nas? Po za tym ciekami mnie jeden post, który mnie ominął cytat Twój z kreseczek przed ostatni. Kto, co kiedy.