-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Angelaa89
-
Aniu no to super,że grzeczniutki:) tak jak czytam co piszesz, to zastanawiam się jak to bedzie... Czy też takiego daru dostane, czy będe umiała zrobić to czy tamto- i myślę:przecież będe jego mamą, jestm i muszę umieć:) oj, jeszcze troszke:) Mieszkasz od porodu u B?? Bo pisałaś wcześniej że po porodzie się masz wprowadzić z tego co pamiętam. Super,że dajecie sobie rade i że B Ci pomaga:) na prawde:) fajnie jest tak czytać jak piszesz o Arturku i ogólnie o sytuacji:) No to uważajcie tam na siebie:)
-
Mag no ja w tamtym miesiącu przelew do ZUSU robiła, zresztą jak co miesiąc i przelałam dwie kwoty na jeden numer konta zamiast na 2 i po miesiącu przyszło że jest na tym koncie jednym więcej zapłacone a na drugim nie ma nic i musiałam latac do nich spisywać cos tam i jakoś poszło a przecież też tyle razy przelew robiłam:) zdarza sie:)
-
j.anna na pewno mamuśki już które mają dzieciątka Ci pomogą a reszta jak napisałaś-ciążą żyje jeszcze a jak tam ogólnie u was?? Arturek grzeczny??:) jak Ty sie czujesz??:)
-
Zoska ale super mebelki powalają na kolana a do tego nawet ochraniacz i baldachim jaki ładny... ojjj super!! pokoik nie z tej ziemi
-
kingusia1991Marmikingusia nie zrozum mnie źle, bo nie chce cie tu atakować w żaden sposób ale to straszna głupota - duża liczba dzieci wcale nie świadczy o dobrej opiece państwa a o czym świadczy? o tym ,że to ich hobby robienie dzieci i żeby mieć jak największą ilość?? no nie wiem... Kingusia no moim zdaniem na pewno nie świadczy to o dobrej opiece państwa, w Afryce czy innych krajach gdzie jest mnóstwo dzieci a ludzie rasy czarnej żyją w słomianych domkach i nie mają w ogóle pieniędzy to co to znaczy,że tam jest dużo dzieci bo im Pańswo pomaga?? W Angli może i jest duzo dzieci, skoro tam juz dziewczynku 13-letnie się grają z kim popadnie, niestety taka prawda, nawet młode polki tam wyjeżdzają by zarobić kase a wiesz czym najcześciej zarabiaja?? Swoja Dupcią! kolega w tamtym roku zjechał i mówi,że dzieje się tam co bądź, siedzi a tramwaju czy gdzieś i słyszy jak panienka jedna do drugiej mówi(po polsku) n,,żeby mi sie miała cip..a zapalić to w tym tygodniu 1500 funtów musze zarobić" dużo by pisać niby tak super tam jest, w cale mi sie nie wydaje. Dzieci dużo mają kobiety, ok i kto im daje kase-państwo- i co z czego siętu cieszyć, to nie państwo robi sobie dziecko tylko my, rodzice. my jestesmy odpowiedzialni za dzieci nie państwo, to my mamy zapewnić mu byt, nie mówie że pańswo nie powinno pomagać-owszem powinno, ale nie sądze by ilośc dzieci świadczyła o tym,że pańswo super pomaga, w wykształceniu, pozywieniu, zamieszkaniu, najwięcej musi starać się rodzic.
-
Kejranko ojj to Wiki nieźle zachorowała, oby jej przeszło chociaż do piątku żebyście mogli na ten bal pójść do przedszkola, ja pamiętam te bale.. Ale super rzecz te przedszkolowe a babcie pewnie zaproście do siebie babcia będzie na pewno zadowolona:)
-
Margaretko moja mama też jest na stażu, wczesnej pracowała ale firma niby upadła i umowa się jej skonczyła i koniec. Teraz pracuje też ale na stażu, nie ma umowy a niby miała miec od poczatku roku i mówi do mnie ostatnio, że najchętniej pojechała by z moją ciocią do Holandii-tam też trzeba pracować od rana do wieczora ale wiesz za co pracujesz. a tutaj, ma te nie całe 700zł a jeszcze codziennie bilety opłacaj a gdzie reszta?? Ojjj... i tak to jest. Tato zarabia 1000zł po 22latach pracy, czasem 1200 CZASEM już coraz żadziej i co to jest, tyle maja dobrze,że mieszkaja z babcią i dziadziem i oni też zawsze coś kupią do domu, czy za prąd zapłacą. Mag no nam np teściu nie pomaga żeby coś dla małego czy coś... ale wiadomo to chłop teściowa zmarła. Mama moja dała mi caaałe pudło ciuszków miała je za darmo ale to bardzo wiele nam dało to,że ciuszki dostałam od kuzynki ile pieniążków się zachowało! Na prawde dużo. Sobie w czasie ciąży kupiłam spodnie ciążowe jedne i co w sumie z 2 swetry wiadomo że trzeba sie ubierać, a tak nawet nie myslę, myslę by wszystko dziecku zapewnić mój S pracuje od 7, 8 rano do 22 nie raz siedzi i dłuże, żadko krócej, a krócej tzn DO 20, 21. Ma tyle opłat,że szok. Każdy myśli,że kasy nie wiadomo ile ma, owszem ma ale na opłaty. a ile zostaje? Szkoda gadać. Ja idąc na zakupy, codziennie odkładam te 10zł lub 15 bo jeszcze wózek chce żebyśmy kupili początkiem lutego, w ten sam sposób kupiliśmy łóżeczko-przez zachomikowane przeze mnie pieniążki JAK POSKŁADACIE ŁÓŻECZKO DAWAJ FOTKI
-
Mag co do wsojej działalnosci, wszyscy myślą że skoro ma ktoś swoja firme to ma nie wiadomo ile kasy i nie wiadomo jak mu dobrze- za przeproszeniem-gów... prawda! Bo ile trzeba się narobić, ile nerwów zjeść, ile opłat jest (tak jak pisałaś) a te opłaty zżerają najwięcej i trudno, bardzo trudno jest je ,,dogonić" żeby wyjść na prostą, alebo do przodu,żeby opłacic wszystko, prądy, czynsze i inne rzeczy a do tego jeszcze mieć na życie, na nasze dzieci, tak samo kiedyś pisałam do Lamponinki że każdy mysli,że skoro za granicą ktoś PRACUJE to jemu jest tam super kolorowo i w ogóle, że siędorobił-też gów... prawda- trzeba się napracować na to wszystko, a język-żeby się nauczyć i w ogóle, mieszkać tam, czy nawet mieć obywatelstwo-ile trzeba się narobić... Tak jest wszędzie, czy w Polsce, czy w innych krajach, może w innych są większe zarobki ale ile trzeba wysiłku i fizycznegi i psychicznego,żeby coś osiągnąć. Niektórzy ludzie jak napisała Zoska wstydza siępoprosić o pomoc, robią wszystko by osiągnąć coś w życiu, by jakoś to było, by związać koniec z końcem już nie myślą o sobie-tylko o dzieciach, dziecku- bo one są najważniejsze. Potem myśli się o sobie, jak im jest dobrze. Niektórzy wstydzą się powiedzieć,że czegoś im brakuje np, głupich 200zł by coś zapłacić, prąd, czynsz, ja bym nawet mamy nie potafilła poprosić o pomoc finansową bo po prostu było by mi wstyd, przede wszystkim też dlatego że ona sama ciężko pracuje by móc np, kupić mojemu Adrianowi czy Mateuszowi buty na zime, kurtke, dać na bilet miesięczny do szkoły i inne rzeczy. Pamiętacie jak wam pisałam o tej dziewczynie co ma dziecko z mojego S wujkiem?? Wszystko ona bierze z caritasu, z pomocy społecznej np. mleko rzeczy dla małego, 2 wózki i inne oraz od siostry po dzieciach. Jakoś żyją mają na fajki, na piwo więc po co wujek ma je*ać te 8godzin za 1000zł jak on woli piwa sie napić, wódki, ona tak samo nie pracowała ciągną skąd się da, jako samotna matka też jakieś pieniądze bieże, na dupie babki się ślizgają ona placi za prąd i inne rzeczy, za jedzenie w domu, na paliwo do auta im daje, wkurza mnie to niesamowicie, niektórzy musząprzez całe życiue robić by coś osiągnąć a niektórzy mają w duu... wszystko, i na czyimś garnku żyją. A przyszłość dziecka?? Jest nie ważna?? ale po co robić, skoro państwo daje co nie? Ten temat wciąga mnie jak rzeka i zawsze będzie wciągał.
-
Mag a jak!! torba stoi i czeka niech czeka jeszcze z 2 tyg Zoska ubranka są super!!! Świetne A pytałas wcześniej czy ja Marmi i Ule chce wyprzedzić-NIE, absolutnie w sczególności że w czwartek szpital zamykają DAWAJ TE FOTKI MEBELKÓW !!
-
Dzień dobry mamusie!! Jak wam minął weekend?? Wyspane?? Ja wczoraj cały dzień leżałam, spałam... (jak obiad zrobiłam) Lamponinko no ja mam komode wstawioną i łóżeczko, ale mi sie jakoś to nie widzi, i pewnie też jeszcze będę zmieniała :) A jak samopoczucie?? Aha, ja kupowałam pieluchy tetrowe w centrum dziecięcym za 1 płaciłam 1.70zł. Prałam je w ralce i są super, nic się z nimi nie stało, ładnie wyprasowałam myslałam że cieńsze będą ale się pomyliłam, te białe właśnie. Marmi ja też chce taką fontannę czekoladową mmmmm..... no to teraz możesz jechać rodzić, sale widziałaś wesz co i jak to można rodzić no to już 37 tydzień wyskoczył.... K@chna hahaha Ty lepiej uważaj z tym Mcd-em A ja dalej katar+gardełko:( A to ta moja komoda
-
Ula no no no... 38 tydzień... Już dzisiaj CI gratuluję!!!! BO jutro mnie nie będzie. Margaretko noo to sen miałaś nieziemski:/ ale to tylko sen...
-
Zoska noo to GRATULACJE 34 TYGONIA!!:) Italy no to miałaś niezłą nocke nie ma czego zazdrościć a spacerek tak z rana to podziw dla Ciebie mi ciężko do auta z domu wyjść a co dopiero na spacer
-
Lamponinko no sny coraz bardziej realne No to widzę,że ostre przemeblowanko będzie:) W ogóle dziewczyny to widze,że dzisiaj jakiś dzien sprzątania bo ja też mam w planach pokój nasz wysprzątać już tak jak ma być I w ogóle muszę całą klatke schodową poodkurzać, w łazience posprzątać trzeba, w kuchni i podłogi umyć-ale już od miesiąca myje mopem, a nie na kolanach. Ula noo pewnie,że najwyższy czas na takie zakupy:) trzeba dopiąć guziczki do końca-jak to mówią i pozostanie czekanie na dzieciątka nasze:) ahhh... Margaretko no kurcze dziwne, faktycznie. Taka niska temp. ciała?? i dreszcze to tego, a jak Ty się w ogóle czujesz po tej wstrętnej grypie??? Wiecie co, ja zaraziłam mojego Miśka, taki kaszel ma okropny, gorzej ode mnie. Mag nie miły facet jakiś, ludzie handlujący przez allegro powinni mieć podejście do klientów, a nie tylko ,,odpychają" swoim zachowaniem:/ No to w poniedziałek obejrzyj paczuszke, na spokojnie podlicz co on Ci tam dał i czy sie zgadza wszystko. A sen Twój, mimo wszystko, mimo że mamy nie ma już-piękny:) to pewnie jakiś znak, że ona wie i cieszy się razem z Tobą:) zawsze będzie czuwała nad Tobą-nad WAMI!:) Kejranko co tam znowu?? Zła nacka-co sie dzieje?? A co do laktatora to ja mam też ręczny i chyba taki sam jak Ty Kejranko:) super ma ssanie-przetestowałam go już Marmi witamy, witamy:) dzisiaj jakies zakupy sie szykują??
-
Ula no to ja właśnie będę jechała po śniadanko na razie jem mandarynki od rana ja już ubrana od 7godziny Lamponinko no ja sobie zacznę notować te skurcze, jak często wystepują w dzień i jak silne są i czy długie, potem ginkowi pokaże. Dzieki:) Dziewczyny a jak nocka wam minęła?? Ja nie mogłam zaspać, w ogóle mi sie spać nie chciało. A jak już leże to ciężko oddycham bo mnie krzyże bolą a mój S sie mnie co chwile pyta ,,co tam??" czujny sie zrobił w nocy sie budziłam co chwile a już dawno tak nie było:) sny miałam,że prasuje ciuszki-a wczoraj skończyłam prasować wszystkie. Jakiś film o panience w ciąży oglądałam, ale zaspałam
-
No widzę,że mamuśki śpią jeszcze
-
Suchutka nie martw się;* W szpitalu wszystko się wyjaśni, tam Ci powiedzą co i jak, zbadają, uspokoisz się. Wiem sama po sobie jak byłam to sobie myślę-kurde po co ja tu przyjechałam, chce do domu skoro nic mi nie jest. a potem-kurde, dobrze że pojechalam, porządnie mnie przebadali, porobili badania itd, o wiele spokojniejsza byłam. Trzymam kciuki, na pewno wszystko jest ok!:) Marmi no i jak tam wczorajszy zapis do szpitala?? Opowiadaj!:)
-
Melduje się To przepowiadające skurcze na pewno, tylko okropnie bolą tzn, raz mocniej raz silniej. Dzisiaj jeden też miałam przed chwilą takie prądy przechodzące, wczoraj pochodziłam trochę jak mnie złapało i przeszło:) także spoko:) Ale co zauważyłam-jak mam te skurcze to mały tak okropnie się,,rzuca" w środku jak nigdy! Nawet nie myślę o tym,że to moglo by być już, jeszcze do lutego niech siedzi A mogą być spowodowane siedzeniem?? Siedze przed kompem, brzuch siedzi na kolanach, może to też swoje robi. Ja tą wizyte teraz co będzie najprawdopodobniej ostatnia już, na pewno mi usg zrobi jeszcze i zbada. Czekam jak na zbawienie na ten dzień
-
K@chna no dzisiaj wyjątkowo mocne są:/ to źle wróży porodowi-chodzi mi o te bóle. Aż mnie nerki bolą. Ale dam rade
-
Aga ja bym była ZACHWYCONA takim prezentem, na prawde:) piękne jest! Ta pościel... Super.
-
Dziewczyny wiecie co... dzisiaj rano miałam skurcze takie boleśniejsze prądy mnie przehcodziły i brzuch bolał jak na okres, trwało to co jakiś czas nie mierzyłam odstępu, ale pare razy to było. I były dłuższe. przez południe spokój, a od jakiś 15min znowu mnie łapie a mały dzisiaj rano i teraz jak szalony w brzuszku fika. To te przepowiadające skurcze tak dają w kość??
-
Zoska hahaha no właśnie ale moje dziecko do listonosza podobne też nie bedzie bo ja to go w ogóle nie widziałam no i tak jak mówisz-lepiej jednak żeby było do któregoś z nas podobne
-
Zoska hihihi wiesz ja się po tylu miesiącach nie mogę przyzwyczaić i chyba dopiero to do mnie dotrze kiedy małego będę miała przy sobie:) A to już tak nie długo:) Aż mi uśmiech z twarzy nie schodzi ,,mama"
-
Monica no to witamy z powrotem:) Szybki poród miałaś, super!! Też taki chce;P Odzywaj się czasem, teraz będziesz zajęta córeczką:) J.anna no coś Cię nie widać, pochłonięta jesteś Arturkiem pewnie odezwij się i opowiadaj co u was:)
-
Lamponinko nooo no to extra:) czyli wszystko jest ok, tylko czekać na malutką:) fajnie tak porozmawiać z położną z lekarzem widzę,że mili ludzie, mam nadzieję że w szpitalu też będzie ok:) więc usg 26styczeń jeszcze tylko i już żadna wizyta tylko czekanie ??:) miłego odpoczynku!
-
Martitaolivia noo to zakupy na całego:) a z tą pocztą naszą to już nic mnie nie zdziwi!:/ No właśnie się też zastanawiam czy ta ,,ceratka" będzie tak fest potrzebna skoro jednorazówki pampersy będzie miał dzidzio... Ale z drugiej strony, może lepiej się zabezpieczyć.