Skocz do zawartości
Forum

Angelaa89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Angelaa89

  1. Kinguś mój miał 2 dni odparzenie i to takie większe na pupci więc zamiast sudocremem-bo w sumie nie pomagał tak. smarowałam penatanem na odparzenia i stwierdzam,że jest super!!
  2. Witajcie Kochane!! Nie zapomniałyście o mnie?? Kurcze cięzko mi napisać cokolwiek, czasem zaglądam ale napisać to już gorzej. U nas wszystko w porządku Sebuś grzeczny jest kochany synuś nie ma co narzekać. co do połogu miałam baardzo krótko-tak mi sie wydaje- bo w sumie 3tygodnie i tyle. W poniedziałek na kontrolną wizytę idę do gina. Brakuje mi was!! Bez neta jak bez nogi:/ Jak znajdę czas nadrobie może troszkę i napiszę. Pozdrawiam was i dziękuję za opinie na NK!!:* Życzę wszystkim miłego dnia i przesyłam buziaki!!:)
  3. dobrze,że już za KINGUSIĄ wszystko teraz już tylko lepiej będzie,bo z malutką:) i szybko jej dali małą do cyca,super! Zazdroszcze... Mój Niuniu 10:25 się urodził a dopiero przed 17 mi go położna przyniosła bo nie mogłam dojść do siebie tak mnie bolało i tyle tych kroplówek i zastrzyki na spanie... I tylko na chwilke go przyniosła i jak zapytałam kiedy będę karmiła to powiedziała,że jeszcze jestem za słaba i że jutro. Jeszcze nasza ZOSIA żeby szybko i bezboleśnie urodziła!!
  4. LAMPONINKO ja mam takie pytanie jeszcze... Niuniowi pepuszek nie odpadł a jutro już 3tygodnie mijają:/ to źle?? Mi położna kazała psikać octeniseptem(tym w szpitalu psikają) i psikam i staram sie tak troche go odchylać i w zakamarki a on dalej jest, nic złego się nie dzieje?? Bo mnie martwi ten pepuszek,bo długo już nie odpada.
  5. KINGUSIA WSZYSTKIEGO NAJ NAJ!! W Końcu masz swoją córeczkę!:) czekamy tu na was!
  6. LAMPONINKO Gabi jest cudna już tak urosła!:) mój też minki takie strzela jak chce na rączki a jak się wtula... Ahh... Te nasze skarby tyle szczescia w życie wnoszą za każdym dniem,że brak słów:) I ja też nosze moje Serduszko gdy tego chce,nie mogła bym mu odmówić:)
  7. WITAJCIE KOCHANE MAMUSIE! Dzisiaj przeczytałam pare stronek i mniej więcej wiem co u was:) PRZEDE WSZYSTKIM TRZYMAM KCIUKI ZA KINGE I ZOSIE!!:) KINGUS JUZ DZISIAJ BĘDZIESZ MAMUSIĄ I KORNELCIA BĘDZIE Z TOBA!ZOSKA OBY DZISIAJ JUZ I TOBIE SIĘ UDAŁO! LAPMONINKO ale Cię zasypało u mnie też zima,sypie cały dzień dzisiaj.Dużo ciekawych rzeczy napisałaś w szczególności o tym że gdy dziecko zje więcej laktozy może prowadzić do wymiotów, bo mój Niuniu też już wymiotował tak fest. A bączki jak puszcza! DZIEWCZYNY mój Sebastianek też się tak pręży jakby kupki nie mógł zrobić... I popłakuje przy tym i czerwony się robi i tu pytanie do Ciebie LAMPONINKO bo dzisiaj zauważyłam,że dziurka odbytu Niunia jest zaczerwieniona to normalne czy nie bardzo?:/ ANKA26 ja też miałam takie problemy z piersiami,przy tym gorączka ale jakoś się uporałam. Tak jak Ci pisały dziewczyny smaruj tym bepanthenem często i mlekiem własnym i WIETRZ JE. Ja też odciągałam pokarm i z butli dawałam tak miałam poranione brodawki,w dzień walczyłam z piersiami,odciągałam jak tylko mały spał żeby w nocy mu podać cyca. Trzymam kciuki za Ciebie,obyś się uporała z tym problemem. No i co jeszcze chciałam sie przyznać,że podaje od czasu do czasu swoje mleko z butli i modyfikowane, Niuniu już 3razy został z babcią a ja latałam po mieście a i tak nie załatwiłam wszystkiego... I zauważyłam że właśnie on taki niespokojny przy cycu puszcza łapie,dopiero po chwili zjada, z jednej z drugiej i jeszcze muszę gonić po mleko czasem taki głodomorek. Dzisiaj nie spał od rana i dopiero coś przed 13 zaspał a tak się denerwował,ale przy cycu zaspal słodko. MARMI jutro nasze Skarby 3tygonie kończą,tak ten czas leci! Uciumkaj Zosie więc od nas:) K@CHNA ale super,że już sobie ,,gadaliście" ja się nie mogę doczekac jak świadomie będzie się uśmiechał na mój widok:) bo tak to tak mimowolnie uśmiechy strzela a ja bym go zacałowała!! MONICA Emily jest już taka duża, fajnie że taką pogodę macie super:) spacerki super sprawa u nas zimno i zima :/ MIŁEGO DNIA KOCHANE
  8. Cześć Kochane! LAMPONINKO piersi ok, na lewej malutka ranka tylko i jak kończe karmić okropnie mnie tak jakby pieką,szczypią brodawki. A co do kupek mój też różnie robi,czasem więcej czasem mniej i zielonkawe też były. Dzisiaj mu jakieś krosteczki wyskoczyły na papulkach i podbródku-niewiem co to. Może być,że najwiecej mleka w moim żywieniu? DZIEWCZYNY zdjęcia waszych skarbów śliczne! K@CHNA,MARMI,LAMPONINKO SUPER FOTKI!! WSZYSTKIE DZIECIĄTKA CUDNE,OGLĄDAŁAM MINIATURKI NA SUWACZKACH WSZYSTKICH. Chciałam też wstawić,ale coś nie mogę rozgryźć czy dam radę. Ma katarek i psikam mu solą fizjologiczną do noska i jak śpi co jakiś czas koło niego. Dzisiaj glutki odciągałam gruszką. MAG ja mniej więcej wiem jak Ty się czujesz, tak jak u mnie wszystko na mojej głowie,syf na klatce 2tyg siostra S feri miała i tylko komputer,miasto,wykąpać się,pomalować i nara. Jak wróciłam ze szpitala,to w szoku byłam taki bałagan. Wczoraj szybko poszłam i sprzątałam w kuchni i łazience i podłogi umyłam jak Niuniu spał. Jeszcze wczoraj na mogego S tak się wkur... Przyjechał trochę podpity po 12 w nocy a miał być ok 20 koledzy i picie-wkurwia mnie to niesamowicie. Powiedziałam mu,że ma być dzisiaj o 20 i siedzi z dzieckiem,bo ja potrzebuje pójść się wykąpać i ten pieprzony syf posprzątać na klatce schodowej bo wstyd! Się wygadałam. Bez neta jak bez nogi,nie mam jak was nadrobić i dogonić,bo na telefonie źle:(
  9. Zoska a u Ciebie co tam w ogóle?? Ty jesteś tydzień po terminie tak? Jak się czujesz,byłaś u gina teraz gdzieś? Opowiadaj:)
  10. K@chna no zjada dużo kurcze, nie raz np, dam mu butle 120mojego mleka a po 30min szuka dalej to mu daje to modyfikowane i zje czasem wiecej,czasem mniej,zależy jak ma smaka. A na cyci to w nocy ostatnio musiałam szybko iść robić,bo z lewej jadł,z prawej,znowu z lewej stwierdziłam że nie mam sił już a on dalej głodny zjadł butle zaspał jak aniołek. Czytałam że 70góra powinien zjadać niby, a je o wiele więcej. A widzę,że Zośka jeszcze w dwupaku i Kingusia i nie wiem kto jeszcze, kurde w tel tak musze latać go całym ekranie żeby przeczytać co napisałyście
  11. Cześć Kochane! GRATULUJE TYM,KTÓRE TEŻ URODZIŁY GDY MNIE NIE BYŁO!! Życzę wszystkiego najlepszego!!:* niewiem co u was poczytam jak będę miała czas,mam internet w telefonie:) U nas w miarę ok, ja miałam wczoraj znowu gorączke 38,8 od drugiej piersi, jakoś sobie poradziłam z nimi a miałam już zaczerwienione i bolały fest. Nasz Sebuś jest grzeczny, przebrane,nakarmione,wyciumane,wygłaskane i ok:) płacze jak jest głodny,albo chce żebym go wzieła na rączki. Dzień za dniem tak ucieka szybko! Karmie go i z cyca i z butli swoim mlekiem ale też zaczęłam modyfikowanym,bo wisi na cycu a jak już zaśpi to pośpi chwilke i płacz, uregulowała mi się laktacja,ale Niuniu zje z jednej,z drugiej i mu mało! I gonie po butle i z butli nawet 120zjada jeszcze! Niewiem czy to normalne?? W poniedziałek idę go zarejestrować do lekarza,bo coś mi podkaszluje bidaka i zaczął kichać z katarkiem,mam nadzieję że to nic groźnego nie będzie. Właśnie śpi pewnie obudzi się ok 23 jeszcze go przebiore,zje i lulu. W nocy śpi grzecznie tylko 2 razy nie chciał zaspać i od 1 do 4 go lulałam, poza tym ok.
  12. K@chna to serce mi tak łomotało na pewno przez te skurcze to trochę dawało czadu chodziłam cały czas i nie przestawało za bardzo dopiero o 15przeszło tak mi po krzyżach jeździły takie prądy. Teraz np. jak gwałtownie się ruszą,albo wstanę boli mnie podbrzusze tak kuje. Albo jak wstanę i idę też mnie łapie, chciała bym żeby się coś w końcu rozkręciło tak na maxa, jutro rano do szpitala i tak mam iść. GRATULACJE że pępuszek odpadł!! Marmi już nic nie pisała jak narazie później będę na gg bo na szczęście mam w telefonie więc jak coś będę wiedziała co u niej dam wam znać przez kogoś. Miłego wieczorka wam życze, trzymajcie kciuki żeby i u mnie się coś ruszyło, pozdrawiam. A najgorzej,że nie wiem kiedy tu znowu zawitam na nasze forum:(
  13. Ula a Kejranka sama poszła do szpitala czy jej lekarz kazał?? Na kiedy ona miała termin, czyli jej nie wywołują jeszcze?? Hmm...
  14. O godzinie 15 przeszły skurcze, serce mi wali jak nie wiem co bo mnie aż po krzyżach łapie:( brzuch podbolewa jescze lekko i plecy. Szkoda że przeszło jak narazie:( już myślałam że mały chce wyjść. No ale trudno....
  15. smsa od Marmi Hej poki co cisza:) przeniesli nas do takiego smiesznego pokoju do czekania z dużym łóżkiem, drabinkami,piłką i fotelami. Co godzine będę mieć KTG a co 4 godziny będę mi podawać kolejne tabletki (to jest chyba to samo co w Polsce bo mówiła jej babka że to jakiś chormon) Dlatego że to tabletki to rozkręcać się bedzie powoli może potrwać nawet 4dni. Ogólnie super opieka i warunki swietne. Pozdrów dziewczyny na forum:) będę pisać co jakiś czas. No i to tyle więc macie pozdrowienia!! A mnie boli dalej brzuch i mam skurcze raz mocniejsze raz nie. Czekam jeszcze czy przejda czy będą się nasilały, dawno mnie już tak nie bolało. Najgorzej że nie wzięłam sobie pantofli do torby kurde... W razie co. No nic zobacze czy to fałszywy alarm znowu czy nie.
  16. Margaretko no to super!! Gratulacje że udało się przystawić małego i ciągnie cysia extra!! Oby tak dalej!! :)
  17. Ula dzięki za wiadomości o Kejrance czyli będa jej wywoływać dzisiaj super kolejny bobas będzie:)
  18. Italko ja sie nie nastawiam jakoś na ten poród że on tak sie rozpocznie sam, chociaż jakies oznaki tam sa np te skurcze nie regularne bo nie ale są i ból brzucha i krzyże, plecy... jutro idę do szpitala to zobaczymy co tam się porobiło A Emilia, Amelia to mi się podobają te imiona!! Na poczatku ciazy sobie myslalam że jak córcia będzie to hmm.. a może Amelka? było w propozycjach ale okazało się że ona ma siusiaka i wiesz... No a jaki tatuś musi być dumny że sam sobie wybrał imiiona dla córci hihihi wyobrazam sobie
  19. no ja już od 36 tygodnia robię KTG - jak miałam te twardnienia brzuszka :) chodze sobie co tydzień i jestem spokojniejsza badania moczu będę robić w piątek lub poniedziałek i jak we wtorek będę na KTG - to lekarz zawsze wychodzi między pacjentkami, sprawdza KTG i sprawdzi mi odrazu wyniki :) Zosia ahaaa no to fajnie :) Pewnie ja bym teżbyła spokojniejsza jakbym miała tak robione KTG człowiekowi lepiej na sercu:) Czyli Twój termin wychodzi niby za 2 tygodnie, no ciekawe ciekawe czy Ty marcowa mamusią będziesz czy lutową- w kazdym razie mam nadzieję że nas nie opuścisz gdybyś nawet tą marcówkąbyła!! No no no;) kingusia jak będziesz miała urodzic to urodzisz, ostatnie dni są najgorsze wiem o tym.. Ja też jeszcze czekam. A jestem PO terminie. Nie martw się na zapas na pewno urodzisz dasz sobie radę SN i wierz w siebie i w to że będzie dobrze. Każda ciąża jest inna i każde maleństwo jest inne, jedne ważą więcej jedne mniej taki urok:) Nic sie nie stresuj za wcześnie!:)
  20. Dziewczyny Marmi dostała tabletke i czekają:) teraz godzina KTG będzie by sprawdzić jak Zosia będzie reagowała i będą jej zwiększać dawkę:) Jak będe jeszcze wiedziała później co i jak to napiszę!:)
  21. Witam:) Marmi czekam z niecierpliwścią na wiadomosci d Ciebie!!!! Bardzo się cieszę że dzisiaj już pewnie będziesz miała swoją dłuuugo wyczekiwaną Zosie wstydnisie;) Lamponinko Twoje wypowiedzi są bardzo pomocnicze jak napisała Ula choćbyś miała inne zdanie niż ktoś inny to trzeba się wypowiedzieć, każda z nas jest inna każda ma jakieś swoje przekonania ale pomoc innych i ich wypowiedzi sa BARDZO wazne ja się ciesze że jest ktoś taki na forum u nas jak TY!!:):* Zoska czyli Twój syncio się nie spieszy jeszcze, Ty masz co tydzień ktg robić teraz tak?? A badania jak powtórzysz to nie masz iśc z nimi do kontroli do lekarza tylko czekasz na następną wizytę?? A wizyta aż 8marca-w dzień kobiet Dziweczyny ja wczoraj miałam cichą nadzieję że coś się rozkręca, bolał mnie brzuch cały i plecy-plecy okropnie tak jakby nerki mnie bolały i kuło mnie w podbrzuszu, pochodziłam duuuzo chodziłam i po jakiś 2 godzinach w miarę przeszło, myślę sobie jak mnie będzie dalej łapało to pojade do szpitala ale ucichło... Na noc samą mnie zakuło ze 2 razy i koniec. Dzisiaj rano też z 2 razy i cisza. Jutro rano idę do szpitala-tak jak mój gin mi kazał-ciekawe co mi powiedzą. Aha no i niby ten śluz mi odpadł co nie, ale w sumie jakby nie do końca tzn czop, odchodził w różnych postaciach brunatny, z domieszkami krwi, żółty i dzisiaj rano zauważyłam i wczoraj jakby dalej mi ochodził ALE on jest dziwny jakiś taki nie gęsty teraz i wodnisty bardziej jak odchodzi czuje mokro na bieliźnie... mam mokrą plame a w jej środku śluz bezbarwny i taki nie gęsty tylko wodnisty.
  22. Magduska ja właśnie Cię podglądałam na NK :P śliczny Bartuś jest i super że wszystko tak szczęśliwie się zakończyło!! Gratuluję raz jeszcze!! Teraz już tylko będzie lepiej!!!!
  23. Zosia samosia hihi fajniusi Twój synek taki mały robaczek fajnie że masz już i Ty swoje szczęscie:) Italko Niunia jest śliczna jak słodko sobie spunia na drugim zdjęciu... Bossska jest!! a tak przezywalaś że jej się nie spieszy a tu proszę!! Niespodzianka jak nie wiem!! A pisałam Ci że w każdej chwili może to nastapić
  24. Ja się melduję i dzisiaj razem z moim brzuszkiem Marmi jutro wielki dzień!! Super,że w końcu Zosia będzie już po naszej stronie, w końcu ja zobaczysz, przytulisz po tak dlugim oczekiwaniu Bardzo się cieszę!! I oczywiście jutro kciuki bardzo mocno zaciśnięte!! Zosia ooo wyspana ladnie:) super!! Tak tak zacznij się wysypiać bo potem to wiesz nie wiadomo jak będzie No a co do tego basenu to ja też myslałam,żeby jak najszybciej zabrać małego :) Tym wszystkim które maja dziś wizytę, życze samych dobrych wiadomości!! i Czekam na nie No a ja w czwartek rano do szpitala, ciekawe co mi tam powiedzą i czy coś zrobią czy będą kazali jeszcze do domu isc:/
  25. Zosia samosia gratulacje!! Nastepna mamusia czekamy na fotki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...