RoseBelle90

Karolinatr to dobrze! Jeju u mnie chwila spokoju była, zjadłam,położyłam się a ten dalej tam wariuje, już dzisiaj czuje się tak skopana od srodka ze masakra, myślicie ze coś może być nie tak? Od 7 godziny mnie męczy z przerwami małymi..

Catrisa ja prałam w 40C tak mi siostra mówiła :o ale niektóre ciuszki też mam z plamkami małymi i zostawię sobie je w razie czego.. Karolinatr a mój cały czas się wierzga,kopie mnie po żebrach i żołądku i też się zastanawiam czy nie jechać..wczoraj wieczorem do męża się żaliłam że mi pępek chce wyrwac tak mi się tam wiercił...

karolinatr najgorsze że nie wiadomo co zrobić :( mam nadzieję że trochę się uspokoi młody ehhh a może to już ten 31tc tak wpływa na niego..Coraz większy jest przecież..co do husty to znajoma mówiła że używała z córką to później jak już się dużą zrobiła to ciągle chciała żeby ją nosić w niej i nie mogła jej tego oduczyć :p Catrisa to tak jak ja, ciuszki poprane teraz tylko zostały ochraniacze na łóżko tylko. Też się powoli biorę za pranie,później to porozkladam rozmiarami (prałam 56 i 62) muszę zamówić koszule jeszcze i z apteki kosmetyki.. FloralDrop współczuję bakterii, ja miałam wymaz pobierany to było wszystko ok ale coś mnie znowu tam zaczyna drażnić i też mam upływy dziwne aż się boję że na czas wyników było ok a teraz znowu coś się zbiera :(

Karolina a mi na odwrót,młody od wczoraj żyć nie daje :( kręci się wierci i od 7 to samo, w związku z tym że ma pępowinę na szyi to martwię się czy te ruchy mam interpretować dobrze czy źle..

O ja :( szkoda! Ale powiem Ci ze mój syn to się wierci ciągle takze nie ma chwili spokoju. Już dzisiaj od 7 nie daje mi spać . Nie wiem co on tam robi i nie wiem czy powinnam się martwić czy cieszyć..

Pomarańczka na szczęście młody cały czas się rusza także nie mam potrzeby chodzenia na ktg jakby się mało ruszał to bym leciała od razu Magalena sprawdzałam ale nie ma w moim mieście żadnego, kawał drogi ode mnie jest do kupna uzywany i to jeden z tańszych :( czytałam że czasem można źle interpretować dźwięk co może bardziej dezorientować rodziców.. Na razie jestem spokojniejsza bo młody się rusza w ciągu dnia aczkolwiek czasem jak kopie mocniej to się martwię że się dusi :(

Dobry wieczór mamuśki :) Nie wiem czy napisałam w końcu jak było po wizycie...,Lekarz powiedziała że młody nie ma zawiniętej pępowiny ciasno,tylko luźno leży wokół szyi i idzie wzdłuż ciała, do tego jest dość gruba także młody będzie dużym chłopakiem..niby trochę mnie uspokoiła ale i tak się będę martwić, mam liczyć ruchu w sensie do 50 , jeżeli w ciągu dnia jest mniej to warto podjechać na kontrolę na ip ( nie liczę bo maly ciągle daje o sobie znać) ale nie kazała się denerwować bo maly będzie się ruszał jeszcze więc może całkowicie się odwinie..nastepna wizyta 6 a później 13.02 u lekarza prowadzącego.. Azol mi kuzynka polecala "katarek" ale właśnie ten z podłączeniem pod odkurzacz koniecznie mówi że najlepsze! Marcoweczka ładny wynik! Będzie zdrowy maluch :) ja jestem w 30tc a też się denerwuje :p będzie dobrze .. Też się zastanawiałam nad tym praniem ale wolę teraz i być spokojna,właśnie pierze mi się cz.1 najwyżej powkładam do pudeł i w worki jednorazowe.. Est gratulacje wagi maluszka! Undefined ja kieruje ale tylko jak muszę,ograniczam jak mogę bo ciężko już i łapia skurcze. Mały ciągle się rusza więc jestem spokojna ale czasem jak kopnie mocno martwię się że się dusi :( Dzisiaj w końcu pranie wstawione,myślę że w poniedziałek zaczne pracować do końca marca troche czasu ale popakuje w worki,pudla i do komody,zastanawiam się nad kupnem jakichś pulek koło łóżeczka ale mamy duże łóżko małżeńskie 140x200 i nie wiem gdzie zmieszczę ale przydałaby się taka półka na rzeczy na wyciągniecie ręki..

Hejka! Mona 100zl? Ja płacilam za prenatalne 290 zl plus nagranie na USB :p także 100zl to pikuś,wczoraj wydałam 100zl na wizytę żeby dowiedzieć się co z małym :p ja też się nie znam na tym wszystkim dla maluchów ale kupię w hurtowni mam nadzieję że będzie tam jakąś ogarnięta Pani.. Catrisa ja w jeden miesiąc przytyłam 4 i też położna się przyczepiła ale lekarz nic nie powiedział :p ps . wyglądasz bardzo ładnie :p ja to wyglądam jak maly wielorybek :p Karolinatr hahhaa też mam sny erotyczne haha brakuje mi sexu ale nie ma opcji,stary też musi wytrzymać :p Jagodowa też mnie ciekawi co z obrączka, moja jest całkiem luźna ale z rana gorzej więc jak będę czuła ze nie chce zejść już wcześniej prawdopodobnie ściągnę..

Hej dziewczyny.Ja właśnie wróciłam z wizyty,Lekarz powiedziała że młody nie ma zawiniętej pępowiny ciasno,tylko luźno leży wokół szyi i idzie wzdłuż ciała, do tego jest dość gruba także młody będzie dużym chłopakiem..niby trochę mnie uspokoiła ale i tak się będę martwić, mam liczyć ruchu w sensie do 50 , jeżeli w ciągu dnia jest mniej to warto podjechać na kontrolę na ip ale nie kazała się denerwować bo maly będzie się ruszał jeszcze więc może całkowicie się odwinie..na razie jeszcze nie umówiłam się na wizytę, w sumie nie wiem czy 1 czy 6...jak myślicie?

Dziewczyny super ze maluchy tak rosną! Ja właśnie wróciłam z wizyty,Lekarz powiedziała że młody nie ma zawiniętej pępowiny ciasno,tylko luźno leży wokół szyi i idzie wzdłuż ciała, do tego jest dość gruba także młody będzie dużym chłopakiem..niby trochę mnie uspokoiła ale i tak się będę martwić, mam liczyć ruchu w sensie do 50 , jeżeli w ciągu dnia jest mniej to warto podjechać na kontrolę na ip ale nie kazała się denerwować bo maly będzie się ruszał jeszcze więc może całkowicie się odwinie..na razie jeszcze nie umówiłam się na wizytę, w sumie nie wiem czy 1 czy 6...jak myślicie?

Dzień dobry Kochane. Jagodowa spoko Kochana ja do 2 nie śpię takze wiem co czujesz :( ja też się zastanawiam nad torba skip hop ale nie wiem jaki kolor wózka jeszcze będę miała i ta cena :o :( coś teściowie się nie spiesza z kupnem.. Savana sliczna córa! Jak już wszystko widać,masakra gratulacje:) Karolonatr śliczny małych!:) u mnie też coraz mniejsze skurcze to normalne? Jagodowa ja mam naprawdę spore upływy i mówiłam lekarzowi ale wody płodowe są ok więc nie wiem taki urok? Han myślę że jakby było coś nie tak to by gp powiedział, mój też nic nie mówił jak badal az w końcu zapytałam czy się skraca zaśmiał się i powiedział że nie, ok!

mamusiaszczesciara moja intuicja ciągle się zastanawia czy na pewno sygnały które odbiera są dobre czy nie... Akemi położna tez zapytała jak on to zobaczyl..lekarz ma różne opinie ale raczej więcej tych dobrych..przyglądał się małemu na usg i nagle włączył przepływ krwi, pokazał się przy główce małego, nie mówię że nagle gruba niebiesko - czerwona krecha się ukazala ale było widać, potem włączył przepływ krwi na głos i było widać regularne uniesienia..ale o tym co zobaczył dopiero powiedział jak się ubrałam i rozmawialiśmy, pewnie się domyślał że wpadnę w panikę od razu..nie zdążyłam się dobrze przyglądnąć..ale dzisiaj na pewno to zrobię prywatnie. Ogólnie jeżeli chodzi o usg czytałam naprawde mnóstwo stron, sprzęty są coraz lepsze i naprawdę można to dojrzeć..

Dobry wieczór mamuśki! Byliśmy na szkole rodzenia, omawialiśmy plan porodu, podobno fajnie go mieć, najlepiej napisane odręcznie także na pewno się za to zabiorę. Rozmawiałam z położna powiedziala że ciężko będzie mi samej stwierdzic czy ruchy dziecka są za słabe albo zbyt gwaltowne bo różnie dzidzia reaguje ale jak będę tylko zaniepokojona to mam jechać na IP, nie ważne czy czuje czy nie, muszą mnie przyjąć i zbadac i to natychmiast, mam nie czytać nic na internecie a liczenie ruchów w takiej sytuacji będzie ciężkie bo jak to zrobić? Jak sama mam odróżnić czy jest za bardzo aktywne lub za mało, różnie dzieci reagują . Mam jechać jak coś mnie martwi i tyle a przede wszystkim skonsultować się z innym lekarzem jeszcze.. Han dziękuję Kochana za wsparcie i kciuki. Savana jagodowa gratulacje pozytywnych wiadomości na badaniach. No właśnie savana Już za 1,5 tyg Dostaniesz skierowania na resztę badań,dzisiaj na jednym ze stron na Facebooku czytałam co potrzebne do jednego ze szpitali były tam wyniki badań np.HBS i odczyn WR, zastanawiam się co ze mną skoro mam wizytę 13.02 to będzie już 33 tydzień i kiedy ja będę miala to zrobić? A teraz dostałam następne moczu i krwi.. Melliska widzisz Ty na odwrót wróciłaś z niczym a ja mam zamiar jechać w piątek albo sobotę i kupić wszystko w hurtowni ( drozej niż przez neta) ale nie mam głowy do zamówienia przez internet co chce przez Gemini to nie ma tego co ja sobie gdzieś wyczytam a kupowanie na raty chyba mnie nie bawi. Do tego te wszystkie podkłady, nowe ciuszki chce zobaczyć na żywo.. alexia gratulacje, dawaj znać jak to wszystko się u Ciebie rozwiązuje! Ogólnie dziewczyny aż niewiarygodne jak ten czas leci, jak już blisko jesteśmy, mam nadzieję że dla każdej z nas będa szczęśliwe rozwiązania i zazdroszczę Wam że czekacie już na maluchy bez zmartwień!

Hej dziewczyny,lekarz nic takiego nie mówił. Raczej chodziło mu o to że jak ruchy będą słabsze to żebym je kontrolowała, zanik to chyba logiczne że od razu IP. Dzisiaj rozmawiałam z położna ze szkoły rodzenia to Powiedziała że ciężko będzie mi samej stwierdzic czy ruchy dziecka są za słabe albo zbyt gwaltowne bo różnie dzidzia reaguje ale jak będę tylko zaniepokojona to mam jechać, nie ważne czy czuje czy nie, muszą mnie przyjąć i zbadac . Ale właśnie pytanie czy da się to określić, do tej pory mój mały rusza się o różnych porach i raz jest mało aktywny innym razem o tej samej porze jest jak atleta w brzuszku , ja sama wstaje raz wcześniej raz w południe, zależy jak późno się kładę spać gdyż nie mam obowiązku wstawac..myślę że liczenie samych ruchów będzie w późniejszym okresie ciąży. Jutro idę na wizytę prywatnie, mam nadzieję że Pani doktor bardziej będzie w stanie mi to wytłumaczyć, może się też uspokoję..wiem że młody to wyczuwa ale nie potrafię o tym nie myśleć..

Metrszesdziesiat ja też się denerwuje, też tak naprawdę nie mam nic przygotowane, dzisiaj szkoła rodzenia a jutro wyciągam męża na zakupy i nie ma co czekać i zamawiać Przez internet i zastanawiać się jakie przyjdzie i kiedy :( Melliska współczuję Ci tych miedniczek ale tak jak już kiedyś pisałyśmy, moze po urodzeniu wszystko minąć,3mam kciuki! Catrisa dzisiaj po szkole rodzenia na pewno zapytam o te ktg. Mam problem bo młody czasem się słabiej rusza co martwi mnie ze może się nie dotlenia, teraz znowu się ruszał intensywnie aż mnie pobolewało i też nie wiem czy się nie poddusza, po prostu można zwariować..nie wiem nawet jak funkcjonować..

Mamusiaszczesiara a jak liczyłaś ruchy? Są momenty gdzie młody rusza się delikatnie albo tak jak teraz dość intensywnie aż pobolewa i nie wiem czy to też jest niepokojące?

Melliska tak jak mówisz, niepoważny ale w razie w jadę do szpitala najwyżej będę tam leżeć :( ciężko naprawdę stwierdzic jakie ruchy sa niepokojące..dzisiaj jedziemy do szkoły rodzenia popytam jeszcze położna :( zazdroszczę Ci 37tc bez stresów. A ja jeszcze jakaś wielka nie jestem,lekarz też zobaczył ze mlody waży dobrze wiec nic nie powiedział na mój brzuch a ja już 14kg przytyłam koleżanka Jak mnie zobaczyla nie mogla uwierzyć że az tyle bo nie widać.. Savana myślę że przyjdzie bo musi także na pewno Cie odwiedzi chociażby sprawdzić w jakim otoczeniu jest dzidzia. Przynajmniej mojej siostry koleżanka tak miała i robią notatki, ta sobie zapisała że młoda ma odparzenia na pupci :/

Savana tak jak mówisz wieczorem jak już się kładziemy do łóżka to młody kopal ostro, wiec na razie brak zmartwień ale i tak noc nie przespana ciągle się budziłam i sprawdzałam. Dzisiaj rano tez mnie budził a teraz spokojny :( Jagodowa 3 mam kciuki! Karolina pewnie macie rację ale i tak się denerwuje i stresuje :( Co do spacerów to też będę się konsultować z położna najpierw, początek kwietnia to trochę czasu jeszcze, więc może zrobi się ciepłej ;)

Lidi dzięki za pocieszenie, w sumie chyba wolałabym leżeć w szpitalu ale być spokojniejsza, Chociaż czytałam k jednej babeczce która się 2 tyg jak nie więcej tułała w szpitalu bo robili jej ktg co parę dni. Wydaje mi się że jak młody mocno miałby zawinięta to lekarz by mnie skierował na izbę wiec mam nadzieje ze będzie dobrze :( ogólnie to te wizyty raz w tygodniu mnie uspokoją, może w ich czasie się dowiem że młody się odwinal :( Gratulacje Lidi że syn się dobrze ułożył.

Hej Kobietki. Udzielam się na forum w wątku " Marcoweczki" ale żadna z mam nie ma tego problemu co ja..jestem w 30tc i dzisiaj dowiedziałam się że mój maluch ma owiniętą pępowinę wokół szyjki. Pierwsze co szok, niepokój, lęk.. To moje pierwsze maleństwo i naprawdę bardzo się martwię.Razem z mężem i rodzina bardzo oczekujemy naszego potomka. Moze któraś z Was ma lub miała podobną sytuację i razem będziemy mogły się wspierać albo chociaż dodacie mi otuchy? Ogólnie lekarz(NFZ) powiedział mi że nie powinnam wpadac w paranoje i tak się zdarza,następna wizyta 13.02 i mam kontrolować ruchy małego,ale martwię się że nie będę potrafiła określić czy rzeczywiście coś mu się dzieje.. Juz prywatnie umówiłam się na dodatkowa konsultacje w czwartek ale powiem szczerze że każdy dzień będzie dla mnie ogromnym stresem. Może któraś z Was miała taki sam przypadek i szczęśliwe rozwiązanie? Pozdrawiam przyszłe Mamusie.

est już się umówiłam w czwartek na wizytę,prywatnie i będę z tą Panią monitorować małego, nie będę żałować pieniędzy na mojego syna. Co do ułatwiania porodu, położna w szkole rodzenia mówiła o ćwiczeniach mięśni kegla i Masaz pochwy. 3mam kciuki żeby mały przybrał na wadze i jestem pewna że tak będzie! Pisz jak będziesz coś więcej wiedziała. Maz ciągle mnie pociesza a ja naprawdę się martwię..ogólnie wszyscy się zmartwili jak się dowiedzieli..a ja załamana jestem:( czuje jak młody się rusza ale czy będę potrafić rozróżnić niepokojące ruchy :(? Miałam w tym tygodniu zrobić w końcu porządek z ciuszkami i zamówić wszystko co mi potrzebne ale teraz nie wiem czy wyjdę z domu w ogóle..

FloralDrop Ririsavana dzięki za pocieszenie :( Niestety teraz już mam z głowy spanie w nocy i dobry humor :( będę żyła w strachu ze coś może się stanie.. Dzwoniłam do Pani ginekolog u mnie w mieście ( polecają ją) będziemy monitorować dzidzie, prywatnie ale trudno wolę zapłacić i wiedzieć że wszystko w porządku i tak jak Pani przez telefon mówiła że rozumie że się martwię ale dzidzie też się potrafią z tego wyplątać :( oczywiście że będę jechać na IP i nie będę na nic patrzeć..eh Pomyślimy nad tym detektorem z mężem jak wróci z pracy..

jagodowa a to nie wiem, nie ma swojej położnej, jedyne co to podpisałam deklaracje na szkole rodzenia że później będzie przychodzić do mnie Pani Gosia do domu ale nie mam pojęcia czy ma taką możliwość,musiałabym zapytać po zajęciach w środę..

Karolina 30tc, mój ginekolog nic nie powiedział żebym przychodziła co tydzień a następna wizyta 13.02 :(

nati91 tak z wagi się ucieszyłam ale z tej pępowiny bardzo zmartwiłam :( sama nie wiem jak mam to rozróżnić.. Mówię do lekarza że jak coś będę leciec na izbę a on do mnie żebym nie wpadała w paranoje bo co druga pacjentka tak ma ( wcale mnie tym nie uspokoił) od razu pomyślałam o tym jak wczoraj młody się kręcił i wiercił, na pewno bym pojechała na izbę wtedy :( będę żyła ciągle w stresie teraz :( Karolinatrudno będę chodzić prywatnie tydzień w tydzień na to wygląda..