Też uważam, że należy się kierować tym, żeby były w 100% z bawełny. Jednak nie można popadać w skrajności. No i powiedzmy sobie szczerze - jeżeli będziemy trzymać dziecko w sterylnych warunkach to nie złapie ono własnej, naturalnej odporności. A nie chcemy przecież, żeby miało problemy jak podrośnie z noszeniem innych ubranek :) Choć nie powiem te eco są bardzo miłe w dotyku i ze dwie sztuki fajnie by było mieć :)