Skocz do zawartości
Forum

zoska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zoska

  1. anusiaelblagMoniko Moja tez ma sucha skóre na głowie i jej smaruje oliwka Bambino i jakby lepiej było. u nas też była sucha, ale 2 razy po kąpieli wysmarowaliśmy główkę i już jest OK :) polecam parafinę - tania a dobra :)
  2. Kejranka - Hania ma 2 miesiące - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!Esterabs - Dawidek ma 2 miesiące - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!
  3. anusiaelblagZosiu to super jak Filipek śpi w swoim pokoiku Ja chciałam, żeby moje dziewczyny spały w jednym pokoju ale łóżeczko sie nie zmieściło hehe ja to bym go jeszcze miała w sypialni ale mąż podjął męską decyzję i jak coś to on biega do 2 pokoju :) mamusia to mamusia - pępowinka nadal jest
  4. lamponinka Zosiu kochana super ze jedna pobudka ale pamietaj zeby nie robic wiekszych przerw jak 4 godziny , Filipek musi nadal utrzymywac przyrost wagi . chyba dobrze przybiera widzę w oczach - we wtorek idziemy go zważyć Kingusia - to tak jak ewik pisze ... nieraz płacz, to że nie może zasnąć to głód ... ja nie ukrywam, że nieraz dam sztucznego - bo nie nadążam - nieraz żadnej butelki a nieraz 1 - 2 max - wczoraj np poszlismy na spacer, po spacerze dałam mu 120ml swojego i za chwilę znowu marudzi to zrobiłam sztucznego i jeszcze 60ml wypił, nie mógł zasnąć i się nagle tak rozpłakał, że dałam jeszcze sztucznego - wypił dosłownie 5ml i odrazu zasnął - chyba tej "kropki" mu brakowało - myślałam, że go brzuszek boli, czy coś - bo to był taki płacz - a on chciał troszkę mleczka ... głód dla dziecka to naprawdę tragedia ... jak płacze to 1 powód to głód, mokra pielucha rzadko ... a jak stęka to jest zmęczony, tak marudzi, chce na rączki :) wydaje mi się, że naszego mleka potrzebuje więcej - w nocy dałam 140ml i dopiero zasnął a sztucznego 120ml nie zawsze wypije ... z dnia na dzień mam coraz więcej mleka i coraz więcej daję swojego, aby wyeliminować sztuczne mały wczoraj wieczorkiem "kapnął się" że w bujaczku są zabawki - ale się machał, cieszył kolejny etap w jego rozwoju a poniżej oczęta mojego szkraba
  5. kingusia1991aha większość z Was napisała, że kładziecie do spania dzieci na boczku...ja bym nie radziła tak robić, bo może to doprowadzić do śmierci łóżeczkowej nie chcę Was straszyć, ale nawet położna mi mówiła, że tylko na plecach i wyłącznie na pleckach a jeśli chodzi o układanie na boki albo na brzuszek to tylko w dzień , ale nie podczas spania ... Nagła śmierć łóżeczkowa ? Wikipedia, wolna encyklopedia na tej stronce są czynniki ryzyka, czego nie robić, itp. a jeśli chodzi o ten wybuch wulkanu to ja wychodzę z malutką... ten pył jest pare km nad ziemią... ja kładę na boczku - bo jak mu się uleje to co ... a jak skończył 1 miesiąc - to śpi teraz w swoim pokoiku - więc jakby mu się ulało to bym mogła nie usłyszeć - więc wolę na boczku .. śmierć łóżeczkowa - to jest jedna z rzeczy, która się zdarza ale nie wiadomo dlaczego - jest dużo powodów ... ale ani jeden na 100%.... no własnie nie napisałam - mąż powiedział - już skończył miesiąc - czas żeby spał sam :) i naprawdę dobrze mu idzie jedna pobudka w nocy na jedzonko i tyle
  6. agnieszkab31Cześć Lutowe Mamusie ja tylko na chwileczkę. Nasza Kluseczka ma się dobrze :) w 14tc beda mnie zaszywać lub zakładać passer.na kolejnej wizycie dopieścimy szczegóły,mam zrobić całą liste badań od toxo po glukoze i zgłosić się za m-c uboższa o parę złoty ale przeszczęśliwa jak nigdy.mąż zacytował powiedzonko z testosteronu bo zakaz seksu mamy do po połogu.no nic seks tantryczny bedziemy uprawiac jak warzywa w ogródku ;) strasznie się cieszę.dzięki Lamponinko za wsparcie.kocham cię normalnie Gratuluję Agnieszko
  7. kingusia1991i mysle.ze to tez przez to jest marudna, bo kupki nie ma od wczoraj wieczor! a robila przez wczorajszy dzien takie kupki, ze musialam cala ją myć u nas kupki przynajmniej 2 razy dziennie - może biedna się męczy - nie może zrobić ;/
  8. kingusia1991zoskaa robisz zawsze więcej w butli, bo ja nieraz też tak miałam - dałam swoje no 80ml i po godzinie ryk - i dałam sztucznego i jeszcze wypił 80ml - czyli był głodny - teraz ściągam już więcej swojego to robię mu butelkę 125ml - i wypije ile chce - a jak śpi superancko :) no robie cala butelke 120 ml... zazdroszcze, ja mam strasznie malo tego mleka ;/ i mysle.ze to tez przez to jest marudna, bo kupki nie ma od wczoraj wieczor! a robila przez wczorajszy dzien takie kupki, ze musialam cala ją myć no ja piję bawarki, herbatki latacyjne, dużo wody niegazowanej - jem zupy i ściągam co półtora godziny - i codziennie o 10ml mam więcej - więc te sposoby naprawdę pomagają .. no i raz z nim leżałam 2 dni w łóżku - karmiłam piersią, jak zasnął ściągałam resztę laktatorem, obudził się pierś, znowu laktator i tak w kółko - i też dało to rezultaty
  9. kingusia1991A u mnie nocka bardzo fajna myślałam, że zwariuje - dosłownie...mała sobie spała od 22:30 do 1:30 tak jak normalnie by było... ale później nie chciała zasnąć do 5 rano!!! patrzyła wszędzie gdzie się da, a jak ją kołysałam troszkę i przymykała oczka i ją odkładałam to zaczęła ryczeć... jestem tak NIEWYSPANA , że chętnie bym kogoś pobiła... a spała do 6 jakoś i po 6 znowu zaczęła się drzeć... w końcu nawet mleka w piersiach nie miałam już tyle mi wyjadła... że ledwo co leciało i musiałam zejść do kuchni i butle zrobić... wypiła 50 ml i dalej ryczy!!!!!!!! zwariuje zaraz... nie wiem czy to ją brzuch nie boli od mojego mleka... bo kupki nie widziałam od wczoraj wieczór jakby miała zatwardzenie ;/ a robisz zawsze więcej w butli, bo ja nieraz też tak miałam - dałam swoje no 80ml i po godzinie ryk - i dałam sztucznego i jeszcze wypił 80ml - czyli był głodny - teraz ściągam już więcej swojego to robię mu butelkę 125ml - i wypije ile chce - a jak śpi superancko :)
  10. anusiaelblagDziękuję dziewczyny:) Z tą sprawą to mam nadzieje, że podwyższą a jak nie to płakać nie będę. Najbardziej chodzi mi o to, żeby udowodnić temu palantowi kto ma większe prawa. Bo on potrafi zmieszać mnie i Kingę z błotem a pieniędzy nie ma aby zapłacić. Do lekarza mamy na 11.40 zobaczymy co mi powie lekarka. powodzenia na sprawie :) wysłałam zaproszenie na NK :)
  11. lamponinkaWiecie wkaladam Gabrysie do lozeczka i mowie a teraz poogladaj bajki z Remusiem ja pojde przygotowac ci aerosol a remek mowi do mnie mamo ona nie moze ogladac bajki , ja sie pytam dlaczego a on mowi, bo sa smoki w tej bajce i bedzie sie bala . Wzial i przelaczyl na inna bajke o zwierzatkach na czas jak lezala w lozeczku . nie ma jak to starszy brat dlatego zawsze chciałam mieć starszego brata - no ale tak się nie stało - mam dwie młodsze siostry ale może mój synek będzie miał młodszą siostrę
  12. lamponinka Trzy dni temu ulalo jej sie bardzo mocno noskiem i buzka i zachlysla sie przy podaniu wit C juz jej nie bede dawala od tego czasu w nocy zaczal sie kaszelek , bylam u lekarza podraznila sobie drogi oddechowe i gardelko na szczescie oskrzela czyste tylko kaszel ja meczy , robie jej inhalacje 4 razy dziennie i jutro ide do kontroli jak jeszcze kaszelek bedzie sie utrzymywal .Mam nadzieje ze nie bedzie powazniejszych nastepstw po tym zachlysnieciu .Zosia super ze laktator doszedl teraz bedzie lepiej zobaczysz . dostałam odp od doradcy laktacyjnego :) "Pani sytuacja w żadnym razie nie jest beznadziejna! Z fachową pomocą z pewnością uda się opanować sytuację i nawet jeśli Pani dziecko nie będzie jadło tylko Pani mleka, to warto zawalczyć o to, by dostawało go jak najwięcej." :) więc ściągam co chwilkę - żeby przede wszystkim dostawał moje mleczko - w weekend jak mąż będzie w domu to wogóle uda mi się więcej ściągnąć - niż jak sama z nim jestem - podłączę się na cały dzień hehe biedna Gabi :( mam nadzieję, że już wszystko jest OK ... ja m.in. dlatego zrezygnowałam z nakładek - 3 razy mi się zachłysnął ;/ bo tam się w nich mleko zbiera i miał dużo mleczka w buzi - się obrócił na plecki i z tej nakładki mu do noska wleciało - raz dobrze, że był mąż obok to odrazu go do góry nogami - mało zawału nie dostałam bo nie mógł oddechu złapać - i jak 3 razy to się zdarzyło to tak się bałam tych nakładek .. trzeba uważać ... ale już 2 dni nie karmię go z piersi - ściągam mleko i z butelki, spryciarz nie chce - ale najważniejsze, że dostaje moje - i ja już jestem spokojniejsza ... szczęśliwsza :) on butelkę 125ml wypija na raz - sporo chyba - ale widać, że nie jest już takim chudzielcem :) 20 kwietnia idziemy na ważenie
  13. Marmizoska super !! w ogóle szybko ci go wysłali we wtorek wieczorkiem przelałam kaskę, wczoraj nadał i dzisiaj kurier już o 8 dzwonił, że paczka jest w gdańsku i przyjedzie KejrankaZoska super że laktator tak dobrze się sprawdza :)) teraz napewno będziesz miała więcej czasu i pobudzanie piersi napewno tym elektrycznym lepsze jest :)) no teraz co godzinę sobie pobudzam :) sciagam ile jest - i co godzinę mam 40ml - rozkręcam się, zobaczymy ile w nocy - jak ręcznym miałam 120ml :) dzisiaj idę do lekarza, robiłam wyniki i mam OB podwyższone ... to normalne przy karmieniu, albo połogu ?? muszę się dowiedzieć ...
  14. mag349Zosiu - też wysłałam Ci mój profil :) zaproszenie wysłałam laktator super - pierwsza próba udana ściąga - Boże to ja tyle tygodni się namachałam ręką ... ściągałam ręcznym a po nim elektrycznym i 60ml wyciągnął jeszcze nagroda nobla dla tego co wymyślił
  15. Marmi, Kejranka i Kingusia - zaproszenia na NK wysłane dostałam laktator, zaraz go sterylizuję i zobaczymy jak będzie mi szło
  16. Marmikachna jak się zabezpieczałaś to chyba raczej u ciebie można to wykluczyć. zdjęcia na agugu super - fajną masz rodzinkę agugu ?? hehe no własnie widzę, że znacie do siebie dane na różnych portalach :) na NK podawaliście chyba kiedyś do siebie dane- napiszcie mi może na PW - linka do was to powysyłam wam zaproszenia - bo forum nie przeszukam całego hehehe to było kiedyś jeszcze jak pracowałam - więcej czytałam forum niż się udzielałam - z braku czasu ... mały na spacerze z moją siostrą, a ja idę się kąpać, bo miedzy 12 a 14 ma być kurier z laktatorem no i prasowanie mnie czeka póki co
  17. zosia_samosiaulka 31zosia samosia gratuluje 999 dni małżeństwajaiś pomylony ten suwaczek albo ja sie kopsnęłam w obliczeniach bo wg mnie 1000 dni małżeństwa było we wtorek : Ale tak czy siak dziękuję :d gratulacje !!!
  18. a ja pranie zrobiła, mleczko ściągnełam, posprzątałam - bo mąż na spacerze z małym - odrazu po pracy poszedł - chociaż na trochę ... mam chwilę spokoju :)
  19. MonicaAcha i musze Wam sie pochwalic: od wczoraj jestem obywatelka USA:) Jeszcze w maju mam uroczysta przysiege - ale to juz formalnosc:) super :) pewnie wiele spraw ci to ułatwi gratuluję !!!
  20. ewik784karmienie nie jest formą antykoncepcji ! !!! ja w taki sposób myslenia zaszłam w ciążę z moim środkowym synkiem, w trzy m-ce po porodzie bez okresu zaszłam w kolejną ciażę. Radze wam uważać !!! Ja dowiedziałam się o w/w ciąży dopiero w trzecim m-cu ciąży na zwykłym badaniu kontrolnym na którym chciałam pogadać o antykoncepcji hi hi hi ale było już za późno hi hi hi no własnie - to jest możliwe :) a trafiłaś w ten sam rok ?? bo taki numer też można zrobić ja już nie zdążę, ale te co w styczniu rodzą to spokojnie :)
  21. AnkaA26hej kiedy powinien sie pojawic okres? bo boje sie ze jestem w ciazy. nie chce cię straszyć ale znam taki przypadek okres pewnie niebawem się pojawi - spokojnie, chybaże ... :)
  22. Marmitutaj cały komplecik :) ale śliczny !!!
  23. Ewik784 - Kubuś ma 2 miesiące - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!
  24. Ulka 31K@chna nasze bliźniaki kończą dzisiaj 2 miesiące i 2 tygodnie gratulacje dla Wojtusia no i dla nszego trzeciego blixniaka Salme GRATULACJE DZIEWCZYNY !!! Nasze forumowe trojaczki
  25. Marmitak piszecie o tym przewracaniu, zabawach i uśmiechach i się zaczynam stresować bo moja to ledwo się raz dziennie uśmiechnie i to też bez jakiegoś machania rączkami. główkę ładnie trzyma, w czasie snu się z boku na plecy obraca ale z brzucha za chiny się nie chce obkręcić. no i o bawieniu się czymkolwiek mowy nie ma - ledwo daje radę skupić jej uwagę na zabawce na chwilkę :/ lecę pod prycho bo pewnie mała się zaraz przebudzi mój dzisiaj znowu się uśmiechnął do mnie -ale raz ciocia mówi, że ze mną była masakra - żebym się uśmiechnęła, to tak trzeba było się nagimnastykować - a o śmiech wcale nie łatwiej i to mi zostało, kabarety mnie nie śmieszą - bardziej jak patrzę na męża jak się śmieje po pachy bo on uwielba kabarety :) więc Marmi - się nie przejmuj, każde dzieciątko jest inne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...