mosia

jeeeesttt

poczekajcie! właśnie wysyłam

Świeżynka81A jakżeJak byłam wczoraj w Lidlu i zobaczyłam, że włoski tydzień jest, to mi się z Tobą skojarzyło i co mi kupiłaś?

Świeżynka81Mosia,ale to chyba dobrze, że przyszła, co? dobrze, ale akurat musiała w niedzielę? Ulala1986ja wracam do pracy Inkaa ma obrone Oopsy idzie na op Yvone miała urodzinki Darunia idzie do lekarza Iwa gotuje no tyle skumałam z dzisiaj niech moc będzie z tobą :36_7_6 aa no i Świeżaczki odpoczywają dzisiaj w domu inka powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!! Ulala1986no..2 prania zrobiłam... i znowu wody nie odsącza.. jutro przychodzi pan o 14 i będzie oglądał...ta pralka to w ogóle jedno wielkie nieporozumienie jest..... dobra dobra, chyba przystojny ten pan Świeżynka81Mosia wiżu Tiebia same szpiegi

częstujcie się ja właśnie wcinam, z barszczykiem

krokiecika?

ja też uwielbiam Serce i Rozum, ale nie wszystkie i reklamy biedronki - najbardziej te letnie, grillowe i Bobovity bodajże, z tymi śmiejącymi się dziećmi i jak znajdę chwilę to powklejam filmiki

i już wstał

ezelka, yvone, otka, helena - jakie pyszności, mniam mniam, palce lizać a tu moje wczorajsze ciasto z jabłkami i orzechami włoskimi:

nie wiem co tam u was, bo nie nadrabiałam wybaczcie, ale nie mam mocy

hello. u mnie @ od wczoraj i padam na twarz Marcel wstał dziś o 7 i spał do 17 tylko pół godziny a po 3 nad ranem też się obudził i już myślałam, że nie uśnie

Ulala1986Mosia... przestane tu wchodzić bo ślinotoku dostaje boju szkoda że nie jestem twoją sąsiadką, to codziennie bym po 'cukier' przychodziła cukier drogi, nie wiem czy bym ci codziennie pożyczała

i Marcello

franiamosiaja wczoraj skończyłam "List w butelce" Nicholasa Sparksagorąco polecam świetna książka, miło się czyta a na końcu prawie się poryczałam prawie, bo już późno było i bardziej mi się spać chciało niż płakać Wyrzucona za burtę butelka, zdana na kaprys losu, mogła trafić w najodleglejszy zakątek świata. Zamiast tego, po niecałym miesiącu podróży, wypłynęła na plaży nad zatoką Cape Cod, gdzie znalazła ją spędzająca nadmorskie wakacje Theresa Osborne, dziennikarka z Bostonu, samotnie wychowująca dwunastoletniego syna. W środku był list miłosny napisany do zmarłej żony i zaczynający się od słów: "Moja najdroższa Catherine, tęsknię za Tobą, ukochana, tak jak zawsze, ale dzisiaj było mi bardzo ciężko, bo ocean śpiewał o naszym wspólnym życiu." Zaintrygowana i przejęta do głębi historią pary kochanków, Theresa rozpoczyna poszukiwania człowieka, który potrafił tak mocno i wiernie kochać. Kim był mężczyzna? Gdzie się teraz znajduje? Jej spotkanie z tajemniczym Garrettem zaowocuje wielką miłością... A film Mosia widziała? Lepszy niż książka? Czy na odwrót? filmu nie widziałam ale pewnie jest jak zazwyczaj, że książka lepsza choć po tej lekturze, ciekawi mnie właśnie ten film muszę obejrzeć

proszę bardzo: Moje Wypieki | Łatwe i puszyste ciasto z jabłkami i orzechami włoskimi

ja wczoraj skończyłam "List w butelce" Nicholasa Sparksa gorąco polecam świetna książka, miło się czyta a na końcu prawie się poryczałam prawie, bo już późno było i bardziej mi się spać chciało niż płakać Wyrzucona za burtę butelka, zdana na kaprys losu, mogła trafić w najodleglejszy zakątek świata. Zamiast tego, po niecałym miesiącu podróży, wypłynęła na plaży nad zatoką Cape Cod, gdzie znalazła ją spędzająca nadmorskie wakacje Theresa Osborne, dziennikarka z Bostonu, samotnie wychowująca dwunastoletniego syna. W środku był list miłosny napisany do zmarłej żony i zaczynający się od słów: "Moja najdroższa Catherine, tęsknię za Tobą, ukochana, tak jak zawsze, ale dzisiaj było mi bardzo ciężko, bo ocean śpiewał o naszym wspólnym życiu." Zaintrygowana i przejęta do głębi historią pary kochanków, Theresa rozpoczyna poszukiwania człowieka, który potrafił tak mocno i wiernie kochać. Kim był mężczyzna? Gdzie się teraz znajduje? Jej spotkanie z tajemniczym Garrettem zaowocuje wielką miłością...

niedzielne ciasto z jabłkami o orzechami włoskimi:

spadam, młody wstał

ja jestem póki Marcel śpi

Świeżynka81mosiaŚwieżynka81Dziewczyny tak czytam co piszecie i mi się przypomniało jak Justina kiedyś pisała, że sama robi jedzonko dla Tomka. A byłam ostatnio u koleżanki, która ma 6 miesięczną córę i ona tylko na kupnych słoiczkach jedzie. Nie wiem, może życie to zweryfikuje, ale ja chyba też wolałabym sama to jedzenie dziecku robić, myślę, że to zdrowsze.ja czasem też daję słoiczki bo nie zawsze jest czas coś ugotować Inkaaadobra idem sem bom ja nie w temacie... już kończę i spadam robić krokiety Tak, ale czasem. A z czym te krokiety? farsz ryżowo-pieczarkowo-kapustny

ale ja już zaczęłam naleśniki smażyć farsz mam

Świeżynka81Dziewczyny tak czytam co piszecie i mi się przypomniało jak Justina kiedyś pisała, że sama robi jedzonko dla Tomka. A byłam ostatnio u koleżanki, która ma 6 miesięczną córę i ona tylko na kupnych słoiczkach jedzie. Nie wiem, może życie to zweryfikuje, ale ja chyba też wolałabym sama to jedzenie dziecku robić, myślę, że to zdrowsze. ja czasem też daję słoiczki bo nie zawsze jest czas coś ugotować Inkaaadobra idem sem bom ja nie w temacie... już kończę i spadam robić krokiety

Inkaaamosia ja proponuje to co kiedyś - schabowy i ziemniaki ooo nie pogardziłby ten jego wzrok, jak coś jem normalnie taki żul, że hej ziemniaki to je, tylko smażone jeszcze nie -choć ostatnio dałam mu troszeczkę jajecznicy spróbować -smakowało zresztą on wszystko zjada nie wybrzydza

czyli jednak dwa dania ło mamo, ile to gotowania będzie tzn. że będziemy jeść zupki częściej

Justinamosiano ja robię tak:ok. 6-7 mleko po 4 godzinach kaszka, czyli ok. 10-11 potem około 13-14 mleko 17-18 obiadek+deserek po 20 mleko/kaszka na noc w nocy jeszcze je? nie. chyba, że nie zje mleka przed spaniem - ale to się zdarzało jak wychodziły jedynki, a teraz już raczej nie ostatni posiłek po 20