Zani2407

Sorrki pomyliłam się od góry najnowszy test na dole ten pierwszy :)

Aniu specjalnie dla Ciebie od góry najstarszy dla porównania myślę że ten ostatni już ma grubszą kreskę choć jak robiłam myślałam że jest słabsza na początku

Dziewczyny mają rację Majka dopóki małpa nie przyszła to jest nadzieja mi temperatura zawsze skalala dziwnie i ten cykl wyrzuciłam termometr na półkę wczoraj zmierzyłam i była poniżej 37 test dzisiaj jakby ma mocniejszą druga kreskę oby wszystko było ok. Wiem że ciężko jak nici z cyklu naprawdę co miesiąc te same nerwy już tydzień temu to miałam takiego doła ale tak trzeciego dnia okresu nową iskierka nadzieji bo znowu tworzyły się pęcherzyki. Ania ja ten cykl miałam monitorowany nie wiem czy bez tego by się udało cokolwiek może tak ale może dalej nic. W poniedziałek idę do lekarza zobaczymy co powie. No i cały czas latam do WC notorycznie patrząc sobie w majtki masakra. Alexiss polecam czerwone winko dla relaksu robiłam sobie grzanca około lampkę na wieczór. Może i to trochę zrelaksuje męża i Ciebie :) Louisa tak szybko czas leci że zaraz będziesz miała dzidzie na rękach:) cała rodzina już na pewno powiadomiona?

Aniu przepraszam że nie odp ale byłam taka zmęczona że zasnęłam razem z synem bo się położył do mnie do łóżka i już nie miałam siły wstać nie robiłam testów owulacyjnych już długo bo mi się nie sprawdzaly dzisiaj zrobiłam 3 test i też jest pozytywny jadę do pracy zaraz i będę się pewnie stresować czy zobaczę coś na majtach, jak wlozylam sobie ta luteine wczoraj wieczorem miałam wrażenie że nie mogę tam wsadzić palca wszystko jest takie opuchnięte i nisko choć słyszałam że powinno być wysoko i nie wiem teraz jak jest. Po weekendzie pójdę do lekarza to może już coś zobaczy. Louisa odłożyłam pasek w specjalne miejsce czytałam że ten pasek mogą nosić tylko kobiety po ślubie kościelnym ja mam tylko cywilny i mimo że się modlę to wolałam się zastosować do ten zasady.

Jutro jeszcze raz sprawdzę boję się że w ciągu tego tygodnia to wszystko może się zdarzyć bo to tak wczesnie wiem że powinnam być bardziej optymistyczna ale po tylu porażkach to aż nie wierzę że widzę te kreski. Tym bardziej że byłam pewna że znowu cykl do d**upy i nawet nie mierzylam temperatury regularnie. Teraz też się waha. Luisa a Ty jak się czujesz? Na kiedy masz termin?

Dalyscie mi nadzieję:) dzięki kochane jesteście. Ania ile dni po owulacji jesteś? Majka jutro też masz termin @ :) nie skusiłas się na pierwsze testowanie? :) Alexiss kiedy masz owulacje? Mąż trochę mniej zeztresowany?

Może coś się zadziało i u Ciebie bardzo Ci życzę:) wklejam fotkę ten jeden jest ciemniejszy ale chyba po prostu bardziej nasiakniety

Dzięki dziewczyny za ciepłe słowa:) bardzo bym chciała żeby to była ciąża. Lekarz kazał nie przerywać brania luteiny. Jutro zrobię jeszcze raz test. Ten drugi co zrobiłam miał bledsza kreskę ale nie znacznie w ogóle to są bardzo słabe obydwa a wyśle fotkę jak wrócę z pracy. A jak u Was? Jak Ania się czujesz? :)

Hej dziewczyny zrobiłam test mimo że dopiero jutro termin @ właściwie zrobiłam dwa i są pozytywne ale lekarz wzbudził we mnie niepewność tym żeby nie robić testów tak szybko i teraz nie wiem czy może się pospieszylam. Kreski są słabe ale wyraźne na jednym tescie widać bardziej na drugim mniej. I teraz nie wiem do ginekologa pójdę po weekendzie tak czy siak. Co Wy myslicie? Nie możliwe żeby tak długo utrzymał się zastrzyk słyszałam że do około 10-11 dnia no ale zobaczymy czy przyjdzie @.

Alexiss @ ma przyjść 10-go wg. Owulacji która była po zastrzyku. Co do tego jak się czuje to część tych objawów przykładam zasludze progesteronu który biorę dopochwowo i lekarz wczoraj powiedział żebym nie przerywala. Miedzy innymi bóle piersi choć tydzień wcześniej było gorzej, kilka razy miałam lekkie zawroty głowy siusiu w nocy się budzę ale nie jest to jakieś nagłe parcie na mocz, zwiększona cieplota ciała i ostatnio mam wrażenie że mam za dużo śliny w ustach i to wszystko jest nie na raz tylko tak co jakiś czas. Czekam na termin @ bo te wszystkie objawy można dopisać do napięcia przedmiesiaczkowego zdarzało mi się mieć różne objawy wcześniej zawsze wiedźma przyszla a tym bardziej ten cykl był od początku do końca stymulowany. I mogę być nadwrazliwa. Pytałam o to endometrium bo moje wg. Lekarza wczoraj miało 17mm w 26 dniu cyklu. Normalnie cykle mam zazwyczaj 26 dniowe ale zastrzyk spowodował owulacje około 15 dnia cyklu. Dlatego malpa przyjdzie pózniej mam cichą nadzieję że jednak nie:)

Poczekam jeszcze dziś 13 dzień ale wiecie jak jest i mój lekarz nie chciał żebym robiła sobie nadzieję przed czasem i dla pewności mówił żeby nawet pózniej testować ale to takie trudne w dodatku że mam pracę gdzie chorzy wszyscy :/

Dzięki Louisa :) Jeszcze jedno pytanko brała któraś z Was zastrzyk na owulacje? Chciałabym zrobić test ale lekarz powiedział mi żeby wstrzymać się z tydzień po prawdopodobnej @ ale wiadomo chciałabym wcześniej słyszałam że do 11dnia po zastrzyku test może wyjść fałszywie dodatni ale potem np w 13 dniu?

Hejka dziewczyny mam pytanko może ktoś wie ile powinno mieć endometrium przed @?

Majka dzięki za pozytywną energię :) Alexiss tak myślałam że ten progesteron ma wpływ na to jak się czuje logicznie to hormon ale czego się nie robi :)

Ania dobrze robisz że idziesz jeszcze do innego lekarza, to że jedno dziecko mamy nie znaczy że przez te kilka lat nic się w naszym organizmie nie zmieniło bardzo bym chciała żeby ta teoria się sprawdziła ale uważam że dodatkowe badania nie zaszkodza ja też wcześniej nie wiedziałam że mam endometrioze a ona też powoduje problemy przy zajsciu w ciążę i kiedy ostatnio urodziłam (7lat) temu to mogłam jej nie mieć lub nie byla w takim stadium jak jest teraz. Tak czy siak musi się nam udać prędzej czy później, naturalnie czy też wspomagając naturę.

A ja mam jakieś stany prawie depresyjne już bylo ok nastawienie pozytywne a od dwóch dni to chodzę jakbym nie mogła miejsca znaleźć i ciągle myślę że jak się nie uda tym razem to naprawdę zdołuje, cały dzień pada, siostra mnie odwiedziła na tydzień a dzisiaj pojechała, pogoda do d**py, męża wkurzam strasznie już nawet mnie unika. W dodatku tydzień urlopu minął tak szybko że nawet nie pamiętam czy miałam czas odpocząć. Pozdrawiam dziewczyny

Majkaa87 też trzymam kciuki i witamy serdecznie choć tutaj nic się ciekawego nie dzieje wpadlysmy w marazm hehe :) co miesiąc te same historie :) Dziewczyny jak to jest z luteina czy mogą mnie boleć po niej piersi? Myślę że może to być przed okresem ale zastanawiam się czy dopochwowy progesteron też może mieć wpływ? Louisa ale super zdjęcie cieszę się że wszytko ok :) dzidziuś jest piękny ściskam mocno :)

Kombinuj Alexiss w końcu się uda :) ja też trzymam kciuki za Was, naszło mnie dzisiaj przeczucie że raczej nic z tego, piersi bolą mnie normalnie jak tydzień przed okresem i żadnych jakis objawów choćby drobnych się nie doszukalam jak się nie uda po takim zestawie leków to już całkiem zwatpie. No ale nie będę tutaj Was swoim negatywnymi emocjami bombardowala. Co do Lousiy myślę że po prostu cieszy się ciąża i może czulaby się niekomfortowo pisać tutaj wiedząc że co miesiąc liczymy na dwie kreseczki.

Ale mi się pomyliło myślałam że 30 października :) ja jestem po Clo i po zastrzyku ovitrelle bardzo bolał mnie brzuch w sumie cały czas czuje pobolewanie i biorę 3 dzień progesteron dopochwowo więc w środku dziwnie mokro cały czas teraz 7 go idę do lekarza a @ planowo na 10 listopada chciałabym żeby nie przyszła ale zdaje sobie sprawę że pierwszy cykl monitorowany niekoniecznie musi się udać. A Ty jak się czujesz?

Hej jak tam Ania po wizycie? Dowiedziałaś się coś nowego?

Hej u mnie bez zmian dzięki jestem po Clo i teraz czekam na Usg. Ja będę miała to badanie lub laparoskopie, jeszcze lekarz zdecyduje, jeśli do stycznia nie uda mi się zajść w ciążę to zrobią mi właśnie badanie ma drożność jajowodów. Zobaczymy ogólnie po Clo mam kilka pęcherzyków dość sporych i znowu będzie owulacja z prawej strony myślałam że owulacja jest raz z jednej strony raz z drugiej ale lekarz powiedział że to tak nie działa więc zauważyłam że w ogóle prawy jajnik mam bardziej aktywny niż lewy. Poza tym to co cykl ta sama historia póki co przychodzi upierdliwa @ :) a jak u Was?

Raczej nie ciąża, może idź na krew to już będziesz pewna

Chciałabym Ci coś doradzić albo coś ale nie śmiem wchodzić w kompetencje lekarza napewno jest to dość dziwne. Może tak logicznie biorąc to albo lekarz nie widział nic bo jest za wcześnie albo organizm jeszcze nie zareagował na to, że stracił ciążę. Nie chce dac Ci złudnych nadzieji. Różnie po prostu może być. Raczej podlegalabym opinii lekarza ewentualnie idź do innego i poproś o poradę. Ten hormon może jest mimo że podwyższony to i tak za niski na ewentualną ciążę i stąd przypuszczenia Twojego gin.

Ja też mam ok, biorę to Clo trzeci dzień i za bardzo nie czuje skutków ubocznych może na mnie nie działa:p albo przeciwnie wpasowalo się w mój organizm w poniedzialek idę na monitoring :) szkoda że Louisa się nie odzywa jestem ciekawa jak u niej ale na pewno wszystko jest ok.

Ja się zastanawiałam właśnie nad prolaktyna czytałam że wyższa prolaktyna objawia się bólami piersi i ewentualnie jakiś wysięk może się pojawić. Jak dobrze pamietam to jeszcze w tym roku badalam hormony i lekarz mówił że wyniki były ok. Od dzisiaj biorę CLO i zobaczymy ale wcale się nie nastawiam tym razem bo czytałam że często Clo nie pomaga w 1 cyklu leczenia a za tydzień idę na USG okoloowulacyjne i zobaczymy ale mam tyle pracy że nawet nie mam czasu na myślenie. Ania to dobry pomysł ten nowy lekarz, czasami jest dobrze gdy ktoś spojrzy na nas świeżym okiem. Przykro mi że znowu nie wyszło ale działamy dalej :)