Skocz do zawartości
Forum

Ewelinka0302

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewelinka0302

  1. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    To prawda bol zaczyna sie po. Ja po cc nie mogłam wstawać przez 4 dni, pozniej dostałam krwotoku i dopiero po transfuzji wstałam . Jeden i drugi poród boli i chyba niestety musi bolec :-(
  2. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Jedynie co bym mgła to tylko na zewnątrz masować , niestety mam infekcje po ostatnim antybiotyku. A przy inf nie można w środku masować . No zobaczymy jak to bedzie
  3. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Monia zazdroszczę ci tych ćwiczeń , ja jestem kompletnie nie przygotowana. Mam nadzieje ze dam rade a położne nie Zjedza
  4. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    No mi dzisiaj sie śniło ze pojechałam w nocy do szpitala. I lekarz cc zrobił bal sie vbac. Także psychicznie nastawiam sie na dwa porody a jak bedzie to dowiem sie pozniej :-)
  5. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    No chyba najgorsze jest to jak poród nie postępuje. A kobieta sie meczy i cierpi:-( najważniejsze ze masz to juz za sobą
  6. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    U nas piękna pogoda na Mazurach. Chociaz jest przymrozek to swieci słoneczko :-)
  7. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Ja mam tak po nocy ze ledwo nogami ciągnę :-)) ja panicznie boje sie porodu ale teraz to juz chyba za pozno :-)
  8. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Monia ja sie czuje tak sobie. Termin mam na 27.03 ale ostatnio wieczory mam bardzo słabe. Brzuch mi często mega napina, pobolewa mnie całe podbrzusze na dole. A ty Monia juz urodziłaś ?
  9. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Hej dziewczyny cóż to taka cisza :-)
  10. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Dora ale super . Powodzenia . Trzymamy kciuki
  11. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Ja to mam nadzieje ze dzisiaj sie wyspie. Codziennie budzę sie w nocy spr czy juz sie przypadkiem nie zaczęło . Polozna dzisiaj była i spr szyjkę. To jeszcze zamknięta jest . Ja tez sie panicznie boje ale myśle ze jak sie zacznie to juz jakoś pójdzie
  12. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    A ja właśnie wróciłam z ostatniego jak narazie wypadu na pizze. Skorzystaliśmy z uwagi ze mała jeszcze w brzuchu :-)
  13. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Catarisa ale super , jak czytam to az ci zazdroszczę :-)))
  14. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Z tymi teściowymi tak jest. Moja jak tylko sie dowiedziała ze jestem w ciazy to powiedziała żebym nie liczyła ze bedzie mi pilnowac . Każdemu dwójkę pilnowała i limit sie skończył , a ze mieliśmy bliźniaki to juz koniec.
  15. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Ja niby termin mam na 27.03 ale bardzo bym chciała w tym Tyg tak aby święta spędzić w domku. Jak wyjdzie zobaczymy :-)
  16. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    No to jest nas 3 :-)
  17. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Savana jeszcze ja zostałam :-)
  18. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Ja mam za sobą pierwsze cc. Teraz ze względu na to ze minęło 9 lat a blizna jest dość gruba moge próbować sama. To tez sie boje ze jak nie dam rady urodzić sama to nie zrobią cc. Ale juz dość nakręcania trzeba myślec pozytywnie :-)
  19. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Wiesz co Floral nie mam pojęcia czemu zmarł . Urodził sie niby zdrowy dostał 10 pkt a zmarł zaraz po tym jak matka dostała wypis. Jest robiona sekcja zwłok . Ja sobie powtarzam ze nie koniecznie to jest wina szpitala. Nikt noworodka nie prześwietla tylko robią podstawowe badania, Moze miało jakaś wadę serduszka . Trzeba czekać . Ja panicznie boje sie porodu ale z drugiej str nie moge sie doczekac az bede miała mała przy sobie. Tylko zeby jaj nie było i z Leny nie zrobił sie Leon hahaha
  20. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Dzięki marcoweczka za pocieszenie. Ja tez panicznie boje sie porodu, moze nie bólu bo wiek ze musi bolec . Ale czy wszystko skończy sie wporzadku . W naszym szpitalu zmarł ostatnio noworodek który juz miał wypis do domu. Ale musi byc dobrze wierze w to :-)
  21. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Myśle ze pchają sie nie tylko do szpitala ale i do domu. Człowiek nie zdąży przyjechać dojsc do siebie a juz w odwietki przychodzą
  22. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Masz racje orzeszkowa. Człowiek po szpitala chce dojsc do siebie ogarnąć a tu najazdy juz sa. Jakby dziecko w domu było tylko na chwile
  23. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    No ja wczoraj chciałam jechac na IP ale przeczekałam, brzuch mi sie często napinal az w kroczu czułam , ale nie bolało i nic wiecej sie nie działo wiec stwierdziłam ze jak sie poloZe i w nocy nie przejdzie to pojade , ale sie uspokoiło . Zaczynam juz panikować zeby za szybko nie pojechac . Przy chłopakach nic kompletnie nie czułam a ratowało mnie to ze leżę w szpitalu
  24. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Napatrzeć sie nie moge na wasze śliczności :-)
  25. Ewelinka0302

    Marcóweczki 2018

    Cysia jaka ona jest cudna:-) ależ ci zazdroszczę .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...