Skocz do zawartości
Forum

AśkaS

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez AśkaS

  1. AśkaS

    Marcóweczki 2018

    Moja najmłodsza sześcioletnia kilka miesięcy temu dopytywała mnie,kiedy zostanie starzą siostrą bo ona by chciała być starszą siostrą.Pomyślałam ze smutkiem wtedy,że chyba nigdy. Ale nie przewidziałam,że będzie taka niespodzianka. Wstępnie jeśli mam mieć termin porodu z usg liczony to wychodzi plus minus 23-27.marzec. Pisze tak bo lelarz wpisał w książeczke 11/12 tydzień na ostatniej wizycie. To cc powinno mi wypaść koło 15 marca jakoś. Może na kolejnej wizycie poznam konkretne terminy bo póki co to czeski film. Jutro ide wyjaśnić z tymi prenatalnymi badaniami. Bo dziwne to.refundowane niby a zapisy tam gdzie moge dopiero na koniec stycznia. A przecież te badania można wykonać w określonym tygodniu ciąży.Dziwne.wygląda na to jakby ludzie przed ciążą rezerwowali terminy.
  2. AśkaS

    Marcóweczki 2018

    Możesz spokojnie zabrać. Tak od 11 tygodnia na usg widać maluszka więc spoko. Ja też zabierałam na usg córkę. Nie za każdym razem ale raz wzielam w drugiej połowie ciąży bo wtedy było konkretnie widać.tylko z wejścia uprzedziłam lekarza że mam ogonek ze sobą który chce zobaczyć bobasa na usg.
  3. Witam.Od początku ciąży mam mały problem z żołądkiem. Wiele rzeczy jest za ciężkie teraz,po wielu potrawach czuje sie pełna,wręcz przejedzona.Ostatnio doszło do niestrawności po naleśnikach. Bardzo to odchorowałam. Jestem dopiero w 12 tygodniu. Oficjalnie mdłości ciążowych nie ma i nie było tylko problem opisany wyżej. Stąd mam pytanie cobpowinnam jeść,żeby nie mieć problemów? Dodam tylko,że nawet po kanapkach czasem jest problem. Drugie danie teżjest często problemem. Ogółem pokarmy stałe.Najlepiej wchodzą mi zupy .nic po nich nie jest ale zwłaszcza w ciąży to tak nie idzie...bardzo proszę o jakiekolwiek wskazówki.
  4. AśkaS

    Marcóweczki 2018

    Moja koleżanka kilkanaście lat temu starała sie o dziecko. Starali sie 9 lat. W końcu olała starania skoro nic z tego.Zapisali sie oboje do poradni celem przebadania płodności u obojga. Nie starali sie już o dzidzie chociaż sex był.Kilka dni przed planowaną wizytą źle sie poczuła.Test zrobiła w sumie dla jaj..i jak sie okazało wyszły dwie kreski.Dziś jej syn ma 12 lat. Ale pomimo dalszych starań więcej dzieci nie mają. Czy wy też miewacie problemy z niestrawnością w ciąży?ja wczoraj myślałam że umrę. Po naleśnikach. Jeszcze dzisiaj jestem jak dętka. Bez apetytu kompletnie. Masakra. Przydałaby sie jakaś dieta dla ciężarnych.
  5. Ja nigdy nie miałam takich problemów.rzadko zdarzały sie akcje typu niestrawność.gruszki przerobiłam a do naleśników też grubo nie smarowałam. Same maleśniki strawiłam poszła ze mnie marmolada.dzisiaj ledwo troche rosołu zjadłam. Apetytu zero. Ale fakt skoro sie takie cyrki dzieją trzeba będzie diete trzymać. Co do słodkiego od czasu do czasu zjem ale nie mam wielkiego parcia na słodkie. Ostatnio nic mnie nie nęci. Sama nie wiem co bym zjadła.
  6. Zuzu.ja dzisiaj zrobiłam świeżą marmolade z gruszek. Zrobiłam naleśniki.Juz po zjedzeniu czułam że będą przeboje. I zgadłam.Jeszcze mnie troche męczy ale da sie wytrzymać. Zmęczona tym już jestem. Najpierw migrena potem to.
  7. Zuzu.u mnie to istna męczarnia zwłaszcza że sprowokować wymiity u mnie to sztuka. Poszłam do łazienki za grubsza potrzeba i jak wstałam....puściłam cztery historyczne pawie i dopiero luz... Chociaż nadal czuje sie mocno najedzona.teraz dieta dwa dni na bank. Skąd sie te niestrawności w ciąży biorą???
  8. Faceci...ja jak pierwsza corka rodzilam porody rodzinne były płatne. Nie moglismy wtedy sobie na ten luksus pozwolić.I tak mialam cc ale rodzilam do konca.połozne wyciskaly ze mnie dziecko ale brak postępu.Mojego M na chwile wpuścili.jak byla akcja porodowa. Ja mega bolesne skurcze z bólami krzyżowymi a mój do mnie nie krzycz tak. Miałam ochote dać mu w pysk. Ale chłop nie rozumiał. To nasze pierwsze było. Smażyłam dzisiaj naleśniki i chociaż świeże dobre z swoją marmoladą to kurcze niestrawności jakiejś dostałam. Jak nie migrena to teraz to. Żołądek chce mi rozsadzić.
  9. AśkaS

    Marcóweczki 2018

    Wogóle ostatnio coś sie chrzani z forum. Wywala błąd nonstop.Raz sie wejdzie raz nie. Irytujące to troche.
  10. AśkaS

    Marcóweczki 2018

    Melliska a ja sie zastanawiałam dlaczego mnie w ciągu dnia boli czasem głowa.może to przez duphaston? Pytałam tu na forum panią doktor co do terminu porodu.Powiedziała że z usg będzie termin brany. To tak czy siak mając na iwadze wcześniejsze cc będę marcóweczką. Osłabiona jakas jestem nie wiem czemu. Niby poszlam tu i tam bo musiałam.nie dźwigałam nic oczywiście ale w domu córka otworzyła lekką ręką słoik z przecierem ogórkowym bo ja nie miałam siły. Ale za to dostałam z nerwów małego powera i wywaliłam z domu z pokoju dzieciaków cały wielki wór zabawek i innych pierdołów typu stare kolorowanki itd. Raz że za dużo tego a dwa i tak wala sie po kątach. A wracając do duphastonu może jeszcze za wcześnie ale wydaje mi sie że zaczyna działać. Z kupowaniem rzeczy dla dzidzi jeszcze poczekam. Chociaż miałam ochote.
  11. Jasmina to już 5d??? Ja pytalam pani doktor na forum powiedziała że termin porodu z usg będzie.więc wychodzi że mimo cc będe marcówką... Ale ja chce tu z wami nadal.
  12. Lavina skąd jesteś.Ja Strzelin.nie zmienie lekarza bo prywatnie mnie nie stać a na nfz do końca roku nigdzie już nie ma limitów. Jestem skazana na tego mojego. Jakoś przeżyje.A w razie czego dam sobie rade. Gębe ma nie tylko on.ja też jak trzeba to sie odezwe.
  13. AśkaS

    Marcóweczki 2018

    Ja to samo.budze sie w nocy z dwa razy i nad ranem .w efekcie ciągle niewyspana jestem.
  14. U nas nie dają raczej ale przy poprzedniej ciąży pomarudziłam lekarzowi że nie miałam jeszcze że dzieci bardzo chcą zobaczyć itp i uśmiechnął sie i dał.ale trzeba go było w dobry chumor wprowadzić.Jedno co mnie irytuje to robi to usg słowem sie nie odezwie i nawet na sekunde nie pokaże na monitorze jak dzidzia wygląda.jedne co to udało mi sie podpatrzeć te fotki co do karty wpinał.
  15. Nie do końca. Przy kolejnym usg może ci wyjść jeszcze inaczej. Co do dnia zapłodnienia to ciężko ustalić chyba,że wiesz kiedy był stosunek. Wedle om tego dokładnie nie obliczysz.
  16. AśkaS

    Marcóweczki 2018

    Ja mam duphaston ze względu na plamienia.lekkie ale są niemal od początku ciąży. Na dzisiejszym usg wyszło mi 11/12 tydzień.ale wedle om to 14/15 tydzien. Ciaza nadal wychodzi 3 tygodnie młodsza .
  17. AśkaS

    Marcóweczki 2018

    Guzik ci zrobią a zwolnić nie mogą. Jesteś pod ochroną. Nawet jeśli Ci nie przedłużą to jak będziesz miała ciągłość L4 to zus będzie Ci dalej chorobowe płacił.Dziecko teraz ważniejsze.a szefostwo jak sie postara to bardzo szybko znakdzie zastepstwo albo rozdzieli prace miedzy innych. Biore ten dupaston jak mi lekarz przepisal i powiem Wam że mniej sie stresuje. Bo jakoś tak mi w głowie brzęczy że jakaśtam ochrona farmakologiczna jest. A bałam sie jak cholera do dzisiejszej wizyty.
  18. MartynaMegi u nas wogóle nie ma miżliwości wykonania badań prenatalnych.dzwonilam do wrocławia mieszkam 40 km od wroclawia.
  19. Prywatnie może tak ale w tym miesiącu ze wzgledu na szkolne wydatki całej czwórki to niewykonalne. A nawet nie wiem ile takie kosztuje...
  20. Mika akiM u nas jak wyprosisz jedno zdjęcie na całą ciąże to będzie cud. Na nfz nie chcą dawać fotek z usg ciążowego. Z poprzedniej nie mam ani jednego tylko z połówkowego prywatnie. Na prenatalne sie nie zapisałam bo terminy na koniec stycznia.Nie wiem czy wogóle uda mi sie zrobić. Co do forum to mi też sie chrzani i nie moge wejsć.
  21. AśkaS

    Marcóweczki 2018

    Ja zdurniałam kompletnie co do terminów. Z okresu 15 z usg 12 tydzien. Lekarz guzik powoedzial w kalkulatorach też są rozbieżności. Wychodzi że powinnam marcówką być .może na genetycznych sie dowiem dokładnie.
  22. Jest możliwe że moglam troche później zajść.... Co do płci lekarz nic nie mówił ale jak robił usg to bardzi dokłdnie. I nie chce sie łudzić nadzieją ale to wyglądało na siusiaka. Szkoda że mi nie chciał dać zdjęcia same byście zobaczyły.dzidzia ładnie pozowała. Co do prenatalnych to też usg będzie?
  23. Zapomniałam dodać,że usg miałam już normalne przez brzuch i dostałam skietowanie na badania prenatalne.
  24. Lavina.zrypałam lekarza i dogadałam położnej.oboje mnie ostro na początku wkur*****li. Miałam taki stres że aż mnie trzęsło.Weszlam do gabinetu lekarz z morda do mnie że do poloznej mam karte itp zalozyc ze co ja mysle kolejna ciąża i nic nie wiem? Polozna wyskoczyla ze ona pisze mam czekac.czekalam.lekarz przerwe sobie zrobił. Nawalił im cisnieniomierz potem lampa i w efekcie leżałam na tym samolocie i marzłam. Ale najważniejsze że z fasolka ok. Tylko wielkość mnie martwi.według om 15 a według usg 12 tydzień.Daty porodu nie mam. Ale widziałam na usg baaaaaardzo wyraźnie główkę,rączki,nóżki i między nogami wcale niemałe conieco. Fasolka idealnie do fotki pozowała.Ale tak naprawde to co do płci nie wiem nic.Jednak pierwszy raz tak wyraźnie na tym usg widzialam cokolwiek.A teraz mniej przyjemnie będzie. W nocy miałam mały krwotok bez bóli. Dostałam duphaston 3 razy dziennie,nospe i mam leżeć i sie nie przemęczać.ciąża zagrożona.kurs na który chodze szlag trafił bo mam oficjalny zakaz na cokolwiek.Jedyna pocieszająca myśl że moja fasolka choć nie za wielka to w normie ,serduszko bije. Dbamy teraz o siebie jeszcze bardziej.
  25. Mika akiM ja też w poprzedniej ciąży myślałam że to chłopiec.a corke urodziłam.Moja kumpela lekarz jej powoedzial córka będzie.ona że czuje że córka będzie.A syna urodziła. Czujemy chyba jak chcemy. Chociaż tym razem ta ciąża u mnie całkiem inna niż poprzednie. Ale kompletnie nie wiem... Trzymajcie kciuki.czekam w kolejce do lekarza.mam taki stres że aż mi słabo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...