ManiaFrania

Dziewczyny ja już w domu zrobili usg i jest czysto , poroniłam sama :( Życzę wszystkiego dobrego i dziękuje za wszystko ;)

Jestem już w domu , zrobili usg i już nic nie było :( Dziewczyny dziękuje za wszystko i wszystkiego dobrego ;)

Dziewczyny jeśli doszło do oczyszczenia naturalnego i np jeszcze coś znajdą na usg i będą chcieli łyżeczkować to jak długo zostanę w szpitalu ?

Wczoraj 9i 6 dzień , ale ciąża zatrzymała się na 6 tyg ;(

Wkradł się błąd , ta błona miała siny kolor i zrosty takie , mięsista jakaś

Dziewczyny przepraszam , że tak ze szczegułami , ale teraz wyszła ze mnie największa cześć , to jakaś błona z z zrostami siny kolor nie wiem jak to opisać w każdym bądź razie nie skrzepy , krwawienie mniejsze , ból brzucha delikatny A teraz powiem wam co się stało szwagierce mojej koleżanki w tym tyg , była w 5 miesiącu ciąży , bliźniaki , chłopcy , nie żyli już 2 tyg :( , wczoraj kobitka wróciła do domu ze szpitala , to dopiero tragedia , dziewczyny nie bagatelizujcie żadnych obiawów ja pierwsze plamienie zauważyłam leciutkie , nitki krwi z śluzem i pewnie wtedy się zaczęło :( odezwę się jeszcze i dam znać co jutro ze mną zrobią ale myśle , że nie będą już wywoływać poronienia bo ono chyba już trwa :( *

Dziewczyny przepraszam , że tak ze szczegułami , ale teraz wyszła ze mnie największa cześć , to jakaś błona z źródłami nie wiem jak to opisać w każdym bądź razie nie skrzepy , krwawienie mniejsze , ból brzucha delikatny A teraz powiem wam co się stało szwagierce mojej koleżanki w tym tyg , była w 5 miesiącu ciąży , bliźniaki , chłopcy , nie żyli już 2 tyg :( , wczoraj kobitka wróciła do domu ze szpitala , to dopiero tragedia , dziewczyny nie bagatelizujcie żadnych obiawów ja pierwsze plamienie zauważyłam leciutkie , nitki krwi z śluzem i pewnie wtedy się zaczęło :( odezwę się jeszcze i dam znać co jutro ze mną zrobią ale myśle , że nie będą już wywoływać poronienia bo ono chyba już trwa :( *

Witam, dziewczyny wczoraj zaczęłam mieć po południu lekkie skurcze , które narastały i wieczorem już były pożądane ( z brzucha ) mocniej zaczęłam krwawić i wydaliłam 2 duże skrzepy jak śliwka jeden wieczorem drugi w nocy , na noc założyłam sobie wkład poporodowy i krwawię podobnie jak po porodzie . Nad ranem brzuch przestał boleć skurcze ustały , aż się pochwaliła mężowi i chyba za szybko bo teraz ból powraca znowu delikatnie i podczas porannej toalety skrzepy jak wiśnie i pare mniejszych . Przepraszam dziewczyny , że tak szczegółowo pisze , ale ja nie roniła i nie wiem jak to jest , myśle , że moja macica sama zaczęła się oczyszczać , czy jest możliwe że do jutra może się sama oczyścić ? Czytałam w necie , że jednym dziewczynom , lekarze kazali ronić w domu i potem tylko było usg czy wszystko Ok

Witam, dziewczyny wczoraj zaczęłam mieć po południu lekkie skurcze , które narastały i wieczorem już były pożądane ( z brzucha ) mocniej zaczęłam krwawić i wydaliła 2 duże skrzepy jak śliwka jeden wieczorem drugi w nocy , na noc założyłam sobie wkład poporodowy i krwawię podobnie jak po porodzie . Nad ranem brzuch przestał boleć skurcze ustały , aż się pochwaliła mężowi i chyba za szybko bo teraz ból powraca znowu delikatnie i podczas porannej toalety skrzepy jak wiśnie i pare mniejszych . Przepraszam dziewczyny , że tak szczegółowo pisze , ale ja nie roniła i nie wiem jak to jest , myśle , że moja macica sama zaczęła się oczyszczać , czy jest możliwe że do jutra może się sama oczyścić ? Czytałam w necie , że jednym dziewczynom , lekarze kazali ronić w domu i potem tylko było usg czy wszystko Ok

Nie wiem czy tu czy na marcówkach kiedyś pisano o ustających objawach , ja zauważyłam , że nie chodzę często do toalety i piersi nie są nabrzmiałe i tak nie bolą ( tkliwe są ) jak w ostatniej ciąży wieczorem się rozbierałem to piersi musiałam chwile trzymać , bo tak mnie bolały i ściągały w dół a tu nie , czy będziemy się starać dalej o dzidziusia chyba też nie , wszystko w rękach Boga . Mam 4 dzieciaków najstarszy 17 lat młodszy 16 córka 10 i najmłodszy 2 latka i teraz aniołek * ciąży nie planowaliśmy , na początku trochę się wystraszyłam , ale szybko mi to przeszło . Zaczęłam myśleć co mam do kupienia dla maluszka , jakie imię chłopca chciałam nazwać Ignacy a dziewczynkę Aniela , najmłodszemu zrobiliśmy pokuj żeby opuścił łużeczko i się odzwyczajał po mału i cieszyłam się że będzie miał toważystwo do zabawy , jednak Bóg chciał inaczej . Cierpię , ale też przez łzy Petrze na Frania 2 latka i tak sobie myśle jak to dziecko by wyglądało ;( Powiedzcie mi dziewczyny czy zostanę w szpitalu na noc i co mam zabrać ? Czytałam , że po tych tabletkach strasznie boli brzuch ? Boje się tego pon jak to przeżyje , najgorzej psychicznie . Jeśli mogę was prosić to zmówcie za mnie jedną Zdrowaśkę ( to dużo dla mnie znaczy ) ja moje cierpienie to fizyczne i psychiczne ofiaruje za dusze w czyścu cierpiące wierze że tej duszy pomorze Wam dziewczyny życzę nudnego przebiegu ciąż , szybkiego porodu zdrowych dzidziuśów i dziękuje za wszystko , napewno do was tu zajrzę ;)

Nie wiem czy tu czy na lutówkach kiedyś pisano o ustających objawach , ja zauważyłam , że nie chodzę często do toalety i piersi nie są nabrzmiałe i tak nie bolą ( tkliwe są ) jak w ostatniej ciąży wieczorem się rozbierałem to piersi musiałam chwile trzymać , bo tak mnie bolały i ściągały w dół a tu nie , czy będziemy się starać dalej o dzidziusia chyba też nie , wszystko w rękach Boga . Mam 4 dzieciaków najstarszy 17 lat młodszy 16 córka 10 i najmłodszy 2 latka i teraz aniołek * ciąży nie planowaliśmy , na początku trochę się wystraszyłam , ale szybko mi to przeszło . Zaczęłam myśleć co mam do kupienia dla maluszka , jakie imię chłopca chciałam nazwać Ignacy a dziewczynkę Aniela , najmłodszemu zrobiliśmy pokuj żeby opuścił łużeczko i się odzwyczajał po mału i cieszyłam się że będzie miał toważystwo do zabawy , jednak Bóg chciał inaczej . Cierpię , ale też przez łzy Petrze na Frania 2 latka i tak sobie myśle jak to dziecko by wyglądało ;( Powiedzcie mi dziewczyny czy zostanę w szpitalu na noc i co mam zabrać ? Czytałam , że po tych tabletkach strasznie boli brzuch ? Boje się tego pon jak to przeżyje , najgorzej psychicznie . Jeśli mogę was prosić to zmówcie za mnie jedną Zdrowaśkę ( to dużo dla mnie znaczy ) ja moje cierpienie to fizyczne i psychiczne ofiaruje za dusze w czyścu cierpiące wierze że tej duszy pomorze Wam dziewczyny życzę nudnego przebiegu ciąż , szybkiego porodu zdrowych dzidziuśów i dziękuje za wszystko , napewno do was tu zajrzę ;)

Dziewczyny dziękuje wam za wszystkie miłe słowa dająca mi otuchy , tak samo lutóweczkom , Nasz aniołek przestał żyć w 6 tg od 3 tyg chodzę z aniołkiem w brzuszku , mam się zgłosić w pon rano na wywołanie poronienia , cały czas krwawię tak jak podczas okresu , możecie mi podpowiedzieć jak to wywołanie wygląda ? Dzisiaj już nie daje rady ;(

Dziękuje dziewczyny za wszystkie miłe słowa , nasz aniołek żył 6 tyg od 3 tyg chodzę z aniołkiem w brzuszku w pon mam się zgłosić rano na wywołanie poronienia ;( wiecie jak to przebiega ? Już nie mogę normalnie myśleć , poryczałam się w powrotnej drodze do domu w nocy nie spałam a teraz pewnie to samo

Pakuje się teraz już skrzepy krwi poszły ;(

Też tak myśle , że będę musiała jechać , jak to jest dziewczyny zostawià mnie ? Jeszcze nie miałam żadnych poronień i nie wiem. , normalnie ręce opadają nie spodziewałam się tego

Wynik odebrałam , przyrost bety to 7000 w ciągu 3 tyg i 3 dni w necie wyszło że poniżej normy , plamie dzisiaj przez cały dzień ale nie brązową krwią a normalną czerwoną, dzisiaj tak jak bym miała okres , dzwonię do gin ale ten jak zwykle nie odbiera szok ( zaczął prace od 15 ) chyba pojadę na izbę przyjęć , wczoraj lekarz mi mówiła , że jak mocniej będę krwawić to mam przyjechać , co za nerwy i emocje ;( nie wyrabiam nie mogę się dostać do żadnego gin

Sprawdziłam przyrost jest poniżej normy ;( a gin jak zwykle nie odbiera i plamie dzisiaj nie brązową kreią a czerwoną;(

Odebrałam wynik beta 19539 czyli przez 3 tygodnie i 3 dni przyrost o 7000 chyba za mało ?

Wiola , lekarz odpowiedział oddzwonił przyjmował od 10-20 i zadzwonił i 19,30 powiedział że jak zdążę do 20 to mam przyjechać , powiedziałam że wątpię bo mam 30 km poradził żebym jechała na izbę , a teraz znowu plamie ;( będę go znowu atakowała żeby mnie przyjął zaczyna od 15 ana NFZ 3 lekarzy 2 na urlopie i wizyta ewentualnie pod koniec sierpnia ;( jak będę mocno krwawić to znowu izba ;(

Według usg , które wczoraj mi robiono wychodzi 6 tc 2 dn a przeciesz z bety 11 lipca wychodziło mi 5-6 tc ostatnia @ 28 maj dzisiejszy wynik odbieram po 16 zobacze ile teraz beta wynosi

Z usg wyszło 6 tc 2 dn , a co wtedy z tą betą? 11 lipca wychodzili 5-6 tc ostatnią @ 28 maj

Sprawdziłam wynik bety, robiłam 11 lipca wynosiła 12594 według tabeli , którą mam z wynikiem odp to 5-6 tc , dzisiaj o 16 mam mieć wynik dzisiejszej bety zobaczę co będzie

Betę robiłam 11 lipca i wynosiła 12594 według tabeli z wyniku był to 5-6 tyd dzisiaj idę robić jeszcze raz

Dziewczyny jestem w domu , z usg wyszło , że zarodek ma od 4 do 5 mm nie widać serduszka @ 28 maj , niby 9 tc 4 dz , gin powiedziała że ciąża za mała zarodek powinien mieć od 2 cm , że albo przestała się rozwijać albo jest młodsza , kazała mi iść na betę i porównać z tą co robiłam wcześniej i w pon mam znowu zrobić i zobaczyć czy jest przyrost i muszę atakować mojego gin żeby mnie przyjął i sprawdził czy dzidzuś rośnie i czy jest serduszko ;(

Dziękuje dziewczyny za wsparcie , jestem już w domu , niestety gin nie widziała bijącego serca , ostatnią @ 28,05 zarodek jest mały 4-5 mm a powinien być w tym tyg od 2-4 cm , mam jutro iść na betę porównać z tą którą robiłam 3 tyg temu i w pon jeszcze raz iść , powiedziała , że szanse są 50/50 ;(