pani'em

ze tak sie wtrące Drucilla a dlaeczgo nie oddadzą Ci karty ciąży?? mi oddali i podobno nie mają prawa zatrzymać bo niby po co?? mnie w szpitalu poinformowali że nie potrzebują tych kart i zopstaną oddane razem z gadzetami (pudelka z kosmetykami dla dziecka i "dyplom" ze zdjeciem dziecka - taki prezent z podziękowaniem za wybranie szpitala)....

Daffi to moze idz do lekarza bo to moze cos z krwią? z żyłami?? nie wiem.... podkladaj sobie cos pod nogi zeby byly wyzej jak lezysz....

ale to fakt cisnienie ma byc niskie....

witam grudniowki mam niedobity dzien bo bez kawy :/ lenistwo zwycieza bo nie chce mi sie isc do sklepu :/ a u nas pogoda to taka nijaka..... dzis rano lało jak nie wiem, teraz goraco zaczyna sie robic.... jakas taka bylejaka ta pogoda Majce nie robi to roznicy czy pada czy nie ona by mogla i w deszczu siedziec na dworze Daffi.... mi nogi puchly.....w ciazy

Daffi musze ci powiedziec ze to co piszesz to troche mnie zaniepokoilo..... Maja jak placze to tez czasami sie zanosi, bywa tez tak ze az sinieje jej wokol ust.... ale ona nie placze tak bo jej sie odmawia tylko jak np sie uderzy.... dmucham jej w buzie, nigdy nie stracila przytomnosci ale P matka ma padaczke........ pamietam jak byla polozna na pierwszym patronazu to pytala mnie i P o choroby w rodzinie ja wiem kto i na co u mnie choruje a P normalnie nic....bo jego matka mowi ze nic nam do jej chorob :/ wiec musialam w inny sposob dojsc do tego..... tzn o padaczce wiedzą chyba wszyscy ale ona bierze tony lekow..... no ale nie o tym.... u was lekarz pytal o padaczke w zwiazku z tym ze Jula stracila przytomnosc?? samo takie zanoszenie sie nie jest grozne jesli dziecko nie straci przytomnosci??

Mosia dzis rocznica Twojego slubu?? wszystkiego dobrego!!! i samych radosnych i owocnych chwil!!! co serwujesz małżówi na rocznice??

Wszystkiego Najlepszego

a ze tak się wtrące Cafe nie marzy Ci sie dziewczynka? owocnych starań dziewczyny

a tak wogole to dzien dobry milego i slonecznego dnia!!!

L.a.N.a. daj znac co z Julią!! co Wam lekarz powiedzial....

bez kitu, jestes szybsza niż przeciąg - pozytywnie ofkors nie zdążylam odswiezyc strony a tu juz kolejny post

ja na swoje nie narzekam

Mosia na miesiąc wystuka tyle co ja na pół roku

idaProszę rzućcie jakiś pomysł jaką mogłabym ściągnąć naprawdę dobrą komedię na wieczór, troszkę romantyczną, ale nie za bardzo żeby mąż nie zasnął ;)?? tak na forum o piractwie? z komedii romantyczne i nie 1. komedia romantyczna 2. kac vegas 3. dzien świra 4. Uwierz w ducha 5. masz wiaomosc 6 polowanie na druhny a z nie komedii polecam Seven pounds Curious Case of Benjamin Button a najbardziej Zielona Mila!!

Ezelko wyprzedziła Cię Mia dzisiaj urodziła spokojnego rozwiązania czerwcówki!!!

Wielkie Gratulacje!!!

Mosia jestes bezbłedna!!! Gratulacje!!

z tym kojarzeniem imion to fakt....dlatego ja bedąc w ciazy od razu skreśliłam imie Beata..... bleeee bez urazy - ja mam na mysli konkretną posiadaczke tego imienia Freedom wiesci dobre z wizyty wiec super!! a imie.... czasu masz tyle ze bedziesz zmieniac jak skarpetki ja bedac w ciazy nie chcialam znac plci....z gadania babć i kolezanek juz mających dzieci, typu ze napewno bedzie chlopak bo dziewczynki urode zabieraja a mi jej przybywa , ze brzuch w ksztalcie na chlopaka, ze to ze tamto..... i tak sobie wkręcilam ze chlopak az w 34 tc moj ginekolog pomimo moich wielokrotnych dosadnych slow ze nie chce znac plci, powiedzial ze bedzie dziewczynka..... poplakalam sie i wyszlam.... w "biegu" zakladając majtki i juz do niego nie wrocilam poplakalm sie nie dlatego ze dziewczynka a dlatego ze powiedzial....miala byc kinder niespodzianka a ten jełop musial to popsuc....

agmi moja corka miała mieć na imie Łucja (bo Lusia to zdrobnienie u Was?), to była jedna z kilku propozycji....ale ostatecznie została Mają tesciowa prawie na kazde imie byla negatywna az wkoncu jej powiedziałam że jej córka też nie ma pięknego imienia.... no i sie uciszyla a teraz i tak nie mowi do niej po imieniu Arisa Twoj to ma istny babiniec u was marzec to taki dzieciowy miesiąc

graz nie dziwie ci sie ze szukasz innej pracy.... ja to bym pewnie powiedziala im swoje i rzucila wypowiedzenie na biurko, bo jesli zle czuje sie tam gdzie pracuje to nie ma sensu sie meczyc. na szczescie do tej pory nie narzekalam na swoje prace a wiele ich nie bylo gratulacje postepów dzieciaków!! a zdjecia....ślicznosci z twoich łobuzów u nas nocnikowanie coraz lepiej Maja wszystko chce śama milego dnia!!

\*/

Mosia ogromne gratulacje!!! nagroda za "uzależnienie" była znakiem spokojnej ciąży dla Was wszystkich dziewczyny!!!

Słonecznych Dni Mamuśki!!

ja córke urodziłam o 22:55 (przez cc) a przyniesli mi ją dopiero rano, nie wiem dlaczego ale tego nie pamietam, podobno przy mnie moja mama karmila ją butlą z glukozą.... dopiero pozniej przyszla polozna i pokazywala jak przystawic dziecko dobrze do piersi, stala i tlumaczyla.... a ze smokiem bylo tak (ja mialam w szpitalu) ze jak Maja nie umiala zlapac sutka to polozna dala jej smoczek i po chwili wyciągnela i lepiej jej szło cycowanie....nikt na mnie nie krzyczal ze dziecko zasnelo przy piersi, jesli tak sie stalo to polozna zwyczajnie odstawila dziecko, polozyla obok, zapieła guzki w mojej koszuli i sobie poszla po cc mialam lezec 24h i na kolejna noc pytali czy chce dziecko na noc, odmowilam bo bałam sie że spadnie mi z łóżka.... to przynosili mi ją w nocy na karmienia i mowili ze tu, w szpitalu moge odpocząc a one zajmą sie dzieckiem a jesli bede ją chciala to mi ją przyniosą. Trrzecia noc mialam juz Maje w łóżku i bylam cala zdrętwiala od spania w jednej pozycji ale wątek nie o tym