Ja to miałam taką sytuację, ze autobusie młody chłopak mi się wcisnął przede mną na jedyne wolne miejsce a widać było już brzuszek. Mam tylko nadzieję, że mój synek się tak nigdy nie zachowa i będę dążyć do tego żeby wychować małego gentlemana :)
a druga sytuacja to w tramwaju było dość tłoczno i stałam blisko drzwi i weszła dziewczyna (wyglądała na studentkę) i stanęła tak że przyciskała mi brzuch więc się odezwałam i poprosiłam żeby się przesunęła bo jestem w ciąży a uciska mi na brzuch. Takiej reakcji się nie spodziewałam, dziewczyna odezwała się tekstem: "no i może chciałaby mieć to Pani wypisane na czole?". No tak mnie zamurowało , że szok.
AniaMania25 takie opaseczki są przesłodkie, miałabym ich pełno po siostrzenicy, no ale synkowi nie założę przecież :P