Skocz do zawartości
Forum

Natala137

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Natala137

  1. O matulu ale sie rozpisalyscie. Tyle stron do nadrobienia. U mnie sporo do roboty przy takim roczniaku. Dzis zimowe zakupy bo buty musialam mu kupic czape szal i rekawiczki bo podobno ma byc juz zimno. Ja wam dziewczyny wspolczuje z tym lezeniem. Sama to przechodzilam w pierwszej ciazy. U mnie zaczelo sie od plamien. Zanim mialam wizyte to w pracy ledwo powiedzialam a juz poszlam na zwolnienie bo zaczelam krwawic. I to bylo sporo i kolezanka na izbe mnie wiozla. Na usg byl pecherzyk i zarodek ale sprzet byl taki stary ze serduszka jeszcze nie mozna bylo dojrzec. 2 tygodnie zwolnienia i odpoczywanie. Ale nie zadzylam wytrzymac bo miedzy czasie pojechalam znowu na izbe i zaczelam mocno krwawic. Tam powiedzieli ze wszystko ok i brac duphaston. Pozniej a kontroli wyszlo ze to krwiak. Dalej leki i duzo odpoczywac. I trzecia sytuacja znowu sie powtorzyla. Meza nir ma w domu bo sluzbowo wyjechal a ze mnie sie lalo. Podpaska nie wystarczala. Zawiozla mnie przyjaciolka na IP. ale tam Dalej bylo wszytsko ok. Trwalo to az do 13 tygodnia od 6. Takze spokojnie dziewczyny. Plamienie jeszcze niczego zlego nie wrozy. A stres tez dobrze nie wplywa. Wiec zajmijcir sie czyms zeby odciagnac mysli. Ja dopiero wizyte man w czwartek ale juz sie doczekac nie moge. Chce zobaczyc czy wszystko jest ok. Czy juz serduszko bije. Co do samopoczucia to masakra. Ciagle mdlosci. W pierwszej nic nie czulam tak teraz mi ciagle.nie dobrze. Ciezko przy dziecku ale jakos dac rade trzeba.
  2. Angel85 www.mamaginekolog.pl to blog z wiedza medyczna. Jej celem jest edukacja kobiet pod katem medycznym. Jest tam cale mnostwo ciekawych artykulow. O ciazy najwiecej. Mozesz wpisac w lupke to co cie interesuje. Ja w pierwszej ciazy go poznalam gdy szukalam informacji o krwiakach. A jakis czas temu wprowadzili zakladke sklep na ktorym maja duzo roznych rzeczy. Od ksiazek o swoijej historii jak poznala meza po torby kubki segregatory i koszule do porodu. Mi sie marzy ten jej segregator zeby miec wkoncu porzadek w papierach. Zajrzyj i zobacz. Napisz potem co myslis bo jestem cieakwa opinii innych.
  3. dziewczyny co do mamyginekolog to beda opoznienia w przesyłkach bo oni maja ich mnostwo. na instagramie Nicole o tym opowiada bo ruszyła sprzedaz tuszy, szminek i koszul i róznych zestawów dla noworodków. A co zamawiałyście? Segregatory? mnie tak kusi zeby tez sobie taki sprawić. Bo same segregatory ciazowe mozna dostac w niektórych aptekach, na jej blogu jest gdzies lista w których.
  4. A mi sie dzisiaj udalo wyskoczyc na badanie krwi i ciaza juz jest pewna na 100%. Test niby byl pozytywny ale krew to jednak duzo dokladniejsze badanie. Jutro dzwonie jeszcze tylko sie umowic i wtedy to juz w ogole bede spokojniejsza jak bedzie wszystko dobrze. Ja mieszkam w bloku na 2 pietrze bez windy. Mieszkanko ma.36 m2. Sa dwa pokoje. Maz spi w salonie a ja z malym synkiem w sypialni. Chcielibysmy jeszcze je wyremontowac przed porodem ale czas pokaze jak sie uda z kasa bo cos tam oszczednosci sa ale nie az tyle zeby wykonczyc tak jak chcemy. Chyba wiekszosc z nas podswiadomie mysli o plci dziecka mimo ze zdrowie wciaz jest piorytetem. My bysmy chcieli drugiego synka ale wiadomo z dzireczynki tez bysmy sie ucieszyli. Choc maz sie smieje ze pewnie bedzie bo ta ciaza jest zupelnie inna. Ale to raczej po nowym roku czyli kawal czasu a po drodze inne zmartwienia. Biska03 probowalas jesc sliwki? Powinnas jesc wszystko co zawiera duzo blonnika. Np owsianka a jesli nie lubis to dodawaj platki owsiane o koktajli. Na pewno ruch jest wazny. A w takich pojedynczych sytuacjach to dobre sa czopki glicerolowe ale nie mozna ich zaczesto bo rozleniwiaja jelita. Ja rowniez witam nowe ciezarowki.
  5. Viviana ale mocne słowa! ale za to dały mi sporo do myślenia że tak naprawdę masz rację, że to wcale nie są problemy do zamartwiania się . Z pierwszą ciążą było trochę podobnie bo czekaliśmy na "lepszy" moment a pojawiła się nagle a jak synek się urodził wpadliśmy po uszy bo kochamy nasze dziecko tak bardzo, ze teraz nie potrafimy sobie wyobrazić życia bez niego. Często się śmiejemy z mężem, że gdybyśmy wiedzieli jak to będzie to byśmy się szybciej zdecydowali na dziecko. Masz rację pieniądze to nie jest powód do zmartwienia bo teraz piorytetem powinno być to aby myśleć o sobie a przecież stres w ciąży nie jest wskazany. Z pewnością jak już dzisiejszą noc przespałam się z tymi informacjami, emocjami i myślami jest już mi zdecydowanie lepiej. Po usg z widocznie bijącym serduszkiem to już pójdzie z górki cieszenie się ciążą a wręcz przeżywanie jej tak jak było za pierwszym razem. TosiaTosia tak też kombinujemy zrobić z tymi składkami ale ciężko znaleźć kogoś zaufanego z własną działalnością, większość znajomych pracuje na etacie. Bedziemy probować a jak sie nie uda to jakoś sobie poradzimy bo aż tak źle nie będzie. Kama_86 to faktycznie miałaś ciężko bo tu jeszcze pracowałaś. Mój trochę za dnia chce być na rączkach ale szybko wymyślam zabawę która tego nie wymaga i jakoś udaje mi się nawet obejść bez częstego noszenia. Izu88 przyznam się że ja mam znajomą którą która ma różnicę 15 miesiecy. Zaszła w ciąże gdy pierwsza córka miała 6 miesięcy. Mówiła ze było ciężko ale dała radę. Musiała. Na peewno nauczyło jej to organizacji własnego czasu. Jesteśmy matkami a wiec musimy dać radę. Kto jak nie my? U nas te 2 i trochę miało byc w planach różnicą, ale jak widać los za nas zdecydował. Czasem obserwuje na portalach społecznościowych dziewczyny co mają rok po roku. To dopiero wyzwanie. Ale fajnie że jest coraz więcej kobiet które decydują się na 3 i wiecej dzieci. Mi się marzy ta trójka, bo duża rodzina jak dla mnie to prawdziwy skarb.
  6. Dziekuje za przemile powitanie. Dodalyscie mi troche otuchy. Viviana mam taka nadzieje ze to minie. Ten strach tez wynika z tego ze oboje z mezem wiemy ze z ciaza mielismy jeszcze zaczekac az wroce do pracy bo teraz jestesmy na jednej wyplacie i marnym zasilku dla bezrobotnych. Moze opowiesz cos tak sobie radzilas przy dwojce z taka mala roznica? Mieszkasz w bloku czy w domku? Co do roznicy to mam siostre dwa lata mlodsza i do dzis mamy super kontakt a ze starsza dziela mnie 3 i juz nie mialysmy za mlodu dobrego. Teraz jestesmy dorosle kazda ma dzieci to wiadomo ze kontakt mamy ale za dzieciaka byli zupelnie inaczej. Jutro z rana w ogole jade potwierdzic badaniem z krwi zeby miec pewnosc i sprawdzic ktory to tydzien. Ogolnie przypuszczam 4 -5 tc skoro miesiaczke mialam dostac w sobote. Gdyby nie mdlosci to bym nie zrobila jeszcze testu. W ogole w pierwszej ciazy czulam sie bardzo dobrze a tu jak na zlosc przy maluchu dzis slabo mi sie zrobilo i musialam usiasc i napic sie wody na spacerze. Biska03 to u Ciebie faktycznie bylo groznie. Po jakim czasie u Ciebie sie wchlonal? Czy tylko mi zostala obsesja sprawdzania czy bielizna czysta? Kama_86 no troche lobuziak z niego jest ale zle nie mam tego nie moge powiedziec. Pewnie czeka mnie jeszxze podwojne pampresowanie hehe. Ja mam termin na ok 20 czerwca. Nie wiem jak liczyc bo mialam rozne cykle. Moze uda nam sie na 18 bo tego dnia bedziemy miec 3 rocznice slubu. Fajny prezent bylby
  7. Witam wszystkie czerwcowe mamusie :) Dzisiaj jestem po drugim teście na którym pokazały się dwie ciemne kreseczki. Ciąża jest dla mnie zaskoczeniem bo planowaliśmy z mężem dopiero pod koniec roku/początek. Jestem też wrześniówką 2017 a w zasadzie to sierpniówką bo synek urodził się przed terminem 3 tygodnie. Obecnie ma 13 miesięcy i jestem przerażona jak to będzie z takim małym okruszkiem i drugim bobaskiem. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze bo w pierwszej ciąży były trudności w postaci plamień później krwawień i koniec końców od 6 tyg do 13 tyg miałam krwiaka. Stąd u mnie wielki strach czy teraz będzie dobrze. Nawet nie wiem który to tydzień bo owulacja musiała mi zwariować i być w zupełnie innym momencie niż miewałam je przed ciążami. A do tego wciąż karmie piersią(na szczęście tylko w nocy) i cykle miałam tak rozchwiane od 29 do 38 dni że ciężko wyliczyć termin porodu. Ale tak uśredniając to 20 czerwca.
  8. Witam wszystkie mamy :) Super ze wasze forum tak kwitnie po porodach. Jestem wrześniówka 2017 i przychodzę do was z prośbą. Jako że jesteście już doświadczone no i rodzilyscie w tym samym okresie to może podpowiecie jakie ubranka dla dzidziusia zabrać ze sobą do szpitala? Jestem w trakcie pakowania torby a już taki wielki dylemat. Bralyscie same pajace czy body i spodenki a może pod pajaca też body zakladalyscie ? Chętnie skorzystam z waszych porad.
  9. Ma81 też mi się tak zdaje tym bardziej że jedna z osób które się przed chwilą wypowiadaly na naszym forum również pisały na styczniowkach 2018 jak i na lutowych mamach.
  10. Ja również jestem za zamknięta grupa. I wiem że lipcowki i sierpniowe mamy zrobiły zamknięte forum. Dokładnie nie wiem jak. Ale może administratorka mogłaby napisać do jednej z forumowiczek wiadomość z pytaniem jak ogarnąć temat. Alitia a mi się wydaje że wszystkie bardzo podobne są i ciężko ocenic przez pryzmat zdjęcia kto ma największy brzuszek. Zdjęcia często przekłamuja bo każda z innej perspektywy je na pewno robiła. Na pewno w każdym brzuszku są nasze skarby a czy taki czy inny brzuszek to nie ważne bo za 2 miesiące już ich nie będzie:)
  11. mrmamos super malunek. też raz malowałam sama na brzuszku żeby tatusiowi zdjęcie wysłać, ale robiłam to w domku. Fajna pamiątka taki pomalowany brzusio. Dziewczyny, czy wy również macie problem z bólem pleców? Ja od dwóch dni ledwo chodzę. Zastanawiam się czy to od tego że ostatnio mało odpoczywałam i większość dnia na nogach. Czy może od moich kg. Robiłam sobie już ciepłe okłady ale niestety nie pomaga.
  12. Bejbus nie załamuj się. A ile dni rusza się mniej? Ja cały zeszły tydzień miałam tak że ja duzo odpoczywalam i mały też był mało ruchliwy u mnie to nawet nic słodkiego nie pomagalo. A teraz ten tydzień szaleje ale może dlatego że nie ja nie mam kiedy. A masz jakieś stałe godziny w których się rusza? Mój lekarz powiedział że to mały człowieczek który też tak jak my może raz mieć gorszy dzień a raz lepszy. Kiedy masz kochana wizytę u lekarza ?
  13. Magda pokaż co przyszło w paczuszce Monika będzie ciepło ale za to smacznie. Narobilas smaka na tarte A my wczoraj byliśmy z mężem na szkole rodzenia i też było bardzo ciekawie. Glownie o połogu było ale też podała co musi załatwić maz z formalności po porodzie. No i mała niespodzianka to to że przyjdzie fotograf do nas na zajęcia i zrobi nam brzuszkowe zdjęcia. Pewnie na zasadzie reklamy ale i tak super bo może kiedyś skorzystamy dla małego z sesji jak będa fajne foty. W sobotę idziemy na wesele i już się doczekać nie mogę. Kupiłam sobie sandalki za 45 zł w deichamanie. Mają niewielki obcas ale za to gruby żebym czuła się stabilnie. Oczywiście płaskie na zmianę też będą mimo że nie będę piła to i tak na pewno będzie fajna zabawa. Dziewczyny a pamietacie o zdjęciach waszych brzuszków 30. 06 ? Robimy i chwalimy się na forum.
  14. Hej :) No to chyba i mnie już dopadły noce bezsenne. O 2 się obudziłam i do 4 nie mogłam zasnąć. Jednak mam nadzieję że to pojedyncza sytuacja. Ja kupiłam pampersy oryginalne bo były w promocji ale te z biedronki są chwalone u mnie w rodzinie i pewnie też z nich skorzystamy. A chusteczek jeszcze nie mam tak i pozostałych kosmetyków ale to w lipcu zdążę jeszcze :) Anitta ja raczej nie kupuje bo nie wydaje mi się żeby był niezbędny. Bardzo korzystam z rad siostry co potrzebne a co nie. Mi siostra doradzila żeby mieć sporo pieluch tetrowych. A do przykrycia używala kocykow. Miała cienszy i grubszy na zimę. I ja też tak zrobię. Zawsze też można z neta zamówić jak już dziecko będzie i jeśli takie coś będzie potrzebne to się zamówi.
  15. Hej mamuśki :) Dawno mnie tu nie było. A to dlatego że pojechałam do mamy a tu się rodzinka zjechala i mamy co robić bo są małe dzieciaczki. A tu upałów nie ma ale jest przyjemnie. Co do wagi... to niestety u mnie też za dużo na plusie bo aż 10 ale nie umiem sobie z tym radzic. Póki co Lekarz nic na wagę nie mówił ale wiem że nie powinnam tyle przybierać. Trochę mało wody pije przez co mam spowolniony metabolizm ale jakoś nie mogę się przemoc.
  16. Strawberry córka siostry już sama potrafiła siedzieć i nie była podpierana poduszka tylko służyło jako podpora w razie gdyby spadła do tył żeby nic się w główkę nie stało.
  17. Ja będę mieć rogal od siostry. Wiem że ona też używała go przy córce nawet później jak zaczęła siadać i służyło jak oparcie. Ogólnie sobie go chwalila. Nie są jakieś drogie ale też nie jest coś co jest konieczne bo jest używane krótko gdy maleństwo jest małe.
  18. PikPok no i super ze wszystko dobrze. I to uważam że bardzo dobrze postapilas że pojechalas. Lepiej zawsze dmuchać na zimne niż mialo coś być. A tymi położnymi się nie przejmuj bo pewnie jak będziemy rodzic to pewnie nic lepiej.
  19. PikPok a zjadłas coś słodkiego i po tym też nic? Mój mały też od paru dni ma jakieś lenistwo. Ale ja rowniez zwolniłam tempo i może się do mnie dopasowal. Ale dobrze ze jesteś czujna bo lepiej niepotrzebnie zareagować niż żeby miało być za późno. Dlatego lepiej żeby jechać i się uspokoić.
  20. Mój maly to ma często tak że lubi się rozpychac z lewej strony i też bywa nie przyjemnie a czasem właśnie boli. Uczucie jakby skóra zaraz peknac miała. Ale z kopniakami już trochę się uspokoił i wieczorami ma swoją porę. Ale wcześniej miałam tak że aż się budziłam tak kopal albo kopal z tej strony na której leżałam i zostawaly tylko plecy. Na zdjęciu widać jak leżę i mały się rozpycha bo brzuszek nie równy.
  21. Bejbus dokładnie najważniejsze że przybiera i że jest ruchliwy. A kiedy Teraz będziesz mieć kontrolę? Ja dzisiaj też mam kiepski dzień. Nie mam na nic siły. Nawet z domu się dzisiaj nie ruszyłam bo czuje ze nie mam siły. Nawet mały dzisiaj ze mną leniuszkuje bo słabe ruchy dziś mam.
  22. Ja piorę w 40 stopniach. Najpierw używane w zwykłym proszku a później nowe i używane w dzidziusiowym. I na szczęście już zbliżam się ku końcowi wyprania wszystkiego. Zostanie tylko wielkie prasowanie co pewnie na raty rozłoże i ułożenie ich do szuflad co uważam chyba za najtrudniejsze. Bo ciężko trochę poskładać te małe ubranka. Dobrze ze oko cieszą to jakoś sobie z tym poradzę.
  23. Kaska30 ale masz malutki brzuszek. Mój to coś ostatnio w zastraszającym tempie rośnie. Podobno już w 3 trymestrze nasze maleństwa przybierają ok 200g tygodniowo. Zazdroszczę wam tych wizyt. U mnie niestety na ostatniej nie ważył. Ale obiecał przy następnej która mam dopiero 6 lipca.
  24. M.onika spokojnie teraz w ciąży nie powinnaś się odchudzać tak mi też każdy lekarz mówil. Ważne żebyś jadła zdrowo i często. Po ciąży na pewno warto skorzystać z dietetyka. Ja przed ciaza miałam dietę. Ale trzeba zdrowe nawyki trzymać cały czas bo w naszym zaburzonym metabolizmie łatwo o przytycie. A mi również dużo na początku ciąży się przybyło z tego względu że miałam leżeć a wtedy to już organizm spowalnia bardzo szybko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...