
GoszaB
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez GoszaB
-
Ja po pierwszym synku mam kombinezon ale też kurteczke i spodnie z ociepleniem. śpiworek do wózka czy na sanki też mam. Nasze bąble będą miały w zimie po 6 czy 7 miesięcy czyli będą spokojnie siedziały. Używałam często śpiworek bo akurat zima była na sanki zresztą na 2 lata się przydał. Wolałam rajstopki spodnie i kurtķe bo wygodniejsza w foteliku do ściągnięcia.
-
Ja mam ochraniacz mój też jak wiatraczek się kręci.
-
My na wesele za 2 tygodnie 25 km od nas czyli spoko będzie pokój gdzie będę mogła iść z bąblem nakarmic przewinąć itd. U nas skok i wieczorem co godzinę cyc./ dobrze że ktos określił te soki bo bym myślała że coś nie tak z karmieniem a to idealne 11-12 tydzień/. Moj jest śmieszek nawet przez sen się śmieję. Na głos też się zdarza brzmi to jak szczekniecie. Najlepsze minki to po jedzeniu. Rączki do buzi i wszystko co uda się złapać pieluszke zabaweczke nawet szumisia. Ja tylko boję się powrotu starszego do przedszkola i infekcji.
-
Theamy i co ci lekarz dał na tą gorączkę? Ja narazie problemów nie mam bo Bąbel najdłużej to 3 godz w nocy śpi. W dzien jedną dłuższą drzemkę ma też max 3 godz. A tak to drzemki przy piersi lub po 15 minut. Bardzo aktywny jest "mówi " i śmieszek z niego. Sprytny przewraca sie z brzuszka na plecy. Dopiero około 22 idzie spać i tak do 7. Oczywiście z przerwami na jedzonko ale juz przestał sie wybudzac zwykle przyśnie przy piersi.
-
U mojego pierwszego synka chrzesni to przyjaciele a teraz będzie przyjaciółka i szwagier. Ważne żeby to były osoby na ktorych możesz polegać i kochające dzieci. Ja ubranka odkladam dla znajomej mojej siostry i dla kuzynki.
-
Mam pytanie czy któryś z waszych maluszków ma przepukline pępkową i co na to wasi pediatrzy? U nas mówią że jest niewielka do 1 cm to nie trzeba nic z tym robić tylko obserwować. Pytałam dwóch różnych lekarzy. A u nas juz śliniaczki zakupione. Pierwszy synek miał trochę ponad 4 miesiące i pierwsze zęby tydzień później następny.
-
My mamy tylko 200 km. Maluszek przespał całą drogę. Byliśmy 4 dni i z pogoda sie udało nie za gorąco. Starszy zadowolony z mężem na plaży a ja na spacerach z młodszym wzdłuż plaży. Nie lubię plażingu ale morze kocham. Jeden dzień wietrzny drugi popadalo do południa a tak 20 21 stopni czyli moja ulubiona temperatura. Powrót super wyjechaliśmy zaraz po śniadaniu zero korków 2 godziny i w domku. U nas śliny też dużo i czasem się ksztusi.
-
My wdychamy jod pozdrawiam z nad morza super pogoda na spacery
-
Widzę że nie jestem sama z tym cyckiem co chwilę w dzień do tego marudzenie i krótkie drzemki, jedna tylko dłuższa 2 godziny. W nocy nie jest źle co 3-4 godziny i śpi ale z obu musi się najeść. Joasia my tez kolejne szczepienie we wtorek.
-
Krasnalek u nas przy espumisanie wazne jest zeby dawac przed kazdym karmieniem bo maluszek robi duzo kupek co znaczy ze wydala tez symetykon który juz przeszedl przez jelita. Wystarczyl jeden dzien u mojej mamy bez kropelek i caly wieczór sie meczyl.
-
U nas na gazy tez espumisan i masaż. Zdarzaja sie ataki ale bez porównania do wcześniejszych dzis włączyłam Floractin pediatra na szczepieniu powiedziala ze moze pomoc w rozwinieciu flory bakteryjnej. Bo u nas okropinie slychac jak Pawełkowi tzw. Jeździ w brzuszku przelwa sie itd. U nas skok masakra 3 dzień a raczej dzien i noc.
-
My właśnie po szczepieniu na NFZ najgorszy ostatni zastrzyk. Ale szybko się uspokoił przy piersi bo trzeba czekac 20 minut po wiec ten czas na karmienie a raczej picie. Wszystko ok u nas waga 4290 jak wychodził ze szpitala bylo 3100. Moj do waszych szkrabow to kruszynka.
-
Theamy i jak po szczepieniu??? U nas jutro akurat w godzinach spania. Ginekolog zapisal mi tabletki Azalia zobaczymy jak będę sie czuła. Maly zostal z babcią i cale 2 godziny przespał.
-
Ja też odciagam na czarna godzinę i mroze mysle ze 10 po 120 mi wystarczy. A na jutro zostawiłam w lodówce bo ide na kontrolę do gin i Paweł z babcia zostanie jeszcze nie dostał z butelki ale chyba nie będzie problemu bo ja niestety ciagle na kapturkach wiec smoczek butelki moze byc podoby. Może wroce na czas. Mam pytanie jutro ide do ginekologa i jak to jest z antykoncepcja przy karmieniu???? Bo z pierwszym w tym czasie juz mm dostawal a Pawła naszczescie udaje sie na piersi. Czytałam dużo i tak nic z tego nie wiem.
-
U nas smoczek jest ale Paweł zaczął wypluwac. Jeśli chodzi o odbijanie jak ci nie marudzi i nic sie nie dzieje to nie musisz. U nas niestety odbicie musi byc bo za chwilę marudzi tak go męczy. Trochę brodawki u mnie sie poprawiły i próbuję bez nakładek ale maly jest oporny. U nas tworzy sie juz bąbel na ramieniu. W przyszłym tygodniu szczepienia i bioderka.
-
U nas wygląda to tak Paweł wstaje rano 6 -7 wtedy je i jest aktywny do około 9 potem jest czas spania i jedzenia tak do 13-14 potem czas aktywności 16-19 krótkie drzemki i jedzenie. Kąpiel i marudzenie do 22. Jest to czas kolek. W nocy co 2 godz jeść i zwykle śpi. Ale są dni też dni marudzenia i noce tez. Oczywiście dwa wyjścia na spacer lub taras zależy czy pada wieje itd. Ten rytm od około 3 tygodnia bo wcześniej wiadomo jeść i spać.
-
Człowiek pisze po nocy i zamiast Paweł wyszło mi Wojtek hehe. A ciężka ta noc bo co chwile się wybudzal a wtedy do cyca chce. Może to skok bo akurat 5 tydzień. Teraz też już ciągnie pierś te poduszki do karmienia są super obie ręce wolne.
-
Zrobiłam porcje 120 z jednej piersi. Wojtek przy spokojnym dniu jedna pierś 30-40 minut. Przy marudzeniu i jak przysnie 4 godz to wtedy dwie ciągnie. Ja czuję że i tak mleko zostaje ale piersi nie bola i wszystko ok. zrobię mały zapas i zamroże w razie awarii z 3 porcje. Siasia ja tylko rączki i twarz kremem z Nivea na każdą pogodę. Jak to mówi mój mąż ,,mniejszy,, zwykle śpi w gondoli w cieniu a na taras na rączkach lub na placu zabaw też mam cień. Jak będę go częściej wystawiać na słońce to zmienię na filtr 50 na wakacje obowiązkowo też z Nivea. Narazie nie widzę potrzeby. A z tą ślina wyszlo że tak ma i porostu pilnować wysoko układać. Naszczescie już lepiej polyka ale czasem jeszcze się zaksztusi.
-
Dziewczyny ile mleka odciągnąć bo będę musiała malca zostawić z babcią i awaryjnie też mleczko na jeden posiłek chociaż powinnam wrócić na czas ale różnie bywa.
-
Siasia gratulacje duży chłopak niech rośnie zdrowo. Hawley mój pierwszy synek ulewał tez czasem zwymiotował ale nie był na piersi (2 tgodnie) więc dostawał zagęszczacz do mleka najpierw mojego ściaganego potem do mm. Zawsze długo noszony do odbicia i wysoko ukladany. Zagęszczacz 3 miesiące dawalismy ale wszystko po konsultacji z pediatra.
-
Patronaz mieliśmy jak Paweł miał 10 dni. Teraz czekam na kolejną wizytę położnej ale w poniedziałek zadzwonię do niej i się dopytam jak to jest z tą ślina. Pierwszy synek nie miał takiego problemu tylko jak skończył 2 miesiąc to wtedy się slinil na zęby wyszły mu jak zaczoł 4 miesiąc czyli dość szybko.
-
Hej dziewczyny czy wasze maluszki ksztusza się ślina? Mój mały zbiera śline w ustach a potem nie daje rady jej przełknąć i się ksztusi. Czasem ziewa i też się ksztusi. Przy jedzeniu tego problemu nie ma nie ulewa też. Boję się go zostawić na dłużej jak czuwa niby leży na boku ale już jest ruchliwy. Jak śpi jest ok. Wszystko ustawiam pod ukosem żeby miał wyżej. Ogólnie widzę że dużo się ślini. Nie wiem czy to normalne czy wybrać się do pediatry lub zadzwonić do położnej co ona o tym myśli.
-
Hawley gratuluję.
-
Dziewczyny u nas chyba zaczęły się kolki. Paweł od 18 do 23 się męczył na początku myślałam że mu przejdzie ale o 21 daliśmy espumisan suszarka itd..... Teraz nie wiem czy dawać krople czy to było jednorazowe. Może dam przez 3 dni a potem zobaczymy czy wróci. Biedaczek jak zasnął po tych kolkachto spał 5 godzin a zwykle max 3 godziny ale szkoda było budzić. Zobaczymy co będzie dziś.
-
My wybieramy się w sierpniu nad morze też jakieś 3 godziny drogi. Z pierwszym synkiem jak miał 3 miesiące jechaliśmy do znajomych 6 godzin jazdy co dwie godziny przerwa na godzinę nie było źle. Dziś musiałam jechać do pracy 45 km w jedną stronę mały przespał cała podróż.