Skocz do zawartości
Forum

Monia93

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia93

  1. To jak bolą Cię piersi to jest dobry znak :) szczerze jedna kobieta ma milion objawów i nagle coś jest nie tak z ciąża druga nie ma wg objawów albo znikome a ciąża świetnie przebiega.. chyba same się nakręcamy a stres Nam nie potrzebny ! Aczkolwiek najchętniej jeszcze dzisiaj bym pojechała na usg zreszta codziennie mogłabym chodzić
  2. Justyna a w którym tygodniu jesteś ? A piersi Cię bolały ? bo mnie wg... a praktycznie wszystkie kobiety w ciazy bolą na początku. Zreszta mnie w pierwszej ciazy tez bolały a teraz nic
  3. Justyna133 odnośnie objawów ja tez przez tydzień Miałam okropne mdłości i leżałam całe dniem w łóżku nie byłam w stanie funkcjonować i teraz jakoś ustało wszystko... czuje się dobrze już 3 dzień i tez się martwię ze nagle wszystko ustało.. dodam ze mnie np piersi wg nie bolały i nie bolą. Zaczynam 7 tydzień i serduszko bije bo miałam usg w 6 tygodniu. Ale martwię się bo wcześniej poroniłam między 7a8 tyg... i mam teraz lęki i obawy. Ale może to normalne ze kilka dni jest fatalnie a później kilka lepiej ?
  4. Nowy lekarz ale badał mnie już wcześniej 2 razy i nie zauważył tego tylko dopiero wczoraj na wizycie.. a tylozgiecie macicy tez mam ale to już wiedziałam wcześniej. Troszkę się stresuje bo nie wiem co teraz mam zrobić. Mam wizytę za 2 tygodnie dopytam lekarza na spokojnie o co chodzi.
  5. Wczoraj podczas badania USG lekarz stwierdził ze z ciąża wszystko Ok ale wydaje mu się ze moja macica jest jednorozna ale wsumie nic wiec nie mówił o tym a ja uradowana ze słyszę serducho nawet nie zapytałam co to znaczy itd... dzisiaj czytając w internecie okazuje się ze to jest wada i to ma wpływ na ciąże.. dziwne bo w pierwszej ciazy nikt mi nie mówił o czymś takim czy podczas innych badań usg. Czy może któraś z Was spotkała się z pojęciem macica jednorozna ? Będę wdzięczna za pomoc bo zaczynam się martwić a 2 ciąże już straciłam :( w czym jedna w 36 tyg poród bo dzidzia umarła a później poronienie 7-8tydz. Martwię się bardzo:(
  6. Jestem po wizycie ! 6 tydzień z USG od ostaniej miesiączki 7 tydz. Ale najważniejsze serduszko bije :))
  7. MamaB zawsze ponoć kolejne ciąże są bardziej stresujące niż pierwsze.. a tyle teraz przykrych sytuacji spotyka kobiety w ciazy poronienia i inne straszne (wiem po sobie) wiec nie sposób się nie denerwować. Ale trzymam kciuki za nasze serduszka aby dzisiaj były :)
  8. MamaB ja tez dzisiaj do lekarza i tez wieczorem. Nie mogę się już doczekać . Bardzo się denerwuje mam nadzieje ze usłyszę dzisiaj serduszko
  9. Pewnie napisze Ci jak po wizycie u lekarza :) ja nie wróciłam do pracy nie byłam w stanie pracować... gdybym miała więcej siły może lepiej bym sobie z tym poradziła ale nie umiałam. Moje życie bardzo się zmieniło przede wszystkim bardzo jestem samotna w tym wszystkim i nie umialam tak jak dawniej rozmawiać z ludźmi :(
  10. Ale pamiętaj nie zwlekaj z decyzja o kolejnej ciąży zbyt długo.. bo z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej i gorzej i lęki są większe... w pewnym sensie zazdroszczę Ci tego ze usłyszałaś płacz i mogłaś przytulić dzidzie ja nie miałam takiej możliwości :( błagałam o cesarkę ale musiałam rodzic naturalnie tak lekarze kazali. Wiec to było dla mnie straszne bo wierzyłam ze usłyszę płacz ale tak nie było... trzymam za Ciebie kciuki dasz radę ! Ale pustki w sercu nigdy nikt Ci nie zastąpi
  11. Poronienie było dokładnie między 7 a 8 tygodniem... ale czułam Że coś jest nie tak... a wiesz nie poddałam się tak bardzo pragnę być Mama ze poszłam do innego lekarza przepisał mi jakieś leki i postarałam się znowu i jestem w ciąży w 6 tygodniu ! Lekarza mam pod koniec przyszłego tygodnia i modlę się aby usłyszeć serduszko i zeby wszystko było dobrze ! Chociaż ta ciąża Będzie tak trudna tyle lęku strachu :( obym przetrwała
  12. Początek 9 miesiąca ciąży..rano robiłam ostatnie badania krwi przed porodem, popołudniu nie czułam ruchów dziecka myślałam ze może jest taka spokojna (zazwyczaj kopała mnie całymi dniami) ale pojechałam do szpitala.. zrobili mi kilka badań okazało się ze serce przestało bić... wiem ze to w ten dzień odeszła do nieba bo w nocy byla bardzo ruchliwa... 2 dni wywoływali u mnie poród i w końcu zaczęłam rodzic. Ból straszny (nie fizyczny) psychiczny. Nadzieja Że jak urodzę usłyszę może jednak płacz ze lekarze się myla, ale nie nie usłyszałam nic... nie mogłam sobie z tym poradzić ciagle płakałam non stop siedziałam na cmentarzu przestałam utrzymywać kontakty ze znajomymi i pewnie gdyby nie mój facet nie wiem czy bym przetrwała. Później zaszłam w ciąże test pozytywny wizyta u lekarza na 6 grudnia. Przed wizyta zaczęłam lekko plamić lekarz przepisał luteinę kilka dni później ostre krwawienie i na pogotowiu poroniłam. (8tydz). Jeszcze bardziej mnie to wszystko dobiło. Myślałam ze umrę. Do tej pory nie umiem sobie z tym radzić...staram się tylko myśleć ze tak musiało być i moim dzieciom lepiej jest w niebie i tak naprawdę tylko to pozwala mi funkcjonować. Ja przez bardzo długi czas nie mogłam złożyć łóżeczka i ciuszków z pokoju mojej córeczki aż w końcu postanowiłam zacząć się zbierać w całość ! Nie jest łatwo bo mam wrażenie ze po 9 miesiącach to większość już zapomniała o śmierci naszej Antosi i ze tylko ja codziennie czuje jakby to działo się teraz a nie w przeszłości....
  13. Mnie tez od kilku dni mdli ale dzisiaj jest troszkę lepiej. Moje śniadanie podczas mdłości to sam chleb nawet masła nie toleruje. Ale dla dzidzi przetrwam wszystko nawet nie przespane noce ponieważ dopadły mnie bóle nóg tylko podczas nocy tzw zespół niespokojnych nóg w pierwszej ciąży tez miałam ale od 6 miesiąca a teraz od 6 tygodnia.. męczarnia straszna
  14. MamaMalegoAniolka wiem jak się teraz czujesz i co przezywasz. Moja córeczka miałaby już 9 miesięcy i tez nie mogę się z tym pogodzić. Zaszłam ponownie w ciąże ale poroniłam w 7 tygodniu. Życie jest ciężkie i nie zrozumiałe.... ściskam Cię mocno i wierze ze uda Nam się jeszcze być cudownymi Mamami nie tylko Aniołków .
  15. Shania bardzo mi przykro.. strata dziecka to największa strata w życiu. Bardzo dobrze ze pracujesz i ze to daje Ci sile ! Ściskam Cię mocno i wierze ze pokonasz wszystkie trudności !
  16. Cześć dziewczyny. Czy Wy tez się tak kiepsko czujecie ? Chyba dopadły mnie pierwsze poranne mdłości.. a tak się bałam ze nie mam objawów. Ciagle mi się odbija i osłabiona jestem. A Wy jak się czujecie po świętach ? Pozdrawiam wszystkie Mamusie
  17. U mnie tez dzisiaj nerwowo szczególnie właśnie pod koniec dnia... eh tak to już jest z tymi facetami.
  18. Cześć Justyna133 :) wszystko będzie dobrze i zostaniesz z Nami do grudnia
  19. U mnie 5tydz i 3 dni a wizytę dopiero na 27 kwietnia mam.. jakoś cierpliwie musimy czekać do wizyt i życzę Wam abyście na najbliższej wizycie serduszko usłyszały
  20. Ja na ten moment tez tylko kwas foliowy w dość wysokiej dawcę bo 5mg. Witaminy typu Pregna plus pewnie lekarz włączy w późniejszym etapie.
  21. Mady a który tydzień ciąży ? A piersi Cie bolą ? Czy wg nie ? Odnośnie brzucha lekkie pobolewanie i tez mam uczucie ciągnięcia jajników...
  22. Ja 2 razy już przechodziłam z czego raz na końcu ciąży wiec tez obawiam się bardzo i doszukuje się we wszystkim czegoś.. jestem jednocześnie szczęśliwa i przerażona
  23. Jamama2 tylko Ciebie lekko pobolewają piersi a mnie wg nie bolą. Powiększyły się i w sumie tyle. Jedynie senność i brzuch mnie pobolewa jak dłużej postoje albo chodzę.
  24. Zaszła pomyłka o tydz ciąży chciałam zapytać Usagi86.
  25. Jamama2 super gratuluje ! Który tydzień ? Dziewczyny czy w 5 -7 tydz macie jakieś szczególne objawy ciąży ? W pierwszej ciąży miałam wszelkie możliwe objawy a teraz tylko zmęczenie i senność. Biust mi się powiększył ale wg nie boli. Myślicie ze jeszcze masz czas na bolące piersi ? Zazwyczaj są już od pierwszych tyg a u mnie nic. Zaczynam się martwić czy to nie jakiś zły obaw :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...