
Wiola86
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Wiola86
-
Aga ZUS nic ci nie powie o dodatkowym ubezpieczeniu, informacji takiej możesz szukać w firmie w której jesteś dodatkowo ubezpieczona. Przez czas kiedy jesteś na l4 i macierzyńskim i masz w tym czasie umowę o pracę to nic się nie zmienia. Sytuacja może zmienić się jeśli by np umowa się skończyła to wtedy najczęściej możesz takie ubezpieczenie opłacać indywidualnie bo grupowo z firmy nie mogą ci składek opłacić jak już tam nie pracujesz. Ale wtedy składki mogą ulegać zmianie. Musisz tylko w pracy powiedzieć że nadal życzysz sobie aby to ubezpieczenie było opłacane bo może to wyglądać tak że jeśli to mała firma to wtedy ZUS wypłaca ci chorobowe i wtedy firma nie ma zkad pobrac składki możesz wtedy zaproponować że będziesz te pieniądze im co miesiąc dostarczać aby ja oplacili. Musisz też w takiej sytuacji pamiętać o terminowosci bo te firmy nie cierpią zwłoki i albo nabija ci duże odsetki albo stracisz ubezpieczenie.
-
Agaa nie ma różnicy gdzie jesteś ubezpieczona idąc na l4 należy ci się tak samo ubezpieczenie i składki są opłacane. Tylko nie rozumiem jednego czemu mąż jest zgłaszamy do ubezpieczenia u ciebie w pracy a nie w swojej. No chyba ze mówisz o ubezpieczenia dodatkowym bo już nie do końca rozumiem.
-
No marketing niezły tylko głupi by się nie połapać o co chodzi ha ha. Asia cole czy pepsi można od czasu do czasu. Nawet znana pewna mama i ginekolog z Facebooka pisała że piła wygazowana na mdłości w ciąży i tylko to jej pomagało, pewno wiecie o kogo chodzi a ja marketingu nie robię.
-
Iwaneczka jak wpiszesz w Google to wejdź sobie w grafikę i masz kalendarz tabelkę. Z jednej strony z góry na dół jest wypisany wiek kobiety czyli twój tylko sprawdzasz lata skończone czyli jak masz powiedzmy 26lat i 6 miesięcy to sprawdzasz jako 26lat a nie 27. A poziomo na górze masz miesiące i szukasz ten w którym doszło do zapłodnienia sprawdzasz wtedy na tabelce jaki ci wychodzi kwadracik i wiesz czy prawdopodobnie będzie dziewczynka czy chłopczyk. Witam nowe dziewczyny. Też mam nadzieje ze wszystkie razem dotrwały do lutego.
-
Amme ja oczywiście z mężem na poród idę przy pierwszym był i nawet pepowine przeciął. I powiedział że to nic strasznego i kolejny raz,też pójdzie. Był też przy porodzie naszego synka któremu przestało bić serduszko o ile można to porodem nazwać, ale widział wszystko jak płód się wydalił nie był to szczęśliwy widok widząc swoje maleńkie dzieciątko któremu serduszko nie bije ale nie zrazil się po tym i nadal utrzymuje że teraz też pójdzie. A31M7 ja tak miałam w dwóch poprzednich ciazach że wymiotowałam po wszystkim i po niczym też czyli kiedy już żołądek był pusty to mnie tylko naciagalo cały czas albo kwasami zoladkowymi. W tej ciąży jest lepiej wymioty tylko kilka razy a tak to tylko czasem mdli.
-
Monika super wiadomości. Który to u ciebie tydzien. A jeśli chodzi o porod ja nie boję się wogole. Poprzedni odbył się szybko bóle lekkie nawet nie wiedziałam kiedy skurcze były tylko jak brzuch mi się stawiał do góry to wiedziałam przez to że są. Przyszła moja gin żeby mnie zbadać i woła do pielęgniarki żeby położna przyszła bo rozwarcie na 10 i rodzimy a ja na to że dziwne że już bo na jakiś ból to byłam przygotowana. A mnie tylko lekko kręgosłup bolał. Położna mówiła kiedy przec bo nawet nie wiedziałam i pół godziny później na świecie był mój synek. Każdej życzę takiego porodu. Dodam oczywiście że żadnych środków przeciwbolowych nie brałam ani gazu rozweselajacego. Bo już kilka osób pytało co dostałam. Gdyby nie to że mój mąż był cały czas że mną i potwierdził całą historię to nikt by mi nie wierzył.
-
Asia włosy można farbować farba bez amoniaku teraz większość już jest taka wiem bo siostra jest fryzjerem a kiedyś w pierwszej ciąży pytałam swojej gin. A jeśli chodzi o kawę to też można nawet wczoraj na wizycie coś o tym rozmawiałyśmy i kofeiny jest ciąży bezpieczna no chyba ze ktoś ma wysokie ciśnienie to zmienia postać rzeczy.
-
Jagoda z ciekawości sprawdziłam zdjęcia z poprzedniej ciąży gdzie serduszko syna przestało bić i powiem ci że z USG tez wychodziło jakieś 3/4 dni wczesniej niż z terminu om, więc nie ma chyba to żadnego znaczenia. Nie doszukuj sie niepotrzebnych rzeczy.
-
Ja mam 30 lat i to nasze trzecie dziecko. Pierwszy synek ma 5 lat, drugi nie żyje przestało bić serduszko jak jeszcze był u mnie w brzuszku na początku piątego miesiąca to też był chlopczyk. I teraz jak się uda to będzie trzecie. Mam przeczucie na dziewczynkę. Czuję się zupełnie inaczej jak przy poprzednich ciazach z chłopcami. No i z ciekawości sprawdziłam kalendarz płci chiński i wygląda na to,że dziewczynka podobno sprawdza się w 89% więc zobaczymy. A i jeszcze ciekawostka termin mam na ten sam dzień co mojego pierwszego synka, ale urodził się po terminie 09.02. Jagoda powiem ci tak że ja słyszałam że to też zależy kiedy faktycznie doszło do owulacja a przedewszystkim do zapłodnienie i zagniezdzenia się zarodka. Mi w pierwszej ciąży to potem różnie wychodziło raczej z obwodu główki że kilka dni młodszy niż z wzrostu i wagi. I faktycznie jak się urodził to miał 3350 i 55 cm, a główka nie była duża, porostu normalna a noworodki to raczej mają tendencję do większych główek. Nie sugerowała bym się tym raczej. Iwaneczka tak byłam z mężem ale moja gin nie ma w swojej praktyce włączania głosu serduszka na początku ciazy ( podobno wtedy trzeba zwiększyć częstotliwość i nie jest to wskazane) pokazuje tylko jak serduszko bije daje zbliżenie, było też bardzo dokładnie widać jak rusza nóżkami, pierwszy raz mi się to zdążyło na USG w takiej wczesnej ciąży tak to zawsze chyba spały. Dopiero w późniejszej ciąży czasem włącza głos ale raczej sporadycznie.
-
Jagoda z USG wychodzi że ciąża jest starsza o 3 dni czyli minimalnie większa. Ale to może być też przez to że ja i mąż jesteśmy wysocy ja 178, a mąż 192 więc dzidzia pewno będzie długa. Następna wizyta za 2 tyg że względu na to wcześniejsze poronieniem. W sumie to miało być za trzy ale poprosiłam żeby za dwa wyznaczyła żebym spokojniejsza była.
-
Dziewczyny ja mam dobre wieści. U mnie to 8tydz4dzień. Wszystko jest dobrze. Serduszko bije prawidłowo. Nawet maleństwo się ruszało. Super widok. Okazało się ze moja wada macicy(dwuroznosc) najprawdopodobniej po poronieniu się cofnęła i już jej prawie nie ma. Dzidziuś ustawił się prawie na środku troszkę bardziej po prawej stronie więc SUPER.
-
Jagoda ja mam dopiero na 19:20. Właśnie skończyłam gotować obiadek i idę się przespać bo powieki ciężkie a do wieczora dużo czasu to trzeba go jakoś umilić sobie żeby nie myśleć o wizycie.
-
Iwaneczka ja ci z zaparciami nie pomogę bo nigdy ich nie miałam. Słyszałam że pomagają suszone śliwki namoczone przez noc trzeba je zjeść na czczo a potem dopiero śniadanie. Ale trzeba regularnie. Może zapytaj o to lekarza jak będziesz żebyś później problemów z hemoroidami nie miała bo lubią się wtedy robić.
-
Lavina to dobra wiadomość czekamy z tobą na serduszko. Ja też już czuję się chwilami zdenerwowana wizytą ale musi być dobrze. Asia zatrucie dobre sobie haha. Przecież to normalne objawy że dzidziuś się rozwija prawidłowo. Niestety nie jest to dla wszystkich taki piękny czas jak się mówi, ale szczęście z tego że się jest w ciąży zewsze, niezależnie od tego czy jest gorszy czy lepszy dzień. Wytrwałości ci życzę wiem coś o tym.
-
Jagoda ja mam takiego pecha że i w pierwszej i w drugiej ciąży miałam kontrol z ZUSu przyjechali kazali się podpisać że byłam w domu i pojechali. Nawet ostatnio zapytałam o co chodzi bo przecież chodzić mogę więc mogła bym na spacerze być a oni na to że takie procedury i sprawdzają czy się nie pracuje dodatkowo. A koleżanka która poszła na l4 tak jak ja odrazu kontroli nie miała wogole. Więc to chyba na kogo wypadnie na tego bęc.
-
Lucky super wiadomości. Pozdrawiam
-
Asia ja robiłam już toksoplazme, ft4, tsh, mocz, morfologię, grupę krwi mam na karcie więc nie robię. Wyniki już mam wszystko w normie więc mnie to cieszy. Jutro wizyta i kolejne badania napewno do zrobienia. Niunia ja zawsze ważę się rano przed śniadaniem podobno wtedy wynik jest najbardziej wiarygodny. W ciągu dnia możesz raz zjeść więcej raz mniej. Jeśli będziesz dodatkowo wymiotować to też się wszystko zmienia.
-
Witam was nowe dziewczyny. Gratuluję oczywiście. Ja noc miałam kiepska tak wymiotowałam że zasnęłam dopiero koło 4 ale przełyku mnie tak boli że nawet ślinę ciężko przełknąć. Jutro wizyta u gin i zobaczymy co tam słychać.
-
Styczniowka nie chce cię martwić ale ja ostatnią @ miałam 30.04 i już dwa tygodnie temu widziałam bijące serduszko. Termin na 7.02. Nie wiem jak długie masz cykle. Ale jeśli nie ma ciałka żółtego to raczej trochę kiepsko to wygląda. Ale to też może być wina sprzętu skoro mówisz że tak na nim oszczędzają.
-
Asia super oby same takie dobre wieści były. Ja wizytę mam we środę ale dopiero wieczorem. Dziś byłam zrobić badania, miałam iść w piątek ale jakoś nie czułam się dobrze. A dziś było nawet ok i ku zaskoczeniu zero kolejki odrazu mnie przyjęli.
-
No oczywiście już widzę że kogoś mi usunęło. Poprawiam. monka899 02.02.2018 Jagoda1985 02.02.2018r Wiola86 07.02.2018 Paris86. 08-02-2018 Amme 12.02.2018 Asia30-85 15.02.2018 Niuniaa 17.02.2018 Lucky 18.02.2018 (do potwierdzenia we wtorek) Iwanka 27.02.2018 Lavina 28.02.2018 Teraz chyba jest ok
-
Pozwoliłam sobie ułożyć to hronologicznie Anula90 01.02.2018 monka899 02.02.2018 Jagoda1985 02.02.2018r Wiola86 07.02.2018 Paris86. 08-02-2018 Asia30-85 15.02.2018 Niuniaa 17.02.2018 Lucky 18.02.2018 (do potwierdzenia we wtorek) Iwanka 27.02.2018 Lavina 28.02.2018 Mam nadzieje ze nie pominęłam żadnej. Jest nas już trochę mam nadzieje ze lista będzie się powiększać i nikt nie będzie się musiał z niej wypisać.
-
Jeździć można ale się nie poleca. Niestety upadek na rowerze w ciąży raczej nie skończy się dobrze więc decyzja należy do ciebie.
-
Szczęśliwa wiem że dla ciebie będzie to najtrudniejszy tydzień w życiu ale miej nadzieję cuda się zdarzają.
-
Szczęśliwa M bardzo bardzo mi przykro, przytulam cię mocno. Czy to jest już pewne czy jeszcze będziesz to kontrolować.