Skocz do zawartości
Forum

mrmamos

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mrmamos

  1. Princessa ostatnio tez dużo o tym czytałam i podobno są też szumiące ptaszki moim zdaniem ładniejsze i tańsze bo można już za 80 zł kupić :). Poza tym czytałam że najlepiej poczekać jak się dzidzia urodzi i sprawdzić czy to szumienie w ogóle działa. Co do imion to my mamy Anastazję dla dziewczynki, co myślicie? Trochę poważne ale juz zdrobnienie Nastusia podoba się Nam bardzo i tak mówimy o niej. Gdyby jednak okazało się że będzie synek to Borys Albert :P m.onika ja też ważę prawie 90 kg i też brzuszka prawie nie widać ale ja go czuję i wiem że pomału rośnie!
  2. Elena ;), Sara i na końcu Julia dopiero.
  3. Cześć dziewczyny! U mnie wszystko ok, też nadal ruchow nie czuję i triszkę mnie to martwi bo za chwilę już 19 tydzień. Brzusio też rośnie powoli ale już powoli robi się pękaty ;) Jak wieczorem leżę już w łóżku to wyraźnie odstaje. Dodatkowo od początku ciąży nie przytyłam nawet kilograma a ostatnio nawet minimalnie schudłam, wiem że mam duży zapas tłuszczyku ale i tak jakiegos stresa mam, dobrze że za tydzień wizyta może poproszę o usg. Bo połówkowe dopiero za 3 tygodnie. Póki co umilam sobie czas buszując po lumpeksach i szukając jakichś skarbów dla maluszka :). Wstawiam też zdjęcie swojego brzusia, pomyliło mi się że dziś 30 i zrobiłam z samego rana ;)
  4. Ależ miałam zaległości w czytaniu ;), witam wszystkie nowe mamusie ;) m.onika lekarz bardzo nieprofesjonalny, ja też ważę prawie 90 kg i może otyłości brzusznej nie mam bo raczej poszło mi w cycki i biodra to swoją fałdkę na brzuszku i tak wyhodowałam ;) obraz może i był lekko niewyraźny na monitorze ale lekarz nie miał żadnego problemu z odczytaniem wszystkich wielkości, jak to mówią kulawej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Nie idź do niego więcej i nie przejmuj się! Jesteś w ciąży będziesz miała upragnione maleństwo i tym należy się cieszyć. Ja mam wizytę u swojego gina dopiero 6 kwietnia a usg połówkowe 20 kwietnia, ruchów jeszcze nie czuję i jakoś tak mi ciężko na duszy bo nie wiem czy z moim maleństwem wszystko jest ok, a że brzuszek też póki co za bardzo nie rośnie i waga w miejscu stoi to się zastanawiam i zastanawiam i widzę że nic dobrego z tego nie wychodzi, śpiewam małej kołysanki licząc że się poruszy ale uparcie siedzi cichutko.
  5. Ja jeszcze ruchów maluszka nie czuję, ale to moja pierwsza ciąża no i do szczupłych nie należę a dodatkowo łożysko na przedniej ścianie. Cierpliwie będę czekała chociaż z tą cierpliwością to u mnie dość krucho jest... U mnie dzisiaj śliczna pogoda, muszę zawieźć psa do fryzjera ;) jak będzie poddawany zabiegom będę miała 3 godzinki dla siebie, może skoczę do jakiegoś ciucholandu w między czasie i coś złowię dla maluszka. Miłego dnia.
  6. Princessa jeszcze nie wyznaczyłam terminu badania, generalnie 22 albo 29 kwietnia, podpytam jeszcze mojego lekarza jak będę u niego 6 kwietnia na wizycie. Jolablk uważaj na siebie.
  7. Hej :)... U mnie też ma być dziewczynka ;) więc jednak kilka Nas jest. Mnie też zgaga męczy czasami, ale już przed ciążą się to zdarzało o dziwo mnie pomaga mleko! Neutralizuje kwasy żołądkowe a przy okazji w ciąży wskazane ze względu na wapń. Polecam. Może i Wam pomoże. Ja z moim ginekologiem umówiłam się na badania połówkowe w 22 tygodniu, sam zresztą mi zaproponował taki termin jak pytałam kiedy najlepiej je zrobić. Mnie lekarz odradził detektor, mówi że może przynieść więcej szkody niż pożytku bo można coś czasami źle odczytać i niepotrzebnie się zestresować, niestety mimo to kusi mnie ogromnie. Princessa, wypraszam sobie, najstarszą ciąże mam ja! ;) Oficjalnie o całe dwa dni ale to się liczy ;), też już marzę o ruchach maleństwa ale mam łożysko na przedniej ścianie więc pewnie jeszcze poczekam chwilkę...
  8. Ja sie rano trochę zestresowałam. Na wkładce zobaczyłam taką bezbarwną no może minimalnie zażółconą galaretkę bez zapachu. Miała tak któraś? Nic mnie w sumie nie boli ale zastanawiam sie co to może być. Poczekam jeszcze z dwa dni jak nie minie to zadzwonię do lekarza mojego. Wadera zrób usg, pewnie to nic złego ale lepiej się upewnić. Trzymam kciuki za Ciebie żeby wszystko było ok.
  9. Hej. Ale miałam zaległości w czytaniu, chyba ze 4 strony ;) szalejecie! Ja o ciąży dowiedziałam się 28 grudnia, okres często mi się spóźniał więc specjalnych nadziei nie miałam, chciałam tylko się upewnić czy będę mogła się bezpiecznie napić w sylwestra szampana. Test zrobiłam ok 23 i ryczałam jak głupia jak dwie kreski zobaczyłam. Następnego dnia szybko beta a tam 5 tydzien! Ponieważ mąż jest kierowcą zadzwoniłam do niego i mówię że mam dobrą wiadomość ale nie wiem czy mówić mu teraz czy jak wróci, powiedział że jak dobra to teraz. No to pełna radości mówię że jestem w ciąży i będziemy mieli dzidziusia,( dodam że od dwóch lat się staraliśmy!) A on mi na to "Jesteś w ciąży? To chyba się cieszysz... " Normalnie zabić takiego to mało, dopiero po kilku godzinach mu szok przeszedł chyba ;) a teraz jest już zachwycony. Też się ciągle obawiam czy wszystko będzie ok, z każdym mijającym tygodniem czuję coraz większą nadzieję ale to uczucie obawy chyba zostanie już z Nami do samego końca, póki maluszek nie będzie w naszych ramionach a pewnie i dłużej ;) już taki los kobiet.
  10. Ja właśnie z seksem mam problem od samego początku ;) mógłby dla mnie nie istnieć, czytałam że w drugim trymestrze to sie zmieni ale poki co tego nie zauwazyłam ;) maż jest w domu tylko w weekendy wiec jakos specjalnie mi wyrzutow nie robi ;) Zobaczymy co bedzie dalej, przyjaciółka mi opowiadała że w ciąży była demonem seksu i zameczała męża a tamte orgazmy śnią się jej do dziś ;)... A u mnie chwilowo libido zerowe. I gdzie tu sprawiedliwość ;)?
  11. A boerzecie jakieś suplementy diety? Ja dzisiaj kupiłam femibion ale cena lekko mnie zszokowała.
  12. U mnie też 250 zł kosztuje takie badanie. Na kolejne tzw połówkowe też zamierzam iść prywatnie :) w końcu ile razy w życiu jest się w ciąży ;)
  13. Ja pappy nie robiłam. Nie mam jeszcze 35 lat a ryzyko podstawowe wyszło mi i tak dosc niskie podobno, to skorygowane tez, moj lekarz powiedział że nic sie nie stało ;). U mnie na wyniki testu czekało się ok tygodnia. Tak mowił doktor który usg robił. Co do ryzyka to podobno na to składa się sporo rzeczy ale przede wszystkim wiek pacjentki im starsze tym zagrozenia większe. Mysle ze za rok albo dwa juz bym test zrobiła. A co do przeziernosci karku to moj gon powiedział że tak naprawdę nie ma ustalonej normy ale na takim małym wykresiku na koncu jest w gornej granicy. Bejbus ja na Twoim miejscu bym poszła do innego gina, nic nie działa na Nas gorzej niż stres i domysły. Najwazniejsze że serduszko bije jak dzwon ;)
  14. Moje wyniki z usg prenatalnego wyglądają tak. Ja ze swojego jestem zadowolona. Podobno bardzo ważne jest żeby lekarz miał akredytację FMF. ;)
  15. Ja też już po wizycie, nie miałam dzisiaj usg ale zbadał mnie i powiedział że wszystko ok, ciesze się ale pewien niedosyt jest ;). Następna wizyta 6 kwietnia, najchętniej zainstalowałabym sobie kamerkę jakąś żeby widzieć maleństwo codziennie ale już niedługo powinnam zacząć czuć pierwsze ruchy więc postaram się cierpliwie poczekać ;) łatwo nie jest. Ja najchętniej bym jadła kiszone ogórki i kapustę, na czekoladę patrzeć nie mogę a lekarz mówi że prawdopodobnie dziewczynka będzie. Co do brzuszka to u mnie póki co nic nie widać :( tylko ja czuję że jest twardszy i że już go nie wciągnę jak kiedyś- podobno tak jest u dziewczyn które mają o kilka kg za dużo, brzuszek widać późno... Za to waga póki co stoi w miejscu więc może za dużo nie przytyję w ciąży ;) Moje usg prenatalne trwało prawie 40 minut w sumie to jestem zdziwiona że niektóre z Was go nie robią, ja chyba bym nie wytrzymała z niepewności ;) za to testów pappa nie robiłam bo ryzyko wyszło mi bardzo niskie, jedyne co mi zagraża to że dzidzia przestanie rosnąć po 37 tygodniu pytałam o to mojego lekarza i powiedział że to nic strasznego więc jestem dobrej myśli ;)
  16. Ja właśnie śniadanie kończę, poodkurzałam wcześniej a teraz chyba zacznę się ogarniać bo dzisiaj wizyta u mojego gina. Ciekawe co powie i czy zrobi mi usg, byłoby super znów zobaczyć moją kruszynkę. Później jadę odwiedzić mamę, rano już mi napisała że zrobiła specjalnie dla mnie gołąbki więc już się doczekać nie mogę. Miłego dzionka :)
  17. Teyla bardzo ale to bardzo Ci współczuję :(... Princessa mnie czasami boli noga w pachwinie, do tego stopnia że utrudnia mi to chodzenie, najczęściej wtedy jak jestem na dłuższym spacerze, albo trochę za bardzo się forsuję. Jutro idę do lekarza więc zapytam się dlaczego tak jest i czy powinnam się niepokoić , u mnie też już 15 tydzień oby tylko teraz dotrwać do szczęśliwego rozwiązania. Tego życzę Wam i sobie w dniu naszego święta!
  18. To będzie nasza pierwsza dzidzia :) taka bardzo wyczekana bo staraliśmy się o nią dwa lata i ciągle nic, już nadzieję traciliśmy i mieliśmy od stycznia iść do kliniki leczenia niepłodności, wykupiliśmy sobie wakacje na wrzesień i nagle się okazało że jestem w ciąży! Normalnie ryczałam z radości. Termin porodu mam na tydzień przed wylotem więc raczej z wakacji w tym roku nici, ale co tam dla takiej przyczyny warto zrezygnować. Co do ciuszków i wyprawki, też już bardzo chciałabym kupować rzeczy dla maluszka ale jeszcze się powstrzymuję, boje się że jak zacznę to nie będzie końca ;). Mam już upatrzony wózek i łóżeczko. Nam podoba się bardzo Riko nano 3 w 1. Recenzje też ma dobre więc chyba się na niego skusimy. Dziewczyny nie bójcie się badań prenatalnych, będzie ok!
  19. Cześć Dziewczyny :) Postanowiłam do Was dołączyć, mam nadzieję że przyjmiecie mnie w swoje szeregi ;) wprawdzie termin mam na koniec sierpnia ale różnie to bywa :) Właśnie zaczęłam 15 tydzień ciąży, póki co czuję się naprawdę dobrze i należę do tych szczęściar które o porannych mdłościach tylko w książkach czytały. Ja już jestem po badaniach prenatalnych, w 13 tygodniu dowiedziałam się że na 70 % będzie dziewczynka, zobaczymy jeszcze ale podświadomie od 6 tygodnia czuję że noszę pod sercem córeczkę. Bardzo miło mi się czytało Wasze wcześniejsze posty. Pozdrawiam Was serdecznie. Magda.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...