
MoniiB
Użytkownik-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MoniiB
-
Sasanka dzięki za stronki, sukienki niektóre fajne tylko ja jestem z tych niewymiarowych i raczej muszę przymierzyć :( Ja miałam przeczucie, że będzie dziewczynka i wtedy byłaby Agatka. Z imionami dla chłopca od początku nam to nie szło, to co podoba się mnie nie bardzo toleruje mężu i odwrotnie. Oby nie było tak że mały się urodzi a my dalej się nie zdecydujemy...
-
Łożysko mam na przedniej ścianie i dlatego te ruchy są takie stłumione, a ja się bałam że coś nie tak. I kopie mnie skubany po pęcherzu Co do imion to u nas dalej sprawa sporna... Może teraz jak wiemy dla kogo to coś wybierzemy Co do zakupów to ja mam większość rzeczy po synku zostają jakieś drobiazgi no i wiadomo że parę nowych ciuszków też pewnie kupię :) Lili zmartwiłaś mnie tematem sukienek, bo muszę coś kupić na komunię i w dodatku na dwa dni. Boję się, że wtedy się już w nic nie zmieszczę :(
-
Odebrałam wyniki tsh i jest 1.170 więc chyba ok Jestem już po wizycie, ciąża rozwija się prawidłowo, dzidziuś ma 303g... no i chyba idzie wojna bo kolejny facet :) Dostałam skierowanie na mocz, morfologie, toxoplazmoze i obciążenie glukozą :) no nic trzeba będzie to przejść
-
Bławatek wiem że niskie tsh jest ok, ale ja mam skoki i zdarzało się już że tsh wyszło 9 :( i niby teraz nie musiałam się kłuć ale wole wiedzieć jak jest Ja na wizyty chodzę na fundusz, ale jakbym chciała prywatnie to usg 150zł a z badaniem to jeszcze 100zł dodatkowo czyli by wyszło 250zł I zwykłe połówkowe mam właśnie u swojej gin, ona ma dobry sprzęt i dość dokładnie bada i wszystko omawia. Oprócz tego będę miała jeszcze prenatalne 15.04 w innym mieście Sasanka nie martw się tak, to szybko przeleci choć doskonale Cię rozumiem też bym była wściekła gdyby mi tak ktoś poprzestawiał wizyty :( Bergamotka myśmy synka nauczyli spać w swoim pokoju w listopadzie, ma tam barierkę zabezpieczającą więc nie ma mowy żeby do nas przyszedł. Z racji tego, że w lipcu będzie miał dopiero 2 latka to często woła mnie w nocy ale idę do niego się położyć na chwilę i potem wracam do siebie. Są noce, że prześpi bez wołania ale to się niestety rzadko zdarza... O porodzie jeszcze nie myślę, ale przeraża mnie myśl że będę musiała zostawić synka na te parę dni :(
-
Bożka zakupy na pewno by pomogły, ale dziś nie mam jak się ruszyć z domu gdzieś dalej :( Koza to masz fajnie jak się nie stresujesz :) zazdroszczę
-
Witam w ten słoneczny dzień :) Byłam dziś zrobić sobie tsh, aż się boję co znowu wyjdzie :( Jutro wizyta u gin i też już mam stresa jak cholera
-
Mnie dziś stuknął 20 tydzień kiedy to przeleciało... W środę wizyta, już się nie mogę doczekać :) Dziś byliśmy w ikei, oglądałam fotele ale jakoś nic nie wybrałam :( no nic jeszcze mam trochę czasu Ale z moimi chłopakami w sklepie to kosmos, mały by wszystko kupował a mąż się denerwuje i przy okazji zniechęca mnie to do dalszego chodzenia po sklepie...
-
Dziewczyny pięknie wyglądacie Ja też dziś większość dnia na dworze. Grządki już zrobione, ale siać będę po niedzieli. Oprócz tego dom ogarnięty, obiad ugotowany a teraz znowu rwa kulszowa się odezwała :( i jestem tak padnięta, że chyba zaraz będę w łóżku...
-
Witam nowe mamusie :) Patrycja mamy ten sam termin :) Ja mam na plusie już 5 kg, w tamtej ciąży przytyłam 12 i teraz nie chciałabym tego przekroczyć Ja już się czuję jak stara dupa, fajnie że nie jestem tu najstarsza bo dopiero bym się załamała... Nam się teraz wydaje że mamy duże brzuszki, dopiero się zacznie pod koniec jak brzuch już naprawdę przeszkadza...:)
-
Albo gdzieś mi umknęło, albo Kikki się nie odezwała po połówkowych... Mojemu synkowi odpadł pępek w 14 dobie, najpierw robiłam octeniseptem bo takie było zalecenie ze szpitala ale pępek zaczął robić się czerwony i po wizycie położnej robiłam spirytusem bo tak mi doradziła i było już potem coraz lepiej. Teraz będę robić spirytusem na pewno A jeśli chodzi o laktatory to ja miałam jakiś zwykły elektryczny i przy nawale uratował mi życie. No i parę razy gdy mały zostawał z tatą też się przydał. Ale gdybym miała kupić jeszcze raz to chyba zwykły ręczny bym kupiła za parę groszy
-
Witam po kilku dniach :) Wszystkim po wizytach gratuluję wiadomości :) Ja ciuszki po synku miałam w kartonach, ale w domu i ostatnio je przejrzałam i jest dosłownie 6 rzeczy na których są jakiś plamki i są do wyrzucenia. Reszta jest ok. Szkoda mi, że jedna kurteczka jest do wyrzucenia ale co zrobić, reszta to jakieś bodziaki więc nie ma mi szkoda Wczoraj znajomi byli nas zaprosić na komunię syna. Bardzo się zdziwiliśmy, nie spodziewaliśmy się zaproszenia na imprezę, raczej na jakąś kawę pokomunijną… Raczej się wybierzemy, ale już się boję czy w cokolwiek się zmieszczę :( No i pytanie do Was, ile teraz się daje na komunie???
-
Mamaprzedczterdziestka witaj :) Fajnie się czyta dobrych wieści po połówkowych :) Iwona29 ja do kąpieli tylko kładłam pieluszkę i na nią dziecko. Dostałam tą "foczkę" bo tak się to chyba nazywało. Jak dostałam to myślałam, że będę używać, ale jak już miałam na tym kąpać to zrezygnowałam z tego. Dziecko niby leży, ale jednak się rusza i ja się bałam że się ześlizgnie mi z tego. Ja tego nie polecam, ale może są jakieś mamy które to używały Katia88 moja szyjka dwa tygodnie temu miała 41mm chyba. Ale nie wiem czy tu aż tak o długość chodzi. Raczej o to czy za wcześnie się nie skraca. Znam takie kobitki które miały króciutkie szyjki a nawet poród im się opóźniał, tak dobrze się trzymały
-
Fraszelka witam i Ciebie :) Co do zakupów to ja też jeszcze nie kupiłam nic, ale część rzeczy mam po synku więc nie wszystko muszę kupować. Ale wtedy też jakoś w 7 miesiącu miałam wszystko przygotowane, żeby nie było potem niespodzianki :) Tak właściwie to chyba dalej boję się kupować, czekam na połówkowe... Arlusiek co do szczepień to ja odpuszczam, w tamtej ciąży się nie szczepiłam a teraz też nawet nie myślałam o tym. Poza tym nie wiem czy nie jest tak że trzeba się zaszczepić na grypę wcześniej żeby to coś dało (coś mi się obiło takiego o uszy ) ale to mogę się mylić, musiała byś dopytać A szczepienie na krztusiec to chyba w dzieciństwie byłam szczepiona, ale też nic nie powtarzałam Co do witamin ja biorę mama dha premium, ale tylko jedną tabletkę dziennie a powinno się dwie. Ale w poprzedniej ciąży też tak brałam i wyniki były dobre. Mały urodził się prawie 3500 więc waga przeciętnego noworodka Do szkoły rodzenia chodziłam w pierwszej ciąży, teraz się nie zapisuję. Też to było jakoś pod koniec ciąży i dwa ostatnie spotkania sobie już odpuściłam
-
Koza1 witaj :) Piękne macie brzuszki dziewczyny. Mój nie jest jeszcze taki duży, ale w opiętych bluzkach już mocno widać. Jeszcze się do kurtki mieszczę i nikt jeszcze się nie skapnął że pod kurtką mam ciążowy brzuszek. Ale ja jestem z tych co wolą to zachować do siebie niż wszystkim się chwalić... Ja poprzednio rodziłam na początku lipca. Upały uwielbiam, cały dzień w lato jestem na dworze, w domu tylko tyle co obiad gotuję i sprzątam. Ale pod koniec ciąży lekko popuchłam, więc teraz boję się żeby nie było gorzej bo poród po połowie sierpnia... Ale za to właśnie z dzieckiem od razu na podwórko można wyjść i to mnie cieszy :) Też chciałam żeby udało się wcześniej, ale wyszło że dzidziuś będzie sierpniowy
-
Sasanka tak łożysko przodujące jest powodem do cc. Bo jeśli by był poród sn to pierwsze urodziło by się łożysko a nie dziecko i nie wiadomo jakie było by krwawienie, gdyby był mocny krwotok to nie uratowali by dziecka. Tak przynajmniej tłumaczyli to mnie Też bardzo chciałam rodzić sn, ale dobrze że skończyło się cc. Dzień przed planowanym cc byłam już w szpitalu, bo niby jest to całe przygotowanie do zabiegu a w nocy dostałam silnego krwotoku i w ciągu 10 minut byłam na stole już cięta. Gdyby nie to, że byłam już w szpitalu nie wiem czy bym miała synka Okazało się, że łożysko mi się zaczęło odklejać :( Mój przypadek nie świadczy o tym, że u Ciebie też tak będzie. Wręcz przeciwnie, może Ci się podniesie to łożysko i będziesz mogła rodzić sn
-
Sasanka ja miałam w poprzedniej ciąży łożysko na tylnej ścianie brzeżnie przodujące, niestety mi się nie podniosło. Jak jest łożysko na przedniej ścianie to szybciej się podniesie bo brzuszek rośnie, tak mi tłumaczyła lekarka. Druga lekarka która robi badania prenatalne powiedziała mi, że jak do 24 tygodnia się nie podniesie to potem jest 1% szans na to że się podniesie Ale trzymam kciuki żeby u Ciebie się podniosło
-
Sasanka super wiadomości :) a masz łożysko na przedniej ścianie? Trochę mnie podniosłyście na duchu faktem że nie mogą mnie zmusić do sn. Zobaczę jak to będzie, bo jeżeli moja gin powie mi że sn będzie w miarę bezpieczny to może będę chciała sn. Ale dużo zależy od zdania mojej lekarki, nie chcę żeby w szpitalu obcy lekarz podjął decyzję za mnie...
-
Ja nigdy nie "wróżyłam" z ruchów czy kształtu brzucha, jakoś wole poczekać aż lekarka ustali płeć. Przeczucie mam, ale czy się sprawdzi to się dopiero okaże Ja nie umiem znaleźć nic konkretnego na temat warunków cc w tych nowych przepisach. Zapytam położnej przy następnej wizycie u lekarki, jestem ciekawa co mi powie. Ale ze względu na to że to będzie 2 lata po poprzednim cc mam nadzieję że zadecydują o kolejnym cc. Boję się właśnie rozejścia blizny itd.
-
Tyle naszkrobałyście że nie nadganiam dziś haha Co do ciuszków to też uwielbiam bodziaki, nigdzie się nie podwijają, łatwo dziecko przebrać. MamaRadzia ja miałam przy synku dwie takie pieluchy bambusowe i super się sprawdzały. Miałam też pieluszki muślinowe i też są super. Trochę się te materiały w dotyku różnią ale polecam i jedno i drugie Cobra super :) wiedziałam, że będzie dobrze Moja lekarka zawsze chce widzieć każdy wynik, skanuje sobie to i dostaje spowrotem Night w sumie to fajnie bo częściej będziesz widzieć dzidzię :) Kikki mi też się wydaję że te kłucia to nie ruchy tylko rozciąganie
-
Arlusiek gratulacje :) przed wizytami mam tak samo jak Ty niestety :( Iwona super :) Takie zdjęcie dostałam jak byłam w ciąży z synkiem, teraz niestety jeszcze nic nie było widać Zakochana dzięki za namiary na sklep, może się na coś skuszę ale chyba dopiero jak będę wiedziała dla kogo kupuję Cobra fajnie że też już czujesz ruchy, ja poczułam pierwszy raz w niedziele nareszcie :) Ja przytyłam niecałe 4 kg a czuję się jak w poprzedniej ciąży w 7 miesiącu, ruszam się jak słoń w składzie porcelany :(
-
Bedi super, z Karolka to już chłopisko
-
Cobra mi się wydaje że złapałaś bakcyla i męczy Cię ta jelitówka. Musisz dużo pić żeby się nie odwodnić a z czasem i apetyt wróci. Skoro dziś już trochę lepiej to miejmy nadzieję że to paskudztwo już mija :)
-
U nas też pogoda nieciekawa, wieje i pada śnieg a chciałam iść do sklepu z małym :( Co do wyjazdu to bardzo bym chciała, ale nawet nie mamy nic zarezerwowanego więc pewnie nic z tego nie będzie Na szczęście nie mam problemów z nietrzymaniem moczu, ale tak jak dziewczyny piszą ćwicz :) Wczoraj zaczął mi się 17 tydzień i wydaję mi się że dwa razy poczułam dzidziusia, mam nadzieję że będę czuć coraz częściej :)
-
Mamy które mają jeszcze dzieci "wózkowe" myślicie już o jakimś rozwiązaniu typu jakaś dostawka do wózka? Może ktoś coś poleci :)
-
Miałam jeszcze napisać, że moja gin powiedziała że taki wynik tsh jest w normie ale nie wie czy mój endokrynolog nie zmniejszy mi jednak trochę dawki Powiedziała, że przy Hashimoto często wyniki tak skaczą i raz robi się niedoczynność a raz nadczynność No i zmierzyła mi szyjkę mam długą bo 41mm więc jest dobrze :)