
MoniiB
Użytkownik-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MoniiB
-
Night u nas lekarka chce żeby rozebrać tylko dół, więc mały miał ubrane body i spodnie. Rozebraliśmy spodnie i podwinęliśmy body a pampersa odpinała lekarka jak robiła usg raz z jednej a raz z drugiej strony Myślę że jak to jest tylko usg bioderek a nie całego ciała to tak wystarczy
-
Doczytałam... :) Szelcia trzymam kciuki za Was :) rehabilitacja dużo daje, dobrze że już zaczynacie Odnośnie szczepień my zdecydowaliśmy się na 5w1, starszy też takie miał bo załapał się już na nie darmowo i wszystko było ok. I na szczepienie mam przyjść po 7 tygodniu Pieluch używamy dada i jestem zadowolona, teraz już od paru dni zakładam 3 bo przy 2 bardzo upinały go te gumeczki
-
Kasiaa ja robiłam pępek spirytusem 70%, odpadł w 12 dobie. Ale nie można polewać bo jak dostanie się na zdrową skórę to obszczypi. Moczyłam w tym zwykły patyczek do ucha i przecierałam w środku pępka
-
Gratulacje dla kolejnych mamuś :) Cobra super, że udało Ci się sn :) Patrycja Ty to dopiero miałaś tyle godzin męki, ale dobrze że już po wszystkim :)
-
Gratulacje dla kolejnych mamusiek :) dużo zdrówka dla Was i dzieciaczków Czytam Was na raty, ciężko teraz Was nadrobić na bieżąco przy tej mojej dwójce...
-
Koza przy moim starszaku sudocrem jeszcze tylko pogarszał sprawę. Używaliśmy wtedy bepanthen albo nivea baby na odparzenia i to się u nas sprawdziło
-
Agata gratulacje :) ale te porody mają tempo :)
-
Lenka gratulaje :) Szelcia gratulacje :) Na pewno był to dla Was szok, ale kochajcie tego maluszka on tego bardzo potrzebuje
-
Anna13 gratulacje i dużo zdrówka :) Wczoraj pisałam, że mój synek chce mnie na zapas zatrzymać a dziś 15 minut mega płaczu bo mama go nie będzie kochać. Ja się wykończę, byłam przygotowana na jakąś zazdrość po porodzie itd. ale nie na takie cyrki...
-
Ale dziś poszło Wszystkim nowym rozpakowanym gratuluję i życzę dużo zdrówka :) Witam nowe mamy :)
-
Panda gratulacje :) Też zwróciłam uwagę, że chyba najdłuższa dzidzia jak do tej pory :)
-
Iwona mój synek dopiero co skończył dwa latka, a widzę że też to jakoś przeżywa. Wie już, że mam musi iść do szpitala urodzić dzidziusia i widzę że zaczyna znowu że chciałby spać z mamą a nie z tatą, że mam go przytulać co chwilę. Widzę, że tak jakby próbował sobie mnie zatrzymać na zapas jeśli wiesz o czym piszę...
-
Kikki gratulacje :) Poproś o coś na ból. Dwa lata temu mi same mówiły żeby się nie męczyć tylko powiedzieć to one coś podają
-
Bławatek gratulacje :)
-
Sandra gratulacje, dużo zdrówka dla Was :)
-
Inome gratulacje :) MamaRadzia miałaś się uspokoić a tu kolejny stres :( ale chociaż dobrze że ktg Ci robią i jest ok Dlatego z jednej strony cieszę się, że mnie nie przyjęli na ten oddział...
-
Marzka gratulacje, zdrówka dla Was :)
-
Asienka gratulacje, dużo zdrówka dla Was :)
-
Arlusiek gratulacje :)
-
Katia gratulacje Mama Ania gratulacje Dużo zdrówka dla Was i dla Waszych pociech :) Evaeva teraz już musi być tylko dobrze :) trzymam kciuki i pisz czasem co tam słychać :)
-
Bożka gratulacje, dużo zdrówka dla Was :) Napisz potem jak się czujesz i jak Miłoszek? Też bym już chciała być po wszystkim, ostatnio znowu bardziej mi ta rwa kulszowa dokucza i doszło drętwienie prawej ręki. Czuję się coraz gorzej, byle jakoś dociągnąć do wtorku bo mam wizytę i mam dostać skierowanie na cc
-
Larissa gratulacje :) zdrówka dla Was :) Bławatek ja nie miałam problemu z pokarmem po cc. Ale nie ma się co martwić na zapas, bo stres nic dobrego nie przyniesie. Ja miałam nastawienie, że chcę karmić ale nic na siłę i się udało
-
Zakochana gratulacje. Dobrze, że byłaś pod stałą kontrolą. Teraz już możesz być spokojna mając Księcia przy sobie :) Tak jak dziewczyny piszą, najgorszy początek po cc potem jest coraz lepiej ale nie można tylko leżeć, trzeba chodzić :) Teraz już będzie tylko lepiej :)
-
Wchodzę, a tu już pierwszy dzidziuś. Ale kruszynka :) No to sezon otwarty Larissa może Ty też już za chwilę będziesz tulić maleństwo...
-
Ale się tu teraz dzieje... Trzymam za Was wszystkie kciuki, żeby wszystkie dotrwały jak najdłużej :) Ja mam jutro wizytę i aż się boję co usłyszę, bo wcale się nie oszczędzam. Prawie dziennie coś robię jak nie w ogródku to w domu... Wczoraj sobie zrobiłam listę co trzeba do szpitala, dziś wyprałam torbę i może wkońcu zmobilizuję się żeby chociaż częściowo się już spakować Co do prania ciuszków to ja prałam w loveli na 40 i nastawiałam dodatkowe płukanie, ale mam ciuszki po synku. Dziś jeszcze ściągnęłam pokrowiec z materaca i też już wyprany, czyli chyba z praniem mam spokój :) tylko teraz poprasować co się da