-
Postów
10 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Sylwia26eM
-
skorpionka gratulacje drugiego synka ;) niech rośnie zdrowo ;) w takim razie musisz teraz uważać na siebie. Mnie odrzucilo od słodkiego wiec pewnie nie było by problemu z taką dietą ale kłucie 6 razy dziennie wrrr nie dała bym rady bo nienawidzę igieł :/ KaroSt wracaj szybko do zdrowia. Najważniejsze że dzieciątko jest zdrowe a teraz Ty musisz być zdrowa dla niego ;) w miarę możliwości melduj co i jak bo też się tutaj martwimy. No tak złote rady teraz sypią się jak deszcz. Ja tez usłyszałam parę cennych "rad" i "ostrzeżeń". Ale jak to moja mama stwierdziła że teraz to są takie udogodnienia ze hej i nie mam co się martwić.
-
Jagoda dokładnie tak tam jest nawet rodzice nie mogą tam przyjeżdżać bo teście ich nie lubią. Ale na szczęście ja będę się męczyć tak od listopada do wakacji bo wtedy wyprowadzamy się do naszego nowego domu ;)
-
Ja jutro zaczynam 17 tydzień :) dalej mnie to wstrętne przeziębienie trzyma a jutro tyle zalatwien... za tydzień wizyta ciekawe czy potwierdzi ze dziewczynka Ja się nastawiam ze moje dziecie będzie spokojne żebym mogła je zabrać wszędzie. Z tego powodu ze będę mieszkać u teściow i nikt nie będzie mnie mógł tam odwiedzać bo oni nie życzą sobie obcych ludzi w domu i nie wolno mi nikogo zapraszać :/
-
Dziękuję dziewczyny ;) na pewno skorzystam z waszych rad. Mam nadzieje ze jakoś wyzdrowieje ;)
-
Dziewczynki jak radzicie sobie z przeziębieniem bo mnie dolapalo i okropnie się czuje. Jak co roku o tej porze mam albo zatoki albo katar albo angina :( na razie tylko katar na szczęście i obgryzione gardło.
-
Ja się jeszcze mieszcze w ciuchy sprzed ciąży ale tak jak mówi Skorpionka tez mam duży biust i co za tym idzie zawsze kupowałam luzniejsze bluzki. A spodnie noszę jeginsy fajne w pepko są :) no i zostały mi spudnice z czasow zanim zaczelam sie odchudzac więc myślę że będą pasować :) u mnie też bieda z ciuchami ciążowymi a jak już są to ceny z kosmosu.
-
owca ja też miałam złe nawyki żywieniowe i miałam nadwagę. Potem chodziłam do wspanialej Pani dietetyk dzięki której wróciłam do formy :) teraz w ciąży bardzo ciągnie mnie do fast foodów i powoli wracam do tamtej wagi. Zastanawiam się czy iść teraz do niej po jakaś zdrowa dietę dla kobiet w ciąży ;) a jak się nie wybiorę to na pewno po porodzie będę u niej ;) nie wymyśla dań, są proste i bardzo smaczne i nie drogie ;)
-
A myślałam że ja mam za często bo co 3 tygodnie. Dla mnie lepiej bo widzę moje szczęście ;) dziewczyny w moim regionie mają wizyty na nfz co 6 tygodni. Ja kebaby i pizze mogła bym pochłaniac tonami teraz to mi tak smakują ze hej :p ale staram się unikać za częstego jedzenia ich. Mi lekarz tez nic nie mówił co mam jeść a czego nie. Jedynie położona (która siedzi w rejestracji, żona lekarza do którego chodzę ) mówiła na początku żeby unikać dań z surowego mięsa, wzdymajacych potraw, groch, kapusta to przede wszystkim, a i jeszcze serów pleśniowych i jajek na miękko tylko zeby były dobrze dogotowane.
-
Mi lekarz powiedział ze mogę brać paracetamol i w razie wielkiego bólu nie do wytrzymania to ketonal. Mi bóle głowy tez dokuczają ale staram się wytrzymać. I jednak nie faszerowac się. A dziewczyny co ile macie wizytę u lekarza ?
-
zwariowana ja dowiedziałam się przy skończonym 14 tyg. Lekarz powiedział ze dziewczynka ale kazał na razie się wstrzymać z kupowaniem rzeczy bo potwierdzi na następnej wizycie czy jej coś nie urosło. Jeszcze 1,5 tygodnia ;) Ja biorę Pregne plus i do tego wapno w tabletkach bo pragna ma wszystko w sobie ;) A co do zaparć to u mnie rzadko występują. Na szczęście bo nie mam woreczka żółciowego i po operacji różnie to bywało z trawieniem. No i miałam zakaz ciąży na 2 lata żeby organizm się wyregulowal ;) Jak juz są to jem owoce najczęściej jabłka, arbuza, kiwi, świeży sok z jabłka ;) Ale też dobry sposób na zaparcia to pobyt u teściowej ja nie wiem co oni tam mają ale jak zjem to zaraz lecę do ubikacji. Mam tam zakaz picia wody kranowej bo mają jakiś syf w wodzie. Typowa rdzawka. I gotuje sobie wszystko na wodzie niegazowanej. Jak wracam do rodziców to wszystko mija ;)
-
kasia ja mam zalecenie żeby dużo odpoczywać leżeć i chodzić raz dziennie na lekki spacer. Na początku to nawet spacery były zabronione. Moja szwagierka stwierdziła że dzisiaj to nie moje święto bo dziecka nie ma na świecie jeszcze. A ja dzisiaj czuje się wyjątkowo bo rosnie we mnie moje dzieciątko wiec juz jestem dla niej mamą i całym światem ;) Wszystkiego najlepszego Mamusie dzisiaj jest nasz dzień
-
Widzę dziewczynki ze nie tylko ja mam przechlapane z tesciami. Dzięki za wsparcie ;) jesteście super ;) U moich rodziców nie da rady mieszkać bo mały domek a dziadek nie pozwolił wyremontować domu żeby zrobić więcej sypialni. Taki typ człowieka. Tesciu wogole ze mną nie rozmawia bo ma mnie za gorsza kategorie człowieka. Przynajmniej tak się do mnie odnosi jak coś gorszego. U nas przynajmniej jest nadzieja że za rok w lato wyprowadzimy się do naszego nowego domku który budujemy ;) tylko jak tu przetrwać od listopada do lata? Jak tesciowa będzie mi mówić jak wychowywać córkę to jej ograniczę kontakt z dzieckiem do minimum. A na pewno będzie tak robić.
-
Cześć dziewczynki ja teraz trochę z innej beczki bo musze się komuś wygadac ech dobrze ze mamy tu siebie. Właśnie wróciłam do rodziców z pobytu u teściowej bo mąż zjechał do domu na parę dni. Wtedy mieszkamy u teściow a tak to mieszkam u rodzicow szkoda się denerwować. Oczywiście tesciowa mnie cały czas wkurzala, lekarz zalecił leżenie i góra jeden lekki spacer dziennie ponieważ malutka jest troszkę za nisko. A teściowa oczywiście zła jak osa i prawila mi kazania ze lekarze przesadzają ze leżenie jest zle i niepotrzebne, trzeba się ruszać bo poronic można tylko do 3 miesiąca ciąży. Przecież sąsiadka plewila, robiła kolo domu, zbierała ziemniaki i nic się nie stało. A ja przesadzam i mój lekarz tez. Co za kobieta po porodzie zanim się wyprowadzimy do nowego domu to chyba mnie szlag trafi bo będziemy musieć u niej mieszkać przez pół roku. Ech trochę się wyzaliłam ale jest tego więcej. Chciała bym się tym nie przejmować tak jak mój mąż.
-
kasia ja miałam tak samo wszystko mnie denerwowalo, głośne dźwięki, rozmowa telefoniczna z mężem którego nie wiedziałam od świąt. Ale to minie ;) teraz już tak się nie denerwuje ;)
-
madzia2017listopad od razu człowiek spokojniejszy jak jest po wizycie i usłyszy ze wszystko dobrze :) ja też jestem ciekawa co będzie chociaż lekarz juz mówił ze dziewczynka tylko tak na 100 % dowiem się za 2 tygodnie katnap fajny wstydzioch ciekawe czy tak zostanie po urodzeniu ;) córeczka koleżanki cały czas trzymała rączkę na buzi przy usg a po urodzeniu robiła to samo ;) Widzę ze nie tylko ja tak mam ze czasem czuje gilgotanie w brzuchu tak jakoś pod pepkiem ;) najpierw myślałam że to urojenia bo mówi się że dopiero w 20 tygodniu można coś poczuć a tu 15 tydzień i coś czuć juz nie mogę się doczekać na mocniejsze kopniaki ;)
-
Cześć dziewczynki ;) czytam wasze opowieści porodowe i juz się boję swojego porodu oby poszło szybko ;) Mówicie ze same chłopaki szykują się na listopad a u nas niespodzianka bo okazało się ze dziewczynka ;) ale lekarz stwierdził że potwierdzi nam za 3 tygodnie tak dla spokoju ;) nam podoba się imię Martynka ale pewnie to ulegnie zmianie jak przypadkiem coś jej urośnie między nogami ;p oby nie ;) Ja bardziej nastawiam się na SN ale jeżeli będzie potrzebne CC to nie będę protestować, wszystko dla dobra dziecka ;)
-
A ja dzisiaj miałam pecha totalnego gościu jadący przedemną nagle stwierdził że będzie skręcać no i zahamowal gwałtownie a ja za nim po piskach i wyjechałam mu w przyczepkę. Auto cały przód do wymiany na szczęście tylko karoseria a nie silnik czy chłodnica ale fakt faktem auto męża i koszt naprawy nie mały. Tak się zdenerwowalam ze dostałam bóli brzucha i lekkich skurczy ale facet stwierdził że on powoli jechał i jeszcze kierunkowskaz miał a tu nic nie włączył :( :( beznadziejny dzień. Przepraszam ale musiałam gdzieś się wyzalić ;(
-
zwariowana to tez moje pierwsze dziecko po bardzo długich staraniach w sumie 3 lata. Wiec kupuje teraz co najpotrzebniejsze a później jak poznamy płeć to będziemy kupować ubranka w różnych rozmiarach żeby było na dłużej. Dużo rzeczy chyba kupie w sekend hendach, jest dużo ślicznych ubranek czasem nawet z metka. monixs ja mam wózek 3w1 tylko nie pamiętam firmy jest super lekki. Używany ale jak nowy ;) synek tej pani był często chory i wózek prawie nie używała.
-
-
Ja tez cichutko liczę na chłopaka :) mój mąż tak samo. zwariowana ja juz mam wózek który odkupiłam od dziewczyny w dobrej cenie a jest jak nowy 3w1 ;) Mam parę bodow, zamówiłam rożek ochraniacz do łóżeczka i kocyk minky. Łóżeczko dostaniemy od mojej ciotki wiec ja nie wierzę w przesady bo o tak co ma być to będzie.
-
Mnie piersi bolały baaardzo ale teraz już tylko w obrębie sutków troszkę bolą :) runa ja też panikuje bo to moje pierwsze dziecko po bardzo długich staraniach bo 16 cykli przez prawie 3 lata. W końcu diagnoza brak owulacji i stymulacja clo i w końcu sukces ;) chyba będziemy panikować do końca ciąży
-
Dziękuję dziewczyny uspokoilyscie mnie :) to fakt będziemy zawsze się martwić o nasze dzieciaczki ;)
-
skorpionka wlasnie to jest to ze dokladnie wiem kiedy doszło do zapłodnienia dokladnie w 16 dniu cyklu przy moich 30 dniowych cyklach ponieważ mąż był na weekend wiec nie ma opcji żeby dzidziuś był młodszy. Lekarz mówił ze na prenatalnych będą patrzeć co i jak. Mimo że mam 26 lat to musze robić badania genetyczne i trochę się boję tego :/
-
Dziewczynki a jakie duże są wasze dzieciaczki ? bo u mnie w 11 tygodniu 3,66 cm i lekarz stwierdził ze troszku jest mały. Ale kazał się nie martwić.
-
owca w sumie racja ;)