KarolaKorala

Hmmm, w Artyzie chyba przede wszystkim uczą nauki gry na instrumencie, chociaz sama szkoła jest kawałek od centrum, wiec trzeba liczyć się z dojazdem ;/

Wysłać go na zajęcia grupowe z dziećmi w podobnym wieku, na przykład na rytmikę gdzie po popierwsze sie wybiega, po drugie bedzie w grupie dzieci, które na pewno wpłyna na niego edukująco :)

Może dlatego, że dziecko ma za dużo energii? Warto pomyśleć nad zajęciami dla dziecko, moze jakaś rytmika dla maluchów, dziecko bedzie biegało, skakało, tanczyło w rytmie muzyki i to je troche wymeczy + bedzie w toiwarzystkie dziec, co dodatkowo wpływa na jego rozwój :) polecam rytmike [reklama usunięta] :)

my przez ostatnie dwa miesiace zapisalismy małą na rytmike w Artyzie i tam razem z dziecmi w grupie maluchów Zosia poznawała podstawowe zabawy muzyczne i dzięki temu możemy w wakacje sami się z nią bawić w podobne zabawy :) a poźniej od nowego roku znowu wróci do kolegów i koleżanek z grupy :)

to utrapienie szczególnie jedynaków, bo nie wychowują się z rodzeństwem. Wyjściem z takiej sytuacji moze byc zapisanie dzieci na np jakies zajecia ruchowe w większej grupie, czy chociażby na rytmikę, czyli zajęcia ruchowo - umuzykalniające. Panie, które takie zajęcia prowadzą wiedzą jak radzic sobie z dzieckiem, które ma troche za duzo energii i jest niekoniecznie miłe dla innych, a przy okazji czegoś dziecko nauczą i może odkryją nowy talent :)

Już po lekcji próbnej i czuję się w obowiązku napisać, że generalnie było bardzo miło i profesjonalnie :) Zapisałam dziecko na rytmikę raz w tygodniu i już sobie tam dziarsko chodzimy :)

Dlatego ja zawsze polecałam zapisanie dziecka/dzieci na zajęcia grupowe, na przykład rytmikę, bo na takich zajęciach dziecko uczy się współpracy oraz dzielenia z innymi dziećmi np. grzechotkami czy innymi instrumentami muzycznymi.

Też tak uważam, że im szybciej dziecko znajdzie sie w większej grupie równieśników tym lepiej dla niego. Bedzie wtedy bardziej przebojowe w przedszkolu. Warto zapisać dziecko na zajęcia muzyczne, bo wtedy maluchy mogą się "wyluzować" i bawić wspólnie przy okazji się czegoś ucząc. Rytmika w szkołach muzycznych jest idealnym wyjściem w takiej sytuacji.

Proponuje zacząć się ogarniać skoro dziecko włazi wam na głowe to z wami jest cos nie tak albo dziecko ma za duzo czasu wolnego. Polecam zapisać dziecko na zajęcia jakies w czasie wolnym, czy to na karate dla wyładowania agresji czy na przykłąd do szkoły muzycznej na konkretny instrument, chociaz w takim wieku to raczej rytmika i podstawy egzystencji w grupie:) moje dziecko moze nie jest agresywne ale zapisałam je do [reklama usunięta] w szczecinie, polecam, fajne zajęcia:) Jezeli nie podziała na twoje dziecko, to zostaje chyba tylko egzorcysta. Pozdrawiam

Ha, jak dla mnie to zapisac córke i meza na jakies wspólne zajęcia, niech tam razem chodzą a Ty jako że jestes w fazie kaczkowatego chodu i nienawisci do przemieszczania się (mowie z własnego doswiadczenia - nie oceniam) mozesz sobie wtedy odpoczywac i chillować. Skoro dziecko ma 3 latka, to zapisz na przykład na rytmikę i będzie musiała tam chodzić z opiekunem - czyli zajęcie dla męza też będzie mi na tym forum polecono Artyz w szczecinie wiec ja polecam dalej :)

ok dzięki dziewczyny za pomoc, juz dzwoniłam do Artyzu i zapisałam dziecko na lekcje próbną . Szkoda, że nikt nie podjął rękawicy i nie polecił nic innego, ale coż, może sam Artyz wystarczy, a jak nie to sama poszukam innej szkoły :)

Sorry, okej, niech bedzie ze nie reklamujecie tego Artyzu. Sama tam zadzwoniłam i zapytałam co i jak i faktycznie, nie oszukaliscie mnie, co mega mnie zdziwiło bo w necie zawsze pełno jest osob które wiedza wszystko a po weryfikacji wychodzi jednak na to, ze niekoniecznie :)

Założyłam podobny temat ale z zapytaniem o dziecko w wieku 2 lata. Czy w tej szkole, która tak usilnie (chyba) reklamujecie są zajęcia dla tak małych dzieci, czy to tylko dla 3 latków wzwyż?

Cześć, czy ktoś może mi podpowiedzieć i doradzić w sprawie zajęć dla maluszka? Franio ma 2 latka i zastanawiam się na jakie zajęcia najlepiej byłoby go zapisać, żebym ja albo mąż mogli z nim chodzić i rozwijać w jakiś kreatywny sposób:) doradźcie coś ;)