-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ariadnaa
-
Położna już była. Posiedziała i pogadała. Na opuchliznę dała przepis na sok z warzyw i robić okłady z kapusty (tak jak na piersi) i jeść pietruszkę. Mama przejęła przepis i już dziła w kuchni i szykuje mi kanapki z pietruszką brrr idę zjeść... Mówiła jeszcze, że na jej oko (z oświadczenia 31 letniego) dzidzia wygląda na ok 3 kg i poród z tydzień przed terminem- to na wygląd brzuszka :). Więc jednak będę paździrnikówką i jeszcze się troszkę pomęczę. Poleciła również Oscenisept na spryskiwanie ran zarówno po porodzie naturalnym i cc. Kosztuje ok 25 zł.
-
Gumijagodka. Wczoraj bylismy na SR i na cwiczeniach tak mnie rozbolala kosc spojeniowa ze az szczypala, tez tak macie? Ja chyba odczuwam coś podobnego od jakiegoś czasu. Takie potworne kłucie. Aniu to niedobrze!!! Koniecznie zrób sobie ciepłej herbaty z miodem i cytryną. I sok malinowy i się kuruj! Jeszcze by tego brakowało, żebyś teraz się rozchorowała! Agasko te dwa ciała obce co mężowi w oko wpadły to Ty i dzidzia ;)
-
Witam :) Małgosiu wszystkie dobrego z okazji rocznicy ślubu ale było by fajnie gdyby Dorotka dziś się urodziła -jeszcze jest parę godzin więc jest duża szansa ;) Aldonka gratulacje dla siostry! Maluszek też się biedny namęczył, dobrze, że wreszcie zrobili cc i już po wszystkim. Teraz niech szybko wraca do zdrowia i do domku Ale Ci zazdroszczę, że zobaczysz sobie dzisiaj ślicznego maluszka :) Nena powodzonka!!! Noc minęła średnio- wstawałam z 5 razy. A do 1 wojowaliśmy z komarami. Mąż jest tak pogryziony, że nie uwierzyłybyście ! Nogi dalej mam popuchnięte. Czekam dziś na położną, może się zjawi. Idę coś zjeść i wysuszyć włosy. Miłego dnia!!!
-
Dziewczyny ale mi popuchły nogi :( nie widać kostek :( nigdy tak nie miałam :( dobrze, że jutro położna przyjdzie to obejrzy i powie czy to jest mocno czy nie i co mam robić.
-
Agasko bardzo fajny ten wózek- nie widziałam takiego wcześniej niestety a szkoda. Aniu co tam fajnego Szykowi dziś upolowałaś? Wklej jakieś fotki :) Ależ mi się marzy rajd po ciuszkach
-
Agasko na jaki wózek się zdecydowaliście? Przypomniała mi się jedna śmieszna historia ze zwiedzania porodówki. Położna pyta nas jak sobie wyobrażamy nasze dziecko tuz po urodzeniu. A mój mąż bez zastanowienia "no że będzie żywe i będzie się ruszało" ja na niego oczy a on "yy to znaczy miałem na myśli że może np płakać? " mina położnej bezcennna
-
Nena Taa, jasne, jeszcze by Ci mopa dali i kazali ścierać Lepiej nie ryzykować. ja z kolei mam obsesję, że łóżko zaleję i będzie do wyrzucenia. chyba sobie pożyczę Tomkową ceratkę i wyścielę swoją część łóżka. normalnie jak przedszkolak No tak wizja łózka o zapachu świeżej lub śniętej ryby nie jest zbyt ciekawa Żabolku - to super, że wszystko dobrze :) A synuś duży ale dasz radę :) Aniu to ciasto faktycznie nie wygląda na dość skomplikowane może sama spróbuję upiec
-
NenaAriadnaa, ja też się rozczuliłam że te pieluszki takie tyci- tyci jak otworzyłam paczkę Dobrze, że mi przypomniałaś. Muszę Pampersy do porodowej torby wrzucić :)
-
Aniu mam nadzieję, że szybko się uporasz z prasowaniem. Ja bardzo isę cieszę, że mam to już za sobą Ciasto czekoladowe brzmiało bardzo pysznie...jej jak my się ostatnio objadamy wszystkie słodkościami :) W pokoju mi śmierdzi jak w garażu :P Zakonserwowałam wszystkie plastikowe części wózka Plakiem (tym co deskę rozdzielcza w autku) a przy okazji spryskałam rączki i nóżki z fotela brzy biurku świeci się jak to mówią "jak psu jaja" ogarnęłam trochę mieszkanie. Wypadało by jeszcze odkurzyć ale jakoś nie mam już chęci.
-
Nena wyjątkowo nawet nie miałam siły ani ochoty się przeciskać. Mąż był tak samo zmęczony.. Zazwyczaj w takiej sytuacji bym tak sobie nie stała na szarym końcu. A jak tak sobie kleknęłam to pomyłam, ze całkiem zabawni było by gdyby mi teraz wody odeszły Dejanira lepiej nie bądź następna w kolejce jeszcze wytrzymaj kilka dni bo to troszkę za wcześnie. Kira dziś nie pisała... ciekawe jak się czuje. Aldonko trzymam mocno kciuki za siostrę!!! Szkoda mi jej , że się biedulka tak męczy. Małgosiu już zdecydowałaś się na jakieś konkretne prezenciki? A co do tego czopa to miałam na myśli czy np najpierw mogą sączyć się wody? Czy żeby cokolwiek działo się z wodami to czop musi odejść? Pieluszki, które dostałyśmy są strasznie drogie w promocji pisało, że 52 zł. Kupiłam zwykłe 1 Pampersa za 26 zł. One są takie malusieńkie Mój mąż nie mógł się nadziwić, że taką kruszynkę będziemy mieli
-
Przed chwileczką mówili w wiadomościach w Zetce, że urodziło się dziecko o wadze 8,7 kg!!!! Z przejęcia wagą nie dosłyszałam już nawet gdzie... Kolos... Mam nadzieję, ze to nie byl poród naturalny ;)
-
Witajcie :) Nena to miałaś szczęście! Wczoraj w realu siedziałam na podłodze przy kasie bo tak mnie już bolało i nikt mnie nie przepuścił... Nawet nie miałam siły się przecisnąć w kolejce było mi wszystko jedno. Mam jeszcze takie pytanie- czy najpierw musi odejść czop, żeby mogły wody odchodzić? Czy to nie ma nic wspólnego?
-
Witamy wieczorową porą Jestem okropnie zmęczona i bardzo boli mnie brzuch nie mogę się wyprostować :(... Za dużo chodzenia. Obeszliśmy w sumie dwa centra handlowe... Jak dla mnie o dwa za dużo. Ale najważniejsze, że mężuś obciuchany częściowo :) W każdym bądź razie na porodówkę wszystko ma. Trafiliśmy na 80% wysprzedaż w Carry. Nigdy nie lubiłam tego sklepu ale fajne męskie spodnie mieli za śmieszne ceny 40 zł. No i co najważniejsze bryka Oleńki stoi na środku pokoju!!!!! jesteśmy bardzo zadowoleni. Słuchajcie ten wózek prowadzi się bezproblemowo. Nie ma się co obawiać. I jest bardzo lekki!!! Próbowaliśmy nawet wjeżdżać na skarpę, na krawężniki i po dziurach. Naprawdę bezproblemowo. Ma troszkę śladów użytkowania ale nie jest źle :) Myślimy, że na dwójkę dzieci nam wystarczy :) Dokupiliśmy też pampersy- mogę już rodzić wszystko skompletowane (tylko wkładki laktacyjne i biustonosz ale to już tyle co nic). Ni i jeszcze jedno odkrycie- nowa czekolada Milka! Pyszniasta. Biała czekolada z nadzieniem z owoców leśnych. Dziś ją odkryłam jest pyszna Zmykam moje drogie do łóżka bo nie daje rady tu siedzieć. Chciałam się tylko wózkiem pochwalić
-
Jeśli bardzo Cie to niepokoi może spróbuj jeszcze do jednego lekarza dziś pójść. Troszkę rozumiem co czujesz bo miałam ten sam problem - jeden lekarz mówił, że trzeba krążek założyć a drugi, że w takim przypadku to ściągać bo więcej szkód by narobił. I weź tu bądź mądry człowieku.
-
No widzisz Aniu nie ma się co przejmować. Antoś na pewno rośnie zdrowo i w swoim tempie. :)
-
małagosia77żabol22Wy tu tak o cieście a mnie sie marzy sernik przekładany...Dzięki Żabolku, podsunęłaś mi pomysł z tym ciastem. Zrobię sernik nakruchym cieście Asiula to trzymamy się do piątku mm serniczek z brzoskwiniami - sama bym zjadła
-
Mówiła, ze ma jakieś szkolenie.. ale o szkoleniach się nie dowiaduje chyba 5 minut przed spotkaniem:/ Zła jestem bo sama wczoraj się poświęciłam i poodkurzałam i posprzątałam. Trudno. Małgosiu ja nie potrafię piec ciast i nie lubię. Ale jak już muszę to kupuję kopca kreta. Jest bardzo szybki do zrobienia , wychodzi nawet mi i co najważniejsze jest bardzo smaczny. A drugie to może pleśniak? Jest pyszny i też nie wiele z nim pracy? (raz go robiłam i wyszedł :)
-
Eh nie ma to jak odwoływać coś na 5 minut przed... właśnie dzwoniła położna, że dziś nie przyjdzie :/
-
herbatka tak ale bez cytryny :) moja mamuśka upiekła rano blachę kruchego ciacha ze śliwkami- jest jeszcze ciepłe więc stawiam Czekam teraz na położna ma być o 11. Może coś ciekawego poopowiada. Asiu bardzo mi przykro z powodu teścia :( A co do zakładu z mężem to - świetny pomysł był mam nadzieje, ze dotrzyma słowa szybko! Dla dobra i zdrowia wszystkich jego trzech kobiet Jak już tak kolejki robimy do porodu to ja mogę np w przyszły weekend ewentualnie następny ;)
-
Małgosiu wyprzedziłaś mnie o parę sekund :)
-
Witam się pierwsza. Jakaś ciężka nocka. Pawie nic nie spałam i pewnie pół dnia będę odsypiać.. Mam nadzieję, że u Was było lepiej. Brzuszek zaczyna pobolewać jak na miesiączkę i ciągle twady jak kamień. Wasze też tak mają czy twardnieją tylko na chwilę?
-
Aniu ja Cię podziwiam, że ty jeszcze z paznokciami walczysz!!! Położyłam się już spać ale jakoś nie mogę zasnąć. Siedzieć tez nie wygodnie. Nena nie muszę nosić wózka bo będę go parkować w garażu ale jak oglądam takie 16 kg i jeszcze plus maluszek to byłam przerażona choćby tym jak wjechać na krawężnik. Mam nadzieje, że będzie się dobrze prowadził bo chciałabym już to mieć za sobą :) Asiula tak małego zagadujesz i zagadujesz, że po terminie się urodzi ;) Żanetko a co Ty dziś cały dzień robiłaś, że taka umęczona?
-
aldonka23 kochana jak na wózek używany to sporo sobie liczą ale najważniejsze jest to,zeby wam się podobał...w sklepie tez kupisz za ta sume i to nowe!! Tyle, że nowy taki kosztuje ponad 3 tyś... na nowy mnie nie stać. :/
-
Milka lekarz bada mnie na każdej wizycie i mówi, o szyjce - czy się skraca czy nie i o rozwarciu( a jak narazie jego braku)
-
Dzięki dziewczyny właśnie przed chwileczką dzwonił do mnie właściciel, że jutro się wybiera do rodziny, która mieszka 15 km od mojego domu i może mi go przywieść tam super nie będę się tłukła godzinę w aucie